W nowym sezonie mecze z Miedzią i Widzewem

Po spadku Wisły Kraków, Termaliki Nieciecza oraz Górnika Łęczna znane są dwa kluby, z którymi Mistrz Polski zagra w przyszłym sezonie Ekstraklasy. W najbliższy weekend zostanie wyłoniony trzeci beniaminek w sezonie 2022/2023.



Już 1 maja do Ekstraklasy awansowała Miedź Legnica dla której sezon 2022/2023 będzie drugim w historii na szczeblu Ekstraklasy. Miedź wraca do elity polskich drużyn po 3 latach, podopieczni Wojciecha Łobodzińskiego wygrali zmagania I-ligi. Lech Poznań w lidze pokonał legniczan u siebie 2:1 a na wyjeździe przegrał 2:3. O wiele większą atrakcją dla Ekstraklasy jest powrót po 8 latach Widzewa Łódź.

Czterokrotny Mistrz Polski dostał się do Ekstraklasy z 2. pozycji w minioną niedzielę. Lech Poznań rozegrał z Widzewem Łódź w Ekstraklasie w sumie 66 meczów, Kolejorz ma gorszy bilans, ale lepszy bramkowy, w rywalizacji z widzewiakami najczęściej padał remis. Akurat remisem zakończył się ostatni mecz obu ekip w Łodzi (2:2), wcześniej Kolejorz wygrał u siebie 1:0 oraz 4:0.

Joao Amaral vs Miedź
null

Trenerem łodzian jest Janusz Niedźwiedź, spory udział awansie tej drużyny do Ekstraklasy mieli byli lechici Tomasz Dejewski i Juliusz Letniowski, którego Widzew nadal nie wykupił. W Łodzi pracuje m.in. trener od przygotowania fizycznego Andrzej Kasprzak czy Tomasz Wichniarek sprawujący w Widzewie funkcję szefa skautingu.

W niedzielę, 29 maja przed 23:00 poznamy trzeciego beniaminka. W pierwszej parze barażowej 26 maja Korona Kielce podejmie Odrę Opole, a później Arka Gdynia zmierzy się z Chrobrym Głogów. Gospodarzem finału baraży będzie zespół najwyżej sklasyfikowany w I-lidze 2021/2022.

Nowe rozgrywki Ekstraklasy 2022/2023 ponownie z 34 kolejkami ruszą w piątek, 15 lipca. Terminarz będzie znany na początku czerwca.

Barry Douglas vs Widzew
null

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





21 komentarzy

  1. Piknik pisze:

    No cóż będzie trochę prywaty. Piknik kiedyś ze swoją żoną i kuzynostwem postanowili gdzieś pojechać na weekend i trochę pozwiedzać. Były różnego rodzaju negocjacje i zdecydowaliśmy, że jedziemy na 4 dni do Łodzi. Jechaliśmy baną i już w samej Łodzi zamówiliśmy taksówkę, aby podjechać do hotelu. Złotówa przyjechała jakimś starym oplem. Kierowca koło 50-dych,. siadam z przodu, a tam obok lusterka proporczyk Widzewa. Tak myślę sobie będzie ciekawie. Pan kierowca zadał nam serie pytań skąd jesteśmy, dlaczego przyjeżdżamy do Łodzi. No to zgodnie z prawdą odpowiadam, że jesteśmy z Poznania i przyjechaliśmy pierwszy raz do Łodzi aby pozwiedzać miasto. Taksówkarz, duży misiek spojrzał na Piknika z zainteresowaniem i kontynuując zadawanie pytań a kto…jest za Kolejorzem. Z godnie z prawdą Piknik odpowiedział, że jest fanem Lecha. Kierowca się uśmiechnął pokazał schowane barwy Widzewa i twierdzi, że on zna wiele przyśpiewek o Lechu…na co ja się też uśmiechnąłem się serdecznie i stwierdziłem, że też znam sporo przyśpiewek o Widzewie. Misiek za kierownicą się uśmiechnął i zaczął narzekać na turystów, którzy przyjeżdżają do „jego” miasta. Opowiedział nam anegdotkę o młodym facecie z Poznania, który korzystał z usług jego taksówki i poprosił go aby taksiarz zabrał go do najbliższego burdelu. Taksówkarz okazuje się, że kiedyś znał takie przybytki ale teraz to w sumie nie wiedział gdzie zawieź swojego klienta. I tak spogląda na mnie i jak taki doświadczony przewodnik po mieście Łodzi wypala, że skoro nawet kurw… wyjeżdżają z tego miasta to po co my się do niego pchamy. Tak się rozpoczęła nasza urocza wycieczka po mieście Łódź, które mnie pozytywnie zaskoczyło turystycznie a kibicowsko jest to naprawdę ciekawe miejsce. Miasto jest wręcz wypełnione znaki bytowania obu ekip kibicowskich, wszędzie napisy albo RTS albo ŁKS. I cieszę się, że takie ekipa jak Widzew Łódź wraca do Ekstraklasy. Będą duże emocje kiedy Lech zagra z Widzewem, dużo wymian uprzejmości. Bo tak szczerze wolę iść na mecz Kolejorza z takim Widzewem niż oglądać mecze Lecha z całym szacunkiem z takimi drużynami jak Stal Mielec, Górnik Łęczna czy inne …. wielkie kluby.
    PS. A to moja kibicowska liga marzeń
    1)Lech Poznań
    2)Warta Poznań
    3)Cracovia
    4)Arka Gdynia
    5)ŁKS
    6)Widzew Łódź
    7)Górnik Zabrze
    8)Ruch Chorzów
    9)Motor Lublin
    10)Śląsk Wrocław
    11)Lechia Gdańsk
    12)Legia Warszawa
    13)GKS Katowice
    14)Jagiellonia Białystok
    15)Pogoń Szczecin
    16)Wisła Kraków
    17)Polonia Warszawa
    18)MKS Myszków
    MKS umieściłem na tej liście aby było trochę egzotyki w tej tabeli stworzonej w głowie pewnego Piknika.

    • robson pisze:

      Ale nie porównujmy Stali Mielec do Górnika Łęczna. Stal to dwukrotny mistrz Polski, ćwierćfinalista Pucharu UEFA, klub który dał reprezentacji Latę, Kasperczaka czy Domarskiego. Może to nie jest jakiś wielki klub, ale na pewno dobra firma mająca swoje miejsce w historii polskiej piłki.

    • inowroclawianin pisze:

      Polonia i Myszków? Kibicowsko to nie Ekstraklasa. To już bardziej Zawisza, czy jakiś Radomiak.

  2. Ostu pisze:

    Ciekawy pojedynek Arka – Chrobry…
    Ciekawe, że Ivan i klub podjęli decyzję, że bez względu na wynik baraży Ivan i tak odchodzi..
    Znakiem tego musi być dogadany z lepszych klubem – może rzeczywiście ta Jagiellonia wchodzi w grę…

  3. Pawelinho pisze:

    Wydaje mi się, że tzw czarnym koniem tych baraży może być Odra Opole. Co do beniaminków to najpewniej Widzew się utrzyma, a Miedź spadnie tak jak poprzednim razem, kiedy również awansowali na jeden sezon.

  4. Kosi pisze:

    Na Widzewie komplet na każdym meczu i kibicowsko bedzie ogien. Sportowo nic nie wniosa do druzyny, Miedz to samo, juz slyszy sie o odejsciach. makuch do Cracovii.

    • leftt pisze:

      Dostaną parę razy w cymbał i skończą się komplety. Oni potrafili przegrać u siebie z Resovią 0-5.

  5. robson pisze:

    Oglądałem niedawno mecz Miedzi z Widzewem i była tam przepaść tak jakby Widzew grał ligę niżej. Jeśli Miedzi nie rozkupią, to mają szansę na spokojny środek tabeli. A Widzew bez konkretnych wzmocnień poleci z hukiem jak ŁKS dwa lata temu. Tam jest obecnie tylko kilku piłkarzy nadających się na poziom Ekstraklasy.

    • robson pisze:

      To miało być do @Pawelinho.

      • Pawelinho pisze:

        robson

        Teoretycznie możesz mieć racje, ale w futbolu bywa różnie i to zawsze boisko weryfikuje wszystkie spekulacje przed sezonem. Mądrzejsi będziemy po kilku jesiennych kolejkach o co będą walczyć oba beniaminkowie.

    • Ostu pisze:

      Widzew pozbywa się 6 grajków i będzie się chciał wzmocnić 6 nowymi ..
      Niechaj się Wichniarek wykaże…
      Zobaczymy…

      • Levin_9 pisze:

        Dejewskiemu 30.6. kończy się roczna umowa z Widzewem, uznali że na ekstraklasę za słaby. Zobaczymy w której lidze agencja E G znajdzie mu nowy klub.

  6. aaafyrtel pisze:

    no to w przyszłym sezonie nasze miasto będzie jedynym z dwoma ekami na pierwszym poziomie rozgrywkowym…

    ta 18-zespołowa liga robi dobrze warcince…, przy 16-osobowej nie byłoby tak dobrze…

  7. inowroclawianin pisze:

    Z Miedzią to nic ciekawego, szczególnie u siebie, ale z Widzewem to dopiero będzie gorąco! Już się nie mogę doczekać. Do tego jeszcze dość prawdopobny awans Arki. Odra dostała licencję na grę w Ekstraklasie w razie W? Tam nie ma porządnego stadionu.

  8. 07 pisze:

    Zarówno Legnica jak i Łódź pod wzgledem odległości to strzał w 10 dla Nas.

  9. Siodmy majster pisze:

    Co by nie mówić o Widzewie , jakby na niego nie bluzgać to jednak jest firma ! Mi takie powroty po latach pasują. Myślę podobnie jak @Piknik ,że pewnym zasłużonym klubom miejsce w elicie się należy. Również takim ,z którymi się mówiąc eufemistycznie nie lubimy. Nic złego nie powiem gdy do Ekstraklasy wróci Ruch , Polonia Warszawa czy GKS Katowice . A po niektórych ciekawych klubach zostały zgliszcza lub wspomnienia ( Bałtyk Gdynia , Szombierki Bytom ,Zawisza Bydgoszcz)

  10. leftt pisze:

    Szczerze mówiąc – cieszę się, że Widzew wrócił do ekstraklasy. Pamiętam, że kiedy zaczynałem kibicować – pierwszym poważnym meczem w europejskich pucharach, jaki obejrzałem, był pojedynek Widzewa z Liverpoolem. Widzew już bez Bońka i Żmudy, ale z Młynarczykiem, Wójcickim, Wragą, Tłokińskim, Rozborskim, Smolarkiem. Oczywiście w lidze zawsze kibicowało się Lechowi i tylko Lechowi, ale jakaś tam sympatia została. Przejawia się np. tym, że zawsze wolałem Widzew od ŁKS, bo nie obchodzi mnie, który kark z którym akurat się dogadał. No i fajnie, niech sobie chłopaki grają.