Czas na trzeci etap

Zbliża się powoli trzeci etap rundy jesiennej 2021/2022, w którym Lech Poznań w ciągu maksymalnie 22 dni rozegra łącznie 5 meczów na 2 frontach. Tym razem zaledwie 1 spotkanie odbędzie się na Stadionie Miejskim przy Bułgarskiej.



Cel sportowy Kolejorza na trzeci jesienny etap jest jasny. To bezproblemowy awans do 1/8 finału Pucharu Polski będący obowiązkiem + utrzymanie pozycji lidera PKO Ekstraklasy. Przed Lechem Poznań do listopadowej przerwy na kadrę klasyk w stolicy, a później rywalizacje z dużo niżej notowanymi rywalami mającymi zupełnie inne cele niż Kolejorz. Utrudnieniem dla niebiesko-białych będą częste wyjazdy, spośród 5 najbliższych spotkań aż 4 odbędą się poza Wielkopolską w tym 3 z rzędu.

11. kolejka Ekstraklasy, Legia Warszawa – Lech Poznań (niedziela, 17 października, godz. 17:30)

Za 5 dni Lech Poznań może uciec Legii i to w Warszawie na aż 15 punktów. Stanie się tak jeśli Kolejorz wygra przy Łazienkowskiej pierwszy raz od lipca 2016 roku a w Ekstraklasie pierwszy raz od października 2015 roku. Lechici przegrali w Warszawie aż 7 kolejnych meczów ligowych, potrafili przegrywać z Legią na jej terenie nawet prowadząc 1:0 (w 2019 i 2020 roku wynikiem 1:2).

Legia – Lech 0:1 (2015)

12. kolejka Ekstraklasy, Lech Poznań – Wisła Płock (piątek, 22 października, godz. 20:30)

Wisła Płock w tym sezonie fatalnie gra na wyjazdach, przegrała we wszystkich 6 wyjazdowych spotkaniach odpadając także z Pucharu Polski. W zeszłym sezonie Lech z tym rywalem ugrał raptem 1 oczko. W lipcu 2020 roku przerwał passę 8 kolejnych zwycięstw nad „Nafciarzami” w Poznaniu. Wciąż trwa jednak seria 10 kolejnych meczów z Wisłą przy Bułgarskiej z co najmniej 2 strzelonymi golami. Mecz Lech – Wisła zaplanowany na piątek, 22 października, na godzinę 20:30 będzie jedynym domowym starciem Kolejorza w III etapie jesieni.

Lech – Wisła P. 2:2 (2020)
null

1/16 Pucharu Polski, Unia Skierniewice – Lech Poznań (wtorek, 26 października, godz. 13:30)

Unia Skierniewice ma ostatnio ciężki terminarz. Do meczu z Kolejorzem cały czas będzie rywalizować co 3 dni, gdyż bierze udział także w Okręgowym Pucharze Polski. Czołowy zespół grupy 1 III-ligi grając u siebie nie błyszczy, bilans 2-0-4 szału nie robi, ale we wtorek, 26 października na pewno zrobi wszystko, by chociaż przegrać jak najmniej. Unia dochodząc do 1/16 finału Pucharu Polski już osiągnęła największy sukces w swojej historii, przyjazd Kolejorza do Skierniewice będzie dla całej Unii wielkim świętem. To spotkanie rozpocznie się już o godzinie 13:30, ponieważ kameralny stadion w Skierniewicach leżących między Łodzią a Warszawą nie posiada sztucznego oświetlenia. Już dziś można spodziewać się podobnego składu Kolejorza w tym spotkaniu, jaki zagrał przeciwko Skrze Częstochowa.

Stadion Unii Skierniewice – fot: uniaskierniewice.pl
null

13. kolejka Ekstraklasy, Stal Mielec – Lech Poznań (piątek, 29 października, godz. 20:30)

Stal w ubiegłym sezonie była beniaminkiem, Lech z tym przeciwnikiem ugrał raptem 1 oczko i to na wyjeździe. Dnia 1 maja 2021 roku uległ mielczanom 1:2, choć prowadził 1:0, 2 gole, które zdobyła Stal w Poznaniu i które padły w kuriozalnych okolicznościach mocno przyczyniły się do utrzymanie tej drużyny w PKO Ekstraklasie. W piątek, 29 października, o godzinie 20:30 czas na rewanż, w 3 spotkaniu w ciągu 7 dni wypada odebrać temu przeciwnikowi to, co dostał za darmo przy Bułgarskiej.

Lech – Stal 1:2
null

14. kolejka Ekstraklasy, Górnik Łęczna – Lech Poznań (5-7 listopada)

Łęczna to największe skupisko byłych lechitów w całej lidze, gram tam m.in. Maciej Gostomski, Tomasz Midzierski, Maciej Orłowski czy Szymon Drewniak. Termin meczu z Górnikiem nie został jeszcze ustalony, ostatni pojedynek Kolejorza przed listopadową przerwą na kadrę odbędzie się w dniach 5-7 listopada. Beniaminek PKO Ekstraklasy na ten moment z 5 punktami zamyka ligową tabelę, w 10 spotkaniach stracił aż 26 goli. Lech ostatni raz rywalizował z Górnikiem wiosną 2017 roku, gdy przy Bułgarskiej padł remis 0:0. Ostatni mecz z tym rywalem na wyjeździe we wrześniu 2016 roku udało się wygrać 2:1 mimo przegrywania 0:1. Tamto spotkanie nie odbyło się w Łęcznej a w Lublinie, niebiesko-biali ostatni raz gościli na obiekcie Górnika dokładnie 9 kwietnia 2016 roku zwyciężając wówczas 1:0 po golu Nickiego Bille Nielsena.

Fragment meczu Lech – Górnik Ł. 0:0 (2017)
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





7 komentarzy

  1. Kosi pisze:

    10 punktow + awans w PP. Bede zadowolony, bedzie lider, bedzie dobrze

  2. Sp pisze:

    Do listopadowej przerwy na kadrę liczę na 12 pkt. I tak jak redakcja napisała, pewny awans takim składem jak ze Skrą w 1/16 PP. Jak na tą przerwę będziemy się udawać z pozycji lidera, to już nam coś nakreśli o co gramy w tym sezonie.

  3. Ekstralijczyk pisze:

    9 punktów + awans w PP.

  4. inowroclawianin pisze:

    Najpierw wygrać w Warszawie, a jak to się uda to potem będzie już dużo łatwiej.

  5. tomasz1973 pisze:

    Jeżeli nie pokonamy Wisły, Stali, Łęcznej + awans w PP to będzie frajerstwo, o kurwiszonie nie piszę, znów terminarz tak ułożony, że po kadrze, wiec wypoczęci i nie grali w tygodniu w LE, ale kurwa oni są ciency jak dupa węża!
    Do Warszawy pojedziemy, legie kurwe zajebiemy!

  6. Przemo33 pisze:

    Awans w Pucharze Polski i 10 punktów w Ekstraklasie to byłby bardzo dobry wynik i spokojnie Skorżę z drużyną na to stać. Wiadomo, że może być jakieś potknięcie, remis i strata punktów z Legią (niestety w ostatnich latach to była norma), ale wygrana z Wisłą Płock, Stalą Mielec i Górnikiem Łęczna oraz spokojny awans w PP to obowiązek i oby tak właśnie się stało. Z Legią będzie ciężko, ale możemy również z nimi wygrać.