Rafał Murawski: „Potrzebujemy czasu, by się zgrać”
Ligowy sezon 2012/2013 został już zainaugurowany i pierwsza kolejka spotkań nie przyniosła zbyy dużych niespodzianek. Przed rozgrywkami było jednak wiadomo, że o Mistrzostwo Polski powalczy kilka klubów.
> Party Poker <
Prócz Lecha Poznań mowa oczywiście o Legii Warszawa, Ruchu Chorzów, Wiśle Kraków oraz Śląsku Wrocław i z pewnością każda z tych czterech drużyn będzie największym zagrożeniem dla Kolejorza. – „Nie wiem, kto będzie największym przeciwnikiem w walce o mistrzostwo. My chcemy grać jak najlepiej, ale wiemy, że mamy dużo do poprawienia. Od dłuższego czasu o mistrzostwo walczą jednak te same drużyny i myślę, że teraz będzie tak samo.” – przyznał kapitan Lecha Poznań, Rafał Murawski.
Natomiast ekipa Kolejorza dla wielu ludzi w Polsce jest zagadką, bowiem latem odeszło z niej kilku wieloletnich graczy, a w ich miejsce przyszła przede wszystkim młodzież oraz dwóch piłkarzy z innej ligi. – „Jesteśmy inną drużyną niż kiedyś, ale ciężko jest coś porównywać. Paru piłkarzy odeszło i przyszli młodzi. Potrzebujemy czasu jako zespół, aby popracować nad pewnymi fragmentami gry. Po prostu potrzebujemy czasu, by się zgrać.” – powiedział „Muraś” wierzący w sukcesy Lecha grającego w obecnym składzie.
Tymczasem po odpadnięciu z LE i PP lechici do końca sezonu będą grać tylko raz w tygodniu. Czasu na przygotowania do danych spotkań będzie więc sporo, ale też oczekiwania osób związanych z klubem bardzo duże. – „Dla nas każdy mecz jest bardzo ważny. Na pewno jak dobrze zaczniemy rundę, to potem będzie łatwiej.” – dodał Murawski żałujący kosztownej wpadki w PP. – „Oglądałem mecz z Olimpią. Szkoda, że taki się przydarzył, ale gdyby był rewanż, to byśmy zagrali zupełnie inaczej.” – stwierdził na koniec 31-latek.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
A ci mlodzi to Tralka czy 24-letni Gergo? Owszem, mlodych wlaczono do kadry, ale na takim musiku (mistrz) niewiele pograja.
ZGRAC? Na pewno, ale to raczej z tymi, ktorzy byli obiecani, ze przyjda do Lecha (co za pech ze sie wciaz nie udaje! 😉
Muras mowi tez o „popracowaniu nad..”, niemniej to wymaga tez odpowiednich zawodnikow, ktorzy maja takie wyszkolenie, jak Gergo i Kebbab.
To dobry trend, by tylko tacy sie w Lechu pojawiali! Porownujac bieg, zwrotnosc, gracje i prowadzenie pilki Ceesaya z typowym polskim kopaczem,
dynamike i „podworkowosc” Wegra konstatuje, ze tylko z takimi mozna „popracowac nad… czymkolwiek”.
Potrzeba czasu żeby sie zgrać. No i tu pytanie do Pana Rumaka, czy potrzebne było 6 tygodni wolnego? może wystarczyłyby 2-3 tygodnie a później wspólne treningi i gry. Dzisiaj pewnie gralibyśmy przynajmniej w PP o ile nie również w LE. No ale polskie lenistwo i polska myśl trenerska wzięła górę u Pana Rumaka.
Walcz o Mistrza !!!
Rumak się zarzekał, że 18 czerwca chce mieć komplet zawodników.
A tu nadal brak wstępnie zbędnego nowego napastnika, po brakach na prawej obronie już po czasie kupiono Kebbaba. A teraz dwa dni wolnego bo po co się zgrywać jak wygraliśmy z Vice-mistrzem Polski 4:0 (szkoda, że tylko za 3 pkt.)
Rumak dał sygnał do ataku w Solnej – Muraś niepotrzebnie atakowaliśmy.
Muras mówi, że trzeba się zgrywać trener daje dwa dni wolnego.
Od zgrywaniasię był okres przygotowawczy a nie rozgrywki ligowowe, które już ruszyły.
*Od zgrywania się
Witam
Czy redakcja coś słyszała o rozmowach prowadzonych z Injacem? Ponoc był w sobotę na meczu…
Na poprzednich też był. To, że jaki piłkarz jest na meczu, to nic ciekawego.
Jak nie kupią napastnika to oby wyrósł z Kownackiego nowy Teodor Anioła!
Nie rozumię waszego zdziwienia,przecież praca tych ludzi ,czyli Zarządu i trenera Rumaka opiera się cały czas na kłamstwach i niedotrzymanych obietnicach.
ojej, zapłaczcie się…
Injac był z Reissem przeciez piłkarze Leche sa jego kumplami
„Muraś” wiesz co,przestań się w końcu…zgrywać.
Przestańcie marudzić, humor ludziom psujecie na razie jest w miarę dobrze może coś z tego będzie trzeba być optymistą 😀
Ten tez to kolejny bywalec kasyna?