Skorża najlepszy w lidze, ale straty odrabia mozolnie
Lech Poznań w ostatnim czasie nie zachwyca, ale stopniowo idzie do przodu mając realne szanse na dublet w tym sezonie.
Kibice Kolejorza mają wiele uwag i zastrzeżeń do gry Lecha w ostatnim czasie. Poznaniacy popełniają bowiem sporo prostych błędów przy stałych fragmentach gry, mają problemy z kontrolowaniem spotkań, właściwym podejściem do niektórych meczów oraz z atakiem pozycyjnym, a konkretnie z wykańczaniem sytuacji. Mimo tych kłopotów Wielkopolanie są w grze zarówno o Puchar Polski jak i Mistrzostwo Polski.
Lech Poznań pierwszy oraz od czterech lat doszedł do finału PP, a szanse na tytuł ma większe niż w dwóch poprzednich sezonach. Kolejorz traci w tej chwili do prowadzącej Legii Warszawa 2 oczka co jest najmniejszą stratą do lidera od 2. kolejki. Gdyby „niebiesko-biali” nie zawiedli w ostatnią niedzielę już teraz byliby na 1. miejscu robiąc tym samym spory krok do wywalczenia mistrzostwa kraju.
Mimo straty 2 punktów z Koroną Kielce lechici za kadencji Macieja Skorży są najlepiej punktującym zespołem w lidze. Poznaniacy w 20. kolejkach pod wodzą 43-letniego trenera wywalczyli 37 punktów notując bilans 10-7-3, gole: 36:19. Od 1 września 2014 jest to najlepszy wynik w Ekstraklasie. Drużyna Kolejorza poniosła najmniej porażek w lidze, straciła najmniej goli i zaliczyła doskonały bilans u siebie – 8-2-0, bramki: 24:6.
Od kiedy Maciej Skorża trenuje „niebiesko-białych” Wielkopolanie ugrali 1 oczko więcej niż Legia Warszawa, dlatego statystycznie Lech Poznań nie wygląda źle, a byłoby jeszcze lepiej gdyby Kolejorz w miarę regularnie potrafił zdobywać punkty na obcych stadionach. Wyjazdy to w wciąż zmora graczy z Bułgarskiej, którzy mimo wszystko po raz pierwszy od sezonu 2008/2009 cały czas są w realnej walce o podwójną koronę w trwających rozgrywkach.
Czołówka Ekstraklasy od kiedy Maciej Skorża prowadzi Lecha Poznań (20. kolejek):
1. Lech Poznań 37 10-7-3, 36:19
2. Legia Warszawa 36 11-3-6, 38:24
3. Korona Kielce 34 9-7-4, 28:22
4. Jagiellonia Białystok 32 9-5-6, 28:21
5. Śląsk Wrocław 27 6-9-5, 29:26
Pozycje Lecha Poznań po danej kolejce piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2014/2015:
1. kolejka – 1. miejsce – 0 punktów straty do lidera
2. kolejka – 3. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Pogoń)
3. kolejka – 9. miejsce – 3 punkty straty do lidera (Jagiellonia)
4. kolejka – 4. miejsce – 3 punkty straty do lidera (GKS)
5. kolejka – 6. miejsce – 3 punkty straty do lidera (Górnik)
6. kolejka – 9. miejsce – 5 punktów straty do lidera (Górnik)
7. kolejka – 9. miejsce – 5 punktów straty do lidera (Wisła)
8. kolejka – 11. miejsce – 8 punktów straty do lidera (Wisła)
9. kolejka – 8. miejsce – 6 punktów straty do lidera (Legia)
10. kolejka – 7. miejsce – 6 punktów straty do lidera (Legia)
11. kolejka – 7. miejsce – 4 punkty straty do lidera (Górnik)
12. kolejka – 7. miejsce – 5 punktów straty do lidera (Legia)
13. kolejka – 6. miejsce – 5 punktów straty do lidera (Legia)
14. kolejka – 6. miejsce – 7 punktów straty do lidera (Legia)
15. kolejka – 8. miejsce – 6 punktów straty do lidera (Legia)
16. kolejka – 9. miejsce – 9 punktów straty do lidera (Legia)
17. kolejka – 6. miejsce – 9 punktów straty do lidera (Legia)
18. kolejka – 3. miejsce – 9 punktów straty do lidera (Legia)
19. kolejka – 3. miejsce – 6 punktów straty do lidera (Legia)
20. kolejka – 4. miejsce – 5 punktów straty do lidera (Legia)
21. kolejka – 3. miejsce – 3 punkty straty do lidera (Legia)
22. kolejka – 3. miejsce – 5 punktów straty do lidera (Legia)
23. kolejka – 2. miejsce – 5 punktów straty do lidera (Legia)
24. kolejka – 3. miejsce – 6 punktów straty do lidera (Legia)
25. kolejka – 2. miejsce – 3 punkty straty do lidera (Legia)
26. kolejka – 2. miejsce – 3 punkty straty do lidera (Legia)
27. kolejka – 2. miejsce – 2 punkty straty do lidera (Legia)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
nie taki Maciej zły
Jestem strasznie zły na te wszystkie głupio potracone punkty przez Lecha w tym sezonie, a było ich ze 20 lekko. Teraz przechylić na swoją korzyść połowę tego i gdzie moglibyśmy być. Szkoda gadać.
Patrząc na statystki nie da się ukryć, że gramy o mistrza tylko dlatego, że Legia gra tak słabo, a szczególnie wiosną prezentują się tragicznie. Odejście Radovicia spowodowało, że są o połowę słabsi niż na jesień. A Lech, no cóż- identyczny dorobek punktowy po 26 kolejkach rok temu jak i teraz. To mówi samo za siebie, że my za bardzo się nie zmieniliśmy, ale nasz główny rywal osłabł i tylko dzięki temu mamy szansę.
Tak czy inaczej gramy obecnie lepiej niż Legia i musimy ich pokonać. Skorża umie wygrywać trofea i błagam- niech to zrobi w najbliższych dwóch miesiącach dwa razy 🙂
Statystyki jednak ostatnio nie grają. Porażka w Stargardzie, szczęśliwa wygrana w Bełchatowie i remis z Koroną nie są dobrym omenem. Niech się ogarną, bo ta ich gra to piach.
ale forma piłkarzy to jest kpina, wszyscy poza Trałką są pod kreską, chyba, że na runde finałową uszykował zespół
jak na pierwszy, niepełny sezon nie wygląda to źle, pamiętajmy co zostawił trener Rumak, rozbity zespół niezdolny do walki o najwyższe cele, a cały czas mamy szansę na dublet i te szanse w dodatku rosną
To pokazuje właśnie jaka nasza liga jest słaba!
Z takim słabym mentalnie zespołem ciężko widzę dublet. Pokazali już że są minimalistami
faktycznie robi to wrazenie, ale i troche zaciemnia obraz bo w tym sezonie to wyscig zolwi a nie walka o MP. Gra dalej dupy nie urywa
Pierwszy niepełny sezon ma lepszy niż Smuda,Bacero czy Zieliński to się okaże za chwile no i Rumak,postęp jest,będzie dobrze
No właśnie kiki, to jest efekt tego, że nasza ekstraklapa jest na strasznie niskim poziomie, kiepsko się rozwija, aż strach pomyśleć co będzie w pucharach…
JA MAM TAKĄ UWAGĘ, BY W RAMCH WYGRANIA TEJ NĘDZNEJ LIGI (MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE TO LECH).NIE ROBIĆ FETY TYLKO SPOKOJNIE ROZEJŚĆ SIĘ DO DOMÓW.BO TAKA GRA TO TARGEDIA…
Gra Lecha i Legii to tragedia , jak drużyny na takim niskim poziomie mogą walczyć o mistrzostwo? Pytanie zasadnicze , co z taką grą chcemy szukać w Europie i czy nie będzie to kolejna kompromitacja? Nadzieja w Skorży że potrafi to wszystko jeszcze poukładać i zrobi porządki w drużynie.
Pomimo postępów za kadencji Skorży nadal widać pewne braki w grze Lecha jak np stałe fragmenty gry czy też głupio tracone bramki w momencie, w których zamiast dobić rywala to Kolejorz traci gola, ale myślę, że najlepszym momentem do oceny pracy Skorży w Lechu będzie koniec sezonu.
Czy po wyjściu z grupy w LE. (Juve i MC ,zyskaliśmy koooooooooooooooopa na przód????????
To na jaki ch…j jest sens patrzenia w wyniki Legii , jak oni grali nawet nie z pół topami z europy z a zaściankiem pokroju nie wieli większym od naszego ligowego poziomu. JA twierdzę że nawet babajaga może wygrać mp. bo to ch.j a nie poziom .A z resztą w lecie gramy w pucharach i nawet wakację nam nie smakują ,i mamy wstręt po tych meczach.