Dobry remis pełen nadziei. Bodo/Glimt – Lech 0:0
O godzinie 18:45 na Aspmyra Stadion w Norwegii, początek pierwszego meczu 1/16 finału piłkarskiej Ligi Konferencji sezonu 2022/2023, pomiędzy drużyną Bodo/Glimt a zespołem Lecha Poznań. Wszystkich kibiców Kolejorza zapraszamy do śledzenia naszego tradycyjnego meczowego raportu NA ŻYWO z tego spotkania, na łamach serwisu KKSLECH.com.
Przed meczem Bodo/Glimt – Lech (16.02.2023)
2 wyjazdowe mecze Lecha wiosną w Europie = 2 porażki, 2 mecze Lecha w Norwegii = 1 zwycięstwo i 1 przegrana
Lech ostatni raz wygrał na wyjeździe w Europie dnia 1 października 2020 (z Charleroi 2:1)
17 ostatnich meczów Bodo/Glimt u siebie w Europie to 14 wygranych (z rzędu) i 3 porażki
4 kolejne porażki Bodo/Glimt w europejskich pucharach 2022/2023, 5 kolejnych meczów Lecha w Europie bez przegranej
15 mecz Lecha w Europie w jednym sezonie, 15 mecz John van den Broma jako trenera Lecha w Europie (dwa klubowe rekordy)
Lech to ostatni polski klub, który odniósł pojedyncze zwycięstwo wiosną w Europie (1:0 z Bragą w 2011 roku)
W ramach cyklu „Oko na grę” obserwowany będzie Radosław Murawski
Chcesz wiedzieć jeszcze więcej o Bodo/Glimt i o dwumeczu Lecha Poznań z tym rywalem? Komplet artykułów KKSLECH.com znajdziesz -> TUTAJ a wszystko o Lidze Konferencji 2022/2023 -> TUTAJ.
Raport NA ŻYWO (mecz)
Aby widzieć wprowadzane przez nas zmiany należy odświeżać witrynę ręcznie
1 – 15 minuta
1 min. – Gramy! Osiągnąć dziś taki wynik, aby rewanż w Poznaniu był wielkim świętem.
3 min. – Bodo/Glimt od początku w ataku pozycyjnym.
4 min. – Lech stłamszony od pierwszej minuty, nie radzi sobie w niczym.
5 min. – Pięć minut bardzo nerwowej gry, poznaniakom udało się wybronić m.in. rzut rożny.
6 min. – Gronbaek urwał się Murawskiemu, przewrócił się w polu karnym, ale nie ma jedenastki.
7 min. – Pierwsza akcja Lecha, w której Ishak był na spalonym.
11 min. – Kolejorz próbuje uspokoić grę.
15 min. – Lech nie potrafi poruszać się na tej murawie. John van den Brom przed meczem mówił co innego.
15 min. – Setka dla Bodo/Glimt po wrzuceniu piłki w pole karne! Pemi na szczęście nie zamknął tej akcji.
16 – 30 minuta
17 min. – Rzut rożny dla Lecha, piłkę z drugiej strony dośrodkował Murawski, jednak Milić będący w polu karnym źle złożył się do uderzenia.
20 min. – Lech próbuje oddalić grę.
20 min. – Źle kryty Pemi równie źle złożył się do uderzenia. Znowu mieliśmy szczęście.
23 min. – Nic się nie zmienia, Bodo/Glimt jest coraz bliżej gola.
25 min. – Po kolejnym dośrodkowaniu Mvuki źle z powietrza uderzył Pemi, którego znowu nikt nie krył.
27 min. – Nie radzimy sobie z pressingiem Norwegów, każde nasze nieudane podanie tylko ich napędza.
27 min. – Pereira miękko wrzucił do Ishaka, który nie potrafił oddać dobrego uderzenia głową.
29 min. – Celny strzał Berga z daleka dobrze wyłapał Bednarek.
31 – 45 minuta
32 min. – Przez chwilę próbowaliśmy pograć piłką na połowie rywala. Nic z tego.
35 min. – Faul taktyczny Murawskiego, kartka, nie będzie go w rewanżu.
37 min. – Następne groźne uderzenie sparowane przez Bednarka.
40 min. – Bardzo dobra interwencja Murawskiego w defensywie, za chwilę znowu faulował bardzo słaby dotąd Szymczak.
43 min. – Dośrodkowanie Skórasia z prawej strony i lewą nogą. Niewiele brakowało, by Salamon trącił piłkę.
45+2 min. – Do przerwy 0:0. To świetny wynik, ponieważ Lech nie gra kompletnie nic mając dziś problem ze wszystkim. Potrzeba mnóstwo szczęścia, by nie przegrać tego spotkania.
46 – 60 minuta
46 min. – Można się uśmiać. Marchwiński zmienia Kvekveskiriego.
46 min. – Początek II połowy.
47 min. – Już groźnie pod naszą bramkę. Bodo/Glimt miało korner, na końcu bardzo niecelnie uderzył Pellegrino.
50 min. – Lech próbował rozegrać rzut wolny. Niestety na próbie się skończyło.
51 min. – Bednarek obronił strzał z ostrego kąta, za chwilę jeszcze uderzenie Norwegów z daleka było niecelne.
54 min. – NIEMOŻLIWE! Dobre dośrodkowanie na 5 metr do Marchwińskiego, który uderzając po koźle nie trafił do siatki! To była dwusetka! Powinno być 1:0 dla Lecha!
54 min. – I już Glimt! Główka Pemiego obok bramki.
56 min. – Ta niewykorzystana szansa przez Marchwińskiego może być kluczowa. Nie ma ona jednak wpływu na zawodnika, na jego psychikę. Od kilkunastu miesięcy gorzej w jego przypadku być nie może, pojedyncze przebłyski nie mają na nic wpływu.
59 min. – Cud. Minuty z przewagą Lecha, utrzymujemy się przy piłce.
61 – 75 minuta
61 min. – Ufff. Minimalnie niecelny, płaski strzał Gronbaeka.
62 min. – Tym razem uratował nas rykoszet. Znowu Bodo/Glimt zaczęło się napędzać.
66 min. – Bodo/Glimt wjechało w nasze pole karne, Sorensen szukał Pemiego, który boleśnie faulował Czerwińskiego. Lewy obrońca Lecha dobrze interweniował.
70 min. – Strata Skórasia po której Norwegowie na szczęście też stracili piłkę.
72 min. – Bednarek podał piłkę na aut, gdzie stał boczny sędzia. On z nami nie gra.
73 min. – Velde za Szymczaka.
76 – 90 minuta
76 min. – Ostatni kwadrans. Bierzmy ten wynik i wracajmy. Będą chociaż jakieś nadzieje przez tydzień.
78 min. – Lewą stroną przedzierał się Skóraś, który stracił piłkę.
80 min. – Dagerstal za Karlstroma.
84 min. – Już 84 minuta. Bodo/Glimt cały czas w ataku, ma jeszcze jedną zmianę tak jak my.
88 min. – Norwegowie klepią piłką, nic z tego nie ma.
89 min. – Sobiech za Ishaka.
90 min. – Bodo/Glimt gra już wolniej.
90+1 min. – Jeszcze 3 minuty.
90+1 min. – Świetna interwencja Salamona głową po wrzutce z rzutu rożnego.
90+3 min. – Minuta. Kończmy już to!
90+3 min. – Dobra interwencja Bednarka po uderzeniu z daleka.
90+4 min. – Koniec! 0:0. Lech nic nie grał, jednak osiągnął dobry wynik dający nadzieję na awans. Puchary to emocje, które 23 lutego będą na pewno!
1/16 finału Ligi Konferencji 2022/2023 (1. mecz), czwartek, 16 lutego, godz. 18:45
FK Bodo/Glimt – KKS Lech Poznań 0:0 (0:0)
Bramki: –
Asysty: –
Żółte kartki: Moumbagna – Murawski
Widzów: 6925
Sędzia: Harald Lechner (Austria)
Sędzia techniczny: Markus Hameter
Sędziowie boczni: Andreas Heidenreich, Maximilian Kolbitsch
Sędziowie VAR: Christian-Petru Ciochirca, Alan Kijas
Bodo/Glimt: Faye Lund – Wembangomo (80.Amundsen), Moe, Lode, Sorensen – Konradsen, Berg, Gronbaek (86.Tjaerandsen-Skau) – Mvuka (71.Zugelj), Moumbagna (71.Espejord), Pellegrino (71.Sorli).
Rezerwowi: Sjong, Amundsen, Kubr, Sorli, Tjaerandsen-Skau, Zugelj, Espejord, Salvesen.
Lech: Bednarek – Pereira, Salamon, Milić, Czerwiński – Murawski, Kvekveskiri (46.Marchwiński), Karlstrom (80.Dagerstal) – Szymczak (73.Velde), Ishak (89.Sobiech), Skóraś.
Rezerwowi: Mędrala, Holec, Rebocho, Żukowski, Dagerstal, Kozubal, Velde, Ba Loua, Tsitaishvili, Marchwiński, Sousa, Sobiech.
Kapitanowie: Berg – Ishak
Ustawienia: 1-4-3-3 – 1-4-3-3
Trenerzy: Knutsen – Van den Brom
Obserwacja „Oko na grę”: Murawski
Stan murawy: Bardzo dobry (równa, sztuczna płyta boiska)
Pogoda: +3°C, wietrznie, przelotny deszcz
Miejsce: Aspmyra Stadion (Bodo, Norwegia)
>> Przeczytaj więcej o meczach w dziale Raporty przedmeczowe i meczowe
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
Wyje…cie tego Kalstroma!!!!
Właśnie zszedł ?
Jak tam, dowieziemy?
76 minut meczu Lecha bez celnego strzału…masakra jakaś….
…chyba, że coś przegapiłem w tak dynamicznej „grze” Lecha.
Jesteśmy tak dynamiczni,jak najszybszy sprint Marchwinho.
Marchwinho i sprint? :)
Nie wiem czy tylko ja jak patrzę na Marchewe to on wygląda z twarzy wiecznie na zmęczonego nawet jak nie gra.
Dla mnie on sprawia wrażenie wioskowego głupka z ciut za dużą głową.Ale to tylko wrażenie :)
Ten typ z 5ka u Norwegów spokojnie zasłużył na żółtko za te wszystkie faule na Skórasiu.
?
Nie chce kopać leżącego ale Marchewa co dotknie piłkę to sam się kopię. Chłopaka przerasta Lech on powinien iść na wypożyczenie.
głową odebrał piłkę Marchwinskiemu…jprdle
Noo…kwint esencja ?!
Wynik tak, gra nie! Jak za Czesława w Katarze, przede wszystkim nie przegrać, na szczęście Boodo raczej na wyjazdach gra cieniutko, więc szansa jest.
Nie dla Czerwińskiego na lewej obronie (tracimy atuty ofensywne na lewej flance)
Nie dla Szymczaka na skrzydle (szkoda chłopaka i jego umiejętności)
Nie dla Marchwińskiego w kadrze Lecha!!!! (łamaga jakich nie było dawno, zero rozegrania, zero egzekucji)
pisałem że przegramy 2-0, u buka postawiłem na remis, a niemal wygraliśmy. Brawo ?
I koniec.
Nie oglądałem meczu, ale z relacji wynika, że dla nas to dobry wynik
Dodam, że wynik jest lepszy niż tzw „gra” w wykonaniu Lecha, ale FK Bodø/Glimt wcale lepiej nie grało od Lecha bo grało równie przeciętnie.
Chłop który zmarnował swój nieprzeciętny talent (choć potencjał miał duży) wciąż dostaje szanse gry w tym klubie i wciąż zawodzi. Tylko on jest za to odpowiedzialny, bo gdy za talentem nie idzie ciężka praca, to wszystko można zmarnować. Teraz będzie grał, bo chcą go wypchnąć, przez co zespół wiele traci. Dziś miał piłkę meczową, wartą pkt rankingowe i wartość finansową chyba też. Skorża miał rację co do niego i go nie wystawiał. Zero postępu przez tyle lat… Z Płockiem utrzymał się przy piłce w jednej akcji i już można wyłapać pochwały, które wypisuje pod jego adresem w necie kilka osób, wielkie osiągnięcie! Chłop ma 21 lat i gra g…. i to wcale nie jest tak, że g…. gra jest największym zaskoczeniem, lecz fakt, że wciąż pojawia się na boisku.
Zastanawiam się ile mu zajmie by zbliżyć się do dorobku Amarala w Ekstraklasie z zeszłego sezonu, czy w ogóle to mu się uda. Śmiem wątpić.
Punkty rankingowe nie. Bo punkty są za nie pojedyncze zwycięstwo tylko za awans do kolejnej rundy. Przykładowo mogliśmy dziś wygrać/przegrać, punktów do rankingu i tak by nie było. Liczy się awans. Za awans dostaniemy 1000pkt. Czy jak kto woli 1.
Generalnie co by dużo o meczu FK Bodø/Glimt vs Lech Poznań to fakt, że się odbył i nie zakończył przegraną. W zasadzie poza tym, że padł wynik bezbramkowy, który jak na pierwszy mecz nie jest zły to jednak w zasadzie to jedyna warta informacji wzmianka bo na temat zmian, „gry” czy wejścia ? nie chce się już zwyczajnie pisać. Oby rewanż, ale przede wszystkim ligowy mecz z Zagłębiem wyglądał lepiej.
ps
Jak znam życie to latający tulipanek będzie zadowolony plus znowu zwali wszystko na brak „skuteczności” ?
Jaki żyg!Mecz mógłby się nie odbyć.Strata 1,5h życia.
Bardzo dobry wynik jak na ten piach jaki zagraliśmy! A można było wygrać, ale „złote dziecko” Lecha Poznań, pchane w tym klubie przez wszystko i ciągnięte za uszy nie potrafi trafić w piłkę i w bramkę z 2 metrów.
Mamy wszystko żeby wygrać i awansować. Bodo wcale nie jest takie mocne.
U siebie musimy to zrobić!
Not great not terrible. Dobry wynik przed rewanżem na Bulgarskiej. Szkoda sytuacji wonderkida.
Trzymam kciuki za transwer Marchewy! Gdziekolwiek byle daleko!
Ok dobry wynik, reszta się nie liczy.
I cyk Viaplay anuluj subskrypcję – jak mi się to gówno wiesza w trakcie relacji z meczu na playstation
a unie bardzo ładnie działało
U mnie ze trzy razy przez kilkanaście sekund był pokaz slajdów, a poza tym działało bardzo dobrze. Może masz słaby internet.
Ja też nie miałem żadnych problemów z relacją i nie wieszało się ani razu.
Dziwne u mnie regularnie na ekranie kółko się kręciło , filmy czy studio przed meczem ok bez problemów a sama relacja na żywo do kitu. Inne jak Netflix, HBO MAX czy Amazon Prime zero problemów z netem
Może też to być spowodowane winą przeglądarki bo też już raz tak miałem, ale z inną tego typu platformą.
Jest OK. Plan, czyli co najmniej remis na wyjeździe, wykonany. Przy odrobinie szczęścia można było nawet wygrać. Gra beznadziejna, ale kto spodziewał się tutaj fajerwerków z naszej strony, powinien pilnie udać się do lekarza. Jest luty, większość graczy jest wyraźnie pod formą. Trzeba żyć nadzieją, że z czasem gra się poprawi. Ważne, żeby do tego czasu utrzymać się w pucharach, a w lidze nie stracić za wiele punktów.
No i co kurwa, że jest luty? 3 miesiące przerwy, miesiąc przygotowań, piąty mecz w rundzie. Wygrać to można było nie przy odrobinie szczęścia,a odrobinie umiejętności lebiegi, która nigdy nie powinna założyć Lechowego stroju!
Masz mój głos Tomasz. Wielu. Tak pierdoli glupoty że jak odpisujejsz to +1
Nie mam siły tłumaczyć ludziom podstawowych rzeczy gdy Tobie się chce. Ja bym ich nazwal zjebami bo nie mam czasu na tłumaczenie.
pozdrawiam kolegów, którzy widzieli postęp gry u ?
Za tydzień to będzie Marchewa Show. ;)
W całym tym marazmie Lecha trzeba wyróżnić Souse. W końcu Joseph van den Brom się na niego zdecydował i w siódmym meczu w LK powiększył swój dotychczasowy, jednominutowy dorobek. Gdyby nie on, to nie mielibyśmy tych kilku akcji bramkowych. Oby tylko w rewanżu Josephowi nie przyszło do głowy zastąpić Sousy Marchewą. Ten to by pewnie jakiś numer wywinął gdyby gral
Ufff
Tak jak chciałem wynik daje nadzieje w rewanżu
Dobry wynik!!!! Brawo Kolejorz!!!!
Wynik mimo wszystko dobry, taktyka na ten mecz również. Liczę, że u nas zagramy trochę bardziej odważnie. Brakuje w tym zespole playmakera typu Amaral w formie. Marchwinski kimś takim nie jest.
Dobry wynik przed rewanżem. Graliśmy chujnie i udało się 0:0.Wszyscy są zachwyceni. Podobno część kobicow tańczy wkolo ogniska. Jest euforia. Prezydent robi święto narodowe.
Obudziłem się.
Dramat mecz. Zero czegokolwiek.
No to mamy 0:0 i rewanż w Polsce. Widać było, że zagraliśmy, by nie przegrać. Stąd bardzo defensywne ustawienie w pierwszej połowie, z Kwekweskirim za parą Karlstroem – Murawski. Niestety nie weszliśmy dobrze w mecz, parę razy nie umieliśmy ocenić szybkości piłki na tej specyficznej murawie i wyglądało to nieciekawie. Trzeba jednak przyznać, że choć Norwedzy byli na naszej połowie, to „setek” nie mieli, ili głowa w nasz mur. Słaby dziś Gruzin został w szatni, za niego wyszedł Marchwiński i w drugiej połowie wyszliśmy już w bardziej ofensywnym ustawieniu. Parę kontr udało się zrobić, nie wiem, co przeszkodziło Marchwińskiemu, może na sztucznej murawie piłka robi kozioł w inny sposób? Strzelić sobie bramki nie daliśmy (Bednarek parę interwencji miał), obrona zagrała nieźle (i nie, nie było dużej różnicy w bronieniu przez Pereirę i Czerwińskiego, Alan zaczyna ogarniać defensywę na lewej stronie). W pomocy dziś słabo zagrał także Karlstroem (słusznie został zdjęty), graliśmy na trzech stoperów i wahadłowych z pojedynczym defensywnym Murawskim. Skóraś i Szymczak ładnie pokazywali się w defensywie (choć parę błędów także tu mieli), Ishak dużo biegał i walczył choć bez rezultatu. Skończyło się jak się skończyło. Za tydzień na Bułgarskiej bez Murawskiego, szkoda – Radek jest wiosną w formie…
Osobna kwestia to decyzje kadrowe trenera. Jaka musi być skala konfliktu van den Broma z Rebocho, że ten nie gra już kolejny (czwarty?) mecz z rzędu? Zdołał podpaść Ba Loua, Citaiszwili tylko uzupełnia kadrę, Sousa jak zwykle jest daleko na liście wyborów… O Amaralu nawet nie wspominam. Trener ma prawo wybierać sobie graczy do gry, ale musi mieć także zmienników, do których ma zaufanie. A przy braku zaufania to trochę tak, jakby niektórych piłkarzy w ogóle nie było… I nie ma także alternatyw z głębi składu, gramy wąską kadrą. Specyficzne wybory i specyficzny styl prowadzenia zespołu…
Wydaje się, że dla J.vd Broma ważniejszy od wyników Kolejorza jest „ałtorytet” J.vd Broma; w końcu nigdy nie mieszkał w drewnianych budkach…
To jest miś.. tzn. wynik na miarę naszych możliwości! My tym wynikiem otwieramy oczy niedowiarkom… i to nie jest nasze ostatnie słowo…
Za tydzień 1:0 – i będzie co wspominać przez następne lata :)
Dobry komentarz
A ja dalej jestem optymistą. Przecież gorzej grać się nie da. Nie grając nic mamy w miarę zadowalające rezultaty. To też znamionuje klasową drużynę. Nie przegrywa grając chujowo. Musi być lepiej. No musi.
Bardzo dobry wynik.
Ciężki teren. Plan wykonany. Wynik dobry. Jedziemy dalej. Za tydzień będzie ogień. Tylko LP!
Żałuje, że kupiłem Viaplay bo mogłem obejrzeć na własne oczy ten spektakl w wykonaniu Lecha. Gdybym zobaczył tylko końcowy wynik, czułbym się znacznie lepiej.
Kazdy się łudźi. Żyje nadzieja. Większość leje w temat bo klub leje na nich a są tacy co uważają to za przyjemność. Takze witaj w klubie tych jebanych ostro ale za przyzwoleniem.
Mecz do zapomnienia oglądał że szwedzkim komentarzem bo tam przynajmniej nie gwałt. Wynik lepszy niż gra. Widać że na tej murawie parę kiksów ale bez konsekwencji. Bodo jak najbardziej do przejścia.Co do Marchewy to szkoda się nakręcać, zagrał na swoim poziomie. Na miejscu trenera to już by była ława, ale przekaz odgórny. Ma grać. I co na to poradzisz.
tragiczne jest to, że w ostatnich meczach Marchewa wcale nie był gorszy od Ishaka… nie mamy napastników
Oczywiście to nie obrona M. – tylko opinia, że I. ostatnio tyle samo daje zespołowi, co M.
Zagrali słabo. Trochę tak jakby to był ich pierwszy mecz po przerwie zimowej. Może to jednak przez tą sztuczną murawę?
Problem w tymże Lech tak „gra” od początku rundy wiosennej.