Sergei o swojej pozycji i meczach rywali

Białoruski pomocnik poznańskiego Lecha, Sergei Krivets jesienią 2010 roku był najczęściej grającym zawodnikiem Kolejorza. Podobnie jest zresztą w rundzie wiosennej od początku której 25-latek jest wyróżniającą się postacią mistrzowskiej drużyny Lecha Poznań.

Sergei Krivets do poznańskiego klubu przychodził jako ofensywny pomocnik, ale w Kolejorzu grał już na lewej i prawej pomocy, czy nawet jako defensywny pomocnik. – „Na wszystkich pozycjach czuję się dobrze (śmiech). Tak na poważnie, to dla mnie najważniejsze jest, by regularnie grać i wnosić coś do drużyny.” – mówi Krivets, który podkreśla jednocześnie swoją boiskową uniwersalność.

Reprezentant Białorusi zaznacza jednak różnicę między pomocnikiem defensywnym, a ofensywnym, ale jak twierdzi, nie przeszkadza mu pozycja na której często gra. – „Jest dość duża różnica między pomocnikiem ofensywnym, a defensywnym. Profesjonalnemu piłkarzowi to jednak nie przeszkadza. Na której pozycji nie wystawiliby mnie trenerzy, to tam będę grał.” – przekonuje Sergei Krivets.

Jasnowłosy gracz Kolejorza odniósł się również do rozgrywek polskiej Ekstraklasy, w której najgroźniejszymi rywalami Lecha będą wiosną zespoły Legii i Wisły. – „Oglądałem w piątek mecz Wisły oraz Legii i dla mnie były to ciekawe mecze. W tych początkowych kolejkach zawsze jest dużo walki i kto ją wytrzyma na boisku ten wygra.” – tłumaczy Krivets regularnie śledzący to co dzieje się na innych polskich stadionach.

Tymczasem Krivets podobnie jak kilku innych piłkarzy Lecha lubi grać techniczną piłkę. Niestety murawa stadionu Miejskiego nie pozwala na chwilę obecną pokazać Białorusinowi pełni umiejętności. – „Myślę, że nowa murawa pomoże nam poprawić naszą grę w ofensywie i przyniesie w ataku więcej pozytywów.” – przyznaje Krivets chcący z Lechem możliwie jak najwięcej osiągnąć w obecnych rozgrywkach. – „Trzeba walczyć, trzeba grać. Musimy zdobywać punkty i zobaczymy, jak będzie na koniec sezonu.” – powiedział na koniec Sergei.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

12 komentarzy

  1. lechita pisze:

    Jak na razie najlepiej wygląda jako defensywny pomocnik który zagrywa piłki z głębi pola, jako ofensywny nie zagrał porywająco a w meczu z Braga biegał wszędzie nie trzymając pozycji ofensywnego pomocnika moim zdanie najlepiej wychodzi jemu wyprowadzanie piłki z głębi pola na ofensywnym pomocniku powinien grać Semir on ma to jak to się mówi najlepsze ostanie podanie. A Bakero na podstawie podania Krivca z meczu pierwszego które otworzyło drogę do bramki stwierdził że Kriviec nadaje się bardziej do przodu niż do tyłu pomocy a tym samym kombinuje co z robić z Semirem dając go do napadu gdzie nie czuje się najmocniej co było widać w meczu z Bragą. Zastanawia mnie tylko jedno dlaczego Bakero tak miesza co wpływa bardzo nie korzystnie dla drużyny widać to w każdym meczu że to przestawianie psuje automatyzm i zrozumienie na boisku zresztą jak przeanalizowałem mecze sparingowe to w każdym był wystawiany inny skład wyjściowy praktycznie nie było powtarzalności dochodziło do paradoksów że Mikołajczak nawet grał jako prawy obrońca to wszystko pokazuje że Bakero nie ma pojęcia o nominalnych pozycjach zawodników skoro chce uczyć Semira gry w ataku Rudnevsa w pomocy i psuje to co dobrze funkcjonowało a tym samym obniża jakość gry Lecha co widać po słabych wynikach.

  2. tom pisze:

    O dziwo z Polonią lepiej nam idzie w w-wie niż u siebie! Jazda KOLEJORZ 2-0 i półfinał PP!!

  3. mts pisze:

    jak sami piłkarze mówią o nowej murawie to powinno dać do myślenia czy to władzom klubu czy spółce euro czy też miastu, że czas najwyższy ją wymienić !

  4. leniu_KKS pisze:

    Sergej mądrze mówi to kolejna wypowiedz na tej stronie pokazujaca, ze gosc na prawde ma poukladane w glowie a procz slow umie tez walczyc i grac (na razie najepiej w Lechu)

  5. oli pisze:

    muraw ma myć wymieniona do końca marca

  6. Niko pisze:

    Jakby nie mowic sergei to jeden z najwiekszych plosow transferowych obecnego zarzadu i jeden z najbardziej niedocenianiach pilkarzy – takie odnosze wrazenie

  7. gvbc pisze:

    w stuacji kiedy nie mamy skrzydeł, Krivets wyrósł na lidera drużyny jesli chodzi o siłe ofensywną Kolejorza, w pierwszym meczu z Bragą miał udział we wszystkich groźnych akcjach Lecha, w drugim meczu, wiadomo jak było, bakero pozamieniał wszystkich pozycjami i nie dziwne, że niepotrfili grać.. Bakero out!!!!!!!!!!

  8. gvbc pisze:

    i niech nikt nie krytykuje piłkarzy za mecz z bragą!!!!!!!! cała wina za mecz z bragą lezy po stronie bakero, a jak ktoś myśli inaczej to się ch.uja zna!!!!!!!!!

  9. gvbc pisze:

    aha, ktos kiedyś napisał, że bakero to dobry trener, tylko, że to poczatek drogi itp.. ja się pytam jaki początek drogi??!!!!!! Kuurwa jak można usprawiedliwiać eksperymenty meczu 1/16 LE???!!!!!!!!!!!!!!!!

  10. gvbc pisze:

    *w meczu..

  11. madoo pisze:

    Krivets powinien grać u nas jako cofnięty rozgrywający, to wychodzi mu najlepiej. Niestety w naszej taktyce takiego człowieka nie ma, mamy dwóch def. pomocników. No i na ławce siedzieliby Injac z Bandrem, a oni w formie dużo wnoszą do drużyny. Tak więc na tą chwilę Krivets na skrzydle to najlepsza opcja.

  12. arek pisze:

    Bakero eksperymentuje bo musi. Obecna pilka ofensywna opiera sie na skrzydlach. Bez skrzydel zespol traci 50% swojej wartosci. Widac jak Lech kompletnie stracil sile i swoj styl tracac Peszke. Bakero probowal wszystkiego w sparingach i zaden z testowanych nie nadaje sie na pelnowartosciowego skrzydlowego. Bakero o tym dobrze wie ale nie ma zadnego glosu jesli chodzi o transfery i w mediach nawet pojawila sie kiedys wypowiedz z zarzadu, ze Bakero nie widzi potrzeby sciagniecia skrzydlowego. To wszystko sa klamstwa przygotowane na zrzucenie calej winy na Bakero w razie niepowodzenia.