Top 10 (30.04-06.05)

Top 10 jest cyklem dotyczącym bezpośrednio internautów serwisu KKSLECH.com. Co tydzień w środę moderatorzy wyróżniają 10 najlepszych komentarzy oddanych przez kibiców Lecha Poznań w wiadomościach pojawiających się na łamach tej witryny oraz w „Śmietniku Kibica”. Komentujesz sprawy związane z Kolejorzem? Co tydzień jest szansa, że to właśnie Twój wpis dotyczący głównie naszego klubu znajdzie się wśród wyróżnionych komentarzy.




Spośród setek komentarzy oddanych w newsach na KKSLECH.com w ciągu 7 dni wiele wpisów skłania do refleksji, a innych użytkowników m.in. do rozwinięcia dyskusji. Cykl o nazwie „Top 10” ma za zadanie co tydzień w środę lub w czwartek wyróżniać najlepsze wpisy kibiców Lecha Poznań oddane w wiadomościach na KKSLECH.com oraz w „Śmietniku Kibica”.

Autor wpisu: Bart do newsa: Sportowcy i byli piłkarze wsparli klubową akcję

„Najbardziej (rzecz jasna pozytywnie) zaskoczyło mnie zaangażowanie się w tę akcję Tetteha, który ani tu za długo nie pograł ani za wiele Lechowi nie zawdzięcza. Prędzej bym się spodziewał, że inni obcokrajowcy co tu grali się zaangażują i nawet jestem troszeczkę rozczarowany, że niektórzy się nie poangażowali. No chyba że zrobili to po cichu i nie chcą rozgłosu. W każdym razie, fajnie teraz można zobaczyć kto naprawdę ceni Lecha a kto był tylko najemnikiem który przyjechał „na robotę” a po odejściu zapomniał że tu grał. Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie.

PS. Osobiście jeszcze nie wziąłem udziału w akcji, ale coraz bardziej skłaniam się ku temu żeby wziąć udział, zwłaszcza że ta koszulka meczowa za pół ceny mnie naprawdę kusi ;)”

Autor wpisu: John do newsa: Sportowcy i byli piłkarze wsparli klubową akcję

„Cała akcja super.
Mimo, że nie trwa ona jakoś długo, to nieco ponad 2500 osób i te 330 tys. to wynik i tak rozczarowujący, jak na taki klub jak Lech Poznań,mimo, że w klubie bardzo fajnie pomyśleli z tą wpłaconą kwotą x2 do wykorzystania.
Ciekawi mnie jak w Lechu szacują ewentualne straty od strony sportowej, od tego co uda się osiągnąć,skoro nie było planu minimum na ten sezon. Żuraw spokojnie mówił o górnej 8, pewnie i tak jest lepiej niż się spodziewano,ale jednak różnice w kwotach za 2 a 5 miejsce w tabeli są znaczące. Najważniejsze aby dograć sezon, wtedy te straty będą zapewne bliżej 10 a nie 25 mln, a jakby udało się zająć to 2 miejsce to już całkiem, bo nikt na pewno nie zakładał kasy za 2 miejsce w tabeli, była raczej niepewność, i obawa o grę w górnej 8.”

Autor wpisu: kibol z IV do newsa: Sportowcy i byli piłkarze wsparli klubową akcję

„Zajebiście. Ludzie nie związani już z Lechem wspomagają go. Nie muszą. Lech jednak pozostał w nich na zawsze. Tym bardziej MY powinniśmy w tym ciężkim czasie wspomagać Kolejorza. Nie ważne kto jest właścicielem, kto jest w zarządzie. Lech potrzebuje wsparcia. Pomagamy Lechowi, nie Klimczakom, Rutkom… Pomagamy swojemu klubowi. Lech dostaje wsparcie od tych których już tu nie ma. Dostaje je od ludzi zaangażowanych już w inne kluby. Kluby które zapewne też potrzebują pomocy. Dostaje od ludzi którzy mogli by zlać tą akcję. Ja osobiście nie wyobrażam sobie, aby kibole mający niekiedy kilkudziesięcioletni kibolski staż na Bułgarskiej nie pomogli Lechowi, gdy pomaga mu Nenad Bjelica, który był w Lechu na chwilę. Od samego początku wspieram tą akcję i bedę ją wspierał… bo Lechitą się jest nie bywa. Te słowa nabierają teraz szczególnego znaczenia. Ludzie na tym forum mają różne zdanie… Nie mnie oceniać… to oceni czas. Ja osobiście nie wyobrażam sobie jednej rzeczy…porażki Lecha z koronawirusem. Jeśli Lech to przegra to … będzie to nasza porażka. Całej naszej kibolskiej społeczności. Nie zarządu, właściciela….ale nasza. Lechitów, Poznaniaków, Wielkopolan i wszystkich tych którym Kolejorz leży na sercu… Przegrać na boisku, a przegrać przez pandemię… to zupełnie coś innego.”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Sprawa do rozwiązania

„To, że UEFA nie podjęła w tej sprawie decyzji i jest burdel, to jest to po prostu wstyd, kompromitacja i skandal. UEFA tylko prosiła ligi i ich władze, by podjęły do końca sezonu decyzję, czy chcą dalej grać czy nie. I mamy teraz taką sytuacje – z jednej strony dwie ligi już zakończyły sezon (holenderska i francuska), przy czym w Holandii nie wyłoniono mistrza i nikt nie spadł (pokrzywdzonych jest co najmniej kilka zespołów, a już zwłaszcza drużyna Cambur z 1 ligi, bo była liderem z dość bezpieczną przewagą i raczej awansowałaby do holenderskiej ekstraklasy), natomiast we Francji przyznano mistrza, są znane drużyny reprezentujące ligę w europejskich pucharach i wiadomo, kto spadnie z ligi, z drugiej strony większość lig myśli i chce dalej kontynuować rozgrywki oraz dokończyć sezon, przy czym jak zwykle brak konkretów, bo na razie wiadomo tylko, że na pewno do gry wróci nasza Ekstraklasa, liga portugalska i węgierska (wczoraj się o tym dowiedziałem), a prawie na pewno jako pierwsza wróci do gry liga niemiecka około 15 maja, tylko tutaj brakuje potwierdzenia jeszcze. A nie można jeszcze zapominać, że przez ten cały czas od marca, gdy rozgrywki zostały wstrzymane grała liga białoruska. No istny cyrk i burdel, krótko mówiąc. Oczywiście wiadomo, że UEFA nie może wszystkiego zrobić, bo władze lig oraz rządy państw mają wiele do powiedzenia, ale na pewno dało i da się dużo więcej z ich strony zrobić. Dalej nie wiadomo, co z wygasającymi kontraktami piłkarzy po 30 czerwca, a to już powinno być od dawna wiadome. Mam nadzieję, że UEFA weźmie się w końcu do roboty i ogarnie ten burdel, bo coś na pewno może zrobić. Nie tylko obietnice, ale jakieś działania w końcu.”

Autor wpisu: Marecki60 do newsa: Sportowcy i byli piłkarze wsparli klubową akcję

„Mam dzisiaj po prostu chandrę, czy jak to się nazywa. Dziękuje za dobre rady, dam radę, po prostu trochę wypiłem, a niestety mam taką wadę, że alkohol u mnie potęguje dobry humor lub wisielczy. Przeważnie jak mam wisielczy humor to nie sięgam nawet po piwo, niestety dzisiaj popełniłem fatalny w skutkach błąd. Rzadko, bo rzadko, ale czasami mam potrzebę wylania swoich żali. Lepiej je przelać na papier (w tym przypadku na forum), niż zatruwać atmosferę wśród bliskich sobie osób. Przepraszam wszystkich za te moje wypociny, wiem, że teraz większość z nas ma większe lub mniejsze problemy. Mam nadzieję, że liga wreszcie ruszy i bez większych problemów da się zakończyć ten sezon. Da to nam wszystkim zastrzyk adrenaliny i pozwoli się oderwać o szarej rzeczywistości. Mimo wszystko wierzę, że ten sezon jako kibole Lecha będziemy mogli zaliczyć za udany (oczywiście, biorąc pod uwagę obecne możliwości kadrowe). Zajęcie miejsca premiowanego udziałem w PE uważam w obecnej sytuacji za sukces ponad stan, ale mimo wszystko wierzę, że jest na to realna szansa.”

Autor wpisu: J5 do newsa: Trudne wyzwania na samym starcie

„W związku z sytuacją w tabeli Ekstraklasy, gdzie walka o tytuł będzie bardzo trudna, priorytetem Lecha powinien być Puchar Polski, na którym należałoby skupić wszelkie siły. Ligę Kolejorz powinien potraktować jako przygotowania do finału krajowego pucharu, skupiając się najpierw na meczu ze Stalą Mielec, który trzeba koniecznie rozstrzygnąć na naszą korzyść, a później na meczu półfinałowym który z pewnością będzie najtrudniejszym w tegorocznych rozgrywkach. Może Lech grając w lidze bez presji, przygotowując się do kolejnych meczów pucharowych wypadnie całkiem nieźle lądując na koniec nawet na pudle. Biorąc pod uwagę wszelkie przeciwności z jakimi nie tylko od początku tego sezonu, ale i od 20 mają 2018 zmagał się nasz zespół, taki wynik byłby bardzo satysfakcjonujący. Wszystko oczywiście zależy od tego jak indywidualnie pracowali piłkarze, oraz od drugich przygotowań do sezonu w tym roku. Po udanych meczach na przełomie lutego/ marca Żuraw ma już niezbędne doświadczenie, i idąc podobnym trybem zespół powinien wyglądać dobrze zarówno pod względem fizycznym, jak i taktycznym. Doświadczenie zdobyte w tym czasie przez zawodników, zgranie i niezbędna pewność siebie po dobrych meczach powinny teraz zaprocentować. Nam pozostaje teraz czekać na pierwsze mecze Lecha Poznań. Już niebawem…”

Autor wpisu: Jacek_komentuje do newsa: Sprawa do rozwiązania

„Ja sądzę, że jedyną decyzją władz piłkarskich w sprawie kontraktów będzie przesunięcie okna transferowego. Automatycznego wydłużania kontraktów natomiast nie dotkną, bo… nie mają prawa. To są umowy między klubem a piłkarzem, regulowane przepisami odpowiednich krajów, i FIFA/UEFA nie ma mocy aby je odgórnie zmieniać. Jeśli spróbuje to zrobić, to naraża się na procesy – moim zdaniem z góry przegrane. Piłkarz, który już podpisał kontrakt od 1 lipca z podwyżką, poleciałby do sądu po wyrównanie pensji za okres wydłużenia kontraktu do UEFA. A co z tymi, którzy odnieśliby poważną kontuzję w okresie „wydłużonego” kontraktu i wypadli z gry np. na pół roku? Proces nowego pracodawcy z władzami piłkarskimi o odszkodowanie z dużymi szansami na sukces… Myślę, że prawnicy w centrali piłkarskiej też to świetnie czują i nie podejmą ryzyka. Dlatego właśnie mówią, żeby kluby dogadały się indywidualnie. Przy przesunięciu okienka piłkarze z kartami w ręku (jak Gytkjaer) zapewne się zgodzą, ale kłopot jest z tymi, co już podpisali (jak Czerwiński) – tu się trzeba dogadać trójstronnie.

Czy Kolejorz ewentualnie powinien pójść Zagłębiu na rękę? Mam wątpliwości. Ale z zupełnie innych powodów niż większość piszących wyżej. Wbrew pozorom nie mam pretensji do ZL, że nie puścili Alana zimą. Uważam, że gdyby np. Gytkjaer podpisał coś zimą, i jego nowy klub przyszedłby do Lecha proponując 200-300 tys. EUR za wcześniejsze puszczenie Christiana to pisalibyśmy wszyscy, że trzeba go zatrzymać i dograć sezon, bo lepszego zmiennika za takie pieniądze nie będzie. ZL pewnie kombinowało tak samo, i to jest z ich perspektywy normalne, a nie złośliwe, działanie.

Czemu więc sprzeciwiać się późniejszemu przyjściu Czerwińskiego, skoro i tak u nas już w tym sezonie nie zagra? Bo największy zonk byłby, jeśli w lipcu złapałby kontuzję. Po co ryzykować? Jest piłkarzem Lecha i niech przygotowuje się w spokoju do nowego sezonu. Oczywiście gdyby sezon był normalny to mógłby się uszkodzić w maju albo czerwcu. Ale tak się nie stało. Niczyja wina. Jaki powód ma mieć teraz Lech, żeby wydłużać okres ryzyka? No chyba, że Zagłębie zapłaci Lechowi za swoiste wypożyczenie na kilka tygodni. To, przy sensownej stawce, mógłby być jakiś pomysł.”

Autor wpisu: Piasek do newsa: Sportowcy i byli piłkarze wsparli klubową akcję

„Podpisuję się pod tym obiema rękoma. Sytuacja jest na tyle wyjątkowa, że tutaj należy na chwilę schować do kieszeni dumę i wszelkie uprzedzenia i wspomóc Kolejorza, gdy nas potrzebuje. W końcu każdy z nas niejednokrotnie śpiewał „(…) i na dobre i złe!”. Sęk w tym, że kiedy pojawia się „złe”, to jakoś tych chętnych do wsparcia jakoś tak nie za wielu. Jasne, każdy z nas obecnie nie ma zbyt wesołej sytuacji, ale wpłacenie chociaż tych minimalnych 20 zł kosztem zakupu np. kilku piwek, to nie jest chyba specjalnie duże wyrzeczenie, zwłaszcza, że można sobie je później „odebrać” w podwojonej wartości. Ja do akcji dołączyłem i jestem dumny z tego, że jestem w tej niewielkiej grupie wspierających. Na co konkretnie trafi moja kwota? To już nie jest istotne, niech to nawet będzie część wypłaty dla Klimczaka, jeśli dzięki temu Lech ma w miarę stabilnie funkcjonować w najbliższym czasie. Fakt jest jednak taki, że przy tak ogromnej „niebiesko-białej” społeczności liczby w akcji #wGóręSerca są delikatnie mówiąc słabe. Dobrze, że chociaż maseczki sprzedają się w przyzwoitych liczbach.”

Autor wpisu: J5 do newsa: 2 maja to nie tylko finały

„Pomimo tych wygranych jak 6:1, i innych, mnie ten dzień będzie na zawsze kojarzył się z trzykrotną pod rząd klęską w finale Pucharu Polski. Lech dokonał wtedy czegoś niemożliwego, całkiem z kosmosu, i gdybym nie widział na własne oczy, to bym nie uwierzył. Kolejorz trzy razy pod rząd w ciężkich nieraz bojach dotarł w Dzień Flagi na finał na Narodowym, i trzy raz pod rząd go przewalił. Przewalił nawet z Arką która w owym czasie była regularnie odgrywana przez największych ogórów ligi!!!. Ale po ograniu bezmyślnych egoistów biegających wtedy w naszych barwach Arkowcy dostali takiego pozytywnego kopa, że różnymi sposobami ( była chyba wtedy ta słynna ręka Siemaszki z Ruchem), utrzymali się w lidze. Aż żal analizować co by było w 2017 roku, gdyby Lech z Bjelicą u sterów wygrał na Narodowym! Droga do dubletu stała by otworem. Tak się nie stało, i pewnie nieprędko się stanie. Może Lech w tym roku zdobędzie ten puchar, ale nie na Narodowym. Na razie ta data to fatum które nie zostanie prędko przełamane. Niestety.”

Autor wpisu: Przemo33 do newsa: Co o Was myślimy

„Wow! Jestem bardzo, bardzo zaskoczony, bo nie spodziewałem się, że znajdę się w gronie tych 25 kibiców, a tutaj takie coś 🙂 Bardzo dziękuje, jestem mile, pozytywnie zaskoczony 🙂
Bardzo się cieszę, że jest tutaj wielu tak oddanych kibiców, tak chętnie dyskutujących o Lechu i wszystkim z nim związanym. Pomimo wielu różnic, jesteśmy jak jedna, wielka rodzina, ponieważ łączy nas jedno – miłość do Lecha Poznań, który zawsze był, jest i będzie w naszym sercu!
Szkoda, że niektórych starych kibiców tak rzadko tutaj widzę, komentarze tych osób bardzo fajnie mi się czytało. Tak się czasami zastanawiam, czemu nie ma z nami takich użytkowników jak @Aliz, @seniorka, @Dawid czy @Classic lub czemu tak rzadko się udzielają…
Na prawdę bardzo fajnie się czyta komentarze wyżej wymienionych użytkowników. Jest dużo ciekawych dyskusji, czasami jest trochę śmiechu, niektórzy użytkownicy mają czasami fajne i zabawne nicki, jak np. kolega @Wybrzeże Klatki Schodowej 🙂
A co myślę o was redakcjo? Tak jak już kiedyś wspominałem – dziękuję wam za całą waszą ciężką pracę, którą codziennie wykonujecie. Wiem, że nie jest łatwo pisać o kolejnych porażkach Lecha czy kompromitacjach, osobiście nie wiem, jak ciężko musiało wam być, pisząc w 2014 roku o tej kompromitacji ze Stjarnanem czy 20 maja 2018 roku… I za to wam również dziękuje. Za szczerość, bo jak trzeba, to chwalicie, a jak trzeba, to krytykujecie. I tak właśnie powinno być. Za wszystko dziękuję i szacun!”

Obserwuj KKSLECH.com i przeglądaj nasze treści również na dwóch portalach społecznościowych. Nasz serwis nie posiada swojego profilu na Facebooku.

TWITTER
YOUTUBE

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <