Legenda Lecha w ciężkim stanie

Bardzo smutne wiadomości dochodzą od przyjaciela legendarnego kibica Lecha Poznań, Henryka Zakrzewicza. Popularny „Luluś” kilka dni temu trafił do szpitala z podejrzeniem udaru po którym stracił czucie w lewej stronie ciała. Jego stan zdrowia podczas ostatniej doby pogorszył się i aktualnie jest oceniany jako „bardzo ciężki”. W tej chwili Lulusiowi potrzebna jest modlitwa.


Poprzez profil na portalu społecznościowym Facebook dostępny -> TUTAJ jeden z kibiców Kolejorza będący przyjacielem Pana Henryka regularnie informuje na temat jego życiowej sytuacji i zdrowia. Luluś nie ma rodziny, aktualnie przebywa w szpitalu w ciężkim stanie, dlatego jego przyjaciel w niektórych sprawach nie może mu pomóc. Jak można przeczytać na fanowskim profilu Lulusia – stan zdrowia legendy naszego klubu jest bardzo zły. Henryk Zakrzewicz znajduje się obecnie pod opieką lekarzy, natomiast kibice jedyne co mogą teraz zrobić to pomodlić się o zdrowie kibicowskiej legendy Lecha Poznań.

>> Profil przyjaciela Lulusia

Henryk Zakrzewicz to zagorzały kibic Lecha Poznań od wielu, wielu sezonów. Na przełomie lat 70-tych i 80-tych handlował tkaninami i odzieżą. W tamtych czasach był jednym z bogatszych poznaniaków, który na dodatek kibicował Kolejorzowi. Zawsze kochał Lecha i pomagał mu jak tylko mógł. Wykładał własne pieniądze na naprawdę dobrych ponad 30 lat temu zawodników. Pomógł m.in. wykupić z Legii Warszawa słynnego Mirosława Okońskiego, który w stolicy odbywał służbę wojskową. To m.in. dzięki jego pieniądzom wyłożonym na transfery Kolejorz odnosił wielkie sukcesy na początku lat 80-tych świętując mistrzostwa, puchary krajowe czy nawet dublet.

W ostatnich latach popularny „Luluś” oczywiście także był aktywnym kibicem Lecha Poznań. Zanim trafił do szpitala można było go spotkać zarówno przed meczami jak i po meczach rozgrywanych przy Bułgarskiej, posłuchać szczerego komentarza na temat danego spotkania czy po prostu porozmawiać. Pan Henryk regularnie przychodził również na treningi zespołu będąc przy Lechu Poznań praktycznie cały czas.


Luluś uczestniczący w codziennym życiu Lecha Poznań
null
null
null
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







30 komentarzy

  1. Legat3 pisze:

    Trzymam kciuki!musi być dobrze!

  2. Sopel pisze:

    Niech Anioł Stróż będzie przy Tobie i niech będzie miał Cię w swojej opiece.Proszę ludzi wierzących o modlitwę to nic nie kosztuje Wiaruchna.

  3. Butyaby pisze:

    Trzymaj się Henio jesteśmy z Toba

  4. KKS pisze:

    Apel do Kotla – wywiescie transparent wsparcia dla Lulusia!!!

  5. Majkelinho pisze:

    Widziałem ostatnim razem pana Henia 2 maja, wiadomo po czym, był wściekły. Oby sprawa zakończyła się pomyślnie! Pan Henio musi nowych witać!

  6. Kosi pisze:

    Heniu #NSNP!

  7. zibi pisze:

    Luluś…5:0 z Pogonią z dedykacja dla Ciebie!!!

  8. kocianJanTratatam pisze:

    Redakcjo dzięki za odzew! Pamiętajmy o naszych niebiesko-białych braciach w potrzebie.

  9. Alcatraz pisze:

    Trzymaj się chłopie!

  10. Ekstralijczyk pisze:

    Dużo zdrówka.!

  11. Dawid_uk pisze:

    Mialem okazje poznac osobiscie Pana Henryka. Duzo zdrowia Panie Heniu.

  12. Mohito pisze:

    NSNP

  13. Wadek julia kasia pisze:

    Nasz przyjacielu,jesteśmy z Tobą,jeszcze będziemy razem oglądać mecze.

  14. kibol z IV pisze:

    Wrzuty do puch na Lulusia. Każdy kibol znający historię Lecha zapewne nie poskąpi aby wspomoć w potrzebie.Mam nadzieje iż odpowiedni ludzie zorganizują taką akcję. NSNP pokażmy w takich chwilach że to nie tylko…zwykły slogan.

    • kocianJanTratatam pisze:

      Byłby to miły gest, ze strony klubu na nic takiego nie liczę, sukcesywnie pozbywano się z Bułgarskiej ludzi związanych ze starym Lechem przy pierwszych dobrych okazjach.
      A kibole mają już takie klapki na oczach, że im się ten cały kibicowski świat odkleił od klubu, sportu, rywalizacji i boiska. Doping nie na temat, zupełnie nie ten klimat, nie to co jeszcze niedawno było spójne i tworzyliśmy te mecze razem, jako rodzina Kolejorza. Rozjechało się, rozmieniło na drobne. Eeeech.

    • kibol z IV pisze:

      @kocian – Nam potrzeba obecnie takiego człowieka jakim był dla Lecha kiedyś Luluś. Człowieka bezinteresownego , rozkochanego w Kolejorzu …prawdziwego kibola , z gestem , charyzmą i nutką szaleństwa. Nie obchodzi mnie starego wiekiem i stażem kibola obecna monotonia egzystencjalizmu nastawionego na notoryczne patrzenie w przyszłość. Jest tu i teraz …Mamy szeroki głód sukcesu.
      Sukcesu sportowego…czegoś co Luluś podarował Nam kibolom. Całemu naszemu kochanemu Poznaniowi , Wlkp …Tu nikt nie powinien patrzeć na terażniejszość. Tu nalezy spojrzeć w przeszłość bo bez niej być może nie byłoby legendy obecnego Lecha. To Luluś tworzył tory po których pędząca lokomotywa mijała stacje SUKCES.
      Czym jest naród bez swej historii ? Kurwa jak to wszystko się zmieniło , jak odjechało w tak bardzo jedno torowe szare meandry interesowności. Jestem pewny że wielu kibolli idących na mecz po odpowiednim nagłośnieniu takiej akcji wrzuciło by do puchy…Choćby ze względu na to co kiedyś dzięki Mirandzie przeżywalismy…Smaku pierwszego Majstra nie zapomnę Nigdy. To była jedna z najpiekniejszych chwil mojego życia…Zwykła ludzka radość , duma , smak chwały…i smak prostego kibolskiego szczęscia.

    • kibol z IV pisze:

      @kocian -Zastanawiam się tak oglądając hokej na IO.Kim jest dla Lecha Luluś ile klubów w Polsce , ba na świecie ma takich kiboli ? Przecież będąc na szczycie ten człowiek kochał ten klub miłością bezinteresowną , dziś będąc na dnie jego uczucie pozostaje dozgonne. W jego życiu doszło do wielu drastycznych zmian , do osobistych porażek , wręcz tragedii…a jednak to co zakiełkowało kiedyś przetrwało…Mimo że wszelkie materialne mury dawno runeły. Taki człowiek wie co to sukces , wie co to pogrom…i wie co to miłość do klubu. Kiedyś być może ktoś nakręci film o Henryku Zakrzewiczu…PANU KIBOLU…kimś kto potrafił zawsze wygrywać…choć życie pisało różne scenariusze…
      Klub stawia akademie , lokomotywy , balony , robi fety za 4 msc …może warto zrobić coś dla jeszcze żywej historii . Tak samo wszelkie grupy kibicowskie…może zamiast jednej oprawy bardzo często o historycznym , patriotycznym wydzwięku…może warto postawić na żywą historię…tę obok , tu na miejscu , naszą Kibolską , Poznańską , Lechową…Jeszcze żywą , której warto pomóc. Nocne rozważania… już po meczu Finowie pokonali Norwegów 5-1 🙂

  15. KKS pisze:

    Popieram w 100%! To bylby prawdziwy gest wsparcia!

  16. inowroclawianin pisze:

    Dużo zdrowia Panie Heniu!
    A grajki niech w końcu pokażą jaja i wygrają zdecydowanie. A swoją drogą przydałby się w Lechu taki filantrop kupujący świetnych zawodników. Zarząd niestety podchodzi do tematu bez serca.

  17. Tadeo pisze:

    Takich ludzi tak oddanych Lechowi dzisiaj z świecą szukać. Tamten Lech już nigdy nie wróci. Szkoda ze Rutkowscy nie potrafią tego docenic , bo dzisiejszy Lech to zbieranina piłkarskich beztalenci a kibic pozostanie jednym z najwierniejszych temu klubowi w całej Polsce.

  18. Listek pisze:

    Jestem z Legii ale szacunek dla tego kibola zawsze.Modlitwa to najlepsze co możemy mu teraz dać.

  19. Kibic Lecha pisze:

    Sam luluś w tym momencie by powiedział ze najbardziej mogło by go uzdrowić dobra gra Lecha oraz zdrowa sytuacja PZPN z panem Bonkiem na czele.Ja za jego zasługi życzę mu zwyczajnie powrotu do zdrowia bo jest potrzebny jako człowiek i jako kibic Lecha

  20. Glos pisze:

    Heniu to nie czas na Ciebie! Zasluzylem by swietowac jeszcze kilka tytulow! Wracaj zdrowy bym mogl z Toba wymienic swoje poglady na temat meczu przy malym piwie.

  21. ArekCesar pisze:

    Da radę, wierzę w to. Wracaj do zdrowia i na Bułgarską.

  22. KKS pisze:

    Lulus caly Lech razem z Toba! NSNP

  23. Witant pisze:

    Luluś to kibic kochający footbal połowę majątku wydał na zakup dobrych piłkarzy. Panowie z Wronek są bez serca to po prostu wstyd. Szkoda, Ze nie ma już prawdziwego Lecha…

  24. Spike pisze:

    Trzymaj się zdrowia

  25. Legia Warszawa pisze:

    Życzymy szybkiego powrotu do zdrowia.