Oko na grę: Maciej Gajos

W materiach z cyklu „Oko na grę” w każdym oficjalnym meczu Lecha Poznań baczniej obserwowany jest przez nas wybrany wcześniej zawodnik Kolejorza. W każdym spotkaniu wybrany piłkarz zostaje poddawany naszej analizie w tym często także statystycznej. Najpóźniej kilka godzin po meczu publikowane są wnioski na temat jego gry + ogólna ocena występu przeciwko danemu rywalowi.



Maciej Gajos, który kilka miesięcy temu podjął decyzję o odrzuceniu propozycji nowej umowy ostatnio nie ma łatwo. Jest jednym z najczęściej krytykowanych piłkarzy przez kibiców, który na dodatek musi grać, gdyż w środku pola Lecha Poznań nie ma zbyt dużej konkurencji. Jego występ od początku przeciwko Legii Warszawa był dobrym momentem, aby bliżej przyjrzeć się jego postawie w ramach cyklu „Oko na grę”.

Ocena gry:

Maciej Gajos w meczu z Legią był ustawiony obok Pedro Tiby na pozycji numer „8”. Od pierwszych minut było widać, że jest nabuzowany, chce pokazać się z jak najlepszej strony i da z siebie wszystko. Tak było od 1 do 90 minuty. Gajos popełnił wczoraj 3 faule, ale uniknął kary w postaci żółtej kartki. Mimo dość słabej szybkości nie odpuszczał w środkowej strefie szybszemu Cafu a przede wszystkim Martinsowi. Nie oddał wczoraj żadnego strzału na bramkę skupiając się bardziej na grze w destrukcji i rozgrywaniu piłki przy okazji kontr. Spośród grupy pomocników „Gajowy” zanotował najmniej celnych podań (72%) wygrywając jeszcze 58% pojedynków 1 na 1. Jego liczby za mecz z Legią nie powalają i na pewno są gorsze od optycznej gry Macieja Gajosa, który był aktywnym na boisku piłkarzem zostawiając w sobotę sporo zdrowia na murawie. Mimo słabych warunków fizycznych 28-letni środkowy pomocnik w powietrzu wygrał 3 pojedynki na 4 stoczone. Był zawodnikiem, który najczęściej odbierał piłkę rywalowi co najlepiej pokazuje na czym w sobotę Maciej Gajos skupiał się najbardziej. Mimo 10 strat żadna z nich nie spowodowała groźnej kontry Legii bądź innej niebezpiecznej sytuacji pod naszą bramką. Złe podania Macieja Gajosa do przodu wynikały przede wszystkim z pressingu rywala i to z wykorzystaniem nawet 2 piłkarzy. Sobotnie starcie z Legią w wykonaniu „Gajowego” było niezłe, a zwłaszcza w destrukcji. Lech miał boiskową kontrolę m.in. właśnie dzięki temu pomocnikowi, który regularnie angażował się w pomoc linii obrony. Za grę przeciwko Legii można wlepić Gajosowi mocną czwórkę licząc, że w kolejnym meczu z Arką Gdynia zaprezentuje się tak samo dobrze w defensywie i jeszcze więcej da Lechowi w ofensywie.



7. Maciej Gajos
Mecz: Lech Poznań – Legia Warszawa 2:0 (23.02.2019)
Czas gry: 1-90 min.
Pozycja: środkowy pomocnik „8”
Gole: 0
Asysty: 0
Żółte kartki: 0
Kontakty z piłką: 57
Faule popełnione: 3
Był faulowany: 0
Podania: 43
Celne podania: 31
Strzały: 0
Strzały celne: 0
Dośrodkowania: 0
Pojedynki: 19
Wygrane pojedynki: 11
Odbiory: 10
Straty: 10

Maciej Gajos podczas meczu Lech – Legia 2:0

null
null
null

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







24 komentarze

  1. anonimus pisze:

    Bardzo dobry występ Gajosa i sam nie wierzę że to piszę. Swoją drogą ciekawe jaki wpływ miał na to przyjazd skautów z innych klubów na ten mecz. Gumnego podobno obserwował Werder

  2. Didavi pisze:

    Jeden z nielicznych dobrych meczów Gajosa w Lechu. Chociaż były takie momenty, że miał chyba zamknięte oczy bo dostawał podanie i w ostatniej chwili się orientował, że to do niego, a potem w panice szybko podawał byle gdzie. Dla mnie oczywiście ten występ nic nie zmienia, latem trzeba się z Gajosem pożegnać. Niech się stara, żeby ktoś go chciał od nas zabrać.

  3. Kagame pisze:

    Często Gajosa krytykowano, ale było za co, więc to normalne. Po tym meczu natomiast można go pochwalić. To był ten Gajos, „Wojownik Bjelicy”.

  4. Erwin pisze:

    Moim zdaniem Gajos zagrał bardzo dobry mecz w porównaniu z tym jak się prezentował w innych spotkaniach. Widać było, że ma jakiś potencjał, zresztą jak i reszta drużyny i Nawałka wykonał dobrą pracę przed tym spotkaniem. Mecz z Arką pokaże czy nie był to jednorazowy błysk, zarówno Gajosa jak i całego zespołu.

  5. Ekstralijczyk pisze:

    Wczoraj najzwyczajniej jakoś mu się chciało grać i zagrał bardzo dobry mecz.

    Obstawiałbym, że to jednorazowy taki występ, a w następnym meczu pewnie zagra piach.

  6. deel pisze:

    Czwórka? Naprawdę? Za co? Rozumiem, że facet zagrał pierwsze przyzwoite zawody od roku ale nie promujmy leserstwa. Trójka to optymalna ocena. Wyjściowa. Nic nie zawalił, niczego wielkiego nie zrobił a to że biegał i walczył to powinno być normą i nie powinno mieć żadnego wpływu na ocenę. Wpis anonimusa dotyczący skautów bardzo trafny. Bo niby jak to jest możliwe, że w meczu z Legią Gajos gra jak w transie a w pozostałych cieniuje w swoim stylu? Chciał się pokazać potencjalnym pracodawcom i ok. Niech teraz powtarza ten manewr do końca sezonu i zobaczymy co z tego wyniknie dla Lecha.

    • Jacek_komentuje pisze:

      Dla Lecha nic z tego nie wyniknie. Kontrakt wygasa i Gajos odchodzi za darmo.

    • sas pisze:

      Chociażby za to że po raz pierwszy od dawna nie przegraliśmy środka pola. Podejrzewam że z Trałka znowu była by maniana i legia spokojnie wchodzilaby w nasze pole karne hak w masło. Tak agresywny Gajos to widok niespotykany jak jednorozec.

    • deel pisze:

      @Jacek_komentuje. Jeśli piszemy o pieniądzach to tak. Może jednak przyczyni się do wyższego miejsca w lidze? Pewną odpowiedź otrzymamy już w najbliższym meczu (o ile Gajos w nim zagra). Wtedy zobaczymy czy to był jednorazowy „wyskok” czy też Gajos zacznie więcej dawać drużynie.

    • deel pisze:

      @sas. W Twoim ostatnim zdaniu jest klucz do oceny Gajosa. Dotąd zbierał 1 i 2 za swoją grę, teraz zagrał poprawnie i od razu 4? Nie jesteśmy jego nauczycielami z podstawówki żeby go zachęcać ocenami do wytężonej pracy. Zresztą jak dotąd się tymi ocenami nie przejmował.

  7. arek z Debca pisze:

    W ogóle nie trawie tego gościa juz od dłuższego czasu. Tyle lat w Lechu a ile zagrał takich meczów jak wczorajszy? Na cholerę tacy piłkarze w Lechu, którzy grają tylko jak skaut przyjedzie albo przed końcem kontraktu by zapracować na następny? Oby to był rzeczywiście jego ostatni sezon w Lechu.

    • Grimmy pisze:

      Gajos to niemalże identyczny kazus co Jevtić. Na ogólny odbiór jego pobytu tutaj cieniem się kładzie ostatni rok, może półtora. Wcześniej miał mnóstwo dobrych, albo bardzo dobrych meczów, ale ostatni czas to straszna cienizna. Jeden dobry, nie nadzwyczajny mecz z Legią, a są już osoby, które zastanawiają się, czy nie warto przedłużyć z Gajosem kontraktu. Według mnie, nawet gdyby co mecz strzelał teraz bramkę czy notował asystę, to pozwolić mu odejść. Nie buduje się składu na piłkarzach, którzy nie chcą tu być, a w dodatku w najważniejszych momentach nie potrafią udźwignąć presji. A z tym Maciek będzie mi się kojarzył. Z lękliwym wyrazem twarzy. Umiejętności mu na pewno nie brakuje – pokazywał to w Jadze, u nas przez pewien czas. Brakuje mu cojones. To dobry piłkarz na zespół środka tabeli. Pożegnać bez żalu.

  8. 07 pisze:

    Po dłuższym okresie czasu wreszcie zagrał na dobrym poziomie. Raz na rok to ja zepnę poślady i się postaram.

  9. Michu73 pisze:

    Wiemy jak jest jego sytuacja i to, ze kariery u nas (delikatnie mówiąc), nie zrobił ale oceniając ten mecz, czwórka jak najbardziej zasłużona.

  10. Ostu pisze:

    Na pewno nie 4 – co najwyżej 3… I to jeszcze z minusem – jak na piłkarza środka pola, mającego decydować o obliczu zespołu to wygrane pojedynki poniżej 50 % to nie jest to czym się można pochwalić…
    A skoro ktoś się nie zgadza i chciałby bronić Gajowego i jego 4 to spytam jaka ocenę należałoby dać Tibie…?

    • Michu73 pisze:

      Ostu, wiadomo, ze oceny to sprawa indywidualna i nie mam zamiaru bronić Gajosa (ja będąc prezesem już dawno kazałbym jego agentowi szukać nowego klubu), ale wczoraj zagrał naprawdę niezły mecz. Tiba to w tej chwili nasz kluczowy zawodnik. Ja w swoim rankingu dałem jemu „5”, ale wiadomo jak to jest z ocenami, jak wygrywasz pewnie mecz to naturalnym jest, ze oceny idą w górę, gdybyśmy zremisowali albo przegrali to przy tej samej grze Gajos i Tiba dostali by „2” i „3”. Jako były sportowiec wiesz dobrze, ze osiągnięty wynik to kluczowa sprawa w kontekście oceny piłkarza czy nawet wypowiedzi trenera po meczu. Piłka nożna to nie jazda figurowa na łyżwach czy gimnastyka artystyczna?

    • Ostu pisze:

      @Michu73 – mógłbym się z Tobą zgodzić gdybyśmy teraz oklepali Lechię na jej stadionie…
      Gdybyśmy oklepali Genk u siebie to nawet 5…
      Ale to jest legła – mająca troche podobne problemy jak my…
      No to musimy patrzeć na statystyki – a tych Gajowy nie miał​ dobrych..
      Ostatnie mecze to Gajowy grał na 1 – a jeden trochę lepszy mecz może mu podnieść ocenę co najwyżej do 3…

    • Michu73 pisze:

      Ok Ostu, rozumiem. Każdy ma prawo ocenić piłkarza wg własnych standardów.

  11. Michu87 pisze:

    Gajos nieźle zagrał, ale nie ma co się podniecać. Zaraz się okażę w kolejnym meczu, czy to nie był tylko jednorazowy wyskok.

  12. Jaro pisze:

    bez podniety to że wiecej biegał i robił wiatru nic nie zmienia brak kreatywności dla mnie jak zawsze cienki ale mały plus za zaangażowanie

  13. ArekCesar pisze:

    Dobry mecz Gajosa, nawet niezły, pierwszy od dawna.
    Proponuję mu podnieść przy okazji pensję do 100 tysięcy i dać melona za przedłużenie umowy do 2025r.
    A na serio to zobaczymy co zagra w kolejnym meczu z Arką, która będzie znając życie murować bramkę.

  14. J5 pisze:

    Gajos wczoraj rozegrał dobry mecz. I tyle…

  15. kilo82 pisze:

    Z pochwałami na pewno nie ma co przesadzać, ale mecz w wykonaniu Gajosa po prostu solidny. Nie był to tak anonimowy występ jakiego można się było po nim spodziewać.

  16. inowroclawianin pisze:

    Trochę dużo strat, ale w końcu był pożyteczny. Gdyby w każdym meczu był pożyteczny to byłbym skłonny do jego pozostania. Niestety, gra dobry mecz raz do roku. Ponoć nie przedłuży umowy, według tego co powiedział Nawalka. No i dobrze, wypalił się tutaj, więc potrzeba świeżej krwi.