52 mecz z Legią w Poznaniu

Już za trzy dni, a konkretnie w niedzielę, 30 października, o godzinie 17:00 na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17 odbędą się piłkarskie derby naszego kraju. Wówczas Lech Poznań zmierzy się na własnym obiekcie z zespołem warszawskiej Legii.

> Party Poker < Legia Warszawa jest drużyną, z którą Lecha Poznań rozegrał najwięcej meczów w swojej historii, ale mimo to, lepszy bilans tych wszystkich spotkań mają stołeczni. W niedzielę jednak, oba zespoły zmierzą się ze sobą w stolicy Wielkopolski, a tutaj już od lat króluje "niebiesko-biała" ekipa. Pierwszy pojedynek graczy Kolejorza z legionistami odbył się w 1948 roku. Wówczas Lech pokonał w Poznaniu Legię 5:4, a rok później wygrał jeszcze wyżej, bo aż 4:1. Natomiast lechici pierwszy raz w historii przegrali u siebie z „Wojskowymi” w 1956 roku. Wtedy poznański Lech uległ warszawiakom aż 0:6, co jest zresztą najwyższą porażką Wielkopolan w starciu z Legią. Ogółem w całej historii Lech Poznań stoczył z klubem ze stolicy 51 domowych pojedynków (48 w lidze). Kolejorz w Ekstraklasie 21 spotkań wygrał, 14 meczów zremisował i 13 razy schodził z boiska pokonany. Co ciekawe bilans bramkowy minimalnie lepszy mają piłkarze Kolejorza, bowiem ci zdobyli w Poznaniu 58 bramek, a Legia strzeliła 57 goli. Tymczasem równie interesująco przedstawiają się też statystyki ostatnich spotkań Lecha z Legią na Bułgarskiej. Od ostatniego powrotu Kolejorza do Ekstraklasy, lechici rozegrali z legionistami 11 domowych pojedynków, a najczęściej skromnie, bo 1:0 wygrywali w nich poznaniacy. Legia natomiast, ostatniego gola na Bułgarskiej strzeliła w maju 2007 roku, a ostatni raz wygrała u nas ponad siedem lat temu po bramce na początku drugiej połowy Piotra Włodarczyka. Wszystkie mecze Lecha z Legią w Poznaniu:

1948: Lech – Legia 5:4
1949: Lech – Legia 4:1
1950: Lech – Legia 1:1
1951: Lech – Legia 1:3
1953: Lech – Legia 1:1
1954: Lech – Legia 1:0
1955: Lech – Legia 2:1
1956: Lech – Legia 0:6
1957: Lech – Legia 1:1
1961: Lech – Legia 2:4
1962/1963: Lech – Legia 0:0
1964/1965: Lech – Legia 2:4 (PP)
1972/1973: Lech – Legia 1:0
1973/1974: Lech – Legia 1:3
1974/1975: Lech – Legia 2:1
1975/1976: Lech – Legia 2:3
1976/1977: Lech – Legia 1:2
1977/1978: Lech – Legia 1:0
1978/1979: Lech – Legia 2:1
1979/1980: Lech – Legia 1:4
1980/1981: Lech – Legia 2:0
1981/1982: Lech – Legia 0:0
1982/1983: Lech – Legia 1:0
1983/1984: Lech – Legia 2:1
1984/1985: Lech – Legia 1:0
1985/1986: Lech – Legia 1:4
1986/1987: Lech – Legia 0:0
1987/1988: Lech – Legia 2:0
1988/1989: Lech – Legia 0:2
1989/1990: Lech – Legia 1:1
1990/1991: Lech – Legia 1:1
1991/1992: Lech – Legia 1:0
1992/1993: Lech – Legia 2:2
1993/1994: Lech – Legia 2:1
1994/1995: Lech – Legia 0:1
1995/1996: Lech – Legia 1:1
1996/1997: Lech – Legia 0:2
1997/1998: Lech – Legia 3:0
1998/1999: Lech – Legia 0:0
1999/2000: Lech – Legia 1:2
2002/2003: Lech – Legia 0:0
2003/2004: Lech – Legia 0:1
2003/2004: Lech – Legia 2:0 (PP)
2004/2005: Lech – Legia 1:1
2004/2005: Lech – Legia 0:0 (PP)
2005/2006: Lech – Legia 1:0
2006/2007: Lech – Legia 3:1
2007/2008: Lech – Legia 1:0
2008/2009: Lech – Legia 0:0
2009/2010: Lech – Legia 1:0
2010/2011: Lech – Legia 1:0

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

12 komentarzy

  1. tomek27 pisze:

    Nie rozpiesczaja nas ostatnie lata ,w 4 ostatnich meczach tylko 3 bramki…dobrze chociaz ,ze wszytkei dla nas

  2. ArekCesar pisze:

    Jeśli nie chcemy, by Legia nam odjechała to musimy ten mecz wygrać. Wtedy by Legia nas wyprzedziła o punkt musi pokonać Zagłębie. Ale w jej obecnej formie wygrana w tym meczu jest tylko formalnością. Legia jest w dużo większym gazie od nas, ale to my wygramy ten mecz.

  3. Kibol pisze:

    Moja propozycja składu Kolejorza na mecz z Ległą

    Burić – Wojtkowiak, Wołakiewicz, Arboleda /ponoć ma być, jeśli nie on zostaje nam młody Kamiński/ Wołąkiewicz, Henriquez – Krivets, Murawski – Móżdzeń, Tonev, Stilić – Rudnev.

  4. Pavvelinho pisze:

    Ten mecz z Legią trzeba wygrać i to już mało istotne w jakim stylu ponieważ w tym spotkaniu liczą się tylko trzy punkty.

  5. daffi pisze:

    w tym roku Legia moze nam gola strzelic na Bulgarskiej, ale najwazniejsze, abysmy to my zdobyli bramke od nich wiecej

  6. Robee77 pisze:

    Mój skład:
    Burić
    Wojtkowiak – Wołąkiewicz – Kamiński – Henriquez
    Djudzevic – Murawski – Stilić – Tonev – Możdżeń
    Rudnev

  7. poky pisze:

    Tylko zwyciestwo!!

  8. sedd pisze:

    kaminski se nie poradzi z Ljuboja bo jest za chudy i za slaby kmiot. Niestety widac teraz brak Arboledy

  9. cez pisze:

    wlasciwie co mecz, to strzelamy gola Legia co raz pozniej. Kiedys byl Iwan w 48, potem Stilic w 76 i ostatnio Rudnevs w 82

  10. KibicLecha pisze:

    w tym roku bedzie inny wynik niz 1:0. Oba zespolu strzelaja duzo goli i troche bramek moze pasc

  11. Łaz. pisze:

    Przede wszystkim trzeba pilnować skunksa i rado,to grożny duet,a młodych źyro i reszte poprzestawiać fizycznie !! Burić musi mieć dzień konia no i oczywiście kałach niech załaduje ostre pestki. Życzę emocji,w górę serca…HEJ LECH !!!

  12. pyra fan kks z breslau pisze:

    LAZ JESTES ZAJEBISTY