To powinien zmienić, zrobić i osiągnąć nowy sztab

trenerzyMaciej Skorża i jego współpracownicy pracują z pierwszą drużyną od kilku dni i jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem będą pracowali w Lechu Poznań przez trzy lata.


Nowy sztab szkoleniowy Kolejorza ma naprawdę wiele rzeczy do zrobienia, ale jednocześnie bez wątpienia posiada wszelkie umiejętności i możliwości, aby je zrealizować oraz poprowadzić Lecha Poznań do prawdziwych sukcesów na które czekamy od paru lat. Maciej Skorża wydaje się być właściwym człowiekiem na właściwym miejscu, a co powinien zrobić, zmienić i osiągnąć wraz ze swoimi asystentami? O tym w 10 punktach poniżej.

1) Poprawić nastawienie mentalne

Cechy wolicjonalne w obecnym Lechu lezą. Piłkarze nie walczą przez cały mecz, nie są zdeterminowani, nie mają ambicji i po stracie gola siadają zwykle psychicznie. Piłkarze Lecha Poznań zatracili mentalność zwycięzców. Są spokojni, mało asertywni w swoich słowach i poczynaniach oraz stłamszeni. Sztab trenerski musi natchnąć graczy Kolejorza i sprawić, by zespół podczas meczów zaczął pokazywać jaja. Musi mieć cel i musi robić wszystko, aby dążyć do jego zrealizowania. Maciej Skorża sam niedawno mówił, że na początek chce zmienić mentalność zawodników i oby efekty tej pracy były szybko widoczne.

2) Zrobić z drużyny drużynę

W tej chwili Lech to banda indywidualności. Piłkarze, którzy mają wysokie jak na polskie warunki umiejętności i tylko dzięki nim ciułają punkty. W Lechu nie ma jednak kapitana, bowiem Hubert Wołąkiewicz, Marcin Kamiński czy Krzysztof Kotorowski kompletnie się nie sprawdzają. Nie potrafią ustawić kolegów z zespołu i nie są przywódcą zespołu na boisku i poza im. Skorża musi zrobić z drużyny Lecha prawdziwą drużynę. Najlepiej gdyby kapitanem mianował Łukasza Trałkę, a wicekapitanem Tomasza Kędziorę.

3) Poprawić skuteczność

Lech regularnie oddawał za Rumaka po 20 strzałów na mecz i miał 60 procent posiadania piłki. Optycznie zawsze był lepszy, ale co z tego skoro większość oddawanych strzałów mijało bramkę. Tak było choćby w dwumeczu ze Stjarnanem i m.in. przez nieskuteczność Rumaka nie ma już w Lechu. Teraz Maciej Skorża musi uczynić tak, by zespół co najmniej co 3/4 strzał kończył golem. Skuteczność jest do natychmiastowej poprawy.

4) Poprawić grę obronną

Zarówno w zeszłym jak i w tym tym sezonie Lech zbyt łatwo traci gole. W ubiegłych rozgrywkach poznaniacy jako wicemistrzowie Polski stracili 40 bramek. To zdecydowanie za dużo i niedawno sam mówił o tym Maciej Skorża. Na szczęście nowy trener jako były obrońca wraz ze swoimi asystentami, którzy również byli obrońcami wiedzą jak poprawić grę defensywy. Drużyny Skorży słyną zresztą z tego, że tracą mało bramek i mamy nadzieję, że już niebawem defensywa będzie silnym punktem Kolejorza.

5) Przynieść Lechowi szczęście

Szczęście w piłce jest szalenie ważne, a akurat Rumak nie miał go za grosz. Wręcz przeciwnie, czasem szło odnieść wrażenie, że on przyciąga mega pecha. Tak było w wielu meczach w tym choćby ze Stjarnanem czy w obu wyjazdowych z Legią w zeszłym sezonie. W tych jak i innych pojedynkach poznaniakom brakowało farta i centymetrów, żeby zdobyć gola. Mamy nadzieję, że Maciej Skorża przyniesie do Lecha trochę szczęścia jakie miał już podczas swojej kariery. Kiedy? a choćby wtedy kiedy eliminował Spartaka Moskwa i grał w fazie grupowej Ligi Europy czy w pamiętnym finale PP z Lechem Poznań w 2011 roku.

6) Nadal wprowadzać młodzież

Akademia i stawianie na młodzież jest w Lechu bardzo ważne. Mariusz Rumak uczynił pierwsze kroki wprowadzając do drużyny choćby Tomasza Kędziorę, Dawida Kownackiego czy Karola Linettego, a teraz czas, by jego następca kontynuował wprowadzanie młodzieży. Na razie wszystko jest w porządku, bowiem od wtorku z zespołem trenuje aż dziewięciu juniorów. Oby niebawem ktoś z tego gronia zadebiutował w lidze i stał się w przyszłości gwiazdą Kolejorza.

7) Doprowadzić Lecha do sukcesów

Lech Poznań ostatnie mistrzostwo zdobył cztery lata temu, a puchar pięć lat temu. Już czas, by wywalczyć w Polsce jakieś trofeum, które na stałe zapisałoby się w historii naszego klubu. Liczymy też na powrót do Europy, który jest celem wszystkich w tym także głównym Macieja Skorży. Za rok będziemy mieli jeszcze wysoki współczynnik, zatem jest szansa, by po głowie łatwych przeciwników wskoczyć do fazy grupowej LM czy to LE.

8) Wypracować różne warianty gry

Lech za Rumaka w 2012 roku grał na wyjazdach świetnie z kontry, ale za to słabo atakiem pozycyjnym. Gdy zaczął lepiej grać atakiem pozycyjnym, to nie grał już z kontry. Od dłuższego czasu gra poznaniaków opierała się na systemie 1-4-2-3-1 i grze piłką. Monotonne rozgrywanie akcji przeciwnicy przewidują do dziś, dlatego lechitom jest teraz tak ciężko. Maciej Skorża musi więc nauczyć swoich piłkarzy innych sposobów gry i jest na to nadzieja, bo niedawno sam o tym mówił. Mamy nadzieję, że wkrótce zobaczymy Kolejorza radzącego sobie w różnych ustawieniach i grającego ciekawym atakiem pozycyjnym czy skutecznie z kontry w razie takiej potrzeby.

9) Podejmować dobre decyzje transferowe

Skauting Lech Poznań popełnia czasem błędy, ale w Polsce i tak nie ma sobie równych. Będzie on ściśle współpracował z Maciejem Skorżą od którego będzie zależało, kto będzie trafiał na Bułgarską. Na razie przyszedł tutaj Zaur Sadaev i to właśnie dzięki opinii Skorży. Trener Lecha Poznań ma wielkie doświadczenie pod tym względem i mamy nadzieję, że w kwestii wyboru oraz doboru zawodników będzie bezbłędny.

10) Nauczyć zawodników gry co trzy dni

To był właśnie jeden z minusów Mariusza Rumaka. Jego zespół nie potrafił grać co trzy dni. Nie umiał walczyć na trzech frontach, nie potrafił grać jednym i tym samym składem przez parę meczów i nie umiał prezentować odpowiedniego poziomu grając systemem czwartek-niedziela-czwartek-niedziela. Z kolei ekipy Macieja Skorży zwykle umiały tak rywalizować i oby tak było nadal. Warto dodać, że w przyszłym sezonie pucharowym aż dwie polskie ekipy będą grały w LE już od I rundy eliminacyjnej, zatem umiejętność gry co trzy dni będzie kluczowa. Skorża wie jak prowadzić swoje zespoły, ale by znów miał efekty musi najpierw nauczyć swoich zawodników częstego grania.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


11 komentarzy

  1. damt610 pisze:

    Trochę życzeniowo. Moim zdaniem Skorża nie będzie lekiem na całe zło. Problem jest z piłkarzami.

  2. Pavulon pisze:

    Oby te zmiany dały nam sukces. Dość już mam kilku lat ciągłych niepowodzeń przemieszanych tylko z drobnymi sukcesikami.

  3. Alcatraz pisze:

    A moim zdaniem Lech może sie poprawić w wielu aspektach z obecną kadrą, a przy dobrych transferach wskoczy na wysoki poziom.

    Na początek skończyć z minimalizmem i reagować na potrzeby chwili, zatrudniając piłkarzy z karta w ręku.
    Jeśli na górze nadal będą stękać, że nie ma kasy, że bilansujemy budżet itp. to nic się nie zmieni. Zwyczajnie od samej góry klub musi być nastawiony na walkę i zrobić wszystko co możliwe by osiągnąć cele.

  4. Matis pisze:

    Mam nadzieję, że zimą będą jakieś ciekawe transfery POLAKÓW. Trochę za dużo u nas obcokrajowców. Oby trafili bracia Mak, lewy obrońca za Henriqueza, który latem zapewne odejdzie i defensywnego pomocnika. No i oczywiście wprowadzić zdolną młodzież trzeba i git! 😀

  5. PAWEŁ pisze:

    dodałbym tez,stabilizacja w bramce,albo Jaśmin będzie zdrowy,albo potrzeba klasowego bramkarza.Kotor kolejny i jego kolejny sezon pokazuje cały dramat zarządu.

  6. Dawid pisze:

    @PAWEŁ… odnosząc się do tego co napisałeś… zmieniłbym to na „znaleźć dobrego bramkarza na lata”… dawno już takiego nie mieliśmy a kiedy już się pojawiał to w najmniej spodziewanym momencie łapał kontuzje…

  7. gruh pisze:

    @Matis – co Ty z tymi braćmi Mak? Nie potrzeba nam już więcej obiecujących 20 latków którzy dobrzy są na tle słabej drużyny ale nie wiadomo jak sobie poradzą w Europie. Nowi w pierwszej drużynie to moim zdaniem powinni być jako ogólna zasada albo mega talenty z Akademii lub sensowni i już w miarę doświadczeni gracze zza granicy. Inaczej cała drużyna to będą obiecujący gracze co nie powąchali wielkiej piłki a wtedy możemy zapomnieć o trofeach. Makowie niech zostaną w Bełchatowie.

  8. kibol pisze:

    Zgadam się z wszystkimi punktami, ale najważniejsze zadanie to „Zrobić z drużyny drużynę”, ponieważ brak „drużyny” (dodam walczącej do upadłego) był najbardziej widoczny i denerwujący.

  9. Mouze pisze:

    Generalnie to są największe problemy drużyny Lecha,ale czy Skorża jest w stanie to wszystko naprawić bez wymiany polowy tego składu?Trudno mi w to uwierzyć,choć mam nadzieje ze okaże się poznańskim Midasem.

  10. TOMO pisze:

    PP fajna rzecz. Dobrze byloby go zdobyc bo na pewno jest to cenniejsze od wicemistrzostwa

  11. NK pisze:

    problem jest z piłkarzami owzem ale przypominam ze ci piłkarze potrafili zdobyc dwa wicemistrzostwa wiec jak slysze te komentarze to mnie glowa boli bo znacie sie widze na pilce jak ch… pilkarze nie graja na swoim poziomie i to jest problem ze sa bez formy a to sztab moze naprawic i skorza sam powiedzial ze nad tym wlasnie elementem bedzie pracowal wiec dajcie sobie spokoj z pisaniem takich bzdur