Wystaw oceny po meczu ze Spartakiem

Skład Lecha Poznań:

Bednarek – Pereira (69.Gurgul), Blazić, Milić (46.Dagerstal), Andersson (46.Czerwiński) – Murawski, Karlstrom (79.Sousa)- Hotić (55.Szymczak), Marchwiński, Velde – Ishak.

* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie

Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat. W razie problemów z odpowiednim wyświetleniem ocen na smartfonie – OBRÓĆ GO POZIOMO








Trener John van den Brom (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6

Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

Najlepszy piłkarz w zespole rywala:

Wyniki głosowania przez internautów KKSLECH.com zostaną ogłoszone w sobotę o północy

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





34 komentarze

  1. Sosabowski pisze:

    Dramat i skandal.
    To niewyobrażalne co się wydarzyło w Trnavie. Ciężko nawet od czegoś zacząć. Dzisiaj jestem z tych którzy piszą: Wszyscy 1!.
    Najgorsze że zdążyliśmy się już odzwyczaić od takich porażek.
    Trzeba zacząć od tego, że zwycięski może czuć się dzisiaj przede wszystkim trener gospodarzy. Zwyczajnie przechytrzył dziś Broma. Jeśli kiedyś mówiliśmy o Skorżozie. To dla mnie Bromoza to zupełne olanie przeciwnika i próba grania jednego i tego samego wszędzie. I dzisiaj to zupełnie zwiodło. Przeciwnik ustawił się typowo pod nas. Zablokował skrzydła, rozciągnął formacje. Waliliśmy głową w mur.
    Ale gdyby choć i tak pozostało to nie byłoby to najgorsze. Bo w drugiej połowie postanowiliśmy zagrać wesoły futbol. Zero organizacji gry, wszyscy pogubieni a na dodatek oddychający rękawami.
    Często mówi się, że zabrakło charakteru… Głównie gdy nikt nie wie co powiedzieć po przegranym meczu. Ale nie uważacie, że tu właśnie tak było. Wszyscy liderzy pod formą, elektryczni, zero kreatywności. Tylko ta wrzutka i wrzutka…
    Zagraliśmy po raz kolejny jakąś dziwną hybrydą 4-2-4. Wszyscy ofensywni piłkarze na linii z obrońcami. Tylko kto ma rozgrywać, Murawski i Karlstrom? Wystarczyło odciąć skrzydła i Lech siadł.
    Nie pomoże nawet najlepsze losowanie kiedy zespół wygląda jak wygląda.
    Nie wyobrażam sobie zakończenia sezonu bez Mistrzostwa i Pucharu przy obecnej skandalozie w Europie.
    Blazić dzisiaj okropny, Andersson od jakiegoś czasu już był podejrzany. A żeby jeszcze nas pogrążyć wypada Pereira obstawiam na dwa miesiące…
    Mam nadzieję, że jutro się obudzę i będzie znowu Czwartek…

    • Wamp pisze:

      Nie wszyscy. Filip Szymczak zasługuje na 4.

      • Sosabowski pisze:

        Masz racje, tak na 3 zagrał. Chodzi mi o ogólna frustracje. Ze dzisiaj jestem w stanie zrozumieć tych którzy tak piszą po meczach. Choć zwykle nie byłem w stanie. Dzisiaj coś pękło.

  2. Mazdamundi pisze:

    Co tu oceniać?
    Jesteśmy konsekwentni w tym co robimy.
    Konsekwentni w grze na alibi w defensywie.
    Konsekwentni w statycznej i przewidywalnej grze w ataku.
    Konsekwentni w bezmyślności.
    Tu potrzeba wzmocnień i to przede wszystkim na stanowisku trenera, bo obecny nie umie przygotować zespołu do startu rundy/sezonu i nie ma pojęcia o taktyce grając przeciwko słabszym zespołom grającym fizycznie. A na jego nieszczęście futbol to obecnie o wiele bardziej taktyczna gra niż kilkanaście lat temu. Pytanie czy zmienić już, zimą czy męczyć się do końca kontraktu i czekać na progres który pewnie przyjdzie znowu gdzieś w okolicach kwietnia/maja, jak ligowi rywale będą na wakacjach. Mroczny wieczór w historii Lecha.

  3. klaus pisze:

    Najbardziej jest mi szkoda Rutków. Wydali kasę, bo wszyscy pieprzyli, że trzeba inwestować…No cóż, znowu stracili!!

  4. Max Gniezno pisze:

    Co tu oceniać ?
    Velde 2, Szymczak 1, reszta 0

  5. Bigbluee pisze:

    Gdyby wszyscy wyszli na mecz z takim zaangażowaniem i wkurwem jak Szymczak, to Sparta by nie pierdnal nawet. Za to reszta wyszła przestraszona że przeciwnik gra szybko i ostro odskakuje. Papa Brom oni mnie biją.
    Szymczak wszedł i jakby nie był z tej drużyny. Sousa też kogucika zapodał. Ale to są ci co weszli na chujowo wynik. Co robiła reszta? No i Sousa uratował od kompromitacji Bednarka który tak chujowo podał że tylko dobry balans i szybkość uratowały Bednarka od fali krytyki.
    Wszyscy 1. Szymczak 4 za postawę, walkę, ataki i wygląd jak perła pośród gówna jakie grał Lech. Sousa 3. Zrobił co do niego należało. Tez lepszy niż reszta cyrku Broma. Nic mniej, nic więcej więc 3.

  6. Pawel1972 pisze:

    Nawet nie chce mi się tej padaki oceniać. Ale zobaczyliśmy tę głębię składu – eksperymentalna obrona i napastnik, który powinien powoli ogrywać się w rezerwach.

    Ale teraz nie ma usprawiedliwień – majster to obowiązek.

  7. olos777 pisze:

    Ja proponuję następnych przygotowań do sezonu w ogóle nie robić. Wejść z buta w lutym w nartach i goglach. Po co nam one ? Dać wszystkim już dziś 2 tygodnie wolnego i zagrać juniorami jak w sparingach . Pisałem po meczu ze Słowakami tydzień temu,że grając z Ishakiem od początku pakujemy się w problemy bo bez formy ,a ja widzę taki kwiatek,że Milič w 35 min nie ma siły już biegać, to jest jakiś sabotaż.

  8. Boomer pisze:

    Oceny dla grajków bez znaczenia. Mecz przegrany przez trenera. Jakbym mógł, dostałby zero. Holenderski projekt dziś się zakończył, jak dla mnie. Arrivederci

  9. Radomianin pisze:

    Odsyłają do 2 drużyny ilu? Bo kilku się nadaje. Brom chuju

  10. John pisze:

    Najlepsze transfery,najdroższa kadra w historii,trener z doświadczeniem z grą na 3 frontach, dobry strat w lidze.
    Wszystko je*ło z ogromnym hukiem.
    Ch*j,i dupa,a nie grupa,żegnam.

  11. Grossadmiral pisze:

    Zesrali się na spartak trnawa. Tydzień wolnego a fizycznie bardzo słabo. Milic po 45 upocony jakby maraton przebiegł. Kilka spotkań w miesiąc i zadzumieni. Nie ma co pisać każdy widział tą popelinę akcji 0 psim swędem Krzychu dał nadzieję. Skoro odpadliśmy i będziemy mieć przewagę nad rakowem i stolicznymi nie wyobrażam sobie żebyśmy w takim razie nie sięgneli po mistrzostwo.

  12. Hazaj pisze:

    Ocenianie kogokolwiek po ważnym ale PRZEGRANYM meczu mija się z celem bo jak wiadomo piłka nożna to sport zespołowy. Gdzie trzeba grać, biegać na boisku i żadne „silni na papierze” nie ma znaczenia. Dziś trzeba ocenić DRUŻYNĘ LECHA ( plus trenera i jego przydupasów). Przegrali w bardzo ważnym meczu o spore bejmy więc żadna ocena powyżej 1 ( bo zera w ocenach nie ma) nie ma prawa wystąpić.
    Tu nie ma „poprawiania” bo następny mecz i w ogóle do końca rozgrywek daleko. Tu ROZGRYWKI ZAWALONO więc….. wszyscy wpierdol, od 1- do minus pierdyliona.
    Cały Lech Poznań. Dziś w przypadku odpadnięcia z LK nie ma lepszych czy gorszych. Wszyscy zawiedli ! Ktoś musi po prostu beknąć !

  13. smigol pisze:

    Mistrz i dupa

  14. smigol pisze:

    Ogólnie bardzo się cieszę że wyciągnęła wnioski z poprzednich sezonów. Cieszę się jaka zajebista pracę wykonuje dział naukowy. Szkoda ze ku*wa dział naukowy spartaka Trnava okazał się lepszy.

  15. melon771 pisze:

    Fizycznie mocno odstajemy. Można się było tego spodziewać. Wynik eksperymentu nieudany, pacjent zmarł. Najważniejsze, że próbowaliśmy. Nie jest tak, że zaraz jeszcze pójdą z dwa transfery wychodzące ( obstawiam Velde i albo Kvekve albo Karlstrom) ponieważ najdroższa kadra w historii nie będzie potrzebna na zajęcie miejsca 2-4 w ekstraklasie. Kurwa sezon w sezon tylko hujowo zaczynamy, jak nie liga to puchary.

  16. Kaktus108 pisze:

    Absolutne dno. Panowie piłkarze wyszli na mecz jakby już byli w kolejnej rundzie i jak zawsze w takich przypadkach pycha kroczy przed upadkiem. Ishak chyba powinien się jeszcze leczyć, bo z dzika jakim był przed rokiem została świnka wietnamska. Andersson i Hotić zaczęli sezon z grubej rury, ale pary starczyło na dwa mecze. Teraz to już luzik, mecze raz w tygodniu, w tempie ekstraklasowym. Zarząd może mówić, że kasy nie ma, bo trzeba łatać braki wpływów z pucharów. Żyć nie umierać i do Cuba Libre na drineczka.

  17. Kibic z Bydgoszczy pisze:

    Panowie bez spiny. Bardzo słaby mecz naszych piłkarzy. Niestety czasem tak jest. Jeden beznadziejny mecz zadecydował o tym, że nie będzie nas w tym roku w fazie grupowej europejskich pucharów. Niektórzy piszą o wyprzedaży zespołu… Serio? Tak ma wyglądać budowanie wielkiego Lecha?

    • bombardier pisze:

      Wielki Lech – to już było i się nie wróci!
      I wcale nie piszę o grajkach z Bułgarskiej – wspominam
      3 legendarnych braci.
      W odróżnieniu od tych piłkarzyków – bracia byli MĄDRZY i ODWAŻNI!

  18. bas pisze:

    I co z tego że najlepsze transfery od lat.Co z tego że ranking wysoki. Co z tego że losowanie nam sprzyjało.Co z tego że najdroższa drużyna.Co z tego że zdobyliśmy doświadczenie w zeszłym sezonie jak trener przekombinował przygotowania bo gramy wolno przewidywalnie bez pomysłu.Jak już wiedział że co jest nie tak to trzeba było chociaż bronić wyniku i grać z kontry.Z drugiej strony czy o tym czasie w zeszłym sezonie było lepiej ,nie tyle że tam jakoś udawało nam się i Ishak był w formie i ciągnął zespół no i był Skóraś który też potrafił coś wyczarować.Teraz prawie cały zespół jest pod kreską .Niedawno pisałem że pogoń mentalnie nie podniesie się a oni zrobili to szybko zobaczymy co będzie grał teraz Lech w lidze.Z wszystkich pucharowiczów gramy najgorzej .Miały być nie zapomniane czwartki jednak dna lechowe się odezwało jak jest za dobrze to musisz spodziewać się że coś pójdzie nie tak.Dobranoc.

  19. Levin_9 pisze:

    Wystawienie od początku Ishaka już było proszeniem się o kłopoty. Milić słaniający się na nogach po 40 minutach i Anderson zweryfikowany przez Słowaków zbyt słabych żeby grać w ekstraklasie. Bednarek nie ponosi winy za żadną z bramek, nie zrobił też jednak nic ponad standardowego. Brom dał ostateczny powód dlaczego nie należy w czerwcu przedłużać z nim umowy. Dzisiaj moglibyśmy wygrać tylko pod warunkiem przeprowadzenia w weekend 10 transferów i gry „na świeżości” bezpośrednio po wyjściu z samolotu. Tylko mistrzostwo może jeszcze uratować obecny sezon.

  20. J5 pisze:

    Mecz Lechowi kompletnie nie wyszedł. Tylko Velde i Szymczak otrzymali ocenę 2. Trener powinien wziąć przykład z Marka Papszuna, być może wtedy nie grali zawodnicy za zasługi, jak Ishak i Bednarek, a za nich wystąpili Szymczak i Mrozek. Może zagrałby od poczatku Sousa zamiast kogoś z duetu dwóch pomocników defensywnych, przypomnę tu słynny duet TT. Może nie byloby zwycięstwa, ale bylby zwycięski remis. A tak była niemoc i bezradność jak za Żurawia. Van den Brom za ten mecz ponosi największą winę. Tym bardziej że pozbawił nas pucharowych emocji chociaż do końca grudnia. Drużyna nie wyszła na mecz jako zespół, wyszli jak podwórkowa zbieranina. Wolno, ospale, bez pomysłu, bez agresji nie można przejść lll rundy eliminacji LKE. Dziś nie chce mi się o tej klęsce myśleć, ani pisać. Natomiast van den Brom i jego zgraja nałożyli sobie pętlę na szyję. Bez dubletu wiosną niech nie ważą się pokazywać nam na oczy. Z taką kadrą i grą tylko na krajowym podwórku to ich obowiązek!!!

    • sorel pisze:

      Najgorsze w tym wszystkim jest teraz to nasze (kibicowskie) poczucie bezradności i zarazem rozpacz. K… Bezjajeczny VdB i piłkarzyki odstawili sabotaż. Tulipan nie myśli o wyniku, tylko, k…, o odbudowywaniu Ishaka, a Bednarka wstawia istotnie za zasługi tylko. Wczorajsza klęska była logicznym zwieńczeniem partactwa, braku kompetencji i bujania w obłokach… Strach pomyśleć, co dalej 🙁

  21. smigol pisze:

    Wiecie co? Jeba*y lesniodorski miał rację. „Oni są tam 15 lat a i tak to zepsują”

  22. arturlag pisze:

    Zazwyczaj daleki jestem od oceniania wszystkich równo, tym razem jednak postawiłem same jedynki. Tylko Velde i Szymczak dwa . Grając o jesień w Europie z tej „klasy” przeciwnikiem, nawet mimo oczywistych błędów trenera , powinniśmy wywalczyć korzystny rezultat dzięki indywidualnym umiejętności on piłkarzy.
    Trener zasługuje na najniższą ocenę, niestety nie ma nic poniżej jedynki. Choćby za wystawianie z uporem maniaka, , osłabionego po chorobie, Ishaka czym robi krzywdę drużynie i samemu zawodnikowi.

  23. arturlag pisze:

    Piszecie ” teraz tylko dublet” – obawiam się jednak, że pod wodzą tego trenera, zawodnicy nie wykrzesają z siebie odpowiedniego „wkurwu”, by zmazać choć częściowo ta plamę i wejść w najbliższych meczach na odpowiedni poziom. Bardzo chciałbym się mylić

  24. Sp pisze:

    Graliśmy wolno bez pomysłu, bez głowy co się zemściło. Teraz pozostały mecze raz w tygodniu, a miało być tak pięknie. Na dodatek posypał nam się Joel przez którego wszystkie akcje przechodziły. Dno panie Brom dno.

  25. Ostu pisze:

    Nie oceniam bo nie ma czego…