Spokój
Za nami już 6. kolejka piłkarskiej PKO Ekstraklasy sezonu 2021/2022 z której kibice tym razem mogą być umiarkowanie zadowoleni. Przed meczem z Pogonią Szczecin remis byłby złym wynikiem, po meczu można być z niego zadowolonym.
Po czerwonej kartce w 63 minucie i wyniku 0:1 w 85 minucie remis wydawał się być marzeniem. Pedro Tiba uratował go golem w doliczonym czasie gry zapewniając nam wszystkim spokój. Remis okazał się być podwójnie cenny, pozwolił zachować przewagę nad „Portowcami”, w niedzielę nie wygrał Raków, przegrała Legia, szkoda tylko zwycięstwa Śląska, który zbliżył się do czołówki.
Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1 (nietrafiony)
Termalica Nieciecza – Cracovia Kraków 1 (nietrafiony)
Górnik Zabrze – Piast Gliwice 2 (trafiony)
Lechia Gdańsk – Radomiak Radom 1 (nietrafiony)
Stal Mielec – Górnik Łęczna 1 (trafiony)
Warta Poznań – Jagiellonia Białystok 1 (nietrafiony)
Wisła Kraków – Legia Warszawa x (nietrafiony)
Wisła Płock – Raków Częstochowa x (trafiony)
Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 2 (trafiony)
Tabela jest w tej chwili mocno spłaszczona, między szesnastym Zagłębiem będącym w strefie spadkowej a szóstą Lechią, która niespodziewanie rozstała się z Piotrem Stokowcem są tylko 3 punkty różnicy. Przed nami 2 tygodnie pierwszej tej jesieni, wrześniowej przerwy na kadrę a później w 7. kolejce będzie się działo bardzo, bardzo dużo.
Mecz Raków Częstochowa – Lech Poznań to tylko jeden z hitów. Wcześniej Śląsk Wrocław zagra z Legią Warszawa, a Wisła Kraków podejmie Lechię Gdańsk. Po zawirowaniach w Gdańsku wiślacy będą faworytem. Faworytem za 2 tygodnie będzie też m.in. Pogoń w Radomiu czy Piast w starciu z Zagłębiem. Przy tych parach remis Kolejorza w Częstochowie to absolutnie wynik minimum, lecz trzeba sobie zdawać sprawę, że w przypadku braku wygranej z przewagi Lecha zostanie już niewiele.
Wrzesień to czas wielu trudnych meczów nie tylko dla Lecha Poznań. Pary są ciekawe, w nowym miesiącu dojdzie do wielu bezpośrednich starć zespołów z czołówki czy czołowych drużyn zeszłych rozgrywek. W przypadku Kolejorza np. zwycięstwo nad Rakowem Częstochowa można by śmiało uznać za wygraną za tzw. „6 punktów”.
Nasze obiektywne typy na mecze 7. kolejki PKO Ekstraklasy 2021/2022:
Cracovia Kraków – Górnik Zabrze x
Jagiellonia Białystok – Stal Mielec 1
Piast Gliwice – Zagłębie Lubin 1
Radomiak Radom – Pogoń Szczecin 2
Raków Częstochowa – Lech Poznań x
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa x
Warta Poznań – Termalica Nieciecza 2
Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 1
Górnik Łęczna – Wisła Płock 1
Tabela po 6. kolejce PKO Ekstraklasy 2021/2022:
1. Lech Poznań 14 pkt.
2. Pogoń Szczecin 11
3. Wisła Kraków 10
4. Śląsk Wrocław 10
5. Piast Gliwice 10
6. Lechia Gdańsk 9
7. Radomiak Radom 8
8. Jagiellonia Białystok 8
9. Wisła Płock 7
10. Raków Częstochowa 7
11. Stał Mielec 7
12. Cracovia Kraków 7
13. Warta Poznań 6
14. Legia Warszawa 6
15. Górnik Zabrze 6
16. Zagłębie Lubin 6
17. Termalica Nieciecza 2
18. Górnik Łęczna 2
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Czekają nas teraz 3 kolejne ciężkie mecze. Oby już ten pierwszy z Rakowem był wygrany. Wierzę, że Skorza dobrze przygotuje zespół i będziemy mocniejsi za dwa tygodnie. Po tych najbliższych kolejkach sytuacja w tabeli może się mocno zmienić, oby na naszą korzyść.
Śląska się nie obawiam. Wczoraj wygrali, bo Zagłębie jest fatalne (niestety, Żuraw nie dotrwa do meczu z nami). Po przerwie tradycyjnie przegrają z legią, a potem sinusoida jak to w Śląsku. Nawet Łęczna wywiozła punkty z Wrocławia, także spokojnie. Najważniejsze, aby Lech regularnie punktował. Chciałbym 10 punktów do październikowej przerwy na kadrę. Obowiązkowe zwycięstwa z Wisłą i Śląskiem (limit błędów przy Bułgarskiej w tej rundzie został wyczerpany) oraz zwycięstwo w Częstochowie. W Białymstoku zapewne nie wygramy, ale remisik jak najbardziej w zasięgu.
Bardziej liczę na zwycięstwo w Białymstoku niż w Częstochowie, kiedyś w końcu trzeba tam wygrać. Ale zobaczymy.
Jeśli wygramy w Białymstoku to ostatecznie uwierzę w mistrzostwo Polski i trudno będzie mi pozostać na ziemi;) wygrywamy tam bardzo rzadko. Pamiętam taki mecz, który wygraliśmy 1:0 po golu Lovrencsicsa. Nie wiem jak to dokładnie wygląda, ale wydaje mnie się, że to mogło być ostatnie zwycięstwo Lecha na Podlasiu. Nie pamiętam nawet, który to był rok- 2012, 2013, 2014?
Czy w Zagłebiu nie wrócą zaraz do Stokowca?
Bardzo możliwe. Nikt nie wie jak ta karuzela zacznie się kręcić. Jedno jest pewne: karuzela zacznie się kręcić coraz mocniej. Zagrożeni są wspomniany Żuraw, Kiereś, Urban, Lewandowski. Jeszcze 2-3 porażki takie jak wczoraj z Wisłą i poleci również Michniewicz. Choć jeśli się nie mylę to Miodek ma na utrzymaniu obecnie 2 trenerów więc raczej nie dołoży sobie kolejnego. Tym bardziej jeśli wierzyć medialnym spkulacjom, że finanse legii są w nie najlepszym stanie.
Ja doczytałem się kilku ciekawych zdań…
Lech to już całkowicie inna Drużyny niż w zeszłym sezonie – Satka po meczu z Pogonią
Popełniliśmy jakieś błędy ze sztabem w mikro cyklu bo nie byłem zadowolony z dynamiki i intensywności gry Drużyny – Skorża po meczu z Pogonią
Ciekawe co z tak formułowanych zdań wyniknie – jak na razie widać wyraźnie zmiany języka komunikacji – zarządzik już zbyt mocno nasiąkł pierdoleniem by również zmienić język komunikacji z kibicami, a bez zmiany języka ZADNEJ komunikacji nie będzie…
Cracovia Kraków – Górnik Zabrze 1X
Jagiellonia Białystok – Stal Mielec 1X
Piast Gliwice – Zagłębie Lubin 1
Radomiak Radom – Pogoń Szczecin X2
Raków Częstochowa – Lech Poznań 1X
Śląsk Wrocław – Legia Warszawa X2
Warta Poznań – Termalica Nieciecza 1X
Wisła Kraków – Lechia Gdańsk 1X
Górnik Łęczna – Wisła Płock X2