Top 10 (16-22.01)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.



Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: Didavi do newsa: Darko Jevtić porozumiał się z Rubinem

„„Ustawcie się kolejce, żebym nie sprzedał kogoś dwa razy.” Piotr Rutkowski
Można było i trzeba było sprzedać Jevticia latem. Była konkretna oferta z Francji. Jevtić naopowiadał bajek o udowadnianiu i sam zdecydował, że zostaje na kolejny, ostatni sezon. Teraz dostał dobrą ofertę kontraktu dla siebie, więc bajki się skończyły i chce odejść. A zarząd? A zarząd jak zwykle w czarnej dupie. Pozwalają decydować piłkarzowi, pozbywają się Amarala i teraz bez kasy bez planu i za chwilę bez dwóch podstawowych, kluczowych ofensywnych zawodników, a przecież jest jeszcze Jóźwiak na sprzedaż, będzie więc klasyczny hattrick. Trzech podstawowych ofensywnych zawodników w jednym okienku. Robi się miejsce dla Letniowskiego i innych dzieciaków. A teraz biegiem po bilety, karnety. Wiosna nasza! Gdyby mogli to sprzedaliby siebie nawzajem, ale nikt ich nie chce kupić. Patoklub.”

Autor wpisu: Bart do newsa: Śmietnik Kibica

„Problemem nie jest samo odejście Jevticia z którym każdy był pogodzony, problemem jest że po odejściu Darko zostajemy bez klasowej dziesiątki, że puścili Amarala który mógłby bez utraty jakości załatać dziurę po Jevticiu, że zostajemy z ręką w nocniku, bo zarząd w żaden sposób nie przygotował się na odejście Jevticia. Jeśli Jevtić odejdzie już teraz to kto będzie grać na dziesiątce? Marchwiński który jesienią grał w rezerwach i który prawdopodobnie w głowie ma transfer do Włoch? Letniowski który nawet nie zadebiutował w pierwszym zespole? A może Moder lub Tiba mimo, że to ósemki, które średnio mają predyspozycje do gry wyżej? Ktoś może powiedzieć, że przecież jest 4 piłkarzy mogących grać na dziesiątce, no ale bądźmy poważni, czy ktoś z nich gwarantuje jakość zbliżoną do Jevticia? Mamy liczyć na nagłą eksplozję talentu Marchewy albo Letniowskiego? Tutaj potrzeba doświadczonego piłkarza który pociągnie ten wózek. Nie zdziwię się jak sprzedadzą Jevticia i nikogo w jego miejsce nie sprowadzą mówiąc że to temat na lato, a latem wróci Amaral i powiedzą że powrót Amarala z wypożyczenia to jak transfer i nowego ofensywnego pomocnika nie będzie.”

Autor wpisu: Grimmy do newsa: Sparing: Lech Poznań – Astra Giurgiu 0:0

„W zasadzie sparing utwierdził nas tylko w tym, co się mówiło do tej pory. Brak jakości na wielu pozycjach był widoczny w zeszłej rundzie, a po utracie Jevticia i Amarala, wiosenne mecze mogą być jeszcze smutniejsze. Jeśli nie załatwią (a zanosi się na to, że nie załatwią) klasowych wzmocnień to o górną ósemkę będzie niezwykle trudno. Nie mamy prawego obrońcy. Choć Kamiński zagrał bardzo dobrze na tej pozycji, to ustawianie go w obronie kasuje nam automatycznie jednego skrzydłowego. Skrzydłowego, których nie mamy zbyt wiele. Nominalni skrzydłowi w kadrze pierwszego zespołu to: Józwiak (który może jeszcze odejść), Kamiński i Skóraś (wie ktoś dlaczego nie brał udziału w sparingu?). Mało ilościowo, mało jakościowo. Kamiński może w dodatku być rzucany na inne pozycje. Podobnie Skóraś. Puchacz dla mnie to nie skrzydłowy, to boczny obrońca. Wolałbym go tam widzieć. Przynajmniej jeden klasowy skrzydłowy by się przydał. Na 6-tce mamy tylko Karlo Muhara, który nadaje się może na rezerwowego w Ekstraklasie. Skrzypczak to nie poziom Ekstraklasy. Na 10-tce mamy Marchwińskiego i Letniowskiego. Myślę, że obaj dadzą radę na tyle, że będziemy umiarkowanie zadowoleni z nich. Chociaż pewnie liczby wykręcą gorsze niż Jevtić, więc ubytek będzie widoczny. W obliczu niepewnej sytuacji Tomczyka, mamy jednego napastnika. Problem w tym, że Gytkjaer nie jest typem napastnika, który sobie coś może stworzyć sam z niczego. Potrzebuje dużej mocy kreatywnej w zespole. Im zespół gra lepiej, zazwyczaj tym lepiej gra Christian. Kreatywność nam mocno ubyła po stracie Jevticia i Amarala, więc pewnie o bramki Gytkjaera będzie jeszcze trudniej. A nie daj Boże jakaś kontuzja. Generalnie – jesteśmy w dupie, bez natychmiastowych, jakościowych wzmocnień ta dupa nas wysra do dolnej ósemki.”

Autor wpisu: Piknik do newsa: Darko Jevtić w Rubinie Kazań

„W normalnych warunkach sprzedaż Jevticia, zawodnika który ma półroczny kontrakt i jest zdeterminowany aby odejść z klubu za 600 tyś euro nie byłby złym ruchem. W profesjonalnie prowadzonym klubie przy szerokiej kadrze, to byłby znakomity ruch, bo po co na siłę trzymać gracza blokować mu bardzo dobry kontrakt z innym klubem jeśli można na nim jeszcze zarobić. Jednak kolejne złe decyzje zarządu, który po latach nakładają się na siebie doprowadziły do sytuacji w której mamy bardzo wąską kadrę, która jest uzupełniania młodzieżą, która na siłę jest wmontowywana w pierwszy skład zespołu. Także na ten moment sprzedaż Jevticia jeśli nie będzie odpowiednich wzmocnień drużyny jest skrajnie dramatycznym i złym pomysłem. Pytanie czy Lech mając już jakieś pieniądze na koncie, będzie bardziej aktywny na rynku transferowym? Nowym piłkarzy trzeba byłoby zakontraktować bardzo szybko, bo czasu do rozpoczęcia rozgrywek w Ekstraklasie jest mało, dodatkowo jeśli nowi gracze pokazali by się na Bułgarskiej, to mieli by mało czasu aby wkomponować się do nowej drużyny. Co więcej inne kluby wiedzą o problemach Lecha będą podbijać stawki za swoich piłkarzy. To oczywiście są problemy zarządu, który chciałby wzmocnić Kolejorza, pytanie czy włodarze klubu faktycznie mają takie zamiary? A może po prostu w swojej mądrości uznają, że uzupełnienia o naszą legendarną młodzież wystarczą? To, że dzisiaj wściekamy się, że od Lecha odchodzi jeden piłkarz (nawet jeśli jest dobrym graczem) to efekt wieloletnich pomyłek w zarządzaniu klubem i doprowadzeniu do sytuacji, gdzie Kolejorz nie ma na ławce rezerwowych zmienników na kluczowe pozycję i ma bardzo wąską kadrę. To sytuacja w której „Duma Wielkopolski” jest średniakiem w słabej Ekstraklasie wiąże się z tym, że pozyskiwanie dobrych graczy jest bardzo ciężką sprawą, bo jaki ambitny piłkarz, który zawodowo gra w piłkę chcę przyjść do przeciętnej drużyny z 33 ligi w Europie. Zarząd mówił o stworzeniu klubu, który byłby w 2020 zauważalną siłą sportową na Starym Kontynencie tymczasem rzeczywistość jest zgoła odmienna i my na naszym podwórku nie potrafimy zdominować słabej ligi mając jeden z najwyższych budżetów w kraju. (mając lub może mieliśmy takowy budżet). No cóż jeśli nie będzie realnych wzmocnień klubu to…..”

Autor wpisu: Zlapany na ofsajdzie do newsa: Darko Jevtić porozumiał się z Rubinem

„Nie napiszę już nic o zarządzie, szkoda słów i każdy widzi, jak nasza kadra wygląda. Napiszę coś innego- może to mało popularna opinia, ale bardzo lubię Darko i mimo wszystko, jako jeden z nielicznych Lechitów (może jedyny?), kojarzy się z jakimikolwiek sukcesami. Pamiętam z 2015 jego bramkę w Warszawie na 1:0- fajny, mierzony strzał lewą nogą, mimo gąszczu w polu karnym idealnie to zmieścił i strzelił bramkę wg mnie kluczową dla Mistrza Polski 2015. Oczywiście fajnych akcji miał u nas wiele, ale to mi najbardziej zapadło w pamięć. Po co właściwie o tym pisać? Nie mam pojęcia, ale całkiem miło to powspominać w obliczu beznadziejnych miesięcy, jakie nas czekają… Powodzenia Darko, spieprzanie stąd to dobra decyzja!”

Autor wpisu: F@n do newsa: Darko Jevtić porozumiał się z Rubinem

„Hahaha to są jaja. Każą Jevticiovi czytać z kartki, że bardzo chciałby tu zostać itp, ale niestety muszę odejść. Później Klimczak z Henszelem i Nawrotem będą wmawiać kibicom, że nic więcej nie dało się zrobić itp itd.
Zarząd zrobił z tego klubu pieprzone pośmiewisko. Jeśli puszczą Darko teraz to będzie to największa kompromitacja zarządu. Samemu Darko się nie dziwię. Widzi co się dzieje, że ten klub idzie tylko w dół. Powiem tak, jeśli Darko odejdzie i nie przyjdzie zawodnik podobny lub lepszy, czyli wiadomo, że to nierealne oraz w pakiecie Czerwiński to pierdolę to. Już za dużo dla mnie. Kocham ten klub, ale będę życzył w każdym meczu porażki. Z Legią wygrywajmy, a w każdym innym meczu wpierdol. Niech te złamasy z zarządu kompromitują się do końca. Jak najmniej kasy za miejsce w lidze. Niech wszyscy najlepsi odejdą aż w końcu pierdolnie raz n zawsze i te jebane przegrywy odejdą i może wtedy od 0 uda się zbudować prawdziwego Lecha Poznań, jakiego zapamiętaliśmy przez lata. Nie będą nam te kurwy niszczyły klubu. Koniec z tym.”

Autor wpisu: MARCINzKALISZA do newsa: Lech Poznań w rankingu UEFA. Roztrwaniany współczynnik przez lata

„Właśnie naszła mnie taka refleksja jak to mogło być pięknie… Nie wiem jak można było zmarnować taki współczynnik. Niestety Lech od zdobycia mistrzostwa Polski 2010, przestał się rozwijać, a wręcz przeciwnie zaczął się cofać w rozwoju sportowym, a teraz także i finansowym. Zatrudniał słabych trenerów Rumaka, Bakero, Urbana, a teraz Żurawia który dopiero uczy się fachu trenera. Dla mnie oczywiste jest to że przynajmniej 3 z tych 4 przezemnie wymienionych nigdy w Lechu nie powinno być zatrudnionych na tak ważnym stanowisku jakim jest TRENER. Rutkowscy nie mają żadnej wizji, żadnego planu jak prowadzić klub. Stworzyli sobie rodzinną firmę i to powoduje że klub na tym traci, ponieważ za ostatnie chude lata i kompromitacje odpowiadają głównie Panowie Jacek i Piotr Rutkowscy, którzy wymyślili sobie że będą zarabiać na sprzedaży juniorów, a tu ostatnio z tą sprzedażą coś nie wychodzi, a na tym traci tylko Lech sportowo a ostatnio i finansowo.”

Autor wpisu: Bart do newsa: Śmietnik Kibica

„Za Trałką można było nie przepadać, ale on przeważnie bronił się na boisku i w przeciwieństwie do Muhara był praktyczne bezbłędny w destrukcji. Kasował w zalążku groźne akcje, przerywał kontry, zbierał bezpańskie piłki. Był zawsze tam gdzie trzeba. Był mistrzem w grze na pograniczu faulu z zachowaniem pełnej kontroli, potrafił tak doskakiwać do rywali by im maksymalnie utrudnić utrzymanie się przy piłce jednocześnie nie dając sędziemu pretekstu do sięgnięcia po gwizdek. Pod koniec pobytu w Lechu osiągnął w tym wręcz taką perfekcję że przestał dostawać tyle kartek. Przez wiele lat wykonywał bezcenną brudną robotę i był w tym niezastąpiony. Trałka przy Muharze to Pan Piłkarz, i to mimo jego wad i piłkarskich ograniczeń. Jestem przekonany że Trałka przyspawałby Muhara do ławki. Z Tettehem sobie dał radę, to i z Muharem by dał. Może i mitologizuję Trałkę, ale nawet jeśli to dlatego bo Trałka jako jeden z niewielu mi wielokrotnie imponował.”

Autor wpisu: Piknik do newsa: Pierwszy tydzień zimowych przygotowań za Lechem

„No cóż stało się od paru lat Lech sportowo jest przeciętną drużyną w słabej lidze, a dodatkowo mit o dużym budżecie Kolejorza (dużym jak na warunki naszej rodzimej piłki kopanej) upadł. Kiedy nasz klub podpisał kontrakt z Alanem Czerwińskim miałem taką naiwną nadzieje, że zarząd jednak pójdzie za ciosem i może jeszcze Lech się wzmocni przed rundą wiosenną. Wszelkie nadzieje w tym temacie powoli umierają, bo kolejne informacje medialne wskazują, że Kolejorz będzie musiał sobie poradzić z wąską kadrą piłkarzy, ewentualnie uzupełnioną kolejną grupą wychowanków. Wracając do transferu pana Czerwińskiego to włodarze klubu pozytywnie mnie zaskoczyli, podpisując kontrakt z jednym z lepszych obrońców w naszej lidze, jednak to jest wzmocnienie na kolejny sezon, ponieważ prezes Zagłębia wypowiedział się, że piłkarz zostaje z nimi do lata, chyba że panowie Rutkowscy wyłożą na stół 700 tyś euro, co jest sumą odstępnego zapisaną w kontrakcie zawodnika. O sytuacji z Amaralem powiedziano i napisano już wszystko i już nawet mnie nie obchodzi czy faktycznie Portugalczyk, miał czy może nie miał problemów prywatnych, fakt jest taki, że Lech zamiast się wzmocnić przed dalszą częścią sezonu właściwe się osłabił. Co prawda w klubie powtarzają, że Gytkier zostanie w Lechu i to jest dobra wiadomość, natomiast nadal nie wiadomo czy Jóźwiak nadal będzie reprezentował barwy Kolejorza, czy też może zacznie nową przygodę w swojej karierze i wyjedzie do jakiejś zagranicznej ligi. Powiedzmy, że za transfer Kamila Lech otrzymałby 3 mln euro jestem ciekawy, czy te pieniądze były by przeznaczone na kolejne wzmocnienia, czy też zostały by wykorzystane do łatania dziury w budżecie klubu? Nie wygląda to wszystko dobrze, a grafik meczów jakie musi rozegrać nasza drużyna jest bardzo napięty, Kolejorz będzie grał często co trzy dni, na pewno zdarzą się jakieś kontuzje czy też absencje związane z kartkami. Cóż powoli sprawa staje się jasna zarząd nie pomógł drużynie, Lech ma wąską kadrę i muszą sobie jakoś poradzić. Szkoda, że włodarze klubu swoimi niewłaściwymi decyzjami niszczą najpierw potencjał sportowy, kibicowski, a teraz nawet finansowy. I niestety co starszy pan senior Rutkowski nie reaguje już na to co się dzieje w klubie. Czyżby był już zniechęcony projektem „Lech”?”

Autor wpisu: deel do newsa: Śmietnik Kibica

„Obejrzałem to widowisko medialne jakim był wywiad pana Kołtonia z naszym nie(d)ocenionym prezesem. Nihil novi. Jasne, że to uciekanie wzrokiem od ostatniego medalu mistrza Polski było wymowne, to czytanie z planu 2020 tylko tych pozycji jakie się udało zrealizować zabawne. Czekałem jednak na treści związane z przyszłością Lecha! I dwie padły. Tylko dwie. Pierwsza, ta dobra, dotyczy murawy na stadionie – ma być hybrydowa. Co prawda nie wiadomo dokładnie kiedy bo terminy nie padły, ale jest to deklaracja ważna i ze wszech miar potrzebna jest taka murawa na naszym stadionie. Drugą ważną moim zdaniem deklaracją było odcięcie się prezesa od zachodnioeuropejskiego systemu szkolenia i funkcjonowania klubu. Stwierdził on bowiem, że na zachodzie to jak nie umiesz po angielsku albo masz jakieś problemy to ciebie odstrzelą, a my damy wsparcie – nauczymy języka, damy psychologa, poczekamy… „I tak do zajebania” cytując klasyka. Spore grono forumowiczów zapoznało się z tekstem, w którym przedstawiłem swój sposób na powrót, w miarę szybki, Lecha na szczyt polskiej ligi i w miarę udaną rywalizację w Europie. Deklaracja prezesa nijak się ma do tej koncepcji i co gorsza, moim zdaniem, powoduje całkowite zakopanie się w rodzimym kurwidołku. Bez perspektyw, bez szans, bez przyszłości. Oczywiście mam świadomość, że prezes reprezentuje klub i właściciela. Mają prawo do takiego dysponowania klubem jak zechcą a mnie i ludziom reprezentującym inne poglądy na sposób osiągnięcia, wspólnego mimo wszystko celu jakim będą sukcesy Lecha w przyszłości, nic do tego. Pozornie. Bo jaki jest sens prowadzenia klubu kiedy nie ma kibiców na stadionie? Co prawda redaktor Kołtoń zapytał o frekwencję ale prezes zachwycony odpowiedział, że Lech ma najlepszą oglądalność w TV! Jaki klub taki prezes. Nie sądziłem, że dekadenckie podejście jakie reprezentuję w kwestii odwiedzania stadionu na Bułgarskiej, będzie polem do zachwytu dla prezesa Lecha! A może o to właśnie chodzi? Na stadionie tego nie zrobisz: oglądasz mecz i się denerwujesz, a siedząc przed TV możesz zmienić kanał a kasa i tak będzie wpływać do klubu. Perpetum mobile. Rzeczywiście zwiększenie wpływów z praw telewizyjnych jest jednym z nielicznych sukcesów pana Klimczaka.”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







1 Odpowiedź

  1. Zlapany na ofsajdzie pisze:

    Wszedłem sobie dziś na stronę, żeby zobaczyć info o jakimś transferze przychodzącym. Zobaczyłem swój komentarz w TOP10. No w sumie też fajnie 😀