Sytuacja przed fazą finałową 2019 (5 meczów do końca)
Kluby grające na co dzień w piłkarskiej LOTTO Ekstraklasie są już po 25 meczach sezonu 2018/2019 co oznacza, że za 5 kolejek dojdzie do podziału na dwie grupy, natomiast drużyny zaczną rywalizować już o konkretne lokaty w fazie finałowej. Pora zatem na pierwszą analizę sytuacji Lecha Poznań w lidze krótko przed końcem rozgrywek zasadniczych.
Lech Poznań po 10 porażkach w 25 meczach na razie nie może być pewny udziału w grupie mistrzowskiej. Kolejorz obecnie ma 3 oczka przewagi nad grupą spadkową i 4 punkty straty do 3. pozycji, która na pewno da awans do europejskich pucharów. Być może również 4. lokata będzie dawała awans do eliminacji Ligi Europy co zależy od rozstrzygnięć w Pucharze Polski. Jeśli to trofeum zgarnie ktoś z pierwszej trójki, to wtedy również 4. miejsce pozwoli komuś reprezentować nasz kraj latem na arenie międzynarodowej.
Lech Poznań do 30. kolejki 3 mecze rozegra u siebie i 2 na wyjazdach. Na ten moment w 2 najbliższych kolejkach zmierzy się z zespołami z dolnej ósemki, choć Korona Kielce z którą Wielkopolanie spotkają się na wyjeździe po marcowej przerwie na kadrę mają jeszcze spore szanse na awans do grupy mistrzowskiej. W najbliższej 26. kolejce wszystkie kluby zajmujące w tej chwili miejsca od 1 do 8 zagrają z ekipami z lokat 9-16. Na ten moment bardzo ciekawie zapowiada się ostatnia kolejka sezonu zasadniczego w której dojdzie do 3 bezpośrednich meczów drużyn będących obecnie w górnej ósemce.
Gdyby Lech Poznań po 30. kolejce był dopiero piąty wówczas tylko 3 razy zagrałby w fazie finałowej u siebie i 4 na wyjazdach. Rozgrywki 2018/2019 tym razem nie 20 maja a 19 maja znów kończyłby meczem z Legią, lecz tej wiosny w Warszawie. Sytuacja jest oczywiście dynamiczna, różnice punktowe wciąż niewielkie, jeszcze bardzo dużo może się zmienić, dlatego podany na samym dole terminarz Kolejorza w fazie finałowej na razie trzeba traktować tylko z przymrużeniem oka i jako ciekawostkę.
Szczegółowy terminarz Lecha Poznań do 30. kolejki:
26. kolejka, Lech Poznań – Górnik Zabrze (piątek, 15 marca, godz. 20:30)
27. kolejka, Korona Kielce – Lech Poznań (sobota, 30 marca, godz. 20:30)
28. kolejka, Lech Poznań – Pogoń Szczecin (środa, 3 kwietnia, godz. 18:00)
29. kolejka, Lechia Gdańsk – Lech Poznań (sobota, 6 kwietnia, godz. 20:30)
30. kolejka, Lech Poznań – Jagiellonia Białystok (sobota, 13 kwietnia, godz. 18:00)
Plan gier górnej ósemki od 26 do 30. kolejki LOTTO Ekstraklasy 2018/2019:
26. kolejka
Lech – Górnik
Jagiellonia – Korona
Legia – Śląsk
Piast – Miedź
Wisła – Cracovia
Wisła P. – Pogoń
Zagłębie – Arka
Zagłębie S. – Lechia
27. kolejka
Korona – Lech
Lechia – Piast
Pogoń – Jagiellonia
Wisła – Legia
Wisła P. – Zagłębie
Górnik – Cracovia
28. kolejka
Lech – Pogoń
Arka – Lechia
Cracovia – Korona
Legia – Jagiellonia
Piast – Wisła P.
Zagłębie – Górnik
29. kolejka
Lechia – Lech
Górnik – Legia
Jagiellonia – Zagłębie S.
Korona – Zagłębie
Miedź – Cracovia
Pogoń – Arka
Wisła – Piast
30. kolejka
Lech – Jagiellonia
Cracovia – Lechia
Legia – Pogoń
Piast – Korona
Zagłębie – Wisła
Tabela LOTTO Ekstraklasy po 25. kolejkach 2018/2019:
1. Lechia Gdańsk 50 pkt.
2. Legia Warszawa 48
3. Piast Gliwice 43
4. Jagiellonia Białystok 40
5. Lech Poznań 39
6. Cracovia Kraków 39
7. Pogoń Szczecin 38
8. Zagłębie Lubin 36
—
9. Korona Kielce 36
10. Wisła Kraków 35
11. Śląsk Wrocław 27
12. Miedź Legnica 27
13. Arka Gdynia 25
14. Górnik Zabrze 24
15. Wisła Płock 24
16. Zagłębie Sosnowiec 18
Terminarz Kolejorza w fazie finałowej 2019 gdyby sezon zasadniczy zakończył się teraz:
19-21.04, Lech – Pogoń
23-24.04, Piast – Lech
26-28.04, Lech – Cracovia
03-05.05, Zagłębie – Lech
10-12.05, Lechia – Lech
14-15.05, Lech – Jagiellonia
19.05, Legia – Lech
31. kolejka: 1-3 5-7 2-4 6-8
32. kolejka: 7-1 3-5 8-2 4-6
33. kolejka: 1-2 3-4 5-6 7-8
34. kolejka: 4-1 2-3 6-7 8-5
35. kolejka: 1-5 4-8 2-7 3-6
36. kolejka: 8-1 5-4 6-2 7-3
37. kolejka: 1-6 2-5 3-8 4-7
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na 3 portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
INSTAGRAM (nowość)
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Może będziecie wieszać na mnie psy, ale chciałbym jednak żeby przynajmniej 3 z tych 5 meczy przegrali i dostali się na koniec rundy zasadniczej na 9 miejsce i zostali na nim do konca sezonu. To chyba będzie najlepsze miejsce, może wtedy się cokolwiek zmieni na lepsze bo już nie wiem naprawdę w czym szukać ratunku dla Klubu. Po ostatniej porażce tak naprawdę wszystko jest możliwe, może nie przegrają wszystkich pięciu meczy, choć….To w sumie też możliwe. Na pewno jednak wszystkich pięciu nie wygrają, nie z tą grą. Każdy mecz to będzie dla wkładów wielkie wyzwanie. Najlepszą piłkę od grudnia gra Cracovia i oni mogą jeszcze namieszac, czego im zresztą życzę. Może dla nich nadchodzi lepszy czas po latach posuchy, zobaczymy. Jaga puchnie, betony puchną, legła korzysta, tradycyjnie. Ciekaw jestem co się wydarzy, czy Lech awansuje na 9 miejsce, czy może jakimś cudem np. na 4….tabela jest strasznie spłaszczona. Niedługo koniec sezonu i Rutek będzie musiał wyjść z nory i ciekawe co tym razem naopowiada.
Ty po prostu wpadles juz w stan wyższej koniecznosci czyli „Niech zdaży się wszystko co musi sie zdarzyc, skutkując uzdrowieniem sytuacji w Lechu” W sumie nie ważne co. Cikolwiek co doprowadzi do amputacji tej gangreny. Coraz wiecej osób tak ma. Przez niewidomych i Grupy Biznesowe zwane żartobliwie Kibicowskimi, bedziesz nazywany, Januszem, kibicem sukcesu co zyczy Lechowi źle i odwraca sie od klubu po porazkach. Ja Ciebie rozumiem, popieram i podpisuje sie. Jednak ciemny lud ulegający łatwej manipulacji zamiast słabnąć to rosnie w sile. Co rusz wymyslanie okazji aby przyciagnac na mecz. Nie poszedles na mecz gdzie wywieszono flage dot Powstania? To za chwile zostaniesz nazwany antywielkopolaninem przez kumatych i ich troli internetowych. Niestety taki mamy klimat. 10-12 tys ludzi na stadionie to dla jednych sporo ale 10-12tys na stadionie Lecha to garstka. Promil chętnych. Tu jest potencjał na zapełnianie stadionu po brzegi ale nie z tymi pozorantami w niebieskich koszulkach i amatorami w marcu narkach. Znak czasów: Kilka lat temu serwer biletowy padał w pierwszą godzinę otwartej sprzedazy na mecz z Legią. Jeszcze dawniej sprzedawano wiecej niz pomiesci stadion. Dzisiaj mozna kupić bilet 15 min po rozpoczęciu meczu a na koniec i tak 1/4 stadionu jest pusta. Jesli ktos nie ma dosc i wspiera ten burdel to dziala na szkode klubu.
Cóż, wiele w tym racji co napisałeś. Na fb parokrotnie brali mnie za Janusza pomimo iż jestem z Kotla, nie bywam od kwietnia na meczach domowych, ale bywam na wyjazdach. Teraz do Kielc i do Gdańska chcę się wybrać, mimo wszystko, a potem się zobaczy. Na domowe nie mam zamiaru chodzić ze względu na zarząd.
Realne są 3 punkty z Górnikiem, 1 w Kielcach i 1 w trzech ostatnich meczach (to wersja bardzo optymistyczna). 5 punktów może nie starczyć do ósemki ale biorąc pod uwagę nieprzewidywalność i słabość tej ligi to pewnie Lech wyląduje na miejscu 8-6.
Nie wydaje mi się aby Lech miał szanse w tych pięciu meczach. Może z Górnikiem przy wielkim fuksie się uda. Ale reszta?! Korona, Pogoń, Lechia, Jagiellonia tradycyjnie już ekstra spinają się na Lecha. Wątpię aby odpuścili, raczej będą chcieli dobić slabego rywala z nadzieją że i w grupie spadkowej noga się powinie. Winnych tej sytuacji każdemu łatwo jest wskazać palcem. Natomiast znaleźć lekarstwo na tą zapaść będzie bardzo ciężko. Przede wszystkim zarząd musialby wyleźć z nory, i wszelkimi środkami jakie mają, nagrodą, groźbą, karą zmusić wklady do koszulek do walki, biegania i zaangażowania. Nieomylny selekcjoner powinien walnąć się pięścią w klatę, skończyć z eksperymentami, wywalić bumelantów na trybuny, przećwiczyć jakieś ofensywne schematy w przerwie na kadrę i zaatakować rywali, nie odstawiać nogi i walczyć. Czy to jest możliwe?, jest. Mnie natomiast wydaje się, że z tymi ludźmi którzy tworzą teraz Lecha, taka akcja jest niewykonalna
Nic z tych rzeczy. Junior nigdy nie zadrze z Magdziarzem. Już prędzej ten drugi wezwie na dywanik naszego prezesa. W klubie kokosa wszystko jest odwrócone do góry nogami.
@arek z Debca – Przepraszam – a kim jest Magdziarz jeśli Piotrek ma iść do niego na dywanik? Nad prezesem czy już Bogiem? Fakt że załatwił kilka transferów nie czyni go Bóg wie kim. Przynajmniej w moich oczach.
O7, mało wiesz o roli FF w Lechu i akademii.
arek z Debca – czekam na wiedzę od Ciebie w tym temacie – pisz.
Już przed Miedzią uważałem, że terminarz jest bardzo dobry,pod warunkiem, że coś się gra.Teraz to 5x Sosnowiec w terminarzu mógłby nie pomóc.
No kurwa Miedź ,to Forssel i tyle , słabi są,a że Lech gra jak gra nie moja wina.
Górnik u siebie.
Korona w mega dołku,w ryj od Sosnowca i Wisły,10 bramek w plecy.
Pogoń u siebie.
Przeciętnie grająca Lechia , łapiącą zadyszkę.
Jagiellonia u siebie , git.
Ale potem patrząc już na grę, pomyślałem, że jest wariant pesymistyczny,czyli szczęście się od Lecha odwraca,rywal coś gra i zbieramy na pizdę ,z Miedzią tak się stało,z Górnikiem remis,i po tych 5 kolejkach Lech ląduje w dolnej 8.
Takiej chujni się nie spodziewałem ,Lech jest głęboko w czarnej du*pie .
Lech w pucharach nie zagra,a 6,7 czy 12 jeden chuj.
Zawodnicy Lecha grają jak Janusze z 8 ligi mistrzów, polecam najnowszy odcinek.
Zagrzewają się przed meczem okrzykiem;Czy wygramy,czy przegramy, jeden chujjjj.
Powiem tak – wszyscy widzimy co gra Lech. Oczy bolą co mecz. Jak dla mnie to grojki zagrały do tej pory na wiosnę nie 5 ale 1 mecz – z Legią w Poznaniu. Pozostałe mecze jest ”granie ale w ch..a.”. Mecz z Zabrzem niczego nie zmieni. Uważam, że jeśli po przerwie reprezentacyjnej nadal Lech będzie grał tak jak do tej pory to nie ważne ile meczy i gdzie zagramy włącznie z fazą play off ponieważ jest w Ekstraklasie na dziś 4-5 lepiej grających zespołów i oni nam puchary z głowy wybiją. Nawałka sknocił przygotowania ( zdarza się) , ale teraz ma czas aby to naprawić. W 2 tygodnie można mocno popracować. Dp skutku.
Przyjęło się, że z Legią Lech zagrał dobrze,a to był dość przeciętny mecz .Lech sam swoją postawą,nie wypracował sobie sytuacji bramkowych,po składnych akcjach.
Dużo było szczęścia i przypadku.
W defensywie bezbłędnie,ale Legia tej defensywy nie zmusiła do wielkiego wysiłku.
Gdyby nie te proste błędy Nagya i fart Vuji,co dobrego o takim meczu można było by powiedzieć,niewiele.
Pochwalić obronę ,plus jedną sytuacja Jóźwiaka z kontry.
Trochę fart się skończył, ktoś zagra odważniej i ta gra dewenzywna nie jest już tak zajebista.
Tracimy bramkę i jest popłoch,brak możliwości,brak pomysłu.
Z Miedzią mogło się udać wygrać,Buric gra koncert ,defensywa też ,Lech wychodzi na prowadzenie i murujemy bramkę.
Tak wygrywać seryjnie się nie da.
Za to przegrywać i owszem.
@John – naciągnąłem na ile się dało. 😉 Przynajmniej im się chciało.