Widzew odwołał wyjazd do Poznania
Wczoraj decyzją wojewody wielkopolskiego, Piotra Florka na jeden mecz został zamknięty sektor gości, a to oznacza, że piątkowej potyczki na Bułgarskiej nie będzie mogła zobaczyć zorganizowana grupa kibiców rywala.
Wojewoda zamknął sektor za to co w ostatnią sobotę zrobili na nim kibice Wisły Kraków. Ukarani zostali za nich teraz fani Widzewa Łódź i to nie pierwszy raz. W 24. kolejce widzewiacy nie mogli pojawić się w Krakowie, gdyż wojewoda małopolski zamknął sektor gości za pirotechnikę odpaloną przez sympatyków Legii Warszawa.
Wówczas pod stadionem Wisły i tak zjawiło się 1800 kibiców w tym 600 Ruchu Chorzów. Tym razem Widzew Łódź całkowicie odpuścił sobie wyjazd i oficjalnie poinformował już o jego odwołaniu. Dodajmy, że w kwietniu Lech Poznań przekazał gościom na piątkowy mecz tysiąc biletów i 10 maja w stolicy Wielkopolski miało pojawić się kilkuset widzewiaków.
Widzew organizował wyjazd autokarowy w cenie 90 zł (50 zł bilet na mecz), ale nie mogąc wejść na sektor gości zdecydował o całkowitym odwołaniu wyjazdu do Poznania. 10 maja dla łodzian i tak będzie jednak ciekawy, ponieważ tego dnia o 14:00 kibice RTS-u będą manifestować po urzędem w Łodzi w sprawie stadionu.
Przypomnijmy, iż ostatni raz kibice Widzewa weszli na obiekt w Poznaniu w lutym 2011 roku. W sprawie zamknięcia sektora gości przez wojewodę interweniowała już Ekstraklasa SA. Głos na Twitterze w tej sprawie zabrał także Zbigniew Boniek, zaś OZSK wydało specjalne oświadczenie ws. zamykania stadionów.
Kibice Widzewa Łódź podczas dwóch ostatnich wizyt na stadionie Lecha Poznań
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Szkoda, że ich nie będzie, to jedna z lepszych ekip wyjazdowych. Chociaż raz burdel też zrobili, co widać na 2 zdjęciu.
Co to za burdel? My rac nigdy nie rzucaliśmy na boisko czy na trybuny rywali? Zimne ognie tez były 🙂
Dlaczego za głupotę jednych płacić mają inni?
bo to polska
Uważajcie na barwy, żeby nie było jak w Krakowie.
Jrz-o ile się nie mylę ,to ArekCesar ma racje i nie chodzi tu wcale o race.oni wówczas spalili kilka krzesełek,zrobili burdel coś na wzór wiślaków,a i byli transportowani autobusami z dworca,więc samo MPK naliczyło sporo kasy za pocięte siedzenia i przeguby.Tak wiec pomimo głupoty decyzji Florka,historia nijako powróciła.
Ciekawe jak to teraz będzie wszystko wyglądać, bez kibiców widzewa nie będzie tak samo.
@John – skoro odwolali to pewnie nikt nie przyjedzie
Na barwy mozna byloby uwazac gdyby mieli przyjechac i stac pod stadionem a tak tak jak pisze Franky pewnie nikt nie przyjedzie
Szkoda, ze ich nie bedzie. Zawsze dobrze pokazywali sie w Poznaniu a godz. 20:45 sprzyjala temu, by znow cos zaprezentowali 😀
Gorio i Franky żebyście potem czasami nie płakali.
moga sobie indywidualnie wejsc jak kazdy, wyrobić kartę kibica, wykupić bilet i ładnie dopingowac razem z kibicami Lecha:) W zorganizowanej grupie pewnie odpaliliby race przemycone w gaciach lub stringach swoich towarzyszek i pozniej znowu by bylo na Lecha… Lpeij udac glupiego i cieszyc sie w pitaek ze zwycięstwa. Za kilka miesiecy nikt nie bedzie pamietal o tym ze Widzewiacy byli smutni, zreszta na Skisłę tez nie weszli i juz o tym sie glosno nie mowi.
Szkoda, że nie wejdą kibice klubu który w Poznaniu zawsze barwnie i dobrze się prezentował. Dla mnie ta decyzja to kompletne nieporozumienie Florka. Aż dziw bierze, że tacy ludzie dostają się na takie stanowiska….
Szkoda, że ich nie będzie. 3 pkt muszą być nasze. Tylko KKS
po dzisiejszych wyczynach kibiców śląska istnieje obawa że sektor gości w Warszawie zostanie zamknięty na mecz z Lechem ….. 🙁
Szkoda, moim zdaniem to najlepsza ekipa wyjazdowa na naszym stadionie.
Pamiętam rok 2006 lub 2007 byli w liczbie sporej i tak napierdalali że w kotle byli słyszalni.
Po tym meczu nabrałem szacunku do ich wyjazdowej ekipy.
@Luk
To wtedy kiedy dostali od nas 6:1? To pamiętam, byłem pełen podziwu, że ich drużyna dostaje sześć bramek, a oni cały czas na tej samej pompie od początku do końca
Tak dostali 6:1 ale o wynik nie chodzi…wtedy była walka na trybunach…gośćie zawitali nas w bardzo dużym gronie. Walka trwała az do ostatniej minuty…i to na boisku oraz na doping…Pamiętne czasy które już nie wrócą tak szybko