Transfery w ekipie piątkowego rywala
Zimą najbliższy rywal Kolejorza, czyli chorzowski Ruch był jednym z najmniej aktywnych polskich klubów na rynku transferowym. Władze „Niebieskich” postanowiły co jedynie uzupełnić swój zespół, choć zarówno młodzieżą, jak i rutyną.
> Party Poker < Pierwszym zimowym transferem Ruchu okazał się obrońca, Arkadiusz Lewiński. 22-latek trafił do chorzowskiej ekipy w ramach wypożyczenia z II-ligowej Puszczy Niepołomice, w której jesienią wystąpił łącznie w 17 spotkaniach, w tym w 14 ligowych. Tymczasem w ten sam dzień co Lewiński, bo 27 stycznia na stadion mieszczący się przy ul. Cichej zawitał dobrze znany wszystkim w Polsce, Andrzej Niedzielan. 33-latek krótko przed podpisaniem umowy z Ruchem rozwiązał swój kontrakt z Cracovią Kraków, zatem do Chorzowa trafił jako wolny zawodnik. Chorzowski Ruch nie jest jednak dla byłego reprezentanta Polski całkiem nowym klubem, ponieważ Andrzej Niedzielan występował w drużynie najbliższego rywala Kolejorza w sezonie 2009/2010. W tamtych rozgrywkach mierzący 180 cm wzrostu napastnik w 18 ligowych spotkaniach zdobył 7 bramek. Natomiast w lutym do zespołu prowadzonego przez Waldemara Fornalika został włączony bramkarz, Kamil Lech. 18-latek jest synem byłego, wieloletniego golkipera "Niebieskich", Piotra Lecha, który w swojej karierze grał m.in. w Górniku Zabrze, GKS-ie Bełchatów czy Jagiellonii Białystok. Dodajmy również, że w ostatnich miesiącach, lecz akurat nie zimą z obozu piątkowego przeciwnika Lecha Poznań odszedł jeden zawodnik. Już w październiku 2011 roku z chorzowskim Ruchem pożegnał się Słoweniec, Andrej Komac, który chciał wyjechać z Polski, więc rozwiązał swoją umowę. Przyszli: Andrzej Niedzielan (Cracovia Kraków), Arkadiusz Lewiński (Puszcza Niepołomice), Kamil Lech (Ruch Chorzów ME)
Odeszli: Andrej Komac (wolny transfer)
Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak
Kupili szrot, ktory jakby przyszlo co do czego pokazalby walke, zangazowanie i ambicje, ktorej nie pokazaliby nasze gwiazdeczki
Mają 4 napastników Piech, Jankowski Abott(napewno lepsi niż Ubiparip i Ślusarski) i jeszcze Niedzielan, a my Lech Poznań mamy tylko jednego! Co prawda jest lepszy niż cała ich 4 razem wzięta, ale w takim klubie powinno być przynajmniej 2 dobrych napastników!
Rudnevs(18 bramek)=Jankes (6) Abbott (6) Piech (6)= 18!
Ambitne i mlode chlopaki ze smierdzacego i brudnego miasta skopia dupy naszym przeplaconym gwiazdeczkom.
Ruch właśnie solidnością i równą formą jest pozytywnym oczarowaniem tego sezonu. Podoba mi się to w Ruchu, że walczą na boisku. Sam fakt posiadania w zespole 3-4 naprawdę solidnych napastników w tym dwóch młodych i bardzo perspektywicznych, którzy już strzelają bramki świadczy tylko o tym, że w tym klubie sportowo naprawdę zespół jest poukładany
Ruch – Lech (2-0) mój typ
Ruch Chorzów może nie wydaje jakiś kokosów na transfery ale to nie przeszkadza trenerowi Fornalikowi w stworzeniu solidnego ligowego zespołu.
Byli o klasę lepsi od Śląska w sobotę i zremisowali na wyjeździe, jeśli zagrają chociaż połowę tego w piątek to dostaniemy tęgie baty.
i dobrze, Bakero out! 😉 już się piątku doczekać niemogę…to mogą być złe dobrego początki hehee ;)!
Najlepiej jakby zremisowali 0:0 po fatalnej grze, co jest prawdopodobne. Szkoda jednak by bylo tych straconych punktow dla nowego trenera, jesliby przegrali.
W obecnej sytuacji najlepsze byloby 0:1. Najlepiej po takiej amej grze jak z GKS-em i golu w koncowce meczu
Stary Niedzielan lubi trafiac w prestizowych meczach. Nie zdziwie sie jak strzeli w piatek
Lech dostaje 0-1, po słabej grze, do Poznania wracają piłkarze, bez Bakero(który leci już sobie do Hiszpanii na stałe), ale z Fornalikiem, gość potrafi z każdego zawodnika wycisnąć maksimum, widać że to szkoła Lenczyka, obydwoje mają „to coś” 🙂
Fornalik to dobry trener ale nie wiem czy by sobie poradził w Poznaniu.W Ruchu nikt od niego sukcesów nie oczekuje i może sobie w spokoju budować zespól ale w Lechu presja ze strony kibiców i mediów jest ogromna.No i jeśli Lech by go zatrudnił teraz to by musiał wypłacić odszkodowanie Ruchowi a Probierz jest bez klubu.