Różne zimy, inne przygotowania

Tegoroczny zimowy okres przygotowawczy Lecha Poznań ponownie jest bardzo specyficzny. 12 miesięcy temu za kadencji Adama Nawałki zespół Kolejorza najpóźniej w całej lidze rozpoczął zimowe przygotowania wracając do treningów nawet tydzień po innych ekipach. Teraz start przygotowań był w normie, które mimo wszystko i tak różnią się od przygotowań pozostałych ekstraklasowiczów.



Najkrótszy obóz i jeszcze bez testu

Tegoroczny zimowy zagraniczny obóz Lecha Poznań jest najkrótszy w całej lidze. Kolejorz tej zimy ponownie wybrał sobie jako bazę obiekty należące do hotelu Bellis Deluxe w tureckim Belek w którym spędzi 3 dni krócej niż 12 miesięcy temu. Na dodatek Lech jako jedyny w lidze nie rozegrał jeszcze sparingu. Poznaniacy pierwsze spotkanie kontrolne zaliczą na szczęście dziś. Inni z Ekstraklasy mają za sobą już nawet 3 mecze towarzyskie.

Krótsze przerwy, mniej sparingów

Dzięki reformie ESA 37 przerwy zimowe są w lidze bardzo krótkie, czasem nawet krótsze od przerwy pomiędzy sezonami. Tej zimy do pierwszego meczu o stawkę Lech rozegra w sumie 4 sparingi. To jeszcze mniej aniżeli w poprzednich latach obowiązywania reformy ligowej. Przykładowo w 2018 i 2017 roku poznaniacy zaliczyli zimą po 5 gier kontrolnych. Zimą 2016 i 2015 po 7 sparingów, w 2014 roku 6 sparingów a zimą 2013 aż 8 sparingów głównie przez start rundy wiosennej dopiero w drugiej połowie lutego.

Nie zawsze Turcja

Przygotowania w Turcji to dla Lecha Poznań tak naprawdę powrót do pomysłu na zimowe obozy w tym kraju. Jeszcze nie tak dawno Kolejorz wylatywał na Cypr na którym było najtaniej i który był zupełnie nowym kierunkiem czy do Hiszpanii. Na Półwyspie Iberyjskim lechici gościli jeszcze niecałe 10 lat temu. Pogoda w Hiszpanii jest najbardziej pewna, jednak ceny organizacji zgrupowań z roku na rok coraz wyższe, dlatego zimą 2020 do tego kraju nie zawitał żaden klub z Ekstraklasy. Ciekawie wyglądały przygotowania poznaniaków do wiosny 8 lat temu właśnie w Hiszpanii, gdy podopieczni ówczesnego trenera Jose Bakero rozegrali aż 9 sparingów.

Już nie te czasy

Dziewięć zimowych meczów kontrolnych Lecha Poznań było kiedyś standardem, który teraz ciężko sobie wyobrazić. 11 i 10 lat temu zimą Kolejorz również zanotował po 9 sparingów. Przed mistrzowską rundą 2010 sparingi miały przełożenie na wyniki o stawkę, gdyż podopieczni Jacka Zielińskiego nie przegrali w towarzyskim spotkaniu ani razu, w lidze także i zdobyli mistrzostwo.

Zimą jak wiosną

Jeszcze nie tak dawno bywały zimy podczas których Lech Poznań rozegrał prawie tyle samo albo nawet więcej meczów towarzyskich niż wiosną spotkań o stawkę. Na przykład zimą 2005 roku Czesław Michniewicz zarządził Lechowi Poznań aż 15 zimowych sparingów z czego 5 odbyło się podczas tureckiego obozu (4 z rzędu towarzyskie spotkania z zagranicznymi rywalami Kolejorz przegrał wynikiem 0:1). Belek nie jest pierwszym tureckim kurortem w którym Lech organizował dotąd zimowe zgrupowanie. Dawniej gościł na obozach m.in. w Antayli czy w Side.

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <