Mecze Lecha bez kibiców. Ostatnio Kolejorz wygrywał
Jutrzejszy mecz Lecha Poznań z Wisłą Kraków odbędzie się bez udziału kibiców. Po ostatnim finale pucharu krajowego PZPN nałożył na klub największą w historii polskiej piłki karę finansową dorzucając do tego zakaz uczestnictwa kibiców Kolejorza w pojedynkach Pucharu Polski sezonu 2016/2017.
Mimo wysyłanych odwołań kara została utrzymana. Przynajmniej w ćwierćfinale kibice Lecha Poznań nie obejrzą swojej drużyny w meczach z Wisłą Kraków. Tym samym jutro o 20:45 w chłodny październikowy wieczór Kolejorz będzie musiał sobie poradzić bez wsparcia Kotła i innych trybun. Na I zasiądzie garstka klubowych oficjeli, wysłanników PZPN, a także dziennikarze. Nie będzie to oczywiście pierwsze spotkanie w którym „niebiesko-biali” grając na Bułgarskiej będą rywalizować przy pustych trybunach.
W połowie i pod koniec lat 90-tych mecze Kolejorza nie cieszyły się zbyt dużym zainteresowaniem kibiców, gdyż na Bułgarską przychodziło wtedy kilka razy mniej sympatyków niż teraz. Kibice, którzy chodzili jednak na stary stadion Miejski w latach 1993-1997 nie zawsze zachowywali się odpowiednio przez co obiekt był kilka razy zamykany. W 1993 roku, gdy poznaniacy zdobywali Mistrzostwo Polski mecz 24. kolejki z Wisłą Kraków musieli rozegrać bez kibiców. Lech przegrał wtedy z „Białą Gwiazdą” 2:3, a podobnie było niespełna 3 lata później.
Po spotkaniu Lech – Legia w sezonie 1995/1996 doszło do starć z policją w wyniku których ucierpiało wtedy wiele osób, więc stadion został zamknięty na jeden mecz. Tamten pojedynek był rozegrany w ramach ostatniej kolejki rundy jesiennej, lecz mocno rozwścieczył niektórych kibiców. Kolejorz prowadził 1:0, a w 87. minucie mógł zdobyć drugą bramkę i to z rzutu karnego. Gola jednak nie było, zaś w doliczonym czasie gry do siatki lechitów trafił jeden z legionistów. Po tamtych burdach stadion Miejski został zamknięty, natomiast poznaniacy pierwszy wiosenny mecz w 1996 roku przegrali 1:2, choć ich przeciwnikiem był wtedy niżej notowany Sokół Tychy. W kolejnym sezonie obiekt został zamknięty aż dwa razy, a Lech bez kibiców przegrał z olsztyńskim Stomilem 0:1 (ostatni pojedynek na Dębcu) i zremisował z Polonią Warszawa 2:2.
Kolejne zamknięcie dawnego stadionu Miejskiego przy Bułgarskiej miało miejsce w 1997 roku. 27 września na meczu z Polonią Warszawa doszło do różnych incydentów, dlatego na kolejną konfrontację lechitów z Pogonią Szczecin nie mogli wejść żadni kibice. Brak dopingu sprawił, że Kolejorz uległ „Portowcom” 1:2. Po niespełna 14 latach, a konkretnie 7 maja 2011 roku „niebiesko-biali” ponownie zagrali przy pustych trybunach. Krótko wcześniej wojewoda zamknął stadion za rozróby do których doszło podczas finału Pucharu Polski w Bydgoszczy, ale kibice i tak zjawili się wówczas przy Bułgarskiej. Pod IV trybuną Kolejorza zza stadionu wspierało ponad 2 tysiące ludzi. Wielkopolanie wygrali pierwszy raz na pustym obiekcie triumfując nad Górnikiem Zabrze 2:0. Po tym meczu cała drużyna weszła na IV trybunę i podziękowała kibicom za doping sprzed stadionu.
2 lata temu obiekt przy Bułgarskiej ponownie został zamknięty przez wojewodę wielkopolskiego. Była to kara za race odpalone podczas ostatniego meczu na Inea Stadionie w sezonie 2013/2014. Nie stanowiło to jednak problemu dla Lecha Poznań, który w 1. kolejce Ekstraklasy 2014/2015 rozgromił w upale gliwickiego Piasta aż 4:0. Kibice Kolejorza ponownie zjawili się wtedy pod obiektem skąd dopingowali. Ich śpiewy w środku stadionu były bardzo dobrze słyszalne. Mimo 2 ostatnich zwycięstw bez kibiców bilans Lecha Poznań w pojedynkach bez wsparcia publiczności jest słaby. Kolejorz na 7 spotkań z zamkniętymi trybunami przegrał aż 4 mecze, 1 raz zremisował i tylko 2 razy z rzędu wygrał.
Mecze Lecha Poznań bez kibiców:
1993, Lech – Wisła 2:3
1996, Lech – Sokół 1:2
1996, Lech – Stomil 0:1 (na Dębcu)
1997, Lech – Polonia 2:2
1997, Lech – Pogoń 1:2
2011, Lech – Górnik 2:0
2014, Lech – Piast 4:0
Bilans: 2-1-4
Mecz Lech – Górnik bez kibiców w 2011 roku:
Mecz Lech – Piast bez kibiców 2014 roku:
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Ciekawe czy pupilek zwiazku zostalby tak samo potraktowany.
Należy jasno powiedzieć czyja to wina
niech mnie ktoś poprawi – jeśli się mylę, ale wtedy zamykali nam cały stadion, a teraz zakaz mają tylko nasi kibice. Czyli kibice Wisły będą…
No raczej nie. Lech ma zakaz otwartej imprezy przy Bułgarskiej. Była nawet dyskusja kiedyś, że przecież można ten mecz zorganizować we Wronkach 🙂
jeśli tak, to jestem trochę spokojniejszy, choć i tak długo mi nie przejdzie nerw po sobocie, dzięki.
Jan, sam powiedz o co ci chodzi. Szmata po meczu z Jaga gdzie cudem nikt nie zginal jak wtargneli na sektory Jagi dostaje walkowera i 100 tys zlotych kary. Lech po o wiele mniejszym przewinieniu dostaje zakazy, ktore beda kosztowaly klub kilka milonow zlotych.
Może się teraz nasi JaśniePanowie Kibole nauczą porządku.