Lech Poznań vs. Lechia Gdańsk – zapowiedź
Już pojutrze, o godzinie 14:30 w meczu 26. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012, zawodnicy Lecha Poznań zmierzą się na stadionie Miejskim mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17 z Lechią Gdańsk. Kolejorza interesują w tym spotkaniu tylko i wyłącznie trzy punkty.
> Party Poker < W ostatnich czterech meczach, piłkarze poznańskiego Lecha wywalczyli dziesięć punktów, a więc ich forma pomału zwyżkuje. Na dodatek w ostatni poniedziałek lechici przegrywali na trudnym terenie z Koroną już 0:2, ale mimo to, potrafili się podnieść i w ostatnich sekundach meczu zdobyć jeden punkt. Nastroje w Kolejorzu są więc dobre, bo zespół pomału zmniejsza straty do czołówki i przede wszystkim wciąż liczy się w walce o europejskie puchary. W zupełnie innych nastrojach są za to zawodnicy Lechii. W tej rundzie gdańszczanie na własnym boisku spisują się słabo, a na wyjazdach co najwyżej przeciętnie, choć jedyne wiosenne zwycięstwo odnieśli na stosunkowo trudnym terenie, bo w Bełchatowie. Mimo to, "biało-zieloni" wciąż mają ogromne kłopoty i to w każdej formacji, a szczególnie w ataku. W tym sezonie lechiści zdobyli póki co zaledwie 16 goli, a zatem najmniej ze wszystkich klubów Ekstraklasy i ich niska 14. pozycja w tabeli nie jest żadną niespodzianką. Tymczasem trener Kolejorza, Mariusz Rumak nie będzie mógł w niedzielę skorzystać z wyłączonego z gry do końca sezonu Segeia Krivtsa. Nie wystąpi także trenujący obecnie indywidualnie Manuel Arboleda, a Artjoms Rudnevs i Hubert Wołąkiewicz muszą się szczególnie pilnować, ponieważ kolejna żółta kartka wykluczy któregoś z nich z kolejnego spotkania z warszawską Legią. Natomiast opiekun lechistów, Paweł Janas nie wystawi w niedzielę do gry kontuzjowanego Sebastiana Małkowskiego oraz Luki Vućko. Niepewny występu jest za to najlepszy strzelec Lechii, Piotr Wiśniewski. Arbitrem niedzielnych zawodów będzie sędzia z Płocka, Szymon Marciniak. Jednocześnie przypominamy, że lechiści zamówili na to spotkanie 1500 wejściówek, natomiast w stałych punktach sprzedaży bilety na niedzielny mecz wciąż mogą nabywać fani Kolejorza. Tymczasem ci, którzy pojutrze zostaną jednak w domach, będą mogli obejrzeć ten pojedynek w Polsacie Futbol lub na Canale Plus. My zapraszamy za to do śledzenia naszego tradycyjnego przedmeczowego i meczowego raportu NA ŻYWO! z tego spotkania. Pierwszy meldunek prosto ze stadionu pojawi się na KKSLECH.com już o godzinie 13:05. Sam mecz Lecha z Lechią zacznie się natomiast 15 kwietnia, o 14:30. Przewidywane składy:
KKS Lech: Burić – Kikut, Wołąkiewicz, Kamiński, Henriquez – Możdżeń, Injać, Murawski, Ubiparip – Rudnevs, Ślusarski.
BKS Lechia: Pawłowski – Deleu, Madera, Bąk, Wilk – Kosecki, Surma, Airapetjan, Nowak, Traore – Grzelczak.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
to Wilk bedzie mógł z nami zagrac?
Stan murawy nam na pewno nie ułatwi gry w tym spotkaniu, bo gramy 24h po Warcie, więc polotu i fantazji na boisku na pewno nie będzie, wydaje mi się że bramki szybciej padną tu ze stałych fragmentów niż z akcji, ale wygrać trzeba. Ale za to więcej się będzie działo na trybunach i liczę na to. Do boju KKS !!!
A i jeszcze jedno zobaczymy naszego ulubieńca Wilka w składzie Lechi, bo niema zapisu jak z Kiełbem
Gdzies czytalem ,ze Wilk nie moze grac ,ale wychodzi na to ze jednak moze,tak?
ja czytałem że Wilk może grać, nie pamiętam gdzie to pisali.
A ktoś się orientuje ilu Arkowców wybiera się do nas ?
Do redakcji – na Polsacie Sport Extra jest mecz transmitowany na żywo. A na polsacie futbol jest później powtórka. 😉
Wilk moze grac, poniewaz Lechia ma prawo pierwokupu, w przypadku gdy taki zapis jest w umowie, nie moze byc klauzuli zakazujacej mu wystepy w swoim bylym klubie. TYLKO ZWYCIESTWO!!!!!!!!!!!
Jeśli Lech chce podtrzymać obecną serię spotkań bez porażki to powinien wygrać z Lechią, która po odejściu Kafarskiego gra jeszcze gorzej niż na początku rozgrywek.
Trzeba ten mecz wygrać, bo łatwiejszego przeciwnika mieć nie będziemy, może tylko Widzew, który już praktycznie o nic nie walczy, a tak Legia, Polonia, czy waleczne Podbeskidzie to są przeciwnicy, z którymi o o punkty nie będzie nam łatwo!
Czy to prawda że ponoć w miejsce Rudego ma przyjść Lukjanovs? Jeżeli tak to nie wiem czy sie śmiać czy płakać.
Ale jako skrzydłowy.
ten lukjanovs to porazka bedzie
Jeżeli to prawda z tym Lukjanovsem to szykuje właściciel następne szambo ale hasło będzie to samo idziemy na farfocla , co za żenada , ten klub zasługuje chyba na nieco lepszych i.d.i.o.t.ó.w. co za wieś.
Będzie pojedynek Możdżeń – Wilk. Mam nadzieję, że Mateusz pokaże Wölfowi jak się wrzuca piłki ze skrzydła…
Do kotła zostało jeszcze 951 biletów. Jak na razie sprzedano 20648 (bilety i karnety), czyli szykuje nam się rekord rundy pod względem frekfencjii !
Czyli ok.10000 tysięcy zostało biletów
nie rozumiem tylko dlaczego ten ubiparip…?!, toneva trzeba a nie . ja bym dal toneva i stilicia w pierwszym poniewaz: za tydz gramy z legia! a mozdzen jak dostanie zolta bedzie pauzowac a moim zdaniem to wazny zawodnik! toneva na pp slusarza na lp stilicia na spo i rudneva na szpicy i wygrana :)! Pozdro!!
Wilk bardzo dobrze dorzuca piłki jakby ktoś nie pamiętał , za to raczej biegać za Mateuszem będzie mu ciężko bo DYNAMIKA to jego problem. Tak swoją drogą jego kariera przypomina mi trochę karierę Krzyśka Piskuły.
Korona gra już w ,10′, a w ,zapasie’ mają jeszcze kilka kartek. Šernas się przełamał z karnego. Zagłębie gra dla nas. Wcześnie GKS wygrał, więc może obie drużyny pourywają jeszcze jakieś punkty do końca i nam pomogą…
Korona w niedziele za Lechem
Oby, a i może Cracovia coś pomoże.
20 tys to powinno byc co mecz jak dawniej
Wiadomo ile mniej więcej poszło biletów?
kiepscy remis więc znów gubią punkty! Więc Lech musi wygrać jutro a Cracovia musi pokulać JW