Obecna forma finałowego rywala

lechlegiaZa 3 dni o 16:00 na Stadionie Narodowym w Warszawie, piłkarze Lecha Poznań w finałowym meczu o Puchar Polski zagrają z Legią Warszawa. Rywal Kolejorza gra ostatnio w kratkę.


Tej wiosny oba kluby spotkały się już 2 razy i w obu meczach wygrywała Legia Warszawa wykorzystując boleśnie błędy zawodników Lecha Poznań na swojej połowie. Głównym celem „Wojskowych” na ten sezon jest zdobycie Mistrzostwa Polski na 100-lecie klubu. Od kwietniowego starcia na Łazienkowskiej legioniści zaliczyli bilans 1-1-1. Na wyjeździe zremisowali i w czwartek przegrali znów nie strzelając na obcym boisku żadnej bramki.

Poniedziałkowy przeciwnik Kolejorza po 34 meczach Ekstraklasy z bilansem 19-10-5, gole: 63:30 jest na 1. miejscu w tabeli. Jeżeli jednak w niedzielę Piast Gliwice ogra Pogoń Szczecin wtedy zrówna się punktami z „Wojskowymi”, a rywalizacja o tytuł potrwa zapewne do ostatniej kolejki. Tydzień po finale obie drużyny spotkają się ze sobą, natomiast później graczy Stanisława Czerczesowa czeka jeszcze wyjazd na stadion Lechii Gdańsk na którym stołeczni przegrali tytuł w 2012 i 2015 roku.

Legia Warszawa w drodze do finału Pucharu Polski z Lechem Poznań wygrała wszystkie spotkania ogrywając w dwumeczach 1/4 i 1/2 finału ekipy z I-ligi – Chojniczankę Chojnice oraz Zawiszę Bydgoszcz. Wcześniej „Wojskowi” sprali u siebie Lechię Gdańsk 4:1, a na początku przygody z Pucharem Polski 2015/2016 pokonali na wyjeździe Górnika Łęczna 2:0. Początek poniedziałkowego finału na Narodowym o godzinie 16:00.


Legia Warszawa w rundzie wiosennej:

Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 2:0
Legia Warszawa – Cracovia Kraków 4:0
Ruch Chorzów – Legia Warszawa 0:0
Legia Warszawa – Lech Poznań 1:0
Pogoń Szczecin – Legia Warszawa 0:0
Zawisza Bydgoszcz – Legia Warszawa 1:2 (1/2 PP – rewanż)
Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 1:1
Lech Poznań – Legia Warszawa 0:2
Legia Warszawa – Zawisza Bydgoszcz 4:0 (1/2 PP)
Cracovia Kraków – Legia Warszawa 1:2
Legia Warszawa – Górnik Zabrze 3:1
Termalica Nieciecza – Legia Warszawa 3:0
Legia Warszawa – Ruch Chorzów 2:0
Zagłębie Lubin – Legia Warszawa 1:2
Legia Warszawa – Jagiellonia Białystok 4:0

Droga Legii Warszawa do finału Pucharu Polski

1/16, Górnik Łęczna – Legia Warszawa 0:2
1/8, Legia Warszawa – Lechia Gdańsk 4:1
1/4, Chojniczanka Chojnice – Legia Warszawa 1:2
1/4, Legia Warszawa – Chojniczanka Chojnice 4:1
1/2, Legia Warszawa – Zawisza Bydgoszcz 4:0
1/2, Zawisza Bydgoszcz – Legia Warszawa 1:2

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <



5 komentarzy

  1. Pawelinho pisze:

    Napiszę tak legła z tego co widziałem w skrócie z Zagłębiem Lubin w obronie zagrała naprawdę tragicznie co dobitnie pokazała bramka na 2:0 kiedy Lewczuk stał jak słup, a piłkarz Zagłębia trafił bez większego wysiłku pokonując Malarza. Tak więc ogólnie jestem zdania, że tęczowi są w zasięgu Lecha o ile zagrają z właściwym podejściem, a nie w uległym stylu jaki ma Urban.

  2. mario pisze:

    Z obserwacji meczy szmaty wynika, że jeśli przeciwnik gra ze szmatą tak samo agresywnie jak ona, to ciężko szmacie wygrać mecz. Tak było i ostatnio w Lubinie, gdzie Zagłębie podwajało a nawet potrajało krycie i było cholernie agresywne. No i szmata poległa. Tak samo musimy zagrać i my. Tylko agresja. Jeśli oddamy im inicjatywę, to prędzej, czy później dostaniemy w pysk. Liczę na to, że nasi będą orać boisko i szarpać szmatę jak rottweiler, aż ją rozszarpią. Tylko odważnie, uważnie i agresywnie – i będzie dobrze!

    • seniorka pisze:

      Jestem tego samego zdania. Tylko podobną do nich, agresywną grą możemy coś zdziałać. Na boisko muszą wejść lwy i zeżreć tych zbyt pewnych siebie, zarozumiałych tęczowych bubków. Chciałabym zobaczyć twarze tych trzech legijnych buców (obLeśnodorskiego, tego z loczkami i Wendzela) jak Lechowi wręczany jest Puchar. I usłyszeć ten lament legijnych komentatorów.
      Oby tak się stało.

  3. tylkoLech pisze:

    Przede wszystkim musimy w końcu zacząć celnie strzelać i wykorzystywać sytuacje, bo w przeciwnym razie nic nie pomoże ani agresja, ani oranie boiska. Znów będziemy lepsi i będzie kolejna piękna katastrofa. Skuteczność to klucz, bo pilkarsko nie są wcale lepsi.