Spróbować pójść w ich ślady

Lechowi Poznań po kompromitacji już w III rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji 2023/2024 nie pozostaje nic innego, jak wywalczyć trofeum. Najlepiej jest zdobyć drugi w historii dublet po 40 latach, który byłby najlepszą odpowiedzią na to, co stało się w rywalizacji z przeciętnym Spartakiem Trnava.

Trofeum to obowiązek, aby uratować ten sezon, tylko zdobycie tytułu Mistrza Polski pozwoli Kolejorzowi uznać sezon 2023/2024 za udany. Oczywiście, cenny byłby też Puchar Polski, na który cały nasz klub czeka od 2009 roku a którego wywalczenie pozwoliłoby niebiesko-białym grać latem 2024 roku nie w eliminacjach Ligi Konferencji a w kwalifikacjach do Ligi Europy 2024/2025.

Lech Poznań może spróbować pójść w ślady dużych klubów w swoich krajach, które w ubiegłym sezonie nie awansowały do fazy grupowej żadnych europejskich rozgrywek a później grając wyłącznie na swoim podwórku sięgały po trofea. Wzorem dla Kolejorza może być Young Boys Berno. Szwajcarzy rok temu byli faworytem w fazie play-off Ligi Konferencji, choć nie mieli szczęścia w losowaniu trafiając na Anderlecht Bruksela. Zespół YB przegrał w tej rywalizacji, a po paru miesiącach sięgnął po dublet. Klub z Berna zdominował zeszłe rozgrywki ligi szwajcarskiej notując bilans 21-11-4, gole: 82:30 i mając aż 16 punktów przewagi nad drugą ekipą. Teraz Young Boys Berno jest bliskie Ligi Mistrzów, wystarczy wygrać u siebie w rewanżu z Izraelczykami, żeby dostać się do Champions League.

Lech Poznań może brać też przykład z FK Astana czy ze Sparty Praga, które odpadły jeszcze szybciej, bo w II fazie eliminacyjnej Ligi Konferencji 2022/2023. Kazachowie zostali zbici przez Raków Częstochowa (w dwumeczu 0:6). Potem sięgnęli po tytuł, w czwartek wystarczy im remis w Albanii, żeby dostać się do fazy grupowej Ligi Konferencji. Z kolei Sparta Praga m.in. po błędach Dominika Holca rok temu w eliminacjach do Ligi Konferencji poległa z Vikingiem Stavanger. Niespełna rok później były pucharowy rywal Lecha Poznań po 9 latach przerwy odzyskał tytuł Mistrza Czech, teraz jest już pewny gry co najmniej w Lidze Konferencji 2023/2024.

Na kim jeszcze Kolejorz może się wzorować? W maju Mistrzem Belgii po szalonej końcówce niespodziewanie został klub Royal Antwerp, który sięgnął po tytuł pierwszy raz od 1957 roku. Wcześniej Antwerp w IV rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji 2022/2023 poległ z Basaksehirem, obecnie po wygranej w pierwszym meczu nad AEK-iem Ateny jest blisko fazy grupowej Ligi Mistrzów. Oczywiście klubów, które rok temu zawaliły eliminacje a teraz mają pewną fazę grupową jest więcej. Na przykład Panathinaikos Ateny 12 miesięcy odpadł w II fazie kwalifikacyjnej Ligi Konferencji, tego lata walczy o Champions League mając zapewnione miejsce w Lidze Europy 2023/2024.

Niemniej Young Boys Berno, Sparta Praga, FK Astana i Royal Antwerp to te drużyny, które po porażkach w kwalifikacjach do fazy grupowej sezonu 2022/2023 zabrały się później do pracy w rozgrywkach ligowych oraz pucharowych na krajowym podwórku potrafiąc uratować sezon poprzez trofeum. W dniach 2-27 maja 2024 roku okaże się, czy Lech Poznań będzie umiał pójść w ich ślady.

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <