Mogli zagrać, ale musieli wyjechać

W środę kadra Polski do lat 19 rozpocznie I rundą eliminacji do Mistrzostw Europy. W składzie „biało-czerwonych” na trzy październikowe mecze znalazło się dwóch piłkarzy Lecha Poznań, którym na dodatek przepadł debiut w Ekstraklasie.

> Party Poker <


Mowa tutaj o 19-letnim Tomaszu Kędziorze i 17-letnim Karolu Linetty, którzy na zgrupowanie kadry pojechali dość szybko, bo zaraz po środowym sparingu z Niemcami na Bułgarskiej. – „Karol Linetty i Tomasz Kędziora zostali wcześnie powołani do kadry, bo reprezentacja przygotowuje się eliminacji. Tak trener założył, a ja dość długo rozmawiałem z nim, by w ogóle pozwolił grać im z HSV. Pierwsza decyzja była bowiem taka, że nie.” – poinformował Mariusz Rumak.

Natomiast problemy, z którymi opiekun Kolejorza zmagał się przed meczem z Piastem Gliwice sprawiły, że Tomasz Kędziora nie tylko miał szansę w sobotę wreszcie zadebiutować w Ekstraklasie, ale także zagrać nawet od pierwszej minuty. – „Tomasz Kędziora mógł zadebiutować w lidze, ale dałem słowo trenerowi Białkowi i nie prosiłem, aby go zwolnił na jeszcze jedno spotkanie.” – powiedział Rumak, który miał myśl, by wystawić 19-latka na prawej obronie, a Ceesaya na środku.

Tymczasem środowy, dobry występ Kędziory i Linetty sprawił, że nawet obaj mieli przedwczoraj duże szanse na to, aby zadebiutować w polskiej lidze. Chęć wystawienia dwóch młodych lechitów w jednym meczu była spowodowana dobrą grą wspomnianej wcześniej dwójki w towarzyskim boju z Hamburgerem SV. – „Spotkanie z Piastem Gliwice było takim meczem, w którym Tomek i Karol mogli zagrać. Widziałem ich postawę w HSV i ta była dobra.” – oznajmił 35-letni szkoleniowiec „niebiesko-białych” liczący w przyszłości na swoich utalentowanych juniorów.

Stosunkowo wczesny wyjazd Tomasza Kędziory oraz Karola Linetty na kadrę nie zniechęcił jednak Mariusza Rumaka do tego, aby puszczać młodzież na reprezentację. Wręcz przeciwnie, opiekun Lecha Poznań twierdzi, że gra w „biało-czerwonej” koszulce to rzecz na którą powinien czekać każdy piłkarz. – „Występ na boisku z orłem na piersi to to, co powinno każdemu zawodnikowi z Polski przyświecać. Każdy, kto może występować w kadrze narodowej powinien to robić.” – zaznaczył na koniec trener Kolejorza, Mariusz Rumak.

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


12 komentarzy

  1. Drogbo pisze:

    mślę że dałoby się coś zrobić m.stępiński (czy jak sie tam nazywa) jeszcze w niedziele grał ligowy mecz z pogonią

  2. Bryndol pisze:

    Spokojnie, oni są jeszcze bardzo młodzi, ich kariery się dopiero rozpoczynają, będą mieli jeszcze mnóstwo okazji do pokazania swych umiejętności w pierwszym składzie i udowodnienia, że są przydatni. A gra z orzełkiem na piersi to wyróżnienie i zaszczyt dla każdego piłkarza oraz okazja do zbierania kolejnych doświadczeń.

  3. TOMO pisze:

    szkoda… ale bedzie jeszcze czas na debiuty (mam taka nadzieje)

  4. 07; pisze:

    Na ich miejscu zrobilbym to samo co Mozdzen – podziękowalbym kadrze do lat 19.

  5. MaPA pisze:

    Problem w tym że niektórzy z młodzieżowców mogli grać ligowe mecze w weekend i mogli stawić się póżniej na zgrupowaniu kadry.

  6. Mouze pisze:

    Nie rozumiem dlaczego as równi i równiejsi,niektórzy musieli wyjechać dużo wcześniej od innych.Nie dziwota ze młodzi nie potrafią ustabilizować formy skoro co chwila jeżdżą na zgrupowania.A jeszcze są tacy co są powoływani do dwóch rożnych kategorii wiekowych.I takich to już w ogóle nie ma w klubie.

  7. Bolek pisze:

    Dobrze, że pojechali na kadrę! Niech chłopaki się ogrywają, a Wy dzieciaki przestańcie lamentować, bo Kędziora zagra dopiero wtedy gdy Ceesay dostanie czwarte żółtko a Linetty mógł ewentualnie z ławki grać.

  8. junior pisze:

    Bolek dobrze gada

  9. Kosi pisze:

    Stawiam, ze obaj pewnie se pluja w brode… dla mlodego pilkarza liczy sie bardziej kasa i klub

  10. KibicLecha pisze:

    07 – Mozdzen nie podziekowal tylko zostal wywalony

  11. 4o pisze:

    Nie wiedziałem nawet, że Tomek mógł zadebiutować. Jeśli zawodnicy wrócą do składu, młodzi będą mieć trudniej wskoczyć do ,11′, ale dobrze. Niech się uczą.

  12. tomasz1973 pisze:

    A nie wzięliście pod uwagę tego,że Rumak tak mówi po fakcie.Gdyby była konieczność i chęć ze strony trenera,to nie wierzę ,że nie dałoby się załatwić późniejszego wyjazdu.Co ma zrobić.Młodzi na pewno chcą grać,a on się boi że to za szybko,wykorzystał więc sytuację ,pochwalił,wlał nadzieję i…wytłumaczył się kadrą.Młodzi na chwilę ochłoną i znów grzecznie będą czekać na swoją kolej.Oby nie za długo ,bo potem się dziwimy,że oglądamy „swoich” zawodników ,dobrze grających w innych klubach,–przykład Golla asysta,Machaj bramka,nie sądzicie,że każdy z nich mógłby dać wiele Lechowi?