80 mecz z szansą na 101 gola

Za trzy dni, o godzinie 18:30 Lech Poznań zagra u siebie o ligowe punkty z zabrzańskim Górnikiem. Statystyka ostatnich spotkań przemawia za ekipą Kolejorza, której drużyna Górnika najwyraźniej „leży”.

> Party Poker < Jesienią po przeciętnym meczu "niebiesko-biali" co prawda przegrali w Zabrzu 1:2 i była to dla nich pierwsza porażka w sezonie 2011/2012. Mimo to, w ogólnej statystyce górnicy leżą lechitom, gdyż ci wygrywali z zabrzanami bardzo często, a szczególnie na stadionie Miejskim znajdującym się przy ul. Bułgarskiej 17. Wiosną 2011 roku podopieczni byłego już trenera Lecha Poznań, Jose Marii Bakero Escudero pokonali piłkarzy prowadzonych przez Adama Nawałkę 2:0. Tamte zawody były specyficzne, bowiem lechici musieli sobie wówczas radzić bez wsparcia kibiców, ponieważ wojewoda zamknął stadion Miejski mieszczący się przy ul. Bułgarskiej 17 w Poznaniu. Tymczasem w sierpniu 2008 roku Lech wygrał u siebie z zabrzanami 3:0, a wcześniej w rundzie jesiennej sezonu 2007/2008 Kolejorz rozgromił Górnika Zabrze w Poznaniu aż 4:1 (wszystkie bramki w tym meczu padły w drugiej połowie). Natomiast wiosną 2008 roku lechici pokonali Górnika na wyjeździe 1:0 po golu nie grającego już przy Bułgarskiej, Henrego Quinterosa z rzutu karnego. Zwycięstw nie brakowało również niespełna sześć lat temu. Wtedy to Lech Poznań wygrał jesienią z Górnikiem Zabrze 2:0 po bramkach Zbigniewa Zakrzewskiego i Marcina Wasilewskiego, a wiosną zwyciężył w Zabrzu 2:1 po golach ponownie Zbigniewa Zakrzewskiego i Piotra Reissa z rzutu karnego. Jeszcze wcześniej poznaniacy rozgromili za to górników przy Roosevelta aż 3:0. W poprzedzających te sześć wygranych spotkań, Kolejorz triumfował w starciu z Górnikiem jeszcze dwa razy po 2:1 i raz 3:2. Ogółem lechici ostatni raz przegrali z zabrzanami na własnym stadionie 9 sierpnia 2003 roku, kiedy to na Bułgarskiej padł wynik 2:1 dla zespołu gości. Co ciekawe statystyka ostatnich bojów z Górnikiem ma również odzwierciedlenie w ogólnym bilansie. W 79 dotychczasowych pojedynkach w Ekstraklasie, 31 razy górą byli poznaniacy. 23 mecze Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze kończyły się remisami, natomiast w 25 spotkaniach triumfowali gracze ze Śląska. Bilans bramkowy także przemawia za Lechem Poznań i wynosi 100:95. W poniedziałek, 5 marca "niebiesko-biali" zrobią z pewnością wszystko, by podtrzymać dobrą statystykę, a zwłaszcza konfrontacji na Bułgarskiej. Mecze Lecha Poznań z Górnikiem Zabrze od ostatniego powrotu Kolejorza do Ekstraklasy:

2002/2003: Lech Poznań – Górnik Zabrze 3:1
2002/2003: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:0
2003/2004: Lech Poznań – Górnik Zabrze 1:2
2003/2004: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:0
2004/2005: Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:2
2004/2005: Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:1
2005/2006: Lech Poznań – Górnik Zabrze 3:2
2005/2006: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:3
2006/2007: Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:0
2006/2007: Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:2
2007/2008: Lech Poznań – Górnik Zabrze 4:1
2007/2008: Górnik Zabrze – Lech Poznań 0:1
2008/2009: Lech Poznań – Górnik Zabrze 3:0
2008/2009: Górnik Zabrze – Lech Poznań 1:1
2010/2011: Górnik Zabrze – Lech Poznań 2:0
2010/2011: Lech Poznań – Górnik Zabrze 2:0
2011/2012: Górnik Zabrze – Lech Poznań 2:1

Źródło: inf. własna
Autor: Marcin Hamasiak
Fot: KKSLECH.com

5 komentarzy

  1. sedd pisze:

    Zapowiada sie na to, ze po raz kolejny nie patrzac na forme pokonanmy Gornika. Nie ma lepszego rywala na przelamanie niz rywal, ktory od paru lat nie stawia w Poznaniu zadnego oporu

  2. Xchalibór pisze:

    Pamietam kilka spotkan z Gornikiem w ostatnich altach. Zawsze bylo ciekawei na boisku, sporo akcji, sytiacji i ladnych goli. Oby w poniedzialek bylo tak samo

  3. kks janek pisze:

    Mam nadzieję, że Rumak okaże się dobrym trenerem i już na początku coś zmieni w zespole, więc liczę na dobry poniedziałek, i dobry marzec, więc 3-0 dla nas po hat-tricku Rudnevsa, i wspaniałej grze i asystach oraz akcjach!

  4. rawiczfc pisze:

    W 1992 roku wygraliśmy na Bułgarskiej aż 5:0!

  5. trom pisze:

    Byłem na tym meczu graliśmy wtedy koncertowo Araś Trzeciak Moskal i Podbrożny w ataku…!