Sparing: Lech – AEK Larnaka 1:3

W trzecim z sześciu meczów sparingowych podczas letnich przygotowań do rundy jesiennej nowego sezonu 2019/2020, Lech Poznań przegrał we Wronkach z wicemistrzem Cypru, zdobywcą pucharu tego kraju i uczestnikiem fazy grupowej Ligi Europy 2018 ekipą AEK Larnaka 1:3 (0:2). Kolejorz grający od początku wieloma młodymi zawodnikami już po 12 minutach przegrywał 0:2. Później mimo optycznej przewagi, a zwłaszcza w II odsłonie długo nie mógł zdobyć choćby kontaktowej bramki. Dla „niebiesko-białych” była to cenna lekcja ucząca przede wszystkim jak nie należy grać w obronie.



Raport NA ŻYWO z wydarzeń na boisku:

Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie

1 – 15 minuta

2 min. – Od początku meczu atakuje AEK.
4 min. – 0:1. Szybko. Po dośrodkowaniu z lewej strony i błędzie Mleczki przegrywamy 0:1/
7 min. – AEK nadal w ataku.
11 min. – Lech bardzo źle rozpoczął to spotkanie. Prowadzenie AEK-u jest zasłuzone.
11 min. – Kolejny strzał. Broni Mleczko.
12 min. – 0:2. Skrzypczak powoduje rzut karny, gola z 11 metrów zdobywa Trickovski.

16 – 30 minuta

16 min. – Pierwsza akcja Lecha, którą zepsuł Zhamaletdinov poprzez złe przyjęcie piłki.
20 min. – Lech się otrząsnął. Zaczął kreować jakieś akcje.
27 min. – Z upływem sparingu Lech dłużej utrzymuje się przy piłce tylko nic z tego nie wynika. Nie ma strzałów, nie ma napastnika.
30 min. – Cypryjczycy mogli zdobyć kolejną bramkę po błędzie Mleczki i Modera.

31 – 45 minuta

32 min. – Pierwsze poważne zagrożenie bramki rywala za sprawą akcji Marchwińskiego. Gra Lecha nie jest tak płynna, jak wczoraj. Brakuje z przodu napastnika.
33 min. – Dobra interwencja Mleczki po strzale piłkarza AEK-u.
38 min. – Tempo sparingu spadło. Lech momentami stara się grać po ziemi, jednak brakuje prostopadłych podań do napastnika. Zhamaletdinov jest kompletnie niewidoczny.
45 min. – Do przerwy 0:2. Przeważnie młodzież Lecha przespała pierwszy kwadrans. Później spotkanie było już bardziej wyrównane.

46 – 60 minuta

49 min. – Po zmianie stron poznaniacy dążą do zdobycia kontaktowej bramki. Dużo fauli, mniej jakości.
53 min. – Mocny strzał Zhamaletdinova paruje bramkarz! Rosjanin w ciągu 2 dni marnuje kolejną dobrą sytuację.
60 min. – Mało ciekawy pierwszy kwadrans po przerwie. Lech bez pomysłu, jak zagrozić AEK-owi.

61 – 75 minuta

61 min. – W końcu ciekawa akcja. Rosjanin zagrał do Marchwińskiego, którego płaski strzał obronił bramkarz.
66 min. – Strzał Amarala z wolnego nieznacznie minął bramkę.
69 min. – Za dużo fauli jak na sparing. Po przerwie AEK nawet nie atakuje bramki Lecha.
73 min. – Niewiele brakowało, żeby było 0:3. Szymański wyjściem z bramki zapobiegł utracie gola po podaniu do naszego golkipera. Tak do tyłu grać nie wolno.

76 – 90 minuta

80 min. – Po wejściu bardziej doświadczonych zawodników na murawie jakość z przodu jest podobna. Lech nie kreuje już tylu dobrych sytuacji co wczoraj.
85 min. – Z boiska wieje nudą.
86 min. – 0:3. AEK Larnaka usypiał aż zdobył gola na 3:0 po dośrodkowaniu z rzutu wolnego. Na szczęście to tylko sparing.
88 min. – Lech coś tam jeszcze próbuje. Strzelali Tiba i Amaral.
90 min. – Po dośrodkowaniu Jevticia z wolnego do własnej siatki trafił jeden z Cypryjczyków.
90+3 min. – Koniec 1:3. Dobra lekcja dla młodzieży i dla obrony, która w trzecim sparingu w końcu miała okazję wykazać się. Tym meczem kontrolnym Lech Poznań zakończył pierwszy obóz. Kolejny sparing odbędzie się 6 lipca z duńskim FC Midtjylland.



KKS Lech Poznań – AEK Larnaka 1:3 (0:2)

Bramki: 90.Taulemesse – sam. – 4 i 12.Trickovski 86.Taulemesse

Asysty: 1:3 – Jevtić

Skład Lecha: Mleczko (64.Szymański) – Skóraś (67.Klupś), Pleśnierowicz (64.Rogne), Crnomarković (46.Dejewski, 64.Crnomarković)), Puchacz (46.Kostevych) – Skrzypczak (64.Muhar), Moder (64.Tiba) – Makuszewski (46.Cywka), Marchwiński (64.Jevtić), Kamiński (64.Puchacz) – Zhamaletdinov (64.Amaral).

Rezerwowi: Szymański, Rogne, Dejewski, Kostevych, Muhar, Cywka, Klupś, Tiba, Jevtić, Amaral.

Kapitanowie: Makuszewski, Kostevych

Trenerzy: Żuraw – Idiakez

Stan murawy: Dobry (równa płyta boiska)

Pogoda: +23°C, słonecznie

Miejsce sparingu: Stadion Leśny (ul. Leśna 15A, Wronki)

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







23 komentarze

  1. Sp pisze:

    Liczę na to, że jak jest 8 młodych wychowanków w składzie, to w końcu Żama coś strzeli bo będzie się z nimi rozumiał bo sam jest młody i to zaprocentuje

  2. John pisze:

    Mnie ciekawi kiedy Gytkjaer będzie to gry,bo ile można mieć problem z palcem?

  3. WybrzezeKlatkiSchodowej pisze:

    Dzisiaj Timur lepiej zeby cos pokazal.

  4. Grossadmiral pisze:

    Miłosz to jest ale firana

  5. John pisze:

    Kompletnie rezerwowa 11 także nie ma co patrzeć na wynik.

  6. El Companero pisze:

    Nawałka też takie cuda robił, do sparingów wystawiał jedenastkę, która nigdy w takim składzie nie zagrała w meczu ligowym. Po co? Żuraw powinien najwyżej 4 zawodników wymieniać a reszta wchodzi z ławki w trakcie meczu.

    • Jakub Stanecki pisze:

      hmmm… Może dlatego, że wczoraj grali mecz? i szkoda narażać na kontuzje?

  7. John pisze:

    Makuszewski się rozpędzi…no i się rozpędził;-)
    Puchacz może być pożyteczny, wchodząc z ławki na LP,niby żaden technik ale się nie pierdoli w tańcu i idzie na przebój,nawet mu wychodzić.
    Postawie poszczególnym zawodnikom można się przyjrzeć.

  8. tolep pisze:

    Od początku drugiej połowy zwróciłem uwage, że te ejbry nie próbują najłatwiejszych zagrań, tylko próbują 1 na 1 i szybkiej klepki. Nawet im czasami wychodzi. No i to jest optymistyczne, przynajmniej w sparingu.

  9. Miglantz pisze:

    Wieje nudą. Kiepsko się to dzisiaj ogląda.

  10. Angus pisze:

    Nie wiem jaki jest sens granie meczu dzień po dniu a dodatkowo po wczorajszym graniu w upale – dlatego wynik nie dziwi.

  11. niewojnie pisze:

    qrcze fajnie znowu było być na meczu. I taka swojska atmosfera. Rezerwowi piłkarze Lecha z kibicami na trybunach, bo słońce za mocno na ławkę świeciło i został na niej tylko sztab. Trudno było się spodziewać cudów – trzeci mecz i trzeci inny skład obrony. Młodzi momentami fajnie grali, ale widać było, że samą młodością to my daleko nie zajedziemy. Na minus rożne wykonywane bliźniaczo źle prosto w ręce bramkarza. Darko powoli sobie lewą nogę ustawia przy wolnych – w końcu zacznie trafiać. Nie zgodzę się z Redakcją, że wejście zawodników pierwszego składu niewiele zmieniło. Mecz był wyraźnie lepszy po naszej stronie i nie zmienia tego bramka na 0:3 po głupim faulu Muhara. Dopełnieniem sielanki popołudnia była dziwna sytuacja z Klupsiem, gdy kibice nagłos liczyli zawodników i krzyczeli do Żurawia, że gramy w dziesięciu.

  12. inowroclawianin pisze:

    To był mój pierwszy sparing jaki oglądałem tego lata. Jakoś od 35 minuty. Nie wiem jak to wyglądało wcześniej, ale z tego co praktycznie wszyscy pisali to całkiem nieźle. Dziś niby Lech był głównie przy piłce, ale nic z tego nie wynikało, nie było zbytnio nawet sytuacji bramkowych. Po stronie Lecha grali głównie rezerwowi, może dlatego tak to wyglądało. Dodatkowo nogi trochę ciężkie po wczoraj pewnie. Timur kiepsko w ataku, to się cały czas powtarza niestety. Jak wróci Tomczyk to trzeba dać mu szansę, a Timur niech zostanie trzecim w kolejności. Szkoda, że przedłużyli to wypożyczenie.

  13. Didavi pisze:

    Młodzi dostali lekcję. Makuszewski i Zhamaletdinov są tragiczni. 3 sparing w którym nie pokazali niczego. Oni nie stanowią żadnego zagrożenia dla rywali. Timur to chyba będzie 4 wyborem w ataku. Szkoda, że decyzja odnośnie zostawienia go już zapadła.

  14. Pawel1972 pisze:

    Drugi sparing jaki oglądałem. I tak widzę, że nasi potrafią zawojować środek pola, tylko nic z tego nie wynika ani do przodu (mało co wpada), ani do tyłu (tu jednak wpada więcej). Z tego wniosek, że środek może być, ale atak za słaby, obrona też, ale to może wynik braku zgrania i braku Gumy.

    Ciekawe, że dziś trenerzy „odwrotnie” wysyłali do boju, my najpierw drugi skład, potem pierwszy, a Cypryjczycy najpierw pierwszy, a potem drugi. Tym samym nasz drugi skład przegrał z podstawowym Cypryjczyków 2:2, a nasz pierwszy skład zremisował z drugim Cypryjczyków 1:1.

    Jak Muhar będzie się tak gotował, to niejeden mecz będziemy kończyć w dziesięciu…

  15. deel pisze:

    Pierwsze zgrupowanie za nami. Wygrana z Widzewem, czy też z Broendby i sposób w jaki grał Lech, mogły napawać optymizmem. Niewielkim, ale zawsze. Dzisiejszy sparing, na tzw. ubytku mocy, był jednak papierkiem lakmusowym naszych możliwości. Zdolna młodzież, nie była w stanie oprzeć się AEK Larnaka. Nawet nie podjęła walki. Sytuacje bramkowe to był przypadek. Nasze możliwości ofensywne sprowadzały się do „chciał”, „miał nadzieję”… No i „próbował”. To za mało. Pleśnierowicz, Moder, syn kierownika… no nie dali rady. Byli za słabi piłkarsko. Nasza „gwiazda Ligi” czyli Puchacz nie istniała na murawie. Może kogoś jarają te pseudo-dryblingi, bezsensowne choć widowiskowe. Wszyscy młodzi zawodnicy zgłosili akces do rezerw. Lechowi brakuje jakości. Nie mamy zaw

  16. deel pisze:

    odników do gry w pierwszym składzie. Hej, Piotrze, ogarniasz jeszcze ten łez padół?

  17. Alcatraz pisze:

    Bardzo dobry materiał szkoleniowy, szczególnie dla tych młodych chłopaków. Fajnie rozgrywają, dominują momentami. Taktycznie trochę słabo.
    Cały mecz raził słabością ataku.

  18. slavo1 pisze:

    Wygląda na to, że trener Żuraw robi przegląd kadr i daje szanse każdemu kogo ma. Z zachowaniem proporcji – jak Heynen z siatkarzami. Tylko ten ma kim grać, bo wybiera z całej ligi a Żuraw z tego co ma. A ma mało, oj mało…