Więcej czasu na trening
Piłkarze Lecha Poznań przynajmniej na razie zakończyli grę co 3-4 dni. Nieprzerywanie od 19 lipca aż do 19 sierpnia Kolejorz rywalizował systemem czwartek-niedziela-czwartek-niedziela rozgrywając w tym czasie łącznie 10 spotkań. Do przełomu września oraz października „niebiesko-biali” nie będą już grać tak często. Będą mieli za to więcej czasu na trening.
W niedzielę, 19 sierpnia przegrany mecz z Wisłą Kraków aż 2:5 zakończył letnią grę Lecha Poznań co 3-4 dni. Do wrześniowej przerwy na kadrę Kolejorz zaliczy jeszcze 2 spotkania. Najbliższy pojedynek z Zagłębiem w Lubinie odbędzie się dopiero w niedzielę, 26 sierpnia, o godzinie 18:00, zatem Ivan Djurdjević będzie miał dużo czasu, aby zrobić coś z fatalnie ustawiającymi się obrońcami czy grą drugiej linii w destrukcji. W poniedziałek poznaniacy mieli jeszcze wolne. Lechici do treningów wrócą dziś i każdego dnia aż do niedzieli będą ćwiczyć raz na dobę.
Stopniowo polepsza się sytuacja zdrowotna niektórych zawodników. Volodymyr Kostevych, który doznał urazu podczas rozgrywki przed rewanżem z KRC Genk do zajęć ma wrócić w tym tygodniu. Stopniowo lepszą formę łapie Dioni, który w weekend zagrał w rezerwach. Wciąż opóźnia się powrót do pełnych treningów Roberta Gumnego, który w maju przeszedł zabieg kolana. Mimo wszystko jeszcze w sierpniu „Guma” ma rozpocząć zajęcia z całą drużyną, więc być może zobaczymy go na boisku we wrześniu. Nieznany jest jeszcze powrót do ćwiczeń Thomasa Rogne, który w 29 minucie rewanżu z Genkiem zszedł z boiska z urazem.
W tej chwili sporą zagadką jest skład, który wybiegnie w niedzielę na murawę w Lubinie. System 3-5-2 nie zostanie zmieniony. Może być co jedynie przestawiony na podobne ustawienie 3-4-3, które było stosowane w starciu z Zagłębiem Sosnowiec. Po ostatnich meczach ewidentnie widać wygraną rywalizację w przypadku Jasmina Buricia, Joao Amarala, Tomasza Cywki, Volodymyra Kostevycha i Macieja Gajosa, którzy grają kosztem m.in. Matusa Putnockiego, Darko Jevticia, Łukasza Trałki, Piotra Tomasika oraz Mihaia Raduta.
Lech Poznań po odpadnięciu z europejskich pucharów będzie miał teraz dużo spokoju, a Ivan Djurdjević wraz ze swoim sztabem szkoleniowym wiele czasu na poprawę równie wiele źle funkcjonujących elementów w tej drużynie. Kolejorz najbliższe spotkanie w trakcie tygodnia rozegra dopiero pod koniec września lub na początku października, kiedy w starciu 1/32 Pucharu Polski zmierzy się na wyjeździe z ŁKS-em Łódź. Dokładny termin tego meczu nie został jeszcze ustalony.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Jevtić myślał, że skład mu się należy z marszu, a tu psikus pan piłkarz Amaral go wygryzł ;>
Liczę po cichu, że Dioni też odpali. I nie mogę się doczekać kiedy Kostia wróci do składu. Bo jak na razie tylko on pokazuje, że umie grać na wahadle.
Myślę, że obok Kosti również Gumny będzie odpowiednim zawodnikiem na wahadło.
Przestańcie gadać głupoty o tych całych „wahadłach”. Im wcześnij zrezygnujemy z grą 3 stoperów tym lepiej. Nie ma składu na te fanaberie, a poza tym na ten system musisz umieć świetnie grajacych taktycznie piłkarzy. Umie to naprawdę niewiele klubów w Europie.
Popieram Wuchte
Czas wrócić do czwórki obrońców… Rozumiem ideę gry na 3 obrońców… Ale najpierw trzeba mądrze wyselekcjonować 3 środkowych obrońców… Kupić ich i wdrozyc… I wtedy bardzo proszę…
Wchodzę tu po parę razy dziennie pewnie jak nie jeden z was,ale ja już tracę ochotę,żeby tu cokolwiek pisać bo tylko bijemy pianę,a tak naprawdę nic się nie zmieniło w tym klubie.Jak Rutkowscy mają nas w d….od lat,tak mimo turbulencji majowych co zrobili.Kupili 2 zawodników i z 3 Ligii wzięli tabun pseudo piłkarzy.Pozdro!
No takie są fakty, składu na MP jeszcze nie zbudowali, a co dopiero na puchary. Gramy ewidentnie bez obrony, sama ofensywa, nie wspominając już nawet o ławce. Nadal brak dyrektora sportowego i scautingu. Rutek dużo miauczal a mało zrobił, by mieć podstawy ku temu, że teraz to już będzie tylko lepiej.
Krople drążą skalę…
Ja nie rozumiem po co treningi? Źle zagrał, wyrzucić, kupić innego:)
„źle zagrał, wyrzucić…” bla bla bla…A kto mu zapłaci za kontrakt?Skąd weźmiesz pieniądze na następnego?!
klaus,czy Ty nie widzisz sarkazmu?Przecież większość tutaj prowadzi skup,sprzedaż.Jak w grze komputerowej.
Pamiętam gdy sam uprawiałem wyczynowo sport… 1,5 h treningu to żart… Zapytać fachowców… 2,5 h treningu to minimum … Do tego dochodzi rozgrzewka… Przebiezki… W okresach bez gry – przerwy na kadrę która. Treningi muszą być 2 x dziennie… Że o okresach przejściowych,ygotowawczych już nie wspomnę…
W innych dyscyplinach normalką są 2 treningi dziennie przez 6 dni w tygodniu.