Po dwie niewiadome
Za trzy dni o godzinie 18:00 poznański Lech zagra z Legią Warszawa. W obu zespołach przed szlagierem ligi jest coraz mniej znaków zapytania.
W pucharowym meczu ze Zniczem Pruszków trener Maciej Skorża dał szansę gry przede wszystkim zmiennikom mając dobry przegląd na to, kto ewentualnie mógłby pojawić się 22 marca na boisku wchodząc chociaż z ławki rezerwowych. Niestety zmiennicy zagrali w środę słabo i w dodatku wielu w ogóle nie przejawiało ochoty do gry, a tym samym do występu przeciwko Legii Warszawa. Wczoraj na środku obrony w pierwszej połowie wystąpili Marcin Kamiński i Tamas Kadar.
Ten pierwszy jest pewniakiem do gry w niedzielę, zatem zszedł po 45 minutach, ale wcześniej miał okazję mocniej zgrać się z Węgrem. 25-latek jest bowiem najpoważniejszym kandydatem do zastąpienia Paulusa Arajuuriego jeśli ten nie upora się na czas z bólem biodra. Obsada drugiego stopera to tak naprawdę jeden z dwóch znaków zapytania w poznańskim Lechu przed hitem.
Wszystko przez przeziębienie Macieja Gostomskiego, którego między słupkami może zastąpić Jasmin Burić. Co prawda problemy po Zawiszy Bydgoszcz mieli jeszcze Kasper Hamalainen, Zaur Sadaev i Szymon Pawłowski, aczkolwiek były one niewielkie. O tym, kto ostatecznie zagra w hicie ligi a kto nie podamy w piątek popołudniu. Do starcia ze stołecznymi „niebiesko-biali” zaliczą jeszcze tylko dwie jednostki treningowe.
Tymczasem w zespole Legii Warszawa również są dwa znaki zapytania przed niedzielą. Przeciwko Lechowi Poznań z powodu kontuzji nie zagra Dossa Junior, którego zastąpi Inaki Astiz. Nie wiadomo za to, kto wystąpi na lewej obronie i w ataku. Lewy defensor, Guilherme w ostatnich spotkaniach prezentuje się wręcz tragicznie i dla Lecha Poznań na pewno korzystny byłby jego występ. Henning Berg może jednak dokonać zmiany i załatać dziurę Tomaszem Brzyskim. Po drugiej stronie defensywy wcale nie jest lepiej.
Bartosz Bereszyński jako prawy obrońca radzi sobie bardzo słabo, jest często niemiłosiernie ogrywany, nie potrafi blokować dośrodkowań i gubi krycie. W ostatnim meczu z Wisłą Kraków w jednej z sytuacji wybił jednak piłkę z linii bramkowej i prawdopodobnie trener warszawian nie zastąpi go bardziej pewniejszym w obronie Łukaszem Broziem. Drugą zagadką w ekipie „Wojskowych” jest obsada ataku, gdzie o miejsce na szpicy walczy Marek Saganowski z Orlando Sa.
Portugalczyk jest znacznie skuteczniejszy od „Sagana”, ale to on w ostatnim spotkaniu wyszedł w wyjściowym składzie. Doświadczony snajper w starciu z Wisłą Kraków zawiódł i być może Henning Berg postawi tym razem na Orlando Sa. Co ciekawe dość niespodziewanie rywalizację pomiędzy słupkami wygrał Arkadiusz Malarz, który ma teraz lepsze notowania od Dusana Kuciaka i wiele wskazuje na to, że to ten pierwszy wystąpi w niedzielę od początku.
Za trzy dni w zespole lidera możliwa jest jeszcze zmiana w środku pola. Ondrej Duda już tydzień temu zagrał na środkach przeciwbólowych i być może na Bułgarskiej zostanie oszczędzony. Jest to mimo wszystko mało realne, ale gdyby najlepszego zawodnika Legii Warszawa miało 22 marca zabraknąć w drużynie przeciwnika wtedy niemal na pewno zagrałby za niego Michał Masłowski.
Przewidywany skład Lecha na mecz z Legią: Burić (Gostomski) – Kędziora, Arajuuri (Kadar), Kamiński, Douglas – Trałka, Linetty – Lovrencsics, Hamalainen, Pawłowski – Sadaev.
Przewidywany skład Legii na mecz z Lechem: Malarz – Bereszyński, Rzeźniczak, Astiz, Guilherme (Brzyski) – Vrdoljak, Jodłowiec – Żyro, Duda, Kucharczyk – Orlando Sa (Saganowski).
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Jak ja nie na widzę tego Rzeźniczaka ://////
NIech zagra Malarz, jesienią pięć razy wyciągał piłkę z siatki jako bramkarz Bełchatowa, może w niedzielę znowu wpuści pięć bramek 😉 Pamiętam jak grał z 10 lat temu w Poznaniu nie wiem w jakiej drużynie i Kocioł krzyczał: „Malarz?Co?Z pędzla Ci kapie!” Aż w koncu V-tka zarzuciła „Maluję wałkiem, o ku.fa maluje wałkiem” na co Malarz podniósł kciuk do góry 😀
Co do Lecha to w składzie chyba rzeczywiście tylko dwie niewiadome, ale bardzo ważne żeby Kasper wreszcie pokazał formę, zwłaszcza że w meczach z Legią jakoś specjalnie nie błyszczał (zresztą jak i z drugiej strony Duda przeciwko Kolejorzowi).
Darko Jevtić na Instagramie ,,Wracam mocniejszy” Czyżby powrót na mecz z Legią ?
Raczej od początku Jevtić nie zagra, ale ławka jak najbardziej możliwa. Gdyby zagrali Saganowski i Masłowski zamiast Sa i Dudy to ofensywa Legii byłaby tragiczna. Powinniśmy dać radę trzeba wierzyć i liczyć że strzelony jedną bramkę więcej niż Legia. 1:0 biorę w ciemno 🙂 Nawet jeśli zmarnujemy kilka setek a wygramy to będzie bardzo dobry mecz 🙂
Wg mnie zamiast Hamalainena, który jest naprawdę beznadziejnej formie, powinien zagrać Formella i wtedy skład będzie wyglądał całkiem dobrze.
Zdaje się że jedna niewiadoma jest wiadoma.Paulus trenował na maksa.
Nie wierzyłbym w cuda z Jevticiem. Koleś nie mógł normalnie trenować, a teraz miałby wystąpić? Jednak znająć Skorże to może go wystawić na ostatnie minuty
Za Szymka Formella lub za Hamę, bo on w meczach o stawkę nigdy nic nie pokazał. Obawiam się znów tego, ale może będzie walczył o nowy kontrakt i wreszcie coś pokaże i ustrzeli, bo ciągle marnuje okazje.
Kuciak, Broź, Rzeżniczak , Astiz, Brzyski, Żyro, Duda, Jodła, Vrdoljak, Kuczarczyk, Sa, to chyba będzie ich skład.
to był PP w 2003 ze Świtem, na dawnej „5” Żarówa wyjebał z tym tekstem 🙂
@angelo
Tak na pewno wygląda na tą chwilę ich najlepszy skład myślę że nasz ma podobną siłę. Może nasi skrzydłowi są lepsi ale tylko jeżeli są w formie bo ostatnio Gergo coś jeszcze szarpie ale Pawłowski po tej kontuzji narazie blado jak Hama.
Dla mnie najlepsza z możliwych wiadomości byłby występ Buricia.Może to nie jakiś wirtuoz, ale Gostomskiego nakrywa beretem.Jakoś z nim w składzie obrona zaczyna grać jeszcze pewniej, no i te wykopy Gostka……
BartiLech
Rzucisz linkiem do jego konta na istagramie?
Formella MUSI zagrać w wyjściowym składzie.
Sklad do dupy, przynajmniej dwoch gosci powinno siedziec na lawie a nie w pierwszej jedynastce: Pawlowski i Hamalainen to na chwile obecna to statysci. W ich miejsce Formella i Sanocki, jestem pewien ze beda wiekszym zagrozeniem niz bezjajeczny Hamalainen i „bezglowy” Pawlowski. Dobrze ze Jasiu bedzie bronil bo to daje pewnosc obronie. Z drugiej strony Astiz jest na chwile obecna tak niepewny, wali tyle kuch, ze jeden z ofensywnych powinien byc ciagle przy nim, naciskac go, wczesniej czy pozniej albo spreparuje gola albo zobaczy czerwien.
Glos – Rozumiem wprowadzanie nowych młodych zawodników, ale naprawdę uważasz, że Sanocki powinien zagrać w pierwszym składzie w meczu z LEgią? Aktualna forma jest jednym, ale doświadczenie i cwaniactwo w takim meczu mogą okazać się ważniejsze. Pozdro
Zaangazowaniem i odwaga moze wiecej wniesc dla zespolu niz ten leniwiec Hamalainen.
Oby Darko chociaż na ławkę się załapał. Na skrzydło Keita za Szymka i Darek za Gergo, za Hame chyba jednak Kownacki. Możliwe jest też wsadzenie tam Karola (grywał na 10) i Djoum za niego lub Serafin na 8 lub 10. Wszystko byle nie Hama.
A i oby szansę dostał Sanocki, może nie od początku, ale jako zmiennik.
Za Gostka Buricia i ktoś za Hamę. Burić ma lepsze wykopy od Gostka, a po zatym Gostek przeziębiony, więc Skorża może go oszczędzić. Hama ostatnio grał padakę i martwię się jak zagra z Legią.Ewentualnie za niego może zagrać Holman. Może zagra Jevtić?