Na stadionie: Przyjaźń z obu stron

W niedzielę w meczu przyjaźni Lecha Poznań z Cracovią Kraków nie zachwycił wynik, frekwencja i doping, choć fani „Pasów” mogą być zadowoleni, gdyż kibice z Krakowa zaprezentowali się w Poznaniu z bardzo dobrej strony.


Bardzo dobra Cracovia

Pierwsi kibice Cracovii pojawili się w sektorze gości 45 minut przed meczem. Szybko wywiesili kilka fan i niedługo potem zaczęli dopingować. Kocioł powitał gości okrzykiem „Hej, Hej Cracovia!”. Sami fani „Pasów” zaprezentowali się zresztą w Poznaniu z bardzo dobrej strony. Dopingowali głośno przez pełne 90 minut, a w dodatku często przebijali się nawet przez Kocioł. Najmocniej brzmiały przyśpiewki „W królewskim Krakowie” oraz „Wszyscy boją się nas”. Kibice gości w Poznaniu rzadko są aż tak głośni i dopingują na równym poziomie przez cały mecz. Cracovii to się udało.

Dobrze, a potem coraz słabiej

Mimo skwaru i duchoty od początku meczu doping Kolejorza stał na dobrym poziomie. Był dialog z trybunami, które dość chętnie odpowiadały, ale z czasem chęci na śpiewanie opadały. Im było bliżej końca meczu tym więcej kibiców skupiało się bardziej na oglądaniu meczu. Przez to doping siadał, a po stracie gola w 90. minucie podupadł. Ze względu na temperaturę nikt nie miał również ochoty, by skakać za bary.

Przyjaźń z obu stron

Podczas niedzielnego meczu nie zabrakło oczywiście wspólnych śpiewów przyjaźni. Kibice Lecha i Cracovii często śpiewali na dwa głosy. Między innymi „Cracovia Kraków” czy „Lech Poznań”. Nie zawsze obie grupy kibicowskie potrafiły się zgrać, bo czasem jedna drugą wyprzedzała, ale generalnie dialog wyszedł nieźle.

Każdy to powie, Cracovia rządzi w Krakowie!

Cracovia podczas meczu śpiewała m.in. „Każdy to powie, Cracovia rządzi w Krakowie”, ale prócz tego rozpoczynała wiele pocisków na Wisłę na które odpowiadali kibice Lecha. Było np. „Wisła ku*wa” czy „waszym ojcem Josef Fritzl w mieście nie znaczycie nic”. Cracovia zarzuciła też przyśpiewkę „Jeden jest Mistrz Polski”.

Kontrola boków

Mimo przedmeczowych apeli słownych i graficznych w Kotle znów pojawiły się wynalazki. Klima prowadził wczoraj doping tylko na początku meczu i od 60. minuty. Gdy kontrolował boki zastępował go jeden z bębniarzy. Na początku doping był prowadzony przez mikrofon, jednak nie wszyscy słyszeli co mówi prowadzący, więc wrócono do megafonu.

Porcja gwizdów

Po pierwszej połowie piłkarze Lecha zostali wygwizdani, ale po ostatnim gwizdku sędziego gwizdy na stadionie były jeszcze większe. Gwizdał też Kocioł, ale gdy piłkarze nieśmiało ze zwieszonymi głowami podeszli bliżej dwójki kibice Kolejorza zaśpiewali „Czy wygrywasz czy nie”. W tym samym czasie inne trybuny były już praktycznie puste. Większość opuściła stadion bardzo szybko.

Przeciętnie

Wczorajszy mecz zobaczyło ostatecznie mniej widzów niż ten czwartkowy, bo tylko 14633. Wielu karnetowców nie przyszło na Bułgarską. Niektórym teraz nie chce chodzić się na mecze, bo jest za gorąco, a później też nie, ponieważ będzie za zimno… I tak jest źle, i tak niedobrze. Akcja „Cały stadion w barwach” wypaliła wczoraj tylko w Kotle. Do puszek zebrano łącznie 9093,08 złotych. Przed spotkaniem z racji meczu przyjaźni odegrano i odśpiewano hymny obu klubów.

> Tak prezentował się wczoraj Kocioł
> Tak wyglądała w niedzielę III trybuna
> Kibice Cracovii w Poznaniu I
> Kibice Cracovii w Poznaniu II
> Fotorelacja z meczu Lech – Cracovia 1:1 (58 zdjęć)

Kibicowsko na Bułgarskiej – poprzednie mecze:

Na Stadionie – Zbiór materiałów z cyklu: „Na stadionie” opisujących wszystko to co działo się na trybunach podczas meczu Kolejorza głównie na własnym stadionie (sezon 2011/2012 i 2012/2013)

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


8 komentarzy

  1. ... pisze:

    „waszym ojcem Josef Fritzl w mieście nie znaczycie nic” …to jakaś patriotyczna pieśń?

  2. kevin_sam_w_domu pisze:

    Raczej nie patriotyczna pieśń 😉 „Waszym ojcem Josef Fritzl, w mieście nie znaczycie nic, Wisła starą k***ą jest, j***ć j***ć GTS” 🙂

  3. strejlal pisze:

    Wie ktos jaki jest tytuł przyśpiewki którą Cracovia dość długo śpiewała w drugiej połowie? Nie ma jej podanej w tym artykule

  4. Anonim pisze:

    Jaka to przyjazn ??? Wyuzdanie socjalne i jezyk bram z oficyn Krakowsko- Poznanskich !!!

  5. fan pisze:

    Normalna przyjaźń, kolego..

  6. klaus pisze:

    Lubię Cracovię, ale coś dochodzą mnie słuchy, że powoli upada zgoda z Arką…Wie ktoś coś więcej

  7. tej pisze:

    z Arką to zgoda upada już od paru lat oni majaukładz widzewem my z Łksem

  8. KolejorzKKS pisze:

    W królewskim Krakowie

    W królewskim Krakowie
    Mamy swą drużynę
    Pierwszy Mistrz Polski – najstarszy klub
    Dumnie zaśpiewajW królewskim Krakowie

    W królewskim Krakowie
    Mamy swą drużynę
    Pierwszy Mistrz Polski – najstarszy klub
    Dumnie zaśpiewajmy mu

    Biało-czerwony herb
    Najlepsi kibice
    Wielka Cracovia to właśnie My
    Takiej wiary nie ma nikt
    Lo lo lo lo loo…my mu

    Biało-czerwony herb
    Najlepsi kibice
    Wielka Cracovia to właśnie My
    Takiej wiary nie ma nikt
    Lo lo lo lo loo…

    To spiewaly pasy w drugiej polowie, mega dobrze i dobra przyspiewka.