Wystaw oceny po meczu z Wartą




Skład Lecha Poznań:

Mrozek – Pereira, Salamon, Blazić, Andersson – Murawski, Marchwiński (90.Dziuba), Gholizadeh (86.Kvekveskiri) – Ba Loua (65.Czerwiński), Szymczak, Velde.

* – Piłkarz, który nie rozegra co najmniej 15 minut nie podlega ocenie

Należy ocenić występ każdego z poniższych piłkarzy i kliknąć na przycisk „Prześlij”. Nie ma opcji ocenienia gry tylko pojedynczych zawodników. Po prawidłowym ocenieniu w miejscu formularza wyświetli się stosowny komunikat. W razie problemów z odpowiednim wyświetleniem ocen na smartfonie – OBRÓĆ GO POZIOMO





Trener Mariusz Rumak (gra drużyny, zmiany, taktyka itp.):
Skala 1-6

Poziom meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

Poziom sędziowania meczu Lecha Poznań:
Skala 1-6

Najlepszy piłkarz w zespole rywala:

Wyniki głosowania przez internautów KKSLECH.com zostaną ogłoszone w niedzielę o północy

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <





19 komentarzy

  1. Pawel1972 pisze:

    Nie oglądałem, to nie oceniam, ale pytanie do tych co oglądali: jak wypadli na nowych pozycjach Marchewa i książę orientu?

  2. smigol pisze:

    Wygrali a dla Lecha trenera Rumaka to już coś. Były momenty ale gdyby to nie była Warta to mogłoby być dużo gorzej. Cóż trzy punkty… tyle.

  3. bas pisze:

    Dzisiaj jakbyambicjonalnie podeszli do meczu,inna sprawa że Warta grała otwartą piłkę ,gdzie z takimi zespołami Kolejorz lepiej wygląda.Veldinio dzisiaj czarował,jak ten zawodnik odejdzie to będzie kiszka i jeszcze Marchewa.Mrozek to co miał wybronić to wybronił ,ale wykopy to bym go zostawił codziennie po 8 godzin i kopał by do celu.Obrona w miarę nawet Anderson nie robił glutów,Pereira pogubiony.Muraś czyścił wszystko.Ba lua bez zmian jazda figurowa na lodzie po sezonie wypierdolić Nawet Ali dzisiaj w miarę na plus że przyspieszał grę.ALan z asystą ,a Szymi dużo walki bez piłki z piłką już gorzej.Troche lepiej niż.ostatnio ale brakuje Ishaka,jak on był to wszystkim się chciało.

  4. Sosabowski pisze:

    Póki co przełamał się Velde. Reszta dalej jest tam gdzie była. Niech nikogo wynik nie zwiedzie. Było lepiej niż zwykle ale tylko trochę. To Warta była dzisiaj zwyczajnie słaba. Poza strzałami z dystansu zupełnie nie umieli rozpracować dziur w Lechu które tak skrupulatnie ostatnimi tygodniami były wykorzystywane przez przeciwników. Nie było nacisku na Anderssona, środek pola nie zdominowany, za to ciągłe paniczne strzały z dystansu i jedynie próby ze stałych fragmentów gry. Widocznie trenera Szulczka zaskoczyło zestawienie składu. Na minus dzisiaj Szymczak, strasznie irytujące te wszystkie poprawiania piłki, zamiast strzelać wiecznie mu się płata piłka pod nogami aż do straty. Okropny jak ostatnimi czasy Pereira. Który gdyby przyszedł do klubu w takiej formie jaką prezentuje aktualnie, byłby już na niechlubnej liście DS lub jakimś banerze. Ani jednego porządnego dośrodkowania, celność i jakoś podań beznadziejna. Straszny zjazd. Na plus środek obrony, skrzydła. Dwie dość fajne asysty. Mecz był w większości czasu kontrolowany i to powinno cieszyć. Jednak jakoś pozostaje wrażenie że nie my ruszyliśmy, a po prostu przeciwnik pozwolił.

  5. Grossadmiral pisze:

    Zupełnie jak za Bromka, pary starczyło na 15/20 min pozniej suchary i zryw indywidualności tym razem Velde. Velde to w sumie typowy mecz grał średnio zrobił liczby bo coś umie więcej niż reszta i czerpie z tego korzyści. Solidny mecz Anderssona. Mrozek czujny też dobry występ. Marchewe trochę ratuje asysta ale generalnie słabawo. Ali słabo ale jak się rozkreci i będzie szedł z piłką jak w jednej z akcji indywidualnej w koncówce to będzie z niego pociecha. Szymczak słabo łamane na bardzo słabo. Baluj w normie czyli beznadziejnie jak na majewskiego mówiono hobbyplayer to tym bardziej baluj nim jest to jest jakiś skandal że on u nas jest tak długo. Serio to już wolę 10 razy bardziej Hoticia który chociaż jest ruchliwy i chociaż myśli

  6. arturlag pisze:

    Velde oczywiście największy plus meczu, chociaż kolejny raz okazało się jak kilka drobiazgów może zmienić ocenę zawodnika. W pierwszej połowie zazwyczaj złe wybory, w drugiej pokazał jakość – ocena 5 za całokształt.
    Z oceną Mrożka mam problem. Czyste konto, wybronił kilka strzałów, ale też zdarzyło się mu wypluć piłkę przed siebie, co silniejsza od Warty drużyna pewnie potrafiła by wykorzystać, no i te podania nogami, wołające o pomstę do nieba.
    Obrona pewnie, szczególnie stoperzy bo Pereira znów kiepsko w ataku, jego wrzutki od jakiegoś czasu są słabe. Anderson niby bez większych wpadek, ale na połowie Warty bezproduktywny a Zieloni raczej atakowali drugą stroną. Najsłabszy w meczu chyba BaLua a miał tym razem wiele miejsca na boisku bo warciarze o dziwo grali dziś dość odważnie bez murarki. Ali wreszcie pokazał że coś umie i być może od teraz będzie już mocniejszym punktem zespołu. Szkoda że na początku Krzychu strzelał zamiast mu podać, bo miałby pewnie gola na koncie. Szymczak bardzo inteligentnie, jak dla mnie jeden z lepszych dziś na boisku.

  7. Bender pisze:

    Według mnie najlepszy… Murawski! Czyścił, przechwytywał, umiejętnie grał do przodu. I wystąpił bez Karlstroema, z jedynie adekwatnym w grze defensywnej Marchwińskim i słabo broniącym Golizadehem.
    Mrozek solidnie, widać skupienie. Solidny mecz stoperów, dobry występ także Anderssona, który umiejętnie ustawiał się w obronie, a i do przodu coś umiał zagrać. natomiast bardzo słabo Pereira. Joel miał tragiczny występ z Rakowem (ten Otieno go dwukrotnie ośmieszył), z Górnikiem zasłużenie zagrał w podstawie Czerwiński, ale Rumak powrócił do podstawowego gracza już po jednym meczu z ławki. Joel miał straty 9po jednej zażółtkował Salamon), kiepskie podania i mało groźne dośrodkowania. Forma zgubiona na całego, w dodatku to zwykle są indywidualne błędy…
    W pomocy obaj skrzydłowi chaotyczni, choć mieli dużo miejsca. Tyle, że Velde w końcu się odnalazł a Ba Loua do momentu zmiany nie… Faktycznie Iworyjczyk powinien po sezonie żegnać się z Lechem. Ali pokazał dużo piłkarskiej klasy, umiejętności ma na pewno, ale także widać po nim poszukiwania formy. Oby szybko ją odnalazł.
    Nie mogę zgodzić się natomiast z przedmówcami krytykującymi Szymczaka. Może faktycznie sam wielkiego zagrożenia pod bramką nie stworzył, ale swą ofiarną grą pod kolegów wykreował kilka pozycji. Czasem wystarczy jak napastnik tylko pokreuje sytuacje partnerom z zespołu, jeśli z tego są bramki, to w sumie dobrze.

    Ofiarnie zagrał Czerwiński. Widać, że to nie skrzydłowy tylko boczny obrońca, ale chłopak ma i dośrodkowanie i ambicje do biegania, i widać, że na boisku myśli. Dziś ładnie pomyślana asysta przy drugim golu. Kwekweskiri nie zachwycił, coraz bardziej wydaje się, że on już trochę przestaje dojeżdżać z poziomem piłkarskim. Rok-dwa lata temu to był zawodnik, który twardo rywalizował o miejsce w „11” z Murawskim. A dziś…
    Witamy w zespole młodego Dziubę. 🙂 Szkoda, że tylko trzyminutowy występ, ale będą następne.

    Plus dla Rumaka. dziś dobrze to poukładał. Po przerwie na kadrę może wróci kilku piłkarzy i gra się polepszy? Oby!

  8. Radomianin pisze:

    Najlepszy Marchewa. 5 jeszcze Velde za bramki.ale to one podniosły ocenę. 4 Salamon Murawski Szymczak … murzyn Anderson Pereira Czerwiński dostaliby 1 ale wynik podniósł na 2

  9. legat79 pisze:

    Na duży plus Muraś, Marchewa, Kris. Joel straszny zjazd miejmy nadzieje,że po przerwie na kadrę się ogarnie. Baluj tu chyba nic już nie będzie.
    Specjalnie patrzyłem na grę Aliego i widać,że ma potencjał dużo widzi. Chciało mu się wczoraj biegać. Jak złapie formę będzie z niego pożytek.

  10. Mazdamundi pisze:

    Marchewa zagrał 23 raz w tym sezonie ligowym. 6 goli/4 asysty. Od tego sezonu nosi na plecach dychę i trzeba przyznać, że choć są mecze gdzie kopie się po czole, to są gorsi piłkarze w ofensywie Lecha. Nawet tutaj potrafi dać ładne otwierające podanie. Dla porównania Sousa w ubiegłym sezonie 24 mecze ligowe, 4 gole, 2 asysty. Opłacało się czekać na Marchwinho. Kolejny przykład na to, że polska piłkarska młodzież dojrzewa po dwudziestce.

  11. kaktus pisze:

    Patrząc na trzy ostatnie mecze w oczy rzuca się jedno – Lech szybko nie wróci na szczyt, bo po prostu nie ma kim, a trudno oczekiwać jakiś wielkich zakupów. Jedyna nadzieja to typowo polski wyścig żółwi, gdzie „każdy może wygrać z każdym” (czyt. wszyscy są tak słabi, że mogą wtopić dowolny mecz). W sezonie mistrzowskim była dłuższa ławka, wszyscy byli w topowej formie, był większy głód i jakoś się udało. A teraz?
    Mrozek – dziś wystąpił na swoim mocnym poziomie. Czyli na przedpolu ok, łapanie piłki słabo, a granie nogami tragicznie. Nie pomaga to w rozegraniu od bramki, a drużyny z topu powinny grać od bramki. Dziś było mało wrzutek i wolałbym oglądać Bednarka, co nie świadczy dobrze o Mrozku. Pereira – od dłuższego czasu kompletnie bez formy, dla Lecha zrobił tyle dobrego, więc ma kredyt zaufania. Gdyby zespół grał lepiej, to Pereira też by grał lepiej. Chwilowo lepszy jest Czerwiński, choć w rozegraniu dużo brakuje mu kolegi. Ambicja i bieganie natomiast top, jak zawsze. Generał Salamon i podpułkownik Blazic to dziś optymalny środek i top w lidze. To jedyna formacja Lecha, o którą się nie boję – Milic zasłużył na ławkę, ale to też dobry zawodnik. Dagerstal może kiedyś się wyleczy – środek obrony mamy spoko. Andersson – on gra przynajmniej do przodu i skrzydło nie jest osamotnione (w porównaniu do Gurgula). Lepiej się włączał niż tydzień temu Barry i może w przyszłym sezonie jakoś to będzie. Warta nie przetestowała jego umiejętności defensywnych, więc trudno mu dać minus. Murawski – to jest bullterrier, który zawsze biega za czterech, zbiera sporo drugich piłek i świetnie zabezpiecza środek. Dawno natomiast nie widzieliśmy jego ciasteczek do przodu, które czasami zdarzało mu się grać. Ale chyba nie ma do kogo, bo ruch w ataku jest średni. Ali jakieś światełko w tunelu, choć mecz powinien kończyć z bramką. Łudzę się, że w przyszłym sezonie będziemy z Aliego mieli jakiś pożytek – teraz ewidentnie brakuje wokół niego szybko grających zawodników, on też uczy się ligi polskiej. Chętnie bym go w środku pola z Sousą zobaczył, bo reszta Lechitów niestety nie zna pojęcia grania na jeden kontakt. Albo zna, tylko nie wie, że można. Baluj jedyne sensowne mecze też rozegrał mając obok siebie Sousę, ale jego obecna forma każe nakleić znaczek i wysłać. Gdziekolwiek. Marchewa dobry mecz, obecnie nasz jedyny zawodnik, który choć trochę przypomina rozgrywającego. To pewnie jego ostatni sezon w Lechu i chyba obie strony odetchną z ulgą. A potem my zatęsknimy, bo w końcu Marchewa coś robi prócz irytowania. A Marchewa pewnie trafi gdzieś do USA, podniesie sobie pensję, zobaczy inny kraj, ale nie sądzę by osiągnął dużo więcej. Szymczak, który miał iść za miliony na zachód obecnie sprawdza się jedynie w grze tyłem do bramki. Kolejny raz mocno stał na nogach, tracił mało piłek. No i kolejny raz na 5 metrze przyjmował, przekładał, kombinował – zamiast walnąć. Spartolił jedyną okazję na bramkę honorową z Rakowem, spudłował w Zabrzu, teraz też nie wykorzystał całkiem niezłej okazji. Jeśli napastnik nie strzela goli, to jest pewien problem. Coś czuję, że będziemy to cały przyszły sezon przeklinać. Na koniec Velde – nie mogę wyjść z podziwu, że to właśnie ten nasz Krzychu, Cristiano, ciągnie ten zespół od roku. Mógł strzelić więcej goli i ta skuteczność w lepszej lidze go ugryzie w tyłek. Ale łatwość dochodzenia do sytuacji ma, coś do siatki wpada i bardzo szkoda, że to jego ostatki w Lechu, bo mając Hotica i Aliego na skrzydle przyszły sezon zapowiada się bardzo źle. Jest też młody Wilak, więc pewnie komitet transferowy uzna zakupy za zbędne 🙂

  12. Hazaj pisze:

    Czekam na Dziube od 1 minuty. Ma to czego nie mają Jesper i Muras czyli strzał z dystansu. 3 minuty w meczu to niewiele by się pokazać .Golizadeh jako środkowy pomocnik ? No chyba o wiele więcej pożytku jednak z niego na boku pomocy.

    • kaktus pisze:

      Też nie uważam Aliego za ideał na środek boiska, ale z drugiej strony przy małej ilości ruchu z przodu kreatywność Jespera i Murasia niestety jest żadna, a zamienność pozycji Aliego i Marchewy zrobiła dużo dobrego w meczu w Wartą.

Dodaj komentarz