Na stadionie: Dzięki za walkę!

We wtorek fani Kolejorza mieli po raz drugi okazję zawitać na stadion w 2012 roku. Z trybun jubileuszowe spotkanie na 90-lecie obejrzała całkiem niezła liczba widzów, która po meczu podziękowała lechitom za walkę, choć ci po raz kolejny zawiedli swoich fanów.

> Party Poker < Wzorowa minuta ciszy

Przed meczem fani Kolejorza postanowili uczcić minutą ciszy zmarłego niedawno wielokrotnego reprezentanta Polski, Włodzimierza Smolarka. Minuta ciszy w wykonaniu kibiców Lecha Poznań przebiegła wzorowo, bowiem wszyscy wstali z miejsc i nikt się nie odezwał. Jedynie pod jej koniec z sektora gości ktoś krzyknął coś o żydach, lecz zdanie te częściowo zakłóciły oklaski, które miały miejsce zaraz po symbolicznej minucie ciszy.

Mocny Kocioł z innymi flagami

We wtorek II trybuna bardzo licznie wypełniła się kibicami. Wielu postanowiło podejść bliżej środka, a Kocioł w końcu miał aż dwa poziomy włączające się w doping. Aktywny był bowiem nie tylko pierwszy poziom, ale także drugi co z pewnością może cieszyć. Na uwagę zasługują także flagi w Kotle i to nieco inne, bo przede wszystkim nawiązujące do Wielkopolski (zobaczyć je można na naszych zdjęciach z meczu). Ponadto warto również zauważyć powrót na stałe przyśpiewki „chorwackie”. Lalalalala heja Kolejorz było bardzo dobrze słyszalne na całym stadionie.

Tak słabej ekipy przyjezdnej nie było od lat

Wisła zamówiła 500 biletów, ale do Poznania przyjechało zaledwie 100 kibiców. Dwa autokary i kilka samochodów, to marny wynik, ale uwagę przykuwało co innego. Kibice Wisły w trakcie meczu dosłownie ani razu się nie odezwali i nie zaśpiewali kompletnie nic. Co ciekawe w lutym lepsza od Wisły była nawet grupa fanów GKS-u, która parę razy zdecydowała się ryknąć „jesteśmy zawsze tam”. We wtorek choćby na coś takiego nie było stać krakowian, którzy wywiesili kilka fan, a mecz w dużej części obejrzeli na siedząco.

Co was tak mało?

W połowie pierwszej części gry Kocioł ryknął „co was tak mało?”. Następnie można było usłyszeć przyśpiewkę: „GTS, GTS, GTS to wisełka ku*wą jest”. Potem fani Kolejorza pozdrawiali Cracovię i dawali do zrozumienia, kto rządzi w Krakowie.

Śmiech na trybunach

W 22. minucie lewą stroną niespodziewanie zapędził się Arboleda. Kolumbijczyk próbował dośrodkować spadającą piłkę w pole karne, ale zrobił to tak, że futbolówka z dużą siłą trafiła w twarz jednego z wiślaków i to z małej odległości. Wówczas trybuna I i IV, która bardzo dobrze widziała tą sytuację zareagowała śmiechem. Gracz gości naprawdę wtedy nieźle oberwał…

Przyszedł i wygrał

W przerwie meczu karne wykonywali członkowie Złotej Jedenastki 90-lecia. Zwycięzca miał wygrać dwuosobową wycieczkę do Turcji, lecz piłkarze już wcześniej postanowili oddać nagrodę kibicom. Tym samym Piotr Reiss wykopnął piłkę na II trybunę, a tam złapał ją jeden z fanów Kolejorza, zatem to on zgarnął główną nagrodę.

Nieustający doping

Po strzeleniu gola przez Gordana Bunozę IV i III trybuna, która dość regularnie podłączała się do dopingu nieco siadła, ale za to Kocioł nieustanie dopingował lechitów. Minuty mijały, a śpiewy wcale nie były słabsze, co z pewnością jest dużym plusem.

Dzięki za walkę!

Po przegranym meczu nikt nie gwizdał na drużynę, natomiast z Kotła mogliśmy usłyszeć: „jesteśmy z Wami, Kolejorz jesteśmy z Wami” oraz „dzięki za walkę, Kolejorz dzięki za walkę”. Nieco później natomiast, fani Lecha zaśpiewali jeszcze „puchar jest nasz!”. Do tego ostatniego jest jednak daleka droga…

Było nieźle, ale czy będzie tak nadal?

Mecz z Wisłą będącym spotkaniem na 90-lecie i debiutem Mariusza Rumaka na Bułgarskiej przyciągnął na stadion wraz z vipami 20 tysięcy kibiców. Frekwencja ta była całkiem niezła, a szczególnie cieszył oko widok niemal pełnego Kotła i drugiego poziomu III trybuny. Jedynym minusem była jednak porażka Lecha, która znów może zaszkodzić wzrostowi frekwencji. Szkoda…

> Fotorelacja z meczu 1/4 PP: Lech – Wisła 0:1
> Kocioł na wtorkowym meczu (widok z trybun)
> Kocioł na wtorkowym meczu (widok z murawy)
> III trybuna podczas meczu z Wisłą (widok z I trybuny)
> Skromna grupka fanów Wisły Kraków

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

12 komentarzy

  1. Michaloo pisze:

    Wisla pokazala jaka jest nedzna ekipa. Przy wsparciu Slaska i Lechii kompletnie nie istnieje i po co oni tu w ogole przyjechali pytam sie?!

  2. LoK pisze:

    Sama walka ( no bo jakas tam byla) to troche za malo, bo licza sie umiejetnosci i klasa w ofensywie.
    Jaka jest, nawet kon widzi. A poprzednikowi podpowiem, ze PO AWANS, i by przy okazji wykosic nam 3 podstawowych pilkarzy.
    Pozostaje jednak nadal pytanie: z czym i po co Rutkowski chce Lecha w pucharach, zwl. po odejsciu Stlicza i Rudniova… Cupial jakby czlek powazniejszy.

  3. daffi pisze:

    Duzo bedzie zalezec teraz od wyniku z Jaga i rewanzu z Wisla. Jak wygraja oba mecze, to na Slask moze byc nawet z 25000

  4. sedd pisze:

    mnie bardzo interesuje czego Wisla sie bala, ze ani razu sie nie odezwala? moze jakis rozgarniety wislak odpowie na to pytanie

  5. Niko pisze:

    co znaczy skrot GTS?

  6. lechita65 pisze:

    „Gwardyjskie Towarzystwo Sportowe Wisła”. Inną
    sprawą jest fakt, że głównym sponsorem klubu była
    milicja.

  7. Flis pisze:

    Tu troche o nieco juz odleglych czasach:

    Grałem wówczas w Wiśle, a wiadomo, że klub milicyjny rządził się swoimi prawami. Niektórzy oficerowie, którzy byli zatrudnieni w komendzie, zostali przeznaczeni do pracy na obiektach, gdzie skomasowane były siły ZOMO i trzeba było tam pomagać w różnej formie.

    My, piłkarze, na szczęście nie byliśmy zaangażowani w pomoc ZOMO, tylko byliśmy skupieni na grze w piłkę. Jeśli chodzi o działania milicyjne, szczęśliwie byliśmy na bocznym torze. Niektórych naszych trenerów brano do pracy w komendzie, albo na obiektach sportowych.

  8. Feruga pisze:

    Wisla zawsze byla w kibicowskiej czarnej dupie, a wczoraj tylko to pokazala. Umieja sie co jedynie zmobilizowac na zagraniczne wyjazdy albo jak ich Slask wesprze. Zal.pl

  9. Jahu pisze:

    Ja bym ta za walka pilkarzykom nie dziekowal. Tak moze byc w Koronie, a nie u nas. u nas biora za duza kase by jeszcze mieli nie walczyc

  10. KibicLecha pisze:

    Wszyscy na stadion 25!

  11. wielkikks pisze:

    Wisła to na pewno nie jest ścisły top kibicowski. Mają przebłyski, przede wszystkim w momentach jak bardzo dobrze prezentują się na boisku, ale to większość klubów przeżywa rozkwit na trybunach gdy piłkarze mają dobrą passę.

    Mimo wielu sukcesów w ostatnich latach do ściśle topowych klubów kibicowsko im trochę jeszcze brakuje i już to wiele razy udowodnili:)

  12. Omega pisze:

    Proponuję wrócić do protestu.Wtedy byliśmy liderem.Coś w tym musi być.Presja ?