Bakero: „1 połowa właściwą drogą”

Piłkarze Lecha Poznań rozegrali w sobotę dwie różne połowy, ale za to wynik 4:0 mocno ucieszył każdego kibica Kolejorza. Już dawno „niebiesko-biali” nie wygrali przecież aż tak wysoko, a zwłaszcza nie prowadzili tak dobrym rezultatem po pierwszych 45 minutach.

> Party Poker < Trener Kolejorza nie ukrywa, że sam liczył na lepszą grę swoich podopiecznych w drugiej połowie minionego starcia z ŁKS-em Łódź, ale jak mówi, nie zawsze da się rozegrać dwie takie same połowy. - „W drugiej połowie należało wymagać od nas więcej. W przerwie powiedziałem jednak zawodnikom, że drugą część zaczynamy tak jakby było 0:0. Jeśli do przerwy prowadzi się tak wysoko, to po przerwie nie zawsze da się wykrzesać z siebie więcej.” – powiedział szkoleniowiec poznaniaków.

Jose Maria Bakero Escudero przyznał jednak, że zawsze chciałby oglądać Lecha Poznań takiego jak w pierwszej połowie sobotniego meczu. – „To co pokazaliśmy w pierwszej połowie jest właściwą drogą. W niej było wszystko. Pewność siebie i przedostawanie się pod bramkę przeciwnika mniejszą ilością podań, a do tego nasze akcje były szybsze.” – odparł Hiszpan będący niezwykle zadowolony z czterech goli wbitych przez jego zespół beniaminkowi ligi w ciągu raptem 43 minut.

Tymczasem po sobotnim meczu z lechitów w końcu mogło zejść powietrze, a cała drużyna mogła odetchnąć z ulgą, bowiem w końcu udało się jej przełamać i wygrać pierwszy raz od 14 października. – „Pierwszy raz w tym tygodniu widziałem drużynę spokojną i bardzo, bardzo skoncentrowaną. To jednak prawda, że trochę odetchnęliśmy z ulgą, bo jeśli zebrało się tyle spotkań i minut bez zwycięstwa, to po meczu było widać po piłkarzach eksplozję radości.” – dodał na koniec Jose Bakero.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

24 komentarze

  1. BumBum pisze:

    Bo w pierwszej grali tak jak chcieli, a w drugiej tak jak im kazales!!! Won Szarlatanie!!!

  2. arek pisze:

    Wlasciwa droga to taxi na Lawice i bilet w jedna strone.

  3. zico pisze:

    chodzą słuchy, że Rutkowski poinformował piłkarzy, że do końca sezonu nie będzie zmiany trenera…oby to była plotka…ale przez skórę czuję, że z nowego trenera nici w najbliższym czasie…

  4. stary kibic pisze:

    Nasze gwiazdy chcą Bakera – Tylko kilku godzinne treningi w tygodniu a kasa się kreci

  5. zaniepokojony pisze:

    A nikt się nie zastanowi dlaczego z tym samym trenerem początek rundy grali Super.
    Dlaczego grają dwie totalnie rożne połowy, lub mecz po meczu od zachwytu po załamke??
    Jak zawodnicy dalej będą robić co chcą to żaden trener nie pomoże, przewietrzyć szatnie z leni i postarać się o lepszy skład bo jeden napastnik w Lechu to zdecydowanie za mało.
    Brakuje ambicji w tym klubie tylko „kasa Misiu kasa”

  6. kibic pisze:

    Wlasciwa droga to taka bakero do hiszpani

  7. LoK pisze:

    Pierwsza polowa to byl LECH, druga… Bakero.

  8. zaniepokojony pisze:

    Nie przeceniałbym kopaczy z Lecha, LoK jeśli nawet masz racje to źle to świadczy o kopaczach – robią co chcą tak robili za Zieline i tak w takim razie robią za Bakero.
    Źle jeżeli pracownik robi to co chce a nie to czego od niego wymaga pracodawca-Prezes lub „współfinansujący” jego pensje – kibice.

  9. kbic pisze:

    LoK sorry ale twój tekst jest żałosny, widać jak na tacy że wyniki biorą sie nie tylko z pracy trenera, ale też braku zaangażowania zawodników i taka sama nagonka jak jest na Bakero, powinna byc na tych wszystkich pseudograjków traktujących Lecha jak bankomat i angażujących sie w mecz raz w miesiacu

  10. zaniepokojony pisze:

    kibic – sam napisałeś przytyk tylko do Bakera, cieszy, że ktoś widzi też pewne braki w podejściu zawodników do meczy czy Zarządu jeśli chodzi w wzmacnianie zespołu.

  11. BumBum pisze:

    Nikt nie neguje, ze kopaczom się nie chce! Czy u Smudy było objaśnia się i opierdalanie? Nie! Adlaczego bo TRENER, a nie cipa prowadziła wtedy Lecha. Jeśli Bakus jest dobrym trenerem to dlaczego nie przejedzie się po gwiazdeczkach jak po burej suce??? Bo trener nie ma jaj. Idę do Rutka i mówię: słuchaj Jacol! Ten i ten mi się nie podoba, ten się opierdala. Albo młoda ekstraklasa albo trybuny!!! To on idzie do Rytka i mówi. Dzień dobry panie właścicielu, Jacku Rutkowski. Wszystko jest cacy, idziemy w dobrym kierunku. A kibice, to chuj z nimi. Pokrzycza, pokrzycza i się z tym pogodzą!

  12. zaniepokojony pisze:

    BumBum – no ale właściciel musi być na miejscu …., jak sie Semir opierniczał wiosną i siadał na ławce to sie wszyscy na Bakero obrażali, a kto doprowadził do wylotu, Janka Z czy Tomasza M – Zielina ciągle w nich wierzył, wylot zrobił drogi Garnek i Kasprzik, prawda jest taka ze przy tej kadrze nie ma kogo z ławki wziąć za bardzo by kogoś odesłać na trybuny.
    Dobrze, że już niewielu widzi w Semirze super grajka dla mnie to utalentowany leń.
    Smuda miał wybraną 11tke meczową i tu nie było żadnej konkurencji w zespole było wiadomo kto wejdzie i za kogo a jeden mecz to pamiętam bez zmian no bo na ławce nikt nie był lepszy od tych co na boisku więc kiepski przykład, to że posadził Reksia na ławce to był wyczyn co wielu mu wypominało w tym kibice z tekstem że Rejs zawsze będzie Lechitą a Smuda niekoniecznie a teraz proszę wzór do naśladowania.
    Nie ma wymagań od Właściciela, od Zarządu to trener może sobie pofikać gwiazdeczkom w niebiesko białych strojach.

  13. zico pisze:

    Odnośnie trenera z jajami —> Trzeba było ściągnąć Probierza jak był na to czas w przerwie letniej. Łysy rozbił w puch Panatinaikos, a piłkarzyki w Arisie chodzą jak na jego zawołanie…z ŁKSem też pokazał, że z tej zbieraniny nieudaczników można jednak coś wykrzesać…Myślę, że mogło to być dobre posunięcie naszego zarządu ale teraz już po ptakach. Chyba, że w Grecji powinie mu się noga.

  14. BumBum pisze:

    Zaniepokojony tym bardziej Smuda miał jajca wielkie jak arbuzy i potrafił wykrzesac z nich wszystkie siły i wszystko, to co maja w sobie najlepsze. U Franza prawdziwe mecze zaczynały się koło 80 minuty. U Bakera mecze kończą się w pierwszych 15minutach( wyjątek stanowi spotkanie z Legia). Nie chodzi mi tutaj, ze Smuda cacy a Baker bee. Chodzi o to ze ma chujowy warsztat i zaraza tym gwiazdeczki!!! Rutek tez lepszy nie jest.
    Synek szefem skautingu ;))) kierownik drużyny to dziennikarzyna ;))) dyrektorek sportowy to trener bramkarzy ;))) no i gwiazda wieczoru „trener” nieudacznik z zerowym warsztatem i z szerokimi ” kontaktami”. Póki nie będzie buntu jak na Łazienkowskiej stoczymy się na samo dno. Legia walczyła, walczyła i w końcu swoje wywalczyła!
    Smuda nawet z Cracovia potrafił odrabiać straty dwu bramkowe, a Baker po stracie gola stoi przy tej lini jak chuj na weselu i udaje, ze myśli, tylko prawidłowy przepływ krwi do mózgu utrudniają mu dwie ciasne obrączki na paluszkach…

  15. zaniepokojony pisze:

    Łaska kibica na pstrym koni jeździ – jak odpadł z Jagą to wszyscy mieli go za kiepskiego trenera a z ŁKS’em pokazał jednak co potrafi, teraz w Grecji. Zawodnicy Jagi chyba tak jak Ci z Lecha zrobili wynik w zeszłym sezonie i już się domagają dużych zarobków. I grają teraz jak im się chce podobnie jak Ci z Lecha.

  16. Pavvelinho pisze:

    Oglądając to spotkanie odniosłem takie wrażenie że w pierwszej połowie piłkarze zlekceważyli to jak kazał im grać bakterius-kopernikus ale zorientował się że piłkarze nie graja tysiącem bezsensownych podań oraz nie było posiadania piłki w granicach 70 % i dlatego druga połowa wyglądała tak jak poprzednie spotkania.
    A teraz wmawia niektórym że to jego zasługa to jak Lech grał w pierwszej połowie a tak nie było.

  17. zaniepokojony pisze:

    BumBum ja doskonale pamiętam ostatnie 6 miesicy Franca w Lechu remis za remisem a ten czekał aż chłopaki coś zaczną grać – zero zmian, zero pomysłu tylko czekanie aż mój pomysł wypali i gra też była padaczka całą wiosna do duszy żal było na stadion przyjechać. To nie Smuda odrabiał straty tylko piłkarze na boisku – wtedy grali o coś dzisiaj mamy piłkarzy zadowolonych czy spełnionych bo kto ma szanse na transfer do lepszej drużyny? Dyzio, Dima, Ivan, Semir. O to mi właśnie chodziło świetnie wypunktowałeś słabe punkty ja jestem przeciwko spłaszczaniu problemu Lecha do hasła Bakero OUT. Bez innego właściciela bedze ciezko

  18. 07 pisze:

    Jak Bakero nadal bédzie trenerem to odpuszczam sobie runde wiosenná. Dziwié sie ze kibice nie zrobiá czegos naprawdé mega w tej sprawie.

  19. ole pisze:

    @Pavvelinho dokładnie takie same odniosłem wrażenie… wyraźnie widać że im mniejsze mieli posiadanie piłki tym lepiej grali.

  20. kibol pisze:

    a ja mialem wrazenie 1 polowa grali dla nas kiboli a druga zeby zwolnic kopernika

  21. omega pisze:

    Drużyna gra padake.Zero tempa akcji.Gra jednostajna bez przyspieszeń.Brak motywacji.Najlepszy mecz zagrali z Legią , a to dlatego, że na takiego przeciwnika nikt ich nie musi motywować. Motywacja to pełne trybuny i doping.Z tej drużyny trudno coś wykrzesać. Tu potrzeba trenera z haryzmą,który te klocki na nowo poukłada.Wystawianie Semira na skrzydle to poroniony pomysł.Tam powinni grać zawodnicy tacy jak Tonev i Kiełb, którzy potrafią minąć przeciwnika w pojedynku jeden na jeden i w ten sposób stworzyć przewagę.Jeśli Bakero chce grać skrzydłowymi , którzy schodzą do środka, to nie z tymi bocznymi obrońcami.Tylko Kikut nadaje się do takiej gry.Reszta jest za wolna i nie potrafi dokładnie dograć piłki.

  22. piotr06 pisze:

    do BumBum- pytanie trzeba postawic: gdzie się podziały te wielkie jajca Smudy? Lato i PZPN robią co chcą a on siedzi cicho jak myszka pod miotłą i udaje że nic się nie dzieje. Jak by miał jaja to walnął by pięścią w stół ( albo Latę w łeb)…

  23. lechita pisze:

    tylko co smude obchodzi co jest w pzpn??smuda ma swoja reprezentacje i z nia trenuje i lato mu w niczym nie przeszkadza

  24. kbic pisze:

    BumBum u Smudy nie bylo opierd… przez to ze byl Smuda, ale dlatego że byli piłkarze w wieku 20-26lat ktorzy zarabiali malo i chcieli sie wybic na zachod….