Kto w pucharach? – analiza
Miniona seria spotkań Ekstraklasy wyłoniła nam nowego Mistrza Polski, którym została krakowska Wisła. Zdobycie tytułu przez „Białą Gwiazdę” wcale nie oznacza jednak, że liga będzie teraz nudna. O puchary walczy przecież kilka drużyn, a o utrzymanie biją się łącznie trzy zespoły.
Z tej okazji dziś analizujemy, kto ma najłatwiejszy terminarz, które dwa zespoły mogą załapać się do rozgrywek Ligi Europy oraz przede wszystkim, ile ogółem potrzeba punktów, by załapać się do pucharów. Przypomnijmy, że udział w kwalifikacjach Ligi Mistrzów ma już zapewniona Wisła Kraków, natomiast w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy na pewno zagra Legia Warszawa, która 3 maja wywalczyła Puchar Polski.
Tym samym do pucharów mogą dostać się jeszcze dwa inne polskie zespoły. Wicemistrz kraju oraz klub, który po 30. kolejce Ekstraklasy sezonu 2010/2011 będzie na trzecim miejscu. Co ciekawe do Ligi Europy można będzie awansować nawet z czwartej pozycji, ale by tak się stało, Legia Warszawa (zdobywca PP) musi skończyć rozgrywki na podium.
Tymczasem w naszej analizie znalazło się łącznie pięć drużyn, które po 27 serii spotkań zajmują w tabeli najwyższe miejsca. Wśród kandydatów do pucharów nie uwzględniamy Ruchu Chorzów i Polonii Warszawa. „Niebiescy” grają co prawda jeszcze dwa mecze u siebie, ale za to z zespołami, które też walczą o puchary i na dodatek są obecnie wyżej w tabeli.
W naszej analizie nie ma również warszawskiej Polonii, która ma jeszcze przed sobą dwa trudne wyjazdy oraz przede wszystkim 37 punktów, czyli teoretycznie o dwa oczka za mało, by włączyć się w ostatecznym rachunku do walki o puchary. To samo dotyczy także łódzkiego Widzewa mającego trudny terminarz do końca obecnego sezonu.
Tymczasem wydaje się jednak, że łatwo do 29 maja nie będzie miała żadna z drużyn bijącą się o puchary. W najbliższą niedzielę dojdzie do bezpośredniego pojedynku Lechii z Lechem, a przegrany w tym meczu praktycznie zamknie sobie drogę do LE. Łatwo nie będzie miał z pewnością także Śląsk Wrocław, ale gdy zdobędzie siedem punków w trzech spotkaniach, zapewne zostanie wicemistrzem kraju.
Siedem oczek do Ligi Europy może wystarczyć także Lechowi Poznań, bądź Górnikowi Zabrze, którego czekają niezwykle ważne domowe mecze. W podobnej sytuacji jest też Jagiellonia Białystok, która matematycznie potrzebuje do awansu do europejskich pucharów sześciu punktów. Ogółem więc zespół, który w najbliższych trzech kolejkach przegra jakiś mecz lub zremisuje dwa spotkania, w pucharach może nie zagrać.
Dotyczy to szczególnie Lecha Poznań, Lechii Gdańsk i zabrzańskiego Górnika. Wszystkie te trzy kluby mają szanse nawet na wicemistrzostwo Polski, ale każdy z nich musiałby najlepiej wygrać wszystkie mecze do końca sezonu. To sprawia, że o tym, kto zagra w pucharach, w sezonie 2011/2012 możemy dowiedzieć się dopiero w ostatnich sekundach 30. kolejki Ekstraklasy.
Na koniec dodajmy, że ekipa Lecha Poznań w razie dostania się do pucharów, we wszystkich czterech rundach kwalifikacyjnych Ligi Europy będzie rozstawiona. Współczynnik Kolejorza wynosi aktualnie 21.683 i jest o wiele wyższy od tego, który ma Wisła (10.183), Legia (5.183), Jaga, Polonia oraz Ruch (4.183) i pozostałe polskie drużyny walczące o puchary – 3.183.
Czołówka tabeli po 27. kolejce Ekstraklasy:
1. Wisła Kraków 53 pkt.
2. Śląsk Wrocław 43
3. Jagiellonia Białystok 42
4. Lechia Gdańsk 40
5. Legia Warszawa 40
6. Lech Poznań 39
7. Górnik Zabrze 39
Mecze do końca sezonu drużyn walczących o puchary:
Lech Poznań: Lechia (wyjazd), Polonia B. (wyjazd), Korona (dom)
Śląsk Wrocław: Górnik (wyjazd), Ruch (wyjazd), Arka (dom)
Jagiellonia Białystok: Korona (dom), Cracovia (wyjazd), Ruch (dom)
Lechia Gdańsk: Lech (dom), Widzew (wyjazd), Zagłębie (dom)
Górnik Zabrze: Śląsk (dom), Korona (wyjazd), Widzew (dom)
Europejskie puchary 2011/2012:
Mistrz Polski – II runda kwal. LM 12/13 lipca i 19/20 lipca (Wisła Kraków – rozstawiona)
Wicemistrz Polski – II runda kwal. LE 14 lipca i 21 lipca (polski zespół będzie rozstawiony)
Trzecia drużyna Ekstraklasy – I runda kwal. LE 30 czerwca i 7 lipca (polski zespół będzie rozstawiony)
Zdobywca Pucharu Polski – III runda kwal. LE 28 lipca i 4 sierpnia (Legia Warszawa – nierozstawiona)
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
MECZE KOLEJORZA:
Śląsk musialby przerznac nastepny mecz i jagiellonia to samo. Lech wygralby z Lechia i wicemistrz pewny na jakies 80 procent
analizy gowna dadza jak nie wygramy wszystkiego do konca,a nawet jak wygramy to moze to nie dac pucharow,
Przy naszej formie wyjazdowej, puchary widzę przez mgłę. Co tu dużo pisać jak w Gdańsku nie będzie 3 punktów to nie ma o czym pisać. A trzeba wziąść pod uwage że nawet jak wszystko wygramy to i tak możemy obejść się smakiem Śląsk potrzebuje 6 punktów a Jaga 7 tyle w temacie.
Szykuje się dobry transfer prawoskrzydłowego 😀 jeszcze lewa strona zostanie jak zwykle ;/
Pewnie mowisz o paulo hurtado.. Oby to noie byl drugi ubiparip
Jeśli wygrają 3 mecze to 3 miejsce pewne, gdyż Jaga na pewno w Krakowie dostanie w pędzel. Problem polega na tym, że z taką formą i z takim ,,genialnym” trenerem 3 wygrane są bardzo mało prawdopodobne.
AREK jest coś na rzeczy z tym hurtado?
Nie ma szans na pudlo. Mamy najgorszy terminarz ,przede wszystkim 2 mecze wyjazdowe ,a wszyscy wiemy jak gramy na wyjazdach. Z Lechia standardowe 0-1 ,na Polonii Bytom moze remis i pewnie wygrana z Korona.
Ja pier..ole ,jescze sie sezon nie skonczyl ,a wy juz zaczynacie z tymi transferami poza ty wiadomo ,ze transfery zaleza od gry w pucharach ,wiec niby skad Arek ma teraz cos wiedziec?
a ja sądzę, że już po meczu z Lechią będzie wszystko pozamiatane, tzn. przegramy w Gdańsku, takie moje zdanie…niech zajmą 3 miejsce dopiero piszcie o transferach!
Wiadomo na razie że Wisła i Legia ale kto następny się zakwalifikuje trudno wytypować.
I oby nie było Lecha w pucharach, czas wykorzystać na:
1.zmianę trenera
2.rozwiązanie umów z ?prawie? piłkarzami
3.uzupełnienie brakujących ogniw
4.stworzenie zespołu (jeden za wszystkich, wszyscy za jednego)
5.wypracowanie schematów gry
mól jeśli nie będzie pucharów, to Lecha czeka głęboki kryzys, odejdzie 2-3 kluczowych graczy , nikt wartościowy nie przyjdzie, bo Rutek będzie mówił że nie ma kasy,a kadra zespołu i tak jest szeroka, na ławce tak czy siak zobaczymy jakiś geniusz trenerski w postaci Janasa, Probierza albo Skorży
a może luis wypowie sie na temat tego hurtado bo on ma sprawdzone informacje i pewnie wie czy to plotka
Na kilku portalach jest ta informacja (czyli o rzekomym zainteresowaniu Hurtado ze strony Lecha) m.in. futbol.pl oraz Onet.pl ale czy to prawda to już inna sprawa.
Az przykro patrzec na tabelę. Kolejorz od zawsze gral ofensywnie, a teraz ma klopoty ze zdobyciem chocby bramki. Szkoda kilku punktów straconych w Poznaniu, bo zupelnie inaczej dzis wyglądala by tabela. Mamy 3 ostatnie mecze, ale decydujący jest ten w Gdansku. Moim zdaniem juz 22/05 będziemy wiedziec czy są jakies jeszcze szanse. Wątpie, bo nie spodziewam się naglej metamorfozy tego zespolu…..choc chcialbym byc mile zaskoczony. Stac ich na to???
jesli Lech nie dostanie sie do pucharow w tym sezonie to jak zmienii sie jego wspolczynnik ?
Nie współczynnik się nie zmieni. Chyba.
Czyli za rok nawet jak Lech nie zagra w pucharach w tym sezonie to i tak bedzie miec dalej te 21 punktow ?
Lechu chcemy Pucharów ja Kocham Lech Poznań bo jak Liga Europejska Bez nas to Lipa Mistrz musi mam być Kocham Lech i Bendę zawsze Pozdrawiam Kibiców
LECHU DO BOJU
Marian
Bez składu i ładu ten twój komentarz (tak czytałem ze zrozumieniem)
db
Sprawdziłem współczynnik nie zmienia się i jest stały (chyba że coś się znów w tej chorej organizacji (UEFA) zmieni).
db
Ostatnie 5 lat jest brane pod uwagę (teraz doczytałem).
hmm czyli Lechowi wystarczy zdobyc MP w ciagu najblizszych 5ciu lat i bedzie miec w sumie najlatwiejsza droge do CL ze wszystkich druzyn polskich.(o ile ktos go nie przegoni)
nie lubię takich rozważań, uważam niestety, że nie zagramy w pucharach, najłatwiejszy terminarz przynajmniej na papierze ma Lechia….kluczowy będzie nasz mecz w Gdańsku, jeżeli wygramy puchary będą realne, każdy inny wynik to koniec naszych marzeń…a w Gdańsku nie wygramy….kopernikus znowu nawywija ze składem i będzie klops. Jeżeli daj Boże jednak uda się wygrać w Gdańsku, to Polonia i Korona powinny juz pójść ”na fantazji”..rodzi się tylko jedno pytanie czy z tym trenerem (znając rutków klan nie zdziwię sie jak zostanie) i w tym składzie personalnym chcemy grać w LE….nie zrozumcie mnie źle ale uważam, że jeżeli mamy się kompromitować to lepiej dać se na luzi poświęcic przyszły sezon na budowę druzyny i powalczyć z nowym trenerem o LM..
Bez pucharów ciężko będzie o dobrych piłkarzy i szkoleniowca. Kto by pomyślał jeszcze pół roku temu byliśmy najbardziej atrakcyjnym pracodawcą w tej części europy, mogliśmy sprowadzić praktycznie każdego piłkarza (na którego by nas było stać) i prawdopodobnie nie odmówił by transferu. Teraz martwimy się czy uda nam się wykorzystać współczynnik który z wielkim mozołem wpracowaliśmy.
dziki istnieje realna szansa, że Wisła może nam odskoczyć finansowo- a ich dyrektor sportowy, w przeciwieństwie do Pogorzelczyka, potrafii zainwestować w dobrego piłkarza, a napewno ma większą bazę piłkarzy w komputerze niż Pogo miejsc na urlop.
Wisła jak będzie chciała to zawsze może nam finansowo odskoczyć:) wystarczy, że Cupiał szerzej sakiewkę otworzy a jak dobrze wiemy to mu sie czasami zdarza….aleto nie o to chodzi, jeżeli chodzi o zarobek na pucharach to Wisła w tym składzie personalnym to góra LE, i to max faza grupowa, ale pozyjemy zobaczymy
Jak nie wejdziemy do Pucharów ( w co nie wierze ) :), to w rankingu Uefy stracimy tylko ok. 0,5 pkt ze sezon 2006/2007 gdzie dostalismy chyba od Tiraspola 🙂
Ale wleci Lechowi jakiś ułamek z rankingu krajowego, więc ogólny ranking ok.21,5 nadal pozostanie na tym samym, wysokim poziomie przed sezonem 2011/2012.
Sławek
Ale fakt faktem UEFA liczy pięć ostatnich lat i na tej podstawie tego uaktualnia współczynnik drużyn czyli ich ewentualne rozstawienie w poszczególnych rundach LE lub LM.
No tak , jak wejdziesz na http://www.xs4all.nl/~kassiesa/bert/uefa/data/method4/trank2012.html to zobaczysz ranking na 2012 w momencie kiedy Lech nie zagrałby w Pucharach w sezonie 2011/2012.Zestawienie bez dodanych punktów za ranking krajowy.
do mól i innych, którzy nie chcą Lecha w pucharach :
nie liczcie na wstrząs, z prostej przyczyny:
1) jak nie będzie Lecha w pucharach to żaden dobry pilkarz nie będzie chciał tu przyjść !
2) na żadnego dobrego piłkarza Lech nie wyda dużych pieniędzy, bo… nie gra w pucharach !
PUCHARY TO KONIECZNOŚĆ
Można wyprzedać drużynę i za małe pieniądze kupić lepszych niż się miało. Np. Wisła w tym sezonie.
Lech też sprowadzał Peszkę i Lewandowskiego tanio z niskich lig.
Można wychaczyć za niewielkie pieniądze lepszy skład niż się ma.
Handzicia i Golika też sprowadziliśmy tanio i co wyszło… Żeby sprowadzać tanio dobrych zawodników to trzeba mieć dobry Scouting, a patrząc na ostatnie okienka transferowe nie można tego powiedzieć o Lechu. Ten cały komitet to jedna wielka lipa, a jedyną rzeczą jaką się Pogorzelczyk kieruje wybierają zawodników do obserwacji, jest miejsce gdzie można miło spędzić czas niby w pracy.
Lech z tym wspólczynnikiem bylby rozstawiony we wszystkich kwalifikacjach w kilku rundach. Niestety…. . Co to pozyskiwania zawodników z nizszych lig to powiem tak – w I lidze grają glównie 30- latki i prawdopodobienstwo ze znajdziemy tam mlodych Lewandowskich i Peszko jest malo realne, a nasz wielki scauting będzie blądzil jak za dawnych lat…. czyli wracamy do punktu wyjscia.
A może powinni szukać w 2 lidze? Ale do tego powinni zwiększyć nakład na skauting.
A przykłady Lewandowskiego i wcześniejszy z Kubą Błaszczykowskim pokazują że można znaleźć dobrych piłkarzy w niższych ligach.
fan zgadzam się z tobą, teraz nie ma młodych wyróżniających się piłkarzy na zapleczu ekstraklasy, a kupowanie 25 czy 26latków którzy tam coś grają to strzelanie sobie w stope (patrz Chrapek), niestety teraz trzeba szukać za granicą, ale żeby tam pozyskać dobrego zawodnika to trzeba wydać min. 500tys euro, bo za 200 to można mieć kolejnego Handzica, Golika, Zapotoke, a chyba nie o takich graczy nam chodzi. jak dla mnie z Lecha po tym sezonie powinni odejść: Kasprzik, Kotorowski, Bosacki, Djurdjevic, Gancarczyk, Bandrowski,Tschibamba plus za dobrą kase Stilic i Rudnevs, a do klubu bramkarz, 2 środkowych obrońców, lewy obrońca, środkowy pomocnik, dwóch skrzydłowych, dwóch napastników , jednym słowem 8 zawodników w wieku 20-25lat, wtedy odmłodzili byśmy kadre i mieli skład w którym byłoby kilku kolejnych zawodników chcących się wypromować,natomiast patrząc na to co dzieje się w klubie czyli przedłużanie umów z Kotorowskim, Bosackim… to w przyszłym sezonie czeka nas syndrom Milanu, czyli wypalenia meteriału, spowodowanego opieraniem kadry na piłkarzach po 30stce, którzy już z klubem osiągneli wszystko i są wypali
i są wypaleni
Ten wspolczynnik obowiazuje nas jescze przez 2 lata ,paradoksalnie moze nam nawet nieznacznie wzrosnac ,zalezy od tego jak zagraja nasze druzyny w pucharach,za to za 3 sezony spadnie nam 8 pkt ze wspoczynniku za sezon gdzie gralismy z Deprtivo i Udine. Wyglada na to ,ze w my w tym roku bylibysmy rozstawieni w ostatniej rundzie elLM. W weekend MI zostalo Macabi,ktore ma gorszy wspolczynnik niz my. Wystarczy tylko ,ze mistrzem swoich krajow zostana 2 z 3 tych druzyn – Viktoria Plzen,Genk lub Sturm Graz….wielka szkoda…
Szlak mnie trafia gdy czytam różne wypowiedzi Rutkowskiego i Zarządu o straszeniu nas że w przypadku braku występów w Pucharach będą zmuszeni sprzedać kilku czołowych piłkarzy.Pytam więc dzięki komu Lech odpadł z LM. i PE. a miejsce w tabeli jest jakie jest.To dzięki Waszemu sknerstwu i wspaniałym transferom na czele z trenerem straciliscie miliony.Teraz proszę nie skamleć i liczyć straty.Zasada jest jedna że z kibicami trzeba się liczyć a chytry dwa razy traci.
ANonim , mnie to dziwi z innego powodu, otóż Rutkowski zawsze podkreśla że wpływy z pucharów nie są liczone do budżetu, właśnie żeby z tego powodu nie był on zachwiany, oraz że są traktowane jako coś ekstra, co może pójść na wzmocnienia, a teraz jak pucharów może nie być (o tym czy będą przekonamy sie pewnie w ostatniej kolejce) to mówi się o wyprzedaży więc prezes sam sobie zaprzecza.
PS sportowy podał że jak Lech zagra w LE to przyjdzie Szymon Pawłowski (Choć temu szmatławcowi nie można wierzyć a po za tym ma klauzur 1,5 mln euro).
Tak na upartego to żaden scenariusz nie jest dobry-będą puchary,Rutek może stwierdzić,że Baker fajny gość,trzeba dać mu szanse,skład dobry,uzupełniam tylko jednym nowym-nie ma pucharów nasz prezes robi wielką wyprzedaż,bo niby nie ma kasy na utrzymanie zawodników-jak będzie?już nie długo zobaczymy,ja osobiście chciałbym tych pucharów,choćby ze względu na trochę więcej emocji,chociaż gra od I rundy,w tak nieodległym terminie niesie za sobą spore ryzyko.
Przestancie wypisywac o tych transferach.Tez czytalem ten artykul – na koncu mlody Rutek mowi ,ze jak zagramy w el.LE to kupi kilku zawodnikow do pierwszego skladu gotowych od zaraz – ile razy ja juz to slyszalem?
tomasz
Mysle,ze dni Bakero sa juz policzone bez wzgledu na wszystko…
Dlatego też te transfery wydają mi się to mało prawdopodobne przy różnych przymiarkach wg prasy szmatławej. Co do bakeiro to nigdy nie powinien zostać trenerem Lecha.
Co do rangingu,to odpadają pkt.zdobyte 5 lat temu,w naszym wypadku jest to 0.525 pkt.,czyli za rok i tak byłoby dobrze.Czy możemy być w przyszłym sezonie roztawiani to zależy od tego kto i ile zdobędzie pkt.w najbliższych rozgrywkach,ale na dzień dobry do zespołów z sąsiednich miejsc nawet zyskamy,gdyż oni tracą więcej-93 miejsce Maccabi 13,2pkt.,91.Norymberga-1,9 pkt.,90.Parma-12,3856 pkt.,88.Dinamo Bukareszt-11,2666pkt.,87.Lens-13pkt.,71.Celta Vigo -14,8pkt.,a taki Espaniol który jest na 44 miejscu straci32,8pkt.i zostanie z 12,6pkt.
tomek27-obyś miał racje,a transferach to tak jak piszesz ile razy to już słyszeliśmy!
@kibic – ja równiez zgadzam się z Twoim pomyslem, ale wszystko na to wskazuje, ze w kolejnym sezonie będziemy podziwiac weteranów typu Bosy, czy Djuka i pewnie jeszcze ze dwa lata. Niestety po raz kolejny zarząd przekonuje mnie , ze nie potrafi reagowac w porę na sytuację w klubie. W przypadku braku sukcesu robi się wszystko , aby kolejny rok, sezon byl lepszy – niestety w Kolejorzu tak nie będzie….Przypuszczam , ze za rok Rutkowski oglosi budowę „”Nowego Lecha” – szkoda ze juz….prawda?
Zapomnijcie o znaczących transferach. Czy zagramy w Pucharach czy nie to osoba która jest właścicielem zrobi wszystko by zarobić przy okazji trochę kasy. Mieliśmy LM w zeszłym sezonie i co przyszedł Wichniarek za Lewego do tego Kiełb.
Ludzie ile razy będziecie się dawać oszukiwać obietnicami super transferów.
Jak szef skautingu mówi że jest kilka scenariuszy to wiadomo, że wzmocnienia będą żadne.
Gdyby Właścicielowi zależało na mocnym klubie to byłby jeden scenariusz – wzmocnienie drużyny ogranie jej w lidze, zdobycie Majstra i walka o LM w przyszłym sezonie.
tomasz
No tak ,do niektorych zyskujemy ,ale za to my nie bedziemy miec szansy poprawic naszej sytuacji w tym roku,a na pewno zespoly pod nami nadrobia troche pkt,wiec raczej w tym rankingu i tak spadniemy
Niekoniecznie stracimy dużo miejsc w rankingu. Pojawiają sie nowe drużyny, które mogą zrobić sporo punktów, ale mogły mieć mało w poprzednich latach, więc nas mogą nie wyprzedzić.
Tomasz1973- podrzuć link do strony z rankingiem klubowym.
A Lech może czasem zrobić więcej punktów niż 0.525. Stanie się tak jeśli nasze drużyny nabiją sporo punktów do rankingu krajowego.
http://www.xs4all.nl/~kassiesa/bert/uefa/data/method4/trank2011.html ranking klubowy
myślę, że najbliższa kolejka rozstrzygnie wszystko i coś mi się zdaje,że na wyjeździe oczywiście przegramy i baju baj, może to kogoś ruszy łącznie z Rutkowskim&ekipa , dzięki , którym zamiast MP, może nawet grach w finale LE, PP jest rozpacz i klęska na całego z Lecha śmieje się cała Polska dzieki wspaniałemu trenerowi Mariii
ArekCesare-link,który podał Sławek to ten z którego i ja korzystam.
Oj będzie ciężko! Oprócz korzystnych wyników (zwycięstwo z Lechią absolutnie konieczne) potrzebujemy jeszcze dobrej formy piłkarzy Ruchu. Inaczej awans będzie niemożliwy.