Domowe mecze w 2012 roku

W 2012 roku kibice Kolejorza przychodzili na Bułgarską łącznie 18 razy (8 wiosną i 10 jesienią) po to, aby wesprzeć Lecha Poznań swoim dopingiem.


Zespół Kolejorza kończący się pomału rok rozpoczął na swoim obiekcie bardzo słabo, bo od lutowej kompromitacji z GKS-em Bełchatów 0:1. Następnie i to w jubileuszowym meczu na 90-lecie lechici ulegli w Pucharze Polski krakowskiej Wiśle także 0:1, ale od tamtego momentu było już tylko lepiej.

Podopieczni Mariusza Rumaka złapali niesamowitą serię i wiosną wygrali sześć kolejnych domowych spotkań z rzędu tracąc przy tym zaledwie dwa gole z czego jeden padł po rzucie karnym, a drugi po strzale samobójczym. Wiosenne zwycięstwa w lidze miały zresztą największy wpływ na awans Kolejorza do europejskich pucharów.

Ten passę na Bułgarskiej podtrzymał latem w Lidze Europy, czyli na początku sezonu 2012/2013. „Niebiesko-biali” triumfowali we wszystkich trzech bojach w europejskich pucharach i nie stracili ani jednej bramki. Lech Poznań co prawda dość szybko odpadł z LE, lecz bilans w lidze nadal kontynuował.

W drugiej połowie sierpnia lechici rozbili bowiem Ruch Chorzów 4:0, jednak we wrześniu poznaniaków zatrzymał Górnik Zabrze, choć Wielkopolanie nadal kontynuowali wtedy drugą passę, a konkretnie tą bez straty gola u siebie. Niezła gra Kolejorza na Bułgarskiej na dobre skończyła się jednak w październiku.

Najpierw „niebiesko-biali” ulegli przed własną publicznością Jagiellonii Białystok 0:2, by potem przegrać dwa kolejne spotkania u siebie odpowiednio z Legią Warszawa 1:3 i Śląskiem Wrocław aż 0:3. Tym samym Lech w 2012 roku zanotował na Bułgarskiej pięć porażek z czego dwie na początku tego roku i trzy na jego zakończenie.

Ogólny bilans poznaniaków w ostatnich dwunastu miesiącach przed własną publicznością jest korzystny i wynosi 11-2-5, bramki: 24:13. Co ciekawe aż 6 z 13 goli straconych w 2012 roku gracze z Bułgarskiej dali sobie wbić w prestiżowych konfrontacjach z Legią oraz ze Śląskiem.

Domowy bilans rundy wiosennej: 6 zwycięstw, 0 remisów, 2 porażki, 10:4 (8 spotkań)
Domowy bilans rundy jesiennej: 5 zwycięstw, 2 remisy, 3 porażki, 14:9 (10 spotkań)
Ogólny domowy bilans 2012 roku: 11 zwycięstw, 2 remisy, 5 porażek, 24:13 (18 spotkań)

Rok 2011: 11 zwycięstw, 4 remisy, 3 porażki, 27:9 (18 spotkań)
Rok 2010: 13 zwycięstw, 4 remisy, 3 porażki, 35:8 (21 spotkań)

Wszystkie domowe mecze Lecha Poznań w 2012 roku:

wiosna:

Lech – GKS 0:1 (0:0)
Lech – Wisła 0:1 (0:0) – (PP)
Lech – Śląsk 2:0 (0:0)
Lech – Górnik 1:0 (0:0)
Lech – Cracovia 3:1 (2:1)
Lech – Lechia 2:1 (1:0)
Lech – Polonia 1:0 (0:0)
Lech – Podbeskidzie 1:0 (0:0)

jesień:

Lech – Zhetysu 2:0 (0:0) – (LE)
Lech – Khazar 1:0 (1:0) – (LE)
Lech – AIK 1:0 (0:0) – (LE)
Lech – Ruch 4:0 (3:0)
Lech – Górnik 0:0 (0:0)
Lech – Pogoń 1:1 (1:1)
Lech – Piast 4:0 (0:0)
Lech – Jaga 0:2 (0:1)
Lech – Legia 1:3 (0:3)
Lech – Śląsk 0:3 (0:1)

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


5 komentarzy

  1. kksjanek pisze:

    Taka seria była i na meczu z Jagą się skończyło, i te 3 ostaatnie mecze wyglądają fatalnie 0 punktów 1-8 w bramkach. Trzeba lepiej grać u siebie, bo inaczej ciężko będzie o MP.

  2. Mouze pisze:

    Dziwna sprawa z tymi meczami domowymi.Przy tym samym trenerze zarówno seryjnie wygrywaliśmy,jak i seryjne przegrywaliśmy.

  3. dave861 pisze:

    przegraliśmy z drużyną nieobliczalną – Jaga, będącą w formie – Legia i łapiącym pod koniec sezonu formę – Śląskiem.

  4. babol pisze:

    Biorąc pod uwagę to co graliśmy na własnym terenie i tak możemy być ogólnie zadowoleni bo wiosna, a jesień to dwie odmienne drużyny. Pierwsza grała skuteczniej i pewniej, a druga zdecydowanie nieskutecznie i mało atrakcyjnie popełniając przy tym dużo błędów w obronie. Jeżeli chcemy walczyć o majstra to wiosną praktycznie i bezapelacyjnie musimy tylko wygrywać.

  5. 4o pisze:

    Czas zacząć wygrywać!