Nasz rywal: Warta Poznań
Wieczorem o godzinie 20:30 na oczach ponad 20 tysięcy widzów Lech Poznań w 33 derbach i 18 ekstraklasowych zmierzy się z Wartą Poznań, która może tylko pogłębić kryzys Kolejorza i oddalić nas od europejskich pucharów. Dziś wyłącznie 8 zwycięstwo z rzędu nad „Zielonymi” pozwoli chociaż nie pogorszyć sytuacji w ligowej tabeli.
Dzisiejsze derby z Wartą Poznań są trzecim i ostatnim marcowym spotkaniem Lecha Poznań przed jedyną tej wiosny przerwą na kadrę, która w naszym przypadku potrwa aż przez 17 dni. Po 25. kolejce PKO Ekstraklasy 2023/2024 podopieczni Mariusza Rumaka mogą odzyskać 3. miejsce w ligowej tabeli, zmniejszyć stratę do lidera, która wynosi teraz 4 punkty, pozostać na 4. lokacie lub nawet spaść na 6. pozycję oraz powiększyć stratę do prowadzącej ekipy do 7 oczek. Wachlarz możliwości jest duży, w piątek Lech Poznań po prostu musi ograć 8 raz z rzędu Wartę Poznań, aby zakończyć passę 450 minut bez gola, serię 4 meczów bez wygranej na 2 frontach i z większym entuzjazmem podejść do kwietniowych wyzwań.
Swoje cele ma oczywiście rywal z Drogi Dębińskiej, który na wyjazdach radzi sobie lepiej niż w Grodzisku Wielkopolskim. Wieczorem Warta Poznań poszuka choćby remisu, który w walce o uniknięcie degradacji byłby dla „Zielonych” bardzo cennym rezultatem. – „Każda seria ma swój koniec. Może Lech zakończy passę bez strzelenia bramki, ale my zakończymy serię porażek z Lechem. Chciałbym, abyśmy w meczu z Lechem pokazali momenty, jakie mieliśmy w spotkaniach z ŁKS-em czy Rakowem.” – zapowiedział na przedmeczowej konferencji prasowej trener „Warciarzy”, Dawid Szulczek, który 5 razy grał z Kolejorzem i zawsze przegrywał notując bramkowy bilans 1:9.
Warta Poznań czeka na zwycięstwo nad Lechem od dokładnie 14 maja 1995 roku, kiedy po triumfie przy Bułgarskiej wynikiem 2:1 krótko później na wiele lat spadła z Ekstraklasy. Podopieczni młodego, 34-letniego trenera nie mieli za wiele czasu na odpowiednie przygotowanie się do dzisiejszego starcia. Warta często ma dziwny terminarz, ma długie mikrocykle treningowe, albo krótkie takie jak ten ostatni. „Warciarze” rywalizowali w poniedziałek, teraz zagrają już w piątek odbywając w tym tygodniu raptem pomeczowy rozruch oraz dwa treningi.
Szkoleniowiec „Zielonych” nie ukrywa, że czasu na przygotowanie się do derbów było niewiele, ale jego zespół chce wykorzystać doświadczenie zebrane we wcześniejszych derbowych konfrontacjach. – „Mając dużo czasu potrafimy się dobrze przygotować do danego meczu. Teraz mieliśmy mało czasu i krótki mikrocykl. Wiemy jednak o tym, jak gra Lech, pamiętamy o rzeczach, które w meczach z Lechem robiliśmy dobrze i mam nadzieję, że to wystarczy do zdobycia punktów. Nie mieliśmy za wiele czasu na trening, szlifowaliśmy tylko stałe fragmenty oraz grę w defensywie.” – zapowiedział w czwartek Dawid Szulczek.
W piątkowy wieczór rywal może wykorzystać również materiał zebrany podczas sparingu rozegranego 16 listopada 2023 roku. W zamkniętym meczu kontrolnym aż 3:0 wygrała Warta Poznań, która do dzisiejszych derbów przy Bułgarskiej zamierza podejść bez paraliżu, po 3 meczach z Lechem Poznań bez gola zamierza wreszcie strzelić bramkę i urwać nam jakieś punkty. – „Mecze z Lechem zawsze były wyjątkowe, ale nie chcę, by moi piłkarze tak do tego podchodzili. Musimy podejść z pokorą, lecz bez paraliżu. Chcemy zagrać tak jak rok temu, kiedy przy przegrywaniu 0:1 stworzyliśmy sobie parę dobrych sytuacji.” – oznajmił opiekun drużyny przeciwnej mającej przed tym weekendem 4 oczka przewagi nad strefą spadkową.
W 17 derbowych spotkaniach ekstraklasowych pomiędzy Lechem a Wartą nigdy nie było bezbramkowego remisu. Kolejorz w ostatnich 5 domowych spotkaniach na 2 frontach odniósł przy Bułgarskiej tylko jedno zwycięstwo nie umiejąc strzelić gola w aż 3 meczach, w tym 2 z rzędu, zatem ENEA Stadion nie był ostatnio naszym atutem. Dziś na kartki muszą uważać zagrożeni pauzą w boju ze Stalą w Mielcu (poniedziałek, 1 kwietnia, godz. 15:00) pomocnicy Jesper Karlstrom i Radosław Murawski, napastnik Filip Szymczak oraz obrońca Elias Andersson. W piątek z tradycyjnym przedmeczowym oraz meczowym raportem na żywo prosto z Bułgarskiej ruszamy na KKSLECH.com już o godzinie 19:00. Pierwszy gwizdek sędziego zabrzmi natomiast o 20:30.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <