II-liga: Olimpia Elbląg – Lech II Poznań 4:0
W meczu inauguracyjnej 1. kolejki piłkarskiej II-ligi sezonu 2019/2020, Lech II Poznań w swoim pierwszym spotkaniu na szczeblu centralnym wysoko przegrał na wyjeździe z Olimpią Elbląg aż 0:4 (0:2). Rezerwy wzmocnione Karolem Szymańskim, Tomaszem Dejewskim, Wiktorem Pleśnierowiczem, Mateuszem Skrzypczakiem, Jakubem Moderem, Filipem Szymczakiem i Jakubem Kamińskim, którzy na co dzień trenują z pierwszym zespołem nie dały sobie rady z bardziej konkretnym na boisku rywalem.
Przygoda rezerw z II-liga rozpoczęła się fatalnie, bowiem już w 1 minucie po dośrodkowaniu i główce z bliska Olimpia prowadziła 1:0. Po tym golu lechici szybko zaczęli grać w piłkę, przeważali, jednak oddawali niewiele groźnych strzałów. Olimpia bez problemu kontrolowała przebieg spotkania łatwo odpierając ataki Kolejorza. W 35 minucie gry groźnie w polu karnym rywala szarżował Jakub Kamiński, który oddał strzał obroniony przez bramkarza. Kiedy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się jednobramkowym prowadzeniem Olimpii Elbląg przeciwnik wykorzystał błąd obrony i w doliczonym czasie pierwszej odsłony zdobył bramkę na 2:0.
W przerwie trener Rafał Ulatowski nie dokonał żadnych zmian. Lech ruszył do przodu i już w 50 minucie mógł zdobyć kontaktową bramkę gdyby piłka po mocnym strzale Jakuba Modera znalazła drogę do siatki. W 64 minucie meczu kilkadziesiąt sekund po zejściu kontuzjowanego Tomasza Dejewskiego zespół rezerw Kolejorza kompletnie pogubił się przy okazji rzutu rożnego tracąc 3 bramkę w tym spotkaniu. Trzeci gol wpłynął już na poznaniaków, którzy sporadycznie atakowali ustępując wyraźnie bardziej doświadczonej drużynie Olimpii Elbląg rozgrywającej na dodatek bardzo udane, skuteczne spotkanie. Olimpia nie zatrzymywała się zdobywając w 82 minucie gry kolejnego gola po efektownej akcji Szuprytowskiego. Ostatecznie drużyna z Elbląga wygrała aż 4:0 odnosząc najwyższe zwycięstwo od wielu, wielu miesięcy.
Wliczając 3 letnie sparingi był to 4 kolejny mecz w którym gracze Rafała Ulatowskiego nie zdobyli bramki. Rezerwy Lecha Poznań po 1. kolejce II-ligi 2019/2020 są na ostatnim 18. miejscu w tabeli. Za tydzień w sobotę, 3 sierpnia, o godzinie 20:09 zagrają na wyjeździe z Górnikiem Łęczna, który w ten weekend pokonał w Krakowie tamtejszą Garbarnię 1:0.
>> Dział dotyczący II-ligi
>> Terminarz Lecha II Poznań
1. kolejka II-ligi 2019/2020, niedziela, 28 lipca, godz. 19:00
Olimpia Elbląg – Lech II Poznań 4:0 (2:0)
Bramki: 1 i 64.Kuczałek 45+2.Ryk 82.Szuprytowski
Żółte kartki: Miller, Ryk, Wenger – Moder, Pleśnierowicz, Tupaj, Pawlicki, Skrzypczak
Sędzia: Łukasz Karski (Słupsk)
Olimpia: Madejski – Sedlewski, Lewandowski, Wenger, Balewski (87.Filipczyk) – Krasa (79.Żołądź), Kuczałek – Demianiuk, Szuprytowski, Prytuliak (42.Ryk) – Miller (84.Brychlik).
Rezerwowi: Kapłon, Brychlik, Filipczyk, Kordykiewicz, Milanowski, Żołądź, Ryk.
Lech II: Szymański – Pawlicki, Pleśnierowicz, Dejewski (62.Nawrocki), Wojtkowiak – Skrzypczak, Moder, Bartkowiak (72.Janiak) – Tupaj (72.Kryg), Szymczak (81.Karbownik), Kamiński.
Rezerwowi: Radliński, Nawrocki, Smajdor, Andrzejewski, Kryg, Kaczmarek, Janiak, Szramowski, Karbownik.
Trenerzy: Nocoń – Ulatowski
Pogoda: +25°C, pogodnie
Miejsce: Stadion Miejski (ul. Agrykola 8, Elbląg)
Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.
—
TWITTER
YOUTUBE
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Równowaga ZAWSZE(FOREVER) w przyrodzie musi być zachowana!
Pierwsza drużyna 4+, druga 4-. Niczym naczynia połączone.
Bolesna lekcja rezerw, która dostaje lanie w premierowym meczu II-ligi.
Początek zdecydował, dostali gonga i już nie dali rady. Presja ich zjadła. Powodzenia w kolejnych meczach.
Moim zdaniem, ten zespół jest po prostu za slaby na II ligę.
A ja myślę że dzieje się to o czym wielu tu pisało, że kiedy rezerwy szły jeszcze rozpędem po Żurawiu to jakoś to szło – bo co do „możliwości” trenerskich Ulatowskiego to większość ma raczej jasno ukształtowane zdanie…
A teraz pytanie – jak szybko poleci Ulatowski i co będzie dalej robił w klubie ?
Choć z drugiej strony chodzą słuchy, że Ulatowski jest tylko figurantem z papierami…
Myślę, że aż tak szybko nie poleci, a co do samego Ulatowskiego w Lechu to śmiem twierdzić, że to ostatni poważny pracodawca w jego śmiesznej karierze pseudo trenera, który ma taką sama wiedzę praktyczną jak Tomasz Hajto czyli żadną.
Też mam takie zdanie o Ulatowskim. To dupa nie trener.
Mogli by jakiegoś dobrego trenera od młodzieży z Holandii zatrudnić. Ulatowski nigdy nic nie osiągnął.
Nie wróże udanej przyszłość rezerwą. Nie dość że nie zostały odpowiednio wzmocnione to jeszcze na ławce mają pozoranta Ulatowskiego.
No cóż, wroniarzom szkoda było bejmów na podwyżkę dla Kołodzieja, to rezerwy wliczając sparingi w bodajże 4 meczu bez gola!!!. Skąd my to znamy?!
Timura niech podesla to może on coś strzeli bo na Ekstraklasę na razie się nie nadaje chlopaczyna.
Presja czy cokolwiek innego 4-0 z takim składem,jednak lekki szok.
7 zawodników którzy są w szerokiej kadrze pierwszego zespołu.
Zobaczymy jak będzie dalej.
Ulatowski?nie ufam.
to też pokazuje jakość ławki rezerwowych I zespołu.
Do wszystkich piszących wyżej – luz i jeszcze raz luz. Dostaną jeszcze niejeden raz takie baty.
Wprawdzie to tylko 2 liga, ale tam grają też zawodowcy. Poza tym – czym my się martwimy?
Każdy mecz rozegrany przez drugą drużynę Lecha tylko ją wzmocni.
Tyle było wrzasku o zarządzie – mam na myśli „mają spierdalać do Wronek”.
No to są Wronki i niech tam grają.
Wg mnie Lech II może wszystkie mecze przegrać nawet po 5:0!
Stanie się coś?
Spadną z ligi
Wysoka cena frycowego. I pewno potrzebny jest psycholog od mentalu….Może ten młody Ukraiński napastnik O. Yatsenko coś poprawi w ataku, tak jak i ci starsi co są już w Lechu. Wymagana jest też ściślejsza współpraca obu zespołów. Cel jest jeden: obecność rezerw jak najdłużej w 2 lidze. To da lepszą jakość szkolenia. Nie można na ten cel skąpić.
Oczywiście, że mogą tylko… Byłoby strasznie głupio. To fajna okazja dla młodych by grali na wyższym poziomie.
Tylko na dobre wyjdzie im ta porażka. Jeszcze nie raz stracą punkty. Ważne , żeby błędów popełniali coraz mniej. Na pewno problem jest z koncentracją. Piłkarsko nie jest źle.
Tragedia, katastrofa. Mam nadzieję, że ten mecz ich czegoś nauczy i że będzie lepiej w kolejnych. Dać sobie wpuścić 4 bramki to nie lada wyczyn.