Realizacja celu bądź nie coraz bliżej
Lech Poznań wchodzi już w decydującą fazę sezonu. W ciągu paru dni okaże się, czy wywalczy awans do europejskich pucharów czy zakończy o nie bój, a może jednak będzie bił się o nie aż do 15 maja.
Oprócz Legii Warszawa i Lechii Gdańsk inne kluby nie pchają się na siłę do europejskich pucharów. W nich niemal na pewno zagra jednak Piast Gliwice, który będzie drugim pucharowiczem obok „Wojskowych”. Dwa miejsca są jeszcze wolne i czekają na to, kto je zajmie. Cracovia Kraków oraz Pogoń Szczecin są obecnie wysoko w tabeli, lecz trenerzy tych zespołów nie ukrywają, że ich drużyny nie są gotowe na start w Europie. Lech Poznań już dawno mógł je dogonić, ale przez wiosenne wpadki, które można porównać do kompromitacji oba kluby wyprzedzają Kolejorza o 4 punkty.
Jeżeli dziś Lech ogra Lechię Gdańsk wtedy wciąż będzie liczył się w walce o 3-4. miejsce, które pozwoli poznaniakom rozpocząć grę w europejskich pucharach od I rundy eliminacyjnej Ligi Europy już 30 czerwca. Z kolei jeśli wciąż obecny Mistrz Polski sięgnie po Puchar Polski wtedy zacznie grę na arenie międzynarodowej od II fazy kwalifikacyjnej Ligi Europy w połowie lipca. Bez względu na to, czy Kolejorz w najbliższych dniach załapie się do pucharów czy nie na pewno dojdzie do zmian w kadrze. Od realizacji celu zależy jak duże one będą.
Trener „niebiesko-białych”, Jan Urban nie ukrywa, że w przypadku awansu do europejskich pucharów jego drużyna musi się znacząco zmienić. – „Gdy awansujemy do pucharów potrzebna będzie nam nie tyle co szeroka, a mocna kadra. Kiedy awansuje się fazy grupowej znów będzie trzeba grać co 3 dni i to aż do połowy grudnia. To znów 37 czy 38 spotkań.” – powiedział szkoleniowiec Lecha Poznań, którego ekipa w razie załapania się do pucharów przystąpi do rywalizacji ze współczynnikiem 11.500 dającym rozstawienie do III rundy eliminacyjnej LE.
Sam awans do kwalifikacji europejskich pucharów już będzie ważny dla klubu. Sama myśl o grze na arenie międzynarodowej może przyciągać na Bułgarską lepszych zawodników i przesądzić o wyborze przez piłkarzy naszego klubu. – „Liga Europy będzie argumentem, by tutaj przyjść. Zawodnicy grający w europejskich pucharach są świadomi gry o wielką stawkę.” – stwierdził Jan Urban. – „Dziś Ligę Europy traktuje się poważnie. Można w niej pograć z dobrymi klubami i zarobić pieniądze.” – zaznaczył opiekun „niebiesko-białych”.
Warto przypomnieć, że Lech Poznań prezentował się ostatnio w europejskich pucharach 4 razy z rzędu. W tym sezonie dotarł do fazy grupowej Ligi Europy zdobywając w niej 5 punktów. Wcześniej 3-krotnie za kadencji Mariusza Rumaka odpadał w III rundzie eliminacyjnej Ligi Europy co ma teraz wpływ na współczynnik, który spadł z 23.650 na 11.500. Przez to w rozgrywkach 2016/2017 szanse na rozstawienie Kolejorza w ostatniej IV fazie kwalifikacyjnej Ligi Europy byłyby niewielkie.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Dzisiaj po 20 , będziemy wiedzieć czy uda się jeszcze jakoś toczyć bój o LE poprzez ligę.
Mimo tego to i tak od Lecha wszystko nie zależy.
Trzeba liczyć niestety na potknięcia rywali.
Wobec Urbana jestem neutralny mam nadzieję że przygotuje dobrą taktykę, niech będzie w stylu jesieni coś stylu Atletico
A jak się nieuda to przynajmniej będzie trzęsienie ziemi na Bułgarskiej
Lech zdobywa mistrzostwo Polski raz na 5 lat. Niestety po jego wywalczeniu zamiast iść do przodu, walczy rozpaczliwie o utrzymanie się w czołówce. Coś jest nie tak. W obecnej sytuacji ( moim zdaniem ) lepiej, aby puchary nas ominęły. Wymiana wielu zawodników jest nieunikniona, zatem potrzeba czasu na zgranie drużyny i nie tylko. Władze jednak twierdzą, że sprzedawać to będą bez względu czy zagramy w pucharach czy nie, natomiast zakupy tylko pod warunkiem wywalczenia miejsca w pucharach. Sam Rutkowski (junior) mówi, że drużyna będzie w roku 2020. Zatem wielu kibiców w moim wieku może tego nie dożyć. Nawet gdyby tak miało być to mówienie o tym głośno przez władze klubu (najwyższe) jest mało przyciągające, a nawet odpychające.
Ja jestem wyluzowany. Albo gra o LE albo totalna rozpierducha i nowe porządki w klubie. Jak nasze grajki byłyby bardziej na luzie, to i grałoby im się lepiej. Dziś wygramy!
Mam rozdarte serce, bo z jednej strony chcę L.E. , a z drugiej strony wiąże się to z tym ,że dłużej w Poznaniu zostanie Urban który moim ulubieńcem nie był, nie jest i raczej nie będzie, ponieważ uważam , że Lech powinien mieć kolejowego ( swojego) trenera który zostawi serce na treningach i podczas spotkań.
Zwrócę tylko uwagę na fakt, że nie wszystkie grojki chcą do końca kontraktu ”przemęczać się” w Lechu. Taki Gergo już myślami jest na Węgrzech, Kamiński raczej też umierać za Lecha nie będzie skoro odejdzie. Z takim podejściem nie mamy co wierzyć w dobre wyniki na koniec sezonu. Przykre ale prawdziwe. Zobaczcie zresztą sami dziś komu po prostu się chce…..
@JureK 100% racji ,a skoro młody Rutkowski twierdzi że drużyna będzie dopiero w 2020 r. to może do tego czasu niech jego Lech w którym ma grać zbieranina piłkarzy , niech gra przy pustych trybunach . Może wreszcie nauczą się szacunku dla kibiców.
Jak te gargamele biegające po trawie i gargamele za biurkiem siedzące przegrają wszystko co tylko się da (został jeszcze Puchar PL) budować wszystko od nowa, chociażby, cholera od 4 ligi. Jeździło się na KS Myszków, Polar Wrocław, Tłoki Gorzyce… pojedzie się też na Sokół Kleczew i Pelikan Niechanowo itp. Z tym właścicielem i jego ludźmi utkwimy przy dobrych wiatrach przez długie lata w ekstraklapie jako ligowy średniaczek. Za 6 lat świętujemy 100-lecie klubu !!!
Zwisa mi to totalnie.
Nawet lepiej, gdyby przerżnęli wszystko co się da. Przynajmniej wtedy jest cień szansy, że w końcu Klakiera i Gargamela wywiozą na taczkach!
Jeżeli chodzi o CRACOVIE i pogoń to co to ma być kurwa! Trenerzy powinni mówić będziemy walczyć o grupe jak lwy, nawet jeśli nie są gotowi. A ruch był gotowy? Prawie by się dostali z metalistem wtedy, bo nie było takiego pierdolenia! A Polska była gotowa na niemcy? To jest naganne, walką się wygrywa, a ci szmaciarze mówią możemy się poddać a najgorsze że zarażają środowisko, polską piłke pozbawiają ostatniej broni. WYLOT z miejsca! Jak nie są gotowi skoro mają 3 miejsce? KURWY bez charyzmy(niestety większość polskich trenerów)
Jeżeli chodzi o CRACOVIE i pogoń to co to ma być kurwa! Trenerzy powinni mówić będziemy walczyć o grupe jak lwy, nawet jeśli nie są gotowi. A ruch był gotowy? Prawie by się dostali z metalistem wtedy, bo nie było takiego pierdolenia! A Polska była gotowa na niemcy? To jest naganne, walką się wygrywa, a ci szmaciarze mówią możemy się poddać a najgorsze że zarażają środowisko, polską piłke pozbawiają ostatniej broni. WYLOT z miejsca! Jak nie są gotowi skoro mają 3 miejsce? KURWY bez charyzmy(niestety większość polskich trenerów)