Mistrzowski Śmietnik Kibica

Śmietnik Kibica na KKSLECH.com – rozmowy o wszystkim, czyli tysiące komentarzy na różne tematy niezwiązane z polityką. Codzienna i ożywiona dyskusja setek kibiców Lecha Poznań. Przyłącz się do dyskusji o wszystkim pisząc nie tylko o futbolu! Dnia 1 lipca 2022 roku został uruchomiony nowy, czysty i mistrzowski Śmietnik Kibica na sezon 2022/2023.




Komunikaty KKSLECH.com oraz moderatorów do użytkowników (06-24.06):

– Prosimy komentować poszczególne sprawy w odpowiednich newsach, a nie pisać o tym w śmietniku. Śmietnik Kibica jest do rzeczy, których nie podajemy w wiadomościach
– Śmietnik Kibica nie służy do dyskusji o polityce ani do wielbienia poszczególnych partii. Utarczki czy walki na ten temat nie będą tolerowane
– Sprawy danej kolejki w tym wyniki innych drużyn Ekstraklasy prosimy komentować nie w „Śmietniku Kibica” a w wiadomości na jej temat

Wkrótce na KKSLECH.com (06-24.06):

– Cały czas na różne sposoby będą podsumowywać sezon 2022/2023
– Regularnie będziemy przyglądać się sprawom Ekstraklasy w tym transferom
– Nie zabraknie wielu tekstów publicystycznych w tym o transferach czy o zawodnikach
– Pojawi się wiele tekstów na temat europejskich pucharów 2023/2024
– Lech walczy o tytuł MP U-15. Nie zabraknie informacji na ten temat

Nie zabraknie też wielu innych newsów, artykułów czy tekstów na różne, czasem niezwiązane z Lechem tematy.

Kibicu, pamiętaj o tym (06-24.06):

Kontakt z nami: redakcja@kkslech.com
Kontakt z moderacją: moderacja@kkslech.com (dyskusje, komentarze, sprawy techniczne)
Informacja dla chcących dołączyć do dyskusji: Logowanie na KKSLECH.com
Masz już konto na KKSLECH.com? – Zaloguj się

> Śmietnik Kibica (archiwum 2012-2022)

Ostatnia aktualizacja: 06.06.2023, godz. 10:59




13 596 komentarzy

  1. Wamp pisze:

    Trochę dziwię się dwóm rzeczom. Mianowicie obwinianie trenera za Super Puchar, PP i rewanż z karabachem.

    Jakbyscie zapomnieli to z 3/4 kibiców była za odpuszczeniem SPP że względu na rewanż.
    Rewanż w LM zjebał nam tylko i wyłącznie sędzia (3 gol który nas załamał) i Rudko (skąd trener miał wiedzieć że to taki amator?)
    W Pucharze Polski graliśmy jedno z ładniejszych dla oka spotkań w meczach z polskimi drużynami. Winę za porażkę ponosi tylko bramkarz, bo my do tego meczu byliśmy dobrze przygotowani. Wiadomo, że za porażkę winę ponosi cały zespół, ale przypomnę że my w tym meczu dominowaliśmy, a nie chodziliśmy od linii do linii, więc winy trenerowi tu nie można przypisać według mnie.

    • 07 pisze:

      Moze gdyby Lech był Wartą to przymknąłbym morde, ale Lech jest Lechem i nie ma litości.

    • bezjimienny pisze:

      Ktoś wini trenera za SPP? Gratuluję pamięci, ja już zapomniałem, że były takie rozgrywki.
      Skąd mógł wiedzieć? A skąd wiedział, żeby na Karabach wyjść Ishakiem, a nie Sobiechem? Może intuicja, a może po prostu…widział na treningach kto jest lepszy?
      Już mniej bym się czepiał o PP, normalne, że to rozgrywki dla drugiego bramkarza, Rudko na tę pozycję spadł i danie mu szansy było logiczne, choćby po to, żeby sprawdzić, czy w lipcu miał słabszą formę, czy po prostu jest słaby. I teraz jest już wszystko jasne. Nie ma sensu już mu dawać jakichkolwiek minut, lepiej inwestować w naszych.

      • Wamp pisze:

        Cofnij się kilka wpisów i zobacz, że użytkownicy wspominają początki Broma i dokładają do swoich argumentów SPP.

      • Bigbluee pisze:

        O własnie @07, ja dokładnie z tej samej perspektywy podchodze do oceny. Lech jest Lechem i takie nalezy stawiać wymagania i oceniać z tej perspektywy. Gdyby był Wartą…. ale nie jest.

    • tomasz1973 pisze:

      A tego Rudko to ja na rewanż el.LM i PP wystawiłem czy Holender? W Azerbejdżanie był po mega sparingu z babolem z Widzewa, a na PP wystawił go wiedząc co wyprawiał w tychże elim. Nie ma żadnego usprawiedliwienia dla tej decyzji, tym bardziej, że w meczach rezerw dobrze zaprezentował się Bąkowski. Trener, który zawalił swoimi decyzjami, szczególnie zmianami, niejeden wynik- broni go tylko awans w LK, w eklapie byłoby znacznie lepiej gdyby lepiej ogarniał ten zespół.

  2. Bart pisze:

    Ale ten bramkarz sam się nie wystawił w PP. To trener podjął decyzję że Rudko zagra i właśnie taka jest wina trenera za odpadnięcie z PP. Podjął złą decyzję kadrową i wystawił bramkarza który nie potrafi złapać prosto lecącej piłki, choć musiał wiedzieć co to za as. Ta decyzja jest nie do obronienia. Poza tym, zgodze się że to nie do końca wina trenera że zespół nie potrafił zamienić przewagi na bramki. To nie wina trenera że np Artur Sobczyk nie potrafi strzelać bramek i zniszczył wysiłek zespołu marnując kilka dogodnych sytuacji.

    • ryszbar pisze:

      W sumie to nie wiemy jak ten Rutko wygląda na treningu. Może to kolejny mistrz treningu, który jak wychodzi na mecz to spala się i puszcza babola za babolem. Ciekawi mnie czy to VdB zdecydował, że gra Rutko czy nalegał na to trener bramkarzy.

  3. Wamp pisze:

    Zadam Wam pytanie i jak ktoś chce to odpowie jakoś szerzej.

    Jak wygląda Waszym zdaniem drużyna „samograj”? Bo często piszemy, że trener Skorża, Brom lub inni nie dostali samograja. A ja mam pewne przesłanki, by uważać, że nasz team to samograj.

    • bezjimienny pisze:

      Samograj to nie jest. W sensie mógłby wyjść Ishak, poustawiać zawodników i większość meczów w ekstraklasie by wygrali. Ale w nieco dłuższej perspektywie byłyby tarcia między grającymi a niegrającymi, a vdB wygląda, że dobrze to ucina. Poza tym Holender przyszedł po to, żeby ten zespół wszedł na wyższy poziom, niż ekstraklasowy, a tego już sobie sami nie wymyślą. Więc tak, do samograja na pewno potrzeba mega doświadczonego i mega niekwestionowanego lidera w monolitycznej szatni. W Lechu tak dobrze nie ma.

    • smigol pisze:

      Samograj to dostał Zieliński po Smudzie… moim zdaniem.

  4. bas pisze:

    U21 gra z Chorwacją Marchwiński wypuszcza prostopadłym zagraniem Szymczaka a ten ładuje pod ladę od poprzeczki i jest 1:0 . Piękna akcja naszego duetu młodzieżowców.

    • mario pisze:

      szkoda, że później chyba się zesrali (sądząc po aktualnym wyniku)

    • robson pisze:

      Potwierdza się moja teoria, że Szymczakowi w tej rundzie brakowało po prostu pierwszej bramki na przełamanie i jak już się przełamał, to strzela seryjnie.

    • DivusGomesz pisze:

      U Szymczaka nawet w tych gorszych spotkaniach było widać że w końcu zacznie strzelać. Ma fajnie ułożona stopę, mocne uderzenie i nie musi być ustawiony w kierunku bramki bramki w momencie przyjęcia żeby trafić w światło bramki. Gdyby tylko trochę szybciej biegał…

  5. stary pisze:

    Sądzę że niebawem Panowie Marchwiński ,Szymczak i Skuraś przyniosą w sumie LECHOWI około 20 mil EUR .

    • tomasz1973 pisze:

      A ja sądzę, że Skóraś pisze się przez „ó” i że nawet jeżeli komuś przyniosą to nie Lechowi.

    • tomasz1973 pisze:

      Ponadto nie wiem czy zauważyłeś, ale Lech gra w piłkę, a nie na giełdzie.

      • tomek27 pisze:

        Ale uszczypliwość …z tego co wiem na mecze nie chodzisz , wiec złotówki do Lecha nie dokładasz , ale z MP się cieszyłeś ( chyba ) , Ishaka w Lechu chętnie w tv pooglądasz … No ale tak , to wszystko jest za darmo … w mojej młodości Lech raczył nas drugoligowymi porażkami z Tlokami Gorzyce teraz przyjeżdża półfinalista Ligi Mistrzów , dostaje trójkę , a ludzie i tak niezadowoleni i powiedza ze Rutek kradnie kasę do kieszeni ?

      • stary pisze:

        tomasz1973
        naprawdę tak się pisze !
        Tak Lech gra w piłkę a ty zapewne w bierki .
        Jeżeli ty wszelkie zło widzisz w poczynaniach zarządu to proponuję zapoznać się z historią Lecha ,ja ją poznawałem fizycznie przez prawie 60 lat .Proszę o odrobinę myślenia przy ocenianiu postawy zarządu.

      • smigol pisze:

        @tomek27 ah pamiętna przegrana z tłokami na wyjeździe. Ja za to dobrze wspominam wygraną z Tłokami na rocznicę. Byłem na każdym meczu w drugiej lidze w Poznaniu i na wielu wyjazdach. Warto dodać że płaciłem za bilety ale wtedy był inny zarząd. Więc pewnie się nie liczy…

      • tomek27 pisze:

        Smigol
        Tez wtedy byłem na każdym meczu. Na wyjazdach tez kilku – taki wyjazd jak KS Myszków czy Polar Wroclaw . Fajne czasy , No ale sportowo i organizacyjne jednak „ lekka „ różnica jest ???

      • tomasz1973 pisze:

        tomek, no widzisz jak mało wiesz, bo poza byciem zawsze w kontrze trzeba jeszcze czytać. Na meczu nie byłem w tym sezonie i to z różnych przyczyn, ale za to w poprzednim miałem karnet i to nie tylko dla siebie, a co do Tłoków, no widzisz, może siedzieliśmy wtedy obok siebie, bo ja na tym meczu byłe + na ok 1/3 z tamtych rozgrywek. To, że przyjeżdża półfinalista do Poznania to wynik losowania i reformy FIFA, która wprowadziła ścieżkę mistrzowską, widziałbyś Vilareal jak świnia niebo, gdyby zamiast Islandczyków i Luxemburczyków Lecha w wyniku losowania trafił na bardziej wymagającego rywala.Tyle w temacie zasługi rutka, za to zaniechania w trakcie letniego okienka bez dwóch zdań załatwiły niemożność walki o coś więcej niż LK.

        stary
        Boli? No widzisz, dużej różnicy nie widzę, ty przez prawie 60 lat, ja przez prawie 50. Nie próbuj uczyć mnie historii Lecha, bo możesz się zdziwić i dlatego od meczu z Wilnem i Stiernem głośno krytykowałem i będą krytykował zarząd za ich minimalizm przesiąknięty sknerstwem. Tak długo jak będą to uprawiać, tak długo jak celem samym w sobie dla nich będzie nie kolejny tytuł, a kolejna koszulka w gablocie, chociażby ze względu na to ile na Lechu zarobili, a ile w niego zainwestowali, chociażby na to, że w Wielkopolsce dąży się do sukcesu, umie się planować, inwestować i odnosić sukcesy, chociażby ze względu na potencjał i emocje jakie Lech wywołuje, które rutkowski i tacy jak wy zabijają. Tak, tacy jak wy, którzy zaczynają przygłaskiwać to co się tu dzieje, być zadowoleni z bycia na podium, z 20 mln za sprzedaż zamiast z ewentualnego wydania 2 mln na wzmocnienia i utrzymania obecnej kadry. Bez podkreślania złego podejścia rutkowskich do zespołu Lecha nigdy tu nie będzie lepiej, bo dzisiaj za rutków mamy „wyskoki”, wyskoki, które im pasują, kiedy chcą, a nie kiedy mogą, bo gdyby naprawdę chcieli zawsze, ich cichy interesik polegający na sprzedaży „utuczonego koguta” z Akademii musiałby się szybko zakończyć, bo wówczas nikt nie dziękowałby „im” za jeden tytuł na 7 lat, tylko wiara wiedziałaby, że można więcej i lepiej. No, ale cóż co ja będę ci tłumaczył, w sms tego nie podają, no nie?

      • tomek27 pisze:

        Tomasz
        No bo UEFA taka ścieżkę dała nam za ładne oczy , No bądźmy poważni , a jak byśmy byli tacy słabi to ten półfinalista pojechałby nas 2 razy po 5-0 … mamy fajny rok , już przestań narzekać . Cieszmy się póki co z tego co mamy ?

      • tomasz1973 pisze:

        Mamy fajny rok, ja nie narzekam tylko krytykuję minimalizm, bo on tu wyłazi z każdej dziury. Powiesz może, ze jest inaczej? To czemu przed sezonem nikt „nie docisnął” tego do konca, tylko znowu „jakoś to będzie”? A co do reformy fifa – w ub.r pisałem (chcesz to sprawdzaj), że musimy zostać mistrzami, między innymi po to aby grać w pucharach, właśnie w LK, która poprzez wprowadzenie takich, a nie innych zasad stała się wręcz autostradą do gry w grupie. I tak się stało, pomimo braku realnych wzmocnień, co byłoby gdyby były już się nie dowiem. Tobie pasuje ta polityka, mi nie. Dlatego nie licz na to, że zaprzestanę krytyki, gdy na nią będą zasługiwać, sam ją zakończę, gdy oni zakończą ten sposób swojej pracy w Lechu, a naprawdę niewiele potrzeba, tym bardziej, że to co oni kochają najbardziej czyli kasa powiązana jest bezpośrednio z sukcesami sportowymi. Myślę, że może kiedyś to zrozumieją, jak nie, niech wypierdalają stąd jak najszybciej, szkoda na nich czasu.

      • tomek27 pisze:

        No mówiłeś No i mamy to mistrzostwo czy nie ? Skąd one jest , z nieba nam spadło ? Za darmo przyszło czy jednak za spora wyłożona kasę ? Czy akademia za 55 mln zł z nieba spadła ? Kontrakt Ishaka za 1 mln € za sezon z nieba spadł ? Nasz skład gdzie na każdej pozycji masz po dwóch drogich zawodników z nieba nam spadł ? Nie mówię o jakości bo z tym różnie , ale nawet na za takiego Rudke ktoś konkretna kasę wyłożyć musiał …

      • smigol pisze:

        @tomek27 mój najlepszy wyjazd z tamtych czasów

        Zamość ✔️

        Ja wspominam tamte czasy z nostalgią. Było biednie ale było coś czego już nie ma. Kiedy przyleciałem do Polski po latach na mecz z Zagłębiem to było świetnie ale… Z drugiej strony patrzę na to przez pryzmat wspomnień. Byłem młodszy i zawsze te wspomnienia po latach smakują inaczej. Tak czy inaczej wierzę w udana wiosnę. Może nawet zacznę kupować znowu karnety. Może…

      • tomasz1973 pisze:

        Tak, tak wiem, za sezon mistrzowski mają dziurę budżetową 11 mln…a świstak te pozostałe mln w sreberka zawinął.

      • tomasz1973 pisze:

        A co do tego 1 mln dla Ishaka to tak wierzę jak to, że za Amarala wydali 1,5 mln.

    • Wamp pisze:

      ja pierdolę, naprawdę? nie znać nazwiska gracza klubu któremu kibicujesz kilka lat? :X

    • Bart pisze:

      Irytuje mnie że absolutnie każdy piłkarz który kilka razy prosto kopnie piłkę jest od razu przez wszystkich wystawiany na sprzedaż. Skóraś strzelił w dwa miesiące kilka bramek i zagrał kilkanaście dobrych meczów, a już wiara go traktuje tak jakby był już sprzedany. A gówno. To jest piłkarz Lecha Poznań i na razie powinno tak zostać. Skóraś to jest late bloomer. Wolniej dojrzewał, później zaczął dobrze grać i później powinien myśleć o transferze. Niech najpierw ugruntuje pozycję, dokończy sezon albo najlepiej zagra jeszcze jeden dobry sezon, i dopiero potem pomyśli o następnym kroku. Nie każdy musi wyjeżdżać już od razu.

  6. kibic79 pisze:

    A propos transferów to jak już pisałem w przerwie zimowej zrobiłbym jeden – pożegnał Rudko i o ile to możliwe ściągnął Mrozka.
    Poza tym byłoby super przedłużyć kontrakty Satki i Czerwinskiego .
    W czerwcu przydałoby się powalczyć o klasowego lewego obrońcę/wahadłowego: wolny będzie Kun (kontrakt do czerwca), przy awansie do pucharów można tez włączyć do walki o miejsce w składzie Palacza. Ciekawa opcja mógłby być Mateusz Musialowski z Liverpoolu, który podobno był w orbicie zainteresowań latem. Póki co kariery w Anglii nie zrobił. Do tego Hamulic. No i koniecznie nikogo w 2023 nie sprzedawać. Skoras może odejść jak Moder – podpis w zimie 2024,odejście po sezonie.

    • Wamp pisze:

      Myslisz że Mrozek bedzie chciał przyjść i grzać ławę?

      • kibic79 pisze:

        Myślę, ze jeżeli Mrozek wierzy w siebie i ma w sercu Lecha to będzie chciał. W końcu Bednarek to nie jest żaden Boruc, czy inny Drągowski, który by przerastał ligę i był nie do ruszenia. Wydaje mi się, ze to byłaby dla niego realna szansa na gre w topowym zespole ekstraklasy.

    • tomasz1973 pisze:

      Fajne propozycje, naprawdę przemyślane i racjonalne, ale wiesz, że rutki tak nie działają. Zacznijmy od tego, że za Mrozka trzeba zapłacić, żeby wrócił, a oni nie wydają na „swojego” zawodnika.

    • Sp pisze:

      Mrozek do końca sezonu niech pogra w Mielcu, ale już zimą rozmawiać z nimi o Hamuliciu. Ciekawy pomysł z tym Mateuszem, jak wchodził do Liverpoolu to się w pewnym momencie o nim głośno zrobiło bo był w formie. Na obozie niech Palacz pokaże się trenerom, w październiku 2 brameczki które dały 6 pkt. On już ma 58 meczów w II lidze, a nawet 3 mecze zagrał w tamtym roku w esie więc może zimą ktoś by go chciał z I ligi a może i Esy. Skórasia nie zatrzymamy po sezonie skoro Rutek już ogłosił, że jest na sprzedaż.

  7. mario pisze:

    na Onecie jest fajny wywiad z Murawskim

  8. picia7 pisze:

    Czytałem i myślę że on i Bednarek mają duży wpływ na atmosferę w szatni. Takich ludzi potrzeba nawet jak czasem mają gorsze dni.

  9. tomek27 pisze:

    Wlasnie wyczytałem , ze Ishak w Lechu zarabia 1mln € rocznie ?. Tak podała „ krótka piłka „

  10. bombardier pisze:

    @stary – Bez żadnego podtekstu – napisz jak się fizycznie poznaję się
    historię?
    Wymienione przez Ciebie słowo „fizycznie” przypomina mi jeden
    z odcinków serial „Świat wg Kiepskich”.
    Waldek jedzie na kurs dla ochraniarzy. Gdy się pakuje, Ferdek znajduje
    u niego cegłę. Waldek tłumaczy mu, że jest to mu potrzebne do nauki.
    Pokazuje ojcu jak jej używać – kładzie mu na głowę książkę
    i uderza nią cegłą!
    Dla mnie jest to wiedza fizyczna.

    • stary pisze:

      fizycznie czyli przebywanie na stadionie ,nieważne w jakich warunkach pogodowych i z kim grają zamiast siedzieć przed kompem lub radiem
      ps.
      moim zdaniem osoby które głoszą przywiązanie do LECHA a następnie bojkotują przychodzenie na stadion są „pozorantami” a nie kibicami

  11. robson pisze:

    Skoro runda się zakończyła, to można trochę pofantazjować w temacie transferów.

    Klich podobno na wylocie z Leeds, a my wciąż szukamy kogoś, kto mógłby uzupełnić lukę po Tibie. W przyszłym roku Klich kończy 33 lata, a to już taki wiek, w którym mógłby się skusić na powrót do Ekstraklasy.

    Ktoś powie, że stary, ale dopiero co dawał radę w najbardziej wymagającej lidze świata, więc dlaczego nie miałby pograć kilka lat w Eklapie na wysokim poziomie?

    Niby ma jakieś oferty z klubów holenderskich, ale wydaje mi się, że gra z mistrzem Polski w pucharach mogłaby się okazać bardziej kusząca niż klepanie o nic w holenderskim średniaku. No i dla nas plus, że byłby kolejny Polak w składzie, a tu ostatnio ciągle mamy deficyt.

    Pewnie to nierealne, bo wroniecki minimalizm rules, ale pospekulować można. 🙂

    • tomek27 pisze:

      Nawet fajna opcja . Pytanie czy Leeds puści go za darmo . Kontrakt ma do 06.24 . Jeśli będą za nie chcieli ze 2 mln€ to odpada

    • John pisze:

      Nie wiem czy wierzyć Transfermarkt ale tam Łakomy ma kontrakt do czerwca 2023,to byłaby fajna opcja,w Zagłębiu się marnuje, zawodnik ze sporym potencjałem.
      Klich wyląduje jeszcze w Championship,Belgii czy Holandii.

    • Szota Arweladze pisze:

      Proponuję wymienić Ba Louę na Sykorę.

    • smigol pisze:

      Ciekawa propozycja ale muszę się zgodzić ze przy podejściu aktualnego zarządu praktycznie niemożliwa. Z drugiej strony Ishaka też mieli nie przedłużyć. Więc dajmy im pole do popisu.
      Może naz zaskoczą…
      … ale ja się nie łudźe.

    • 07 pisze:

      @robson – bardzo czesto zgadzam się z tym co piszesz, ale w przypadku Klicha juz nie. Pamietam ze jego temat był juz kiedys grany w Lechu. Szczerze? Transfer Klicha to skreslenie Kozubala , a ja zwyczajnie jestem jego kibicem. Bardzo jestem zarazem zdziwiony tym ze wobec tylu gier Antek nie dostał nawet „ogonów”, dlatego na wiosnę widziałbym go na wypozyczeniu do klubu 1 ligi gdzie się ogra.

    • Sp pisze:

      Fajny pomysł z tym Klichem, ale pewno jeszcze nie wróci do esy i pójdzie do Holandii. Łakomy z akademii legi wiec pewno temat nie realny, a tak to pewnie by przyszedł dopiero latem jak to było z Alanem. Czy w Zagłebiu się czasem prezes nie zmienił?

    • kibic79 pisze:

      To Klich musiałby chcieć. Leeds pewnie płaci mu duża kasę, wiec może chcieć go oddać za darmo żeby zrezygnował z kontraktu. Wątpię żeby Klich chciał grać w Polsce, a Lech płacić Klichowi zadowalające go pieniądze.

  12. Bigbluee pisze:

    Zmieniajac temat na pseudo mundial to na start wyszło
    – Przekupienie drużyny Ekwadoru
    – Zerwanie ustaleń co do sprzedaży piwa na i w obrębie stadionu, dla kibiców. VIPow ten zakaz nie obejmuje.
    – Wynajęcie mieszkańców Pakistanu za 10 dolarów i 3 posiłki jako kibiców aby zapełniali stadiony jak będą puste miejsca.

    Ktos wie jakie jeszcze skecze będą w tym kabarecie?

    • robson pisze:

      Ciekawe czy Katar też będzie tak bezczelnie pchany przez sędziów jak Korea Płd. na Mundialu 2002? Niby teraz jest VAR, ale kto powiedział, że przy VARze nie można kręcić lodów? Teraz przy byle kontakcie w polu karnym można dzielić włos na czworo jak Frankowski w Zabrzu.

      • smigol pisze:

        Żeby zobaczyć jak na VARze kręcą lody wystarczy obejrzeć jedna kolejkę ekstraklapy.

      • tomasz1973 pisze:

        Marciniak przecież wzięli, więc speca od wałów na varze już mają.

      • smigol pisze:

        @tomasz1973 dokładnie już im pewnie zrobił szybki kurs.

      • Levin_9 pisze:

        Listkiewicz „na varze” w meczu otwarcia.

      • Bigbluee pisze:

        Robson, lepiej przypomnij sobie MŚ w ręczną w katarze. Tam wszyscy pchali katar i nikt się z tym nie krył a repra była „kupiona” w całości.

    • mario pisze:

      podobno klimę na stadionach mają zapewnić Murzyni z wachlarzami

      • 07 pisze:

        Ten mundial juz jest śmieszny przed pierwszym gwizdkiem a będzie jeszcze bardziej. Czysto nie było od samego początku. Kontrowersji będzie sporo, a na trubunach ludzie dla ktorych krykiet jest sportem narodowym plus bogate szejki w bialych sukienkach. ….. 😉 kto moze być ✨ gwiazdą? kolejna Siwiec Natalia. 😉

  13. Levin_9 pisze:

    Losowanie 1/4 Pucharu Polski jutro o 20.00 w … Katarze. W PZPN – e pozostały już chyba tylko sprzątaczki i ochrona.

  14. mario pisze:

    a tymczasem Teodorczyk zakomunikował, że kończy z piłką. Ma dopiero 31 lat… Mógłby jeszcze trochę pograć…

    • Grossadmiral pisze:

      Niby tak aczkolwiek od dawna już praktycznie piłkarski wrak. Kontuzje alkohol brak motywacji a i zarobił już w życiu swoje to po co się gdzieś tam kopać po czole. Pewnie nie jeden klub z ekstraklasy mógłby naciągnąć na kontrakt widocznie uznał że mu się nie chce grać w jakieś legnicy a i tylko byłby kabaret i szydera w programach internetowych a tak go każdy zapamięta po tym co grał w Lechu i za granicą

  15. Sp pisze:

    Alex Detotkin ten z Twiterka mówi, że szukamy bramkarza w Hiszpanii. Pewno jedno z tysiąca zapytań i nie ma czym się podniecać, ale zobaczymy jakie ma źródełko.

    • robson pisze:

      Ja bym jednak z dystansem podchodził do doniesień anonów z twittera. Wątpię, by zimą pojawił się nowy bramkarz. Po odejściu Rudki na drugie miejsce w hierarchii wskoczy pewnie Bąkowski i będzie dalsze przyglądanie się Mrozkowi w Mielcu pod kątem ewentualnego powrotu do Lecha.

    • Grossadmiral pisze:

      Biorąc pod uwagę że iberyjscy bramkarze są stosunkowo niscy a u nas gra się na SFG albo strzał życia z daleka to niski wzrost sprawy nie ułatwia w newralgicznym punkcie. Pomijając kwestie czy Lecha stać na bramkarzy z la ligi a z 2 to ja nie wiem czy to słuszny kierunek

      • Sp pisze:

        Tam zapewne chodzi o tego Słowaka z Majorki. Dominik Greif, ten przynajmniej ma 197 cm, ale o nim już latem był temat i ten pewno by rozgłos zyskać odświeżył temat.

      • Grossadmiral pisze:

        Znając rutków to i tak go nie odkupią bo to nie ten przedział finansowy a majorka nie będzie chciała być stratna że go odda za śrubki więc pewnie standardowo rutek mydli im oczy wypożyczeniem z nierealną kwotą wykupu. Zresztą tam nie gra. Zagrał w 1.5 roku 1 spotkanie dostając 3 bramki. Kiedyś go obserwowałem to zdecydowanie cena do jakości adekwatna nie była czyli 2.5 mln euro co majorka wydała. Jeżeli szukają wypożyczenia to tylko dlatego że za rok będą promować Bączka

  16. bombardier pisze:

    @stary – Tak też przypuszczałem odnośnie obecności na stadionach, ale
    co do pojęcia „kibic” to się zagalopowałeś.
    Moim zdaniem olbrzymia grupa stałych Forumowiczów widzi – nazwę
    to tak – dwóch Lechów.
    JEDEN LECH – Nie zawsze cacy, ale zawsze z nimi są kibice, to
    zawodnicy.
    DRUGI LECH – Znienawidzony zarząd, dyrektor sportowy, właściciele
    (kolejność dowolna).
    To jest moja teoria, ale podparta olbrzymią ilością negatywnych ocen
    tego drugiego Lecha, które czytam codziennie na tym Forum.

    Nie pamiętam kiedy i kto, ale był tutaj ogłoszony BOJKOT meczów
    Lecha i wiem, że nigdy nie został odwołany.
    Przyczyny tych działań to SKNERSTWO i BARDZO SŁABA POLITYKA KADROWA –
    czyli NIEUDOLNE I W WIĘKSZOŚCI SŁABE ZAKUPY ORAZ BARDZO

    SZYBKA SPRZEDAŻ ROKUJĄCYCH NADZIEJE WYCHOWANKÓW!

    Tak więc co rok mamy nowych zawodników, a chyba nie oto chodzi.
    Mnie marzy się stała, mocna kadra z trenerem na co najmniej 3- 4 sezony. Wtedy Liga Mistrzów byłaby jak bułka z masłem…

    • kaktus pisze:

      Ogólnie zgoda. Mam tylko wątpliwości odnośnie tej przedwczesnej sprzedaży rokujących wychowanków. Czy da się ich zatrzymać dłużej? Każdy nastoletni piłkarz w Polsce marzy o tym, by jak najszybciej wyjechać z kraju. Lech przedłuża umowę, a potem nie trzyma na siłę. To jakieś porozumienie, które jest korzystne dla obu stron. Lech na młodych zarabia i ma pewność, że młodzi do ostatniego dnia będą grali na 100%. W zamian młodzi mają pewność, że jak przyjdzie moment, to Lech nie będzie robił problemów i odejdą w zgodzie do innej ligi. A grając gdziekolwiek na świecie, będą dalej Lecha mieli w sercu.

      Kogo wg. Ciebie Lech mógł dłużej zatrzymać? Kamyka, Modera, Puchacza, Gumnego, Jóźwiaka? Każdy z nich coś Lechowi dał, każdemu Lech otworzył szansę na kontynuację nauk i karierę w poważnej lidze. Za każdego Lech dostał solidny pieniądz. Możliwe, że trzymanie na siłę do końca kontraktu by Lechowi dało więcej w przypadku jakiegoś konkretnego sezonu, ale czy później Szymczak czy inny Pacławski zaufałby Lechowi i podpisał długą umowę? Czy piłkarz, który myślami jest za granicą i bardzo mocno chce wyjechać, będzie grał na 100% do ostatniego dnia w Lechu?

      • stary pisze:

        kaktus
        dziękuję za wyczerpującą odpowiedz na jeden z wątków poruszonych przez bombardiera .
        Natomiast zawsze mam wrażenie że nasze oceny zarządu są nieobiektywne i „liczenie ” pieniędzy z zewnątrz idzie nam świetnie nie znając wszystkich danych tego biznesu . ( nie jestem papuga zarządu żeby sprawa była jasna )

  17. Grossadmiral pisze:

    Plach Plachem ale innemu słowackiemu bramkarzowi też się kontrakt kończy. Przyznam się nie nic o nim nie wiem nie widziałem ale ostatnio dostał powołanie do kadry po dobrej rundzie w widzewie. Ktoś może coś napisać o Ravasie czy faktycznie ma trochę jakości?

    • kibic79 pisze:

      Naprawdę mając Bąkowskiego i Mrozka chcemy kolejnego bramkarza spoza Polski ?
      O Ravasie bardzo pozytywnie wypowiadał się Tobiasz z Legii. Był pytany w Canal plus o najlepszych bramkarzy ligi i powiedział, ze jego zdaniem to jest Top 3 ekstraklasy i zna go z czasów kiedy byli razem na jakimś stażu za granicą, czy coś takiego. Sam widziałem jeden mecz Widzewa- z Lechem.

      • Grossadmiral pisze:

        Bączek niech pogra więcej na wypożyczeniu w wyżej lidze a nie romantycznie zakładamy że skoro ma talent to sobie już poradzi. Jak ma talent to dopiero za 5 lat równie dobrze może być na wysokim poziomie. Mrozek to też trochę romantyczna wizja broni bo jest w formie a nie że ma umiejętności jak narazie. Pamiętajmy że chcemy bramkarza na wysokim poziomie który jest lepszy od Bednarka a nie porównywalny. Więc zakładam że skoro teoretycznie chcemy Placha który jest chyba w nie najlepszej dyspozycji to może lepiej młodszego Ravasa ściągnąć skoro też mu się kontrakt kończy

      • kibic79 pisze:

        No właśnie dla mnie mając Bednarka, który jest bramkarzem przyzwoitym, a na skale ekstraklasy dobrym oraz dwóch obiecujących młodych bramkarzy o potencjale wyższym od Bednarka, to powinnismy szukać kogoś znacznie lepszego. Jeśli mamy kupić kogoś „trochę lepszego” od Bednarka do tego obcokrajowca i w zaawansowanym wieku to jaki to ma sens? Taki Plach tylko zabierze miejsce młodym i będzie drenował klubowa kasę. Ja bym dał szanse młodym na walkę z Bednarkiem do końca tego sezonu, a wywalił Rudko. Wtedy można będzie podjąć decyzje, czy potrzebujemy kolejnego „tylko dobrego” obcokrajowca.

  18. kibic79 pisze:

    Uważam, ze od 2-3 sezonów sprzedaż wychowanków jest wzorcowa. Kamyk i Moder sprzedani zima grali do końca sezonu. Klub był zabezpieczony i miał czas znaleźć następcę – czy to robiono i jak, to już inna sprawa. W tym sezonie po raz pierwszy zanosi się na utrzymanie najważniejszych graczy z Ishakiem na czele. Liczę, ze Skoras zostanie sprzedany zima 2024, a odejdzie po sezonie 23/24. No chyba, ze zagra fenomenalnie na MŚ.

    • 07 pisze:

      Skóraś dostanie minuty na MŚ. To że pojechał to już mega. Od początku nie wyjdzie ani na Meksyk ani na S. A.

  19. Kuki pisze:

    Dzisiaj startuje najdziwniejszy chyba turniej Mistrzostw Świata.
    Wiele kontrowersji, mało medialne to wszystko, ale z braku laku i tęsknoty do gry Lecha, mam zamiar oglądać.
    Pobawimy się?

    Kto mistrzem?
    Kto czarnym koniem?
    Jak daleko zajdzie Polska?

    Moim zdaniem:
    1. Mistrz Holandia
    2. Dania
    3. Faza grupowa

  20. Sp pisze:

    Ja to dzisiaj musiałem się pytać kolegi o której ten mecz otwarcia jest, tak mnie jarają te Mistrzostwa. Za to, że Norwegia towarzysko gra z Finlandią to wiedziałem ze o 14 😉

  21. Mazdamundi pisze:

    20 listopada, a tu już gruba warstwa śniegu za oknem. W dodatku zaraz zaczyna się moja ulubiona impreza sportowa. Świat stanął na głowie.
    Mimo całej otoczki, która będzie towarzyszyć tym mistrzostwom, mam nadzieję na naprawdę ciekawe i dobre pod względem sportowym mecze.
    Bardzo chciałbym, by mistrzem został ktoś z trójki Brazylia, Argentyna, Anglia.
    Moi najwięksi kandydaci na rozczarowanie – Brazylia, Argentyna.
    Co do naszych Orłów, to po ostatnim meczu nie liczę na nic dobrego. Aczkolwiek niektórzy lansują tezę, jakoby genialny taktyk CM711 umiejętnie ukrył w tym spotkaniu wszystkie nasze atuty, więc…
    Ogólnie sądzę, że 4 punkty zdobyte przez naszych w takiej grupie, nawet z tak „wybitną” taktyką to absolutne minimum przyzwoitości. Najbardziej z punktu widzenia kibica kadry martwi mnie, że możemy zostać zdominowani pod względem posiadania piłki, kultury gry przez Meksyk i Arabów i w razie jakiegoś wymęczonego, fartownego 1:0 spotka się to z przyzwoleniem dziennikarzy, ekspertów, może nawet kibiców. Absolutnie nie zgadzam się ze zdaniem, że styl się nie liczy, bo ze stylu właśnie w dalszej perspektywie rodzą się progres i lepsze rezultaty, czego Michniewicz zdaje się nie rozumieć. Wydaję mi się, że Michniewicz wraz ze swoim przyjściem zaszczepił w kadrze, ale również w szeroko pojętym narodzie ultraminimalizm i to chyba pierwsza impreza, gdzie odnoszę wrażenie po reprezentacji nie oczekuje się już absolutnie niczego i nawet takie gówno-zwycięstwa z porównywalnie silnym rywalem, mającym również swoje problemy jak Meksyk i prawdopodobnie słabszą od nas Arabią Saudyjską byłyby niesamowicie fetowane przez sprzyjających selekcjonerowi pismaków.
    Ale może się zdziwię i po dwóch przekonujących zwycięstwach już za tydzień będziemy jednym z pierwszych zespołów w 1/8?

  22. Franco pisze:

    Pierwszy raz będę kibicować na turnieju Polsce z uczuciem dyskomfortu. Czuję go za każdym razem gdy widzę cześka przy ławce.

  23. El Companero pisze:

    hehe kasa w Katarze musi być mega wielka… Może nasz varowiec zareagował?

  24. Niebieski77 pisze:

    Zaczyna się kręcenie lodów na mundialu…

  25. Mazdamundi pisze:

    O skurwesyn, ale wał…

  26. Max Gniezno pisze:

    Wał na oczach całego świata. Rzygać się chce.

  27. stary pisze:

    Tak MAMY PIERWSZY WAŁEK !

  28. MARCINzKALISZA pisze:

    No to pierwszy wałek mundialu już mamy,?

  29. Mazdamundi pisze:

    Na szczęście karnego nie da się spalić 🙂

  30. Max Gniezno pisze:

    Dobrze . 0 : 3 by się przydało.

  31. Sp pisze:

    -Jak się nazywa to do rozgniatania ciasta?
    -WAŁEK!

  32. El Companero pisze:

    Katar to kopciuszek, pewnie dostanie piątkę z taki przeciętnym zespołem jak Ekwador. Odechce im się organizować MŚ za tydzień heh. Wrócą do chaty czyli na pobliską pustynię… Ale ja patrzę na pogodę. Skoro po murzynach z Ekwadoru pot ścieka jak na pustyni, to po naszych będzie leciało jak w saunie…

  33. stary pisze:

    2- 0 dla Ekwadoru a miny gości w turbanach nieciekawe .
    Pewnie król dał kasę paziom na stworzenie drużyny marzeń ,a tu dupa .I nowe obiecane wielbłądy które mieli otrzymać uciekły na pustynie .

  34. Grossadmiral pisze:

    Nawet nie oglądam pierwszy raz meczu otwarcia szkoda mi życia na oglądanie kataru a ekwador też mnie średnio interesuje piłkarsko a politycznie też nie najlepiej kupione głosy do organizacji mistrzostw wyzyk płacenie ludziom zeby przyszli na stadion a po mistrzostwach wyburzanie niektóych obiektów. Czuje obrzydzenie wielowymiarowe

  35. Max Gniezno pisze:

    Laguna nawet miałby kłopoty z drukowaniem tego meczu. W przerwie mogła pójść jedynie kasa żeby nie skończyło się kompromitacją 0 :5

    • Zbychu pisze:

      Ten, którego grał Bista (ma być 3:0?) dałby radę.

    • tomasz1973 pisze:

      O tym samym pomyślałem, bo jakoś Ekwadorczycy po przerwie niezbyt chętnie strzelali w światło bramki.

    • Levin_9 pisze:

      Jak mawiał sędzia Jaskóła (Henryk Bista) „O nie, ja jestem uczciwy, zapłacili za 3:0 i będzie 3:0”, w Łodzi jeszcze czekał potrójny bonus. A już poważnie, warto było obejrzeć mecz choćby tylko po to, żeby zobaczyć prawie pusty stadion i miny „szejków” opuszczających trybuny w drugiej połowie. W przerwie pewnie była jakaś sugestia żeby nie było pogromu, w sumie przegrali tylko tyle co my w 2006 0:2. W rosji z Senegalem przegraliśmy 2:1, zobaczymy ile Katar zaliczy bramek. Krychowiak i Cionek zdobyli wtedy po golu, niestety ten drugi dla Afrykańczyków.

  36. bas pisze:

    Tak jak można kochać piłkę kopaną tak dziwne są te Mistrzostwa, zimą na pustyni w jednym mieście no i FIFA z Infantino który w dniu otwarcie pierdoli że czuje się katarczykiem,emigrant gejem, niepełnosprawnym to są jakieś jaja. W obecnym świecie ewidentnie rządzi pieniądz, a organizacja wielkich imprez sportowych na pustyni czy u rusków dobitnie to pokazuje. Niestety w obecnym świecie mało jest autorytetów nawet papież nim nie jest.

  37. Sp pisze:

    Po tym losowaniu PP można jeszcze bardziej żałować tego spotkania ze Śląskiem i wystawienia Rutko w bramce.

  38. Bart pisze:

    To Ekwador nie jest w Manieczkach?

  39. Szota Arweladze pisze:

    Nie przypominam sobie takiego turnieju piłkarskiego, który tak by jednoczył kibiców przeciw gospodarzowi. Była Korea, która też sporo sobie nagrabiła, ale w grupie wiele osób jej kibicowało by awansowała kosztem Portugalii. Z najnowszych dziejów rosja, ale oni coś tam grali i ich mecze były przyjemne dla oka. Z drugiej strony wydaje mi się że były Stany w 1994, gdzie futbol miał wejść na salony i wygrane Jankesów były na rękę miłośnikom kopanej.

  40. bombardier pisze:

    Co tam mistrzostwa świata w Katarze – przed chwilą Mark Allen
    z Północnej Irlandii po znakomitej walce pokonał 10 do 7 Chińczyka
    Dinga!
    Ostatni frejm to majstersztyk Allena!
    Przełamał odstawne Dinga i zwyciężył w wielkim stylu!
    Warto dodać, że Ding w ćwierćfinale wygrał do zera (6:0) z siedmiokrotnym mistrzem świata Ronnim O’Sulivanem.
    Naprawdę warto było poświęcić pół nocy dla takiego pojedynku!

    • Mazdamundi pisze:

      Neil Robertson jeszcze gra?

      • bombardier pisze:

        Oczywiście – Chciałem jeszcze dodać, że wczorajszy turniej
        pod nazwą „Mistrzostwa Zjednoczonego Królestwa”, jest jednym
        z najbardziej prestiżowych turniejów rankingowych.
        Jest zaliczany do tzw. „Potrójnej Korony” czyli –
        – Mistrzostw Świata
        – Mistrzostwa Zjednoczonego Królestwa (UK Championship)
        – Masters
        Wspomniany przez Ciebie Australijczyk przegrał w 1/16
        z Anglikiem Joe Perrym.
        Robertson triumfował w tym turnieju w 2020 roku.
        Dodam jeszcze, że Mark Allen po pierwszej sesji przegrywał
        z Dingiem 2:6. Gra była toczona do 19 frejmów.
        Tym bardziej trzeba docenić grę Allena – niesamowita odporność
        i wiara w zwycięstwo!
        Te cechy bardzo chciałbym ujrzeć u piłkarzy LECHA POZNAŃ!

  41. Bigbluee pisze:

    Według włoskiej „La Gazzetta dello Sport” Bologna jest zainteresowana kupnem Michała Skórasia z Lecha Poznań.

    • Szostak pisze:

      Tylko na dzisiaj oferują podobno 3,5 mln. Nie sądzę, żeby Lech przyjął dziś ofertę niższą niż 6 mln. Szczególnie, że Bologna nie jest Bóg wie jakim awansem sportowym.

      • tomek27 pisze:

        Wątpie czy tyle ktos da za 23-latka , ktory miał jedną udaną w zyciu runde , chyba ze odpali na MŚ

      • Sp pisze:

        Tam jest podane, że wartość jego to 3,5 mln.

      • Grossadmiral pisze:

        Kto ile oferuje to wróżenie z fusów. Biorąc pod uwagę że 23 letniego Toneva 10 lat temu sprzedano za podobne pieniądze to w dzisiejszych realiach to taka kwota nie wydaje się spora. Tonev tylko szybko biegać umiał nie miał liczb grał też gorzej niż lepiej bo często był niewidoczny. Skóraś jest lepszy a i inflacyjnie 10 lat to epoka. Rozumiem że sprzedaż Toneva to był majstersztyk za tą kasę ale przy dobrej wiośnie i ewentualnych dobrych występach na MŚ to wołanie mniej niż 5 baniek byłoby promocją

      • tomek27 pisze:

        Z drugiej strony młodszego o rok Jozwiaka sprzedaliśmy za 4 mln € i to było 1,5 roku temu , a w lidze jednak robił lepsze wrażenie , w dodatku z tego co pamietam to jednak trochę dłużej niż jedna rundę

      • Grossadmiral pisze:

        Tak w zasadzie Kamil liczb też nie robił dopiero w ostatnim sezonie miał większą formę a i rundę wiosenną chyba najlepszą przed transferem więc historia może być porównywalna ze Skórasiem z tym że skóraś się pokazał na szczeblu międzynarodowym z silnymi rywalami i narobił liczb samo to winduje cene. Rok temu wbrew wszytskim pisałem że Skóraś ma potencjał większy niż Jóżwiak tylko musi się nauczyć grać. Skóra ma dobrą prędkośc i lekkie nogi co jest bardzo ważne u skrzydłowych teraz robi progres jak jeszcze trochę podniesie jakość to napewno zrobi zdecydowanie większą karierę niż Jóżwiak

      • bezjimienny pisze:

        Tonev był lewonożny i w tym cały sekret.
        Skóraś jest stary jak na transfer z polskiej ligi, ale zweryfikowała go pozytywnie liga konferencji, więc nie musi być traktowany jako półprodukt do szlifowania tylko gotowy zawodnik.

  42. Szostak pisze:

    Tak sobie pomyślałem, Rząsa mówił, że negocjują dobre nazwiska. Spojrzałem na TM i wychodzi mi, że Sobiechowi kończy się kontrakt w czerwcu. Myślicie, że jednym z nazwisk jest Kownacki? Z punktu widzenia klubu to byłby sensowny ruch. Większość pieniędzy, które chciała za niego Fortuna można by dać za podpis, a resztę dołożyć do pensji. W 2. Bundeslidze nikt mu raczej nie zapłaci 800k euro, które na ten moment myślę może wyłożyć Lech. A i on w Lechu miałby szansę się pokazać i złapać kontakt życia.

    • Grossadmiral pisze:

      Mocno nie sądzę bo pociąg odjechał. Zresztą oni zawsze celują w mocne nazwiska a przychodzą zawodnicy których 99% kibiców nie zna. Co do Kownackiego to spokojnie ktoś z bundesligi da mu kontrakt na wysokim poziomie więc i sportowo i finansowo Lecha przebiją a biorąc pod uwagę jak latem mataczyli z nim to bym miał rutka w dupie teraz na jego miejscu. Ishak zostaje drugi będzie Szymi bo młody więc promocja plus przepisy jeszcze by na ławce gnił więc na co mu to

      • Szostak pisze:

        Ok, przyjmuje argumenty. Jedyne z czym się nie zgadzam, to że mu ktoś da kontrakt z pierwszej bundeslidze. Gdy jeszcze tam grał nie pokazał nic niezwykłego, a przeskok z drugiej do pierwszej jest jednak widoczny.

    • Bart pisze:

      Też sądzę że okno pogodowe na pozyskanie Kownackiego już minęło. To było do zrobienia w czerwcu. Teraz prędzej pójdzie gdzieś do 1 Bundesligi albo do innej silniejszej ligi. No chyba że… sam Dawid oleje inne oferty bo po prostu będzie chciał już wrócić.

      • 07 pisze:

        @ Bart – nie sądzę, aby to zrobil w najblizszych 3 latach, później jest to możliwe.

    • Sp pisze:

      Temat Kownasia już przepadł, po dobrej rundzie gdzie nie miał urazów zwrócił uwagę klubów które dadzą mu więcej niż Lech. Jak już pisałem, zespół który wywalczy awans do Bundesligi lub taki który spadł i przez to stracił swoich najlepszych ofensywnych graczy spokojnie będzie dla niego pierwszym wyborem niż Lech. Niestety szkoda, bo za takiego Ba Luja czy właśnie Sobiecha by się przydał. Ogólnie 2 Bundesliga jest dobrym kierunkiem, w klubie kila osób spokojnie rozmawia w języku niemieckim, do tego z Poznania jest blisko do Berlina, czy w 5 godzin można dojechać do Hanoweru.

    • El Companero pisze:

      latem trzeba się liczyć z odejsciem kilku zawodników (Sobiech-żadna strata, Gio- za drogi na wykup i nie daje perpektyw, Satka- nie do zatrzymania, Amaral – ? SKóraś-? ) Tu muszą być konkretne transfery.

  43. Pawlisko pisze:

    Szymczak z kolejnym golem, tym razem w towarzyskim meczu z Turcją. Spotkanie nadal trwa.

    • Zbychu pisze:

      Stadion i murawa na Ligę Mistrzów. Szymczak to chyba chwycił pewność siebie. Będzie pudłował, ale będzie też strzelał.

      • Zbychu pisze:

        A – dwa razy karnego nie trafił, jak przeczytałem.

      • 07 pisze:

        Szymczak chyba wszedł na wyzszy poziom. Na wiosne będzie z niego pociecha.

      • aaafyrtel pisze:

        i teraz wyobraźmy sobie, ze ten kontuzjopodatny kownacki zostałby jednak wykupiony za ciężkie bejmy (dobrze, że się tak nie stało)… taki ładny rozwój szymczaka mielibyśmy z głowy…

  44. Bart pisze:

    Mendy przy drugiej bramce Holandii sparował piłkę w stylu sympatycznego Artura Rudko

  45. Szota Arweladze pisze:

    Dwa bardzo wymowne obrazki z mundialu:

    – Katar przegrywa i szejkowie opuszczają stadion. Nie przyszli tam kibicować, wspierać drużynę, porozmawiać o taktyce, składzie tylko zobaczyć wyższość swojego kraju. Polityczną rozgrywkę. Nie pokazują wyższości? Idziemy do domu.
    – Iran gra totalne dno, Anglicy bez większego wysiłku strzelają im sześć goli. W ostatniej minucie przypadkowy karny, facet strzela a wśród kibiców Iranu płci słabej szaleństwo, fiesta, euforia. Bo dla tych ludzi to show, może ich w telewizji pokażą, może jakiś szejk zaprosi na kawę. Jak nie na mundial to pójdą na inny event na którym tak samo się nie znają ale się na nim pokażą.

    Strasznie to wszystko zdziadziało. Całe szczęście że jest jeszcze nasz Kolejorz.

    • aaafyrtel pisze:

      nie no, wielokrotnie nasi kibole wiali ze stadionu przed końcem, jak nasza eka grała padakę…

      • Szota Arweladze pisze:

        To wyjście to był dodatek do tej otoczki. Taki symbol, ta biała serpentyna wijącą się ku wyjściu. Bo kibole wyjdą i za tydzień znów przyjdą zdzierać gardła a te białe turbany przyszły, zobaczyły i za tydzień pójdą na łoterpolo czy F1, ganc pomada.

    • kibic79 pisze:

      Gościu co ty bredzisz? Reprezentacja Iranu ryzykując wiezienie daje wyraz poparcia protestującym w kraju, ich kibice cieszą się pokazując wsparcie dla drużyny, a Ty piszesz ze przyszli na EVENT?
      Myślisz ze szejkowie chcieli wygrać mistrzostwa ? Oni chcą uchodzić za cywilizowany kraj, wiedza ze ropa to jeszcze 25 lat a potem trzeba mieć inny pomysł na bogactwo. Nie lekceważyłbym ani Persów, ani kultury arabskiej. Wtedy kiedy tam powstawały cywilizacje w Europie były grupy koczowniczych dzikusów. My w Europie nie jesteśmy pępkiem świata.

      • Szota Arweladze pisze:

        @kibic79 – Tak, myślę że chcieli wygrać. Nie zgodziłbym się z tezą, że się cieszyli dając wsparcie dla drużyny. Cieszyli się kibice którzy bili brawo i trener przybijający piątkę. Wypacykowane panie w euforii wskazywały na kamery, że właśnie je pokazano. Wsparcie dla protestujących można było pokazać na setki sposobów. Ale może ja jestem starej daty i pamiętam jak to się kiedyś robiło. PS. Możesz do mnie się zwracać po prostu Szota 🙂 Pozdrawiam 🙂

    • 07 pisze:

      @szota – to co dzieje sie obecnie w Iranie to mozna porównać z naszym stanem wojennym na poczatku lat 80-ych. Przypuszczam ze ciebie jeszcze na swiecie nie było wiec nie masz zielonego pojecia co to znaczy. Nie pisz wiec bzdur o eventach. Tam ludzie walczą o podstawowe prawa wobec rezimu religijnych ajatollachów. Ps. Iran to kraj ktory przyjął Polaków po wybuchu II wojny światowej tak przy okazji dla twojej wiadomości….

      • Szota Arweladze pisze:

        @07 – Dziękuję za wyjaśnienie zawiłości historycznych. Pozdrawiam 🙂

  46. aaafyrtel pisze:

    oglądam sobie te mś w tym katarze… podziwiam jakość murawy na ichnich stadionach… przyjemnie się ogląda, jak piłeczka po niej sunie… na bułgarskiej to niestety nierealne…

    ten stadion, na którym jutro przyjdzie nam grać, jest zbudowany ze zużytych kontenerów… przyszło mi na myśl, że gdyby nasz basen narodowy był tak zbudowany, to może nie byłoby problemów z bombastyczną iglicą…

  47. robson pisze:

    Tak jak nie trawię FIFA, tak trzeba zapisać im na plus, że ucinają te tęczowe happeningi, nie mające nic wspólnego ze sportem.

    • El Companero pisze:

      i tak nie mają wyboru, to jest inny kraj inna kultura, Nie będzie żaden angol czy niemiec mówił Katarczykom jak mają żyć. Mogą sobie te swoje opaski nosić w Londynie czy Berlinie. Fifa ma swoich mocodawców i nie będzie rezygnować z łatwej i dużej kasy.

      • mahum pisze:

        Arabusy na tt wypowiadali się, że nie przeszkadza im, że ktoś wyznaje religię chrześcijańską, jak również inne religie, poza satanizmem i okultyzmem, natomiast gnębią wszelkie oznaki lewicowej ideologii zachodniej Europy typu lgbt czy inne wynaturzenia.

      • aaafyrtel pisze:

        czytałem gdzieś, że u saudyjczyków jest kara śmierci za apostazję… więc takiej cywilizacji mówię krótko i zwięźle, nie!

        widział ktoś kobietę w burce… drobny przykład…

  48. Mazdamundi pisze:

    No proszę. Wiceprezes Cracovii Jakub Tabisz i Maciej Sawicki zatrzymani przez CBA. Ten drugi to były sekretarz PZPN, a ostatnio prezes Kanału Sportowego.

  49. Kuki pisze:

    Czytam że Pogoń robi sobie jaja i wysyła jeszcze śmieszniejsze oferty za Amqvista niż swego czasu Lech za Kądziora. Dla ustalenia uwagi, to jest ten gracz który niemiłosiernie objeżdżał Douglasa w Szczecinie, a w innych meczach też pokazał trochę jakości. Wydaje się że do wyciagnięcia za stosunkowo małe pieniądze.

    Almqvist w Lechu? Tak czy nie?

    • Mazdamundi pisze:

      Tak. Dobry grajek. Ma depnięcie, umie się urwać obrońcom, wykończyć i kolejny Szwed byłby do kolekcji. Gdyby do nas trafił, w co ciężko mi uwierzyć, to ciekawe na jaką pozycję. 9, 10, skrzydło… może 8 za Tibę :))
      Choć z drugiej strony na Gio też nie liczyłem, a byłem zwolennikiem jego ściągnięcia już w maju. Jednak z nim wyszło kiepsko.

      • Mazdamundi pisze:

        Teraz czytam i to nie chodzi o Almqvista, tylko jakiegoś innego Szweda – Walqvista z Norkopping.
        Faktycznie oferta na poziomie 50-60k euro.
        Jednak Almqvist jest do nich tylko wypożyczony, więc jak by co to jestem za w sprawie jego przejęcia w przyszlości.

    • Grossadmiral pisze:

      Almqvist spoko jak najbardziej tylko te śmieszne oferty chyba wysyłają za Linusa zresztą nie ma co się do końca dziwić jak mu się kontrakt kończy za pół roku to nie będą wysyłać wielkich kwot. Kolejna sprawa okno się otwiera w lutym a jest listopad więc narazie można wysyłać oferty z czapy na rozeznanie

  50. mahum pisze:

    To co, jutro kolejny zawód piłkarski i łatwy wpierdol z Meksykiem? Oczyma wyobraźni widzę Lewego walczącego i piłki w środku pola i bezskutecznie goniącego Krychowiaka za szybkimi Meksykańcami. Tak naprawdę mamy Lewego, Zielińskiego i młodych skrzydłowych na dorobku, reszta to mizeria. Chimeryczny bramkarz, wolni, mało zwrotni stoperzy i wuchta zawodników przeciętnych, którzy pewnie mieliby problem z wywalczeniem miejsca w podstawie takiego Hapoelu Ber Schewa, typu Bereszyński czy Krychowiak i Piątek jadący na opinii sprzed kilku lat. Do tego wykrzywiony ryj przygłupiego Jędrzejczyka.

    • robson pisze:

      Czesław jest tragicznym trenerem, ale ma jakiegoś niewytłumaczalnego farta, dlatego jutro zapewne wygramy po murarce i jakimś gównogolu.

    • 07 pisze:

      Pilka nozna nie jest logiczna wiec pewnie wygramy po farcie tym wolnym Krychowiakiem….. i resztą.

    • Mazdamundi pisze:

      Chyba każdy już się przyzwyczaił do wpierdoli w meczach otwarcia. Dodatkowo ultraminimalizm, który Michniewicz zaszczepił wśród kadry i jej kibiców spowodował, że większość i tak na nic dobrego nie liczy. Dziś można się tylko pozytywnie rozczarować.

      • tomek27 pisze:

        Mazdamundi
        Szczerze , wole takie gadanie niz bezsensowne pompowanie balonika . A pozniej Janusze sie dziwią dlaczego przegraslimsy . Kadra jest jaka jest , zawodnicy mizerni ,gramy praktycznie bez obrony i defensywnych pomocnikow , czego sie wielce spodziewac ? Muszą grac tak jak z Chile czy Walia , czyli skutecznie , wymeczyc ten wynik , innego scenariusza nie widzę

      • Mazdamundi pisze:

        Oczywiście, pompowanie balonika to idiotyzm, ale nie można też stosować skrajności w drugą stronę. A Michniewicz śmieje się z tego, że Chile, które przyleciało do Warszawy z drugiego końca świata i miało w składzie kilku bardzo doświadczonych (żeby nie powiedzieć starych) graczy zdominowało nas jeśli chodzi o kulturę gry, posiadanie piłki. Chile to nie jest zespół, który potencjałem przebija nas w takim stopniu, byśmy tak marnie przy nich wyglądali. I o Meksyku mam takie samo zdanie. To jest zespół, który ma tak samo duże, albo i większe kłopoty w porównaniu do naszej kadry. Ja nie oczekuję, by Krychowiak napierdzielał ruletę co dwie minuty, a tego, że będziemy wyglądać na w miarę klasowy zespół, potrafiący stwarzać zagrożenie pod bramką rywala i grać w miarę składnie i mile dla oka.
        Tymczasem w czwartek wyglądaliśmy jak zgraja półamatorów, a trener cieszył się wynikiem i żartował, że z Meksykiem może być jeszcze gorzej. Oby to nie był spojler naszej postawy na tym mundialu.

  51. mahum pisze:

    Ktoś słusznie zauważył, że Lewandowski i Velde strzelili dokładnie tyle samo bramek na Mundialach i w europejskich pucharach w barwach Lecha.

  52. 07 pisze:

    Kamyk ponoć w podstawie na Meksyk.

  53. mario pisze:

    kto może niech szybko włącza tv na mecz Argentyny…

  54. Bigbluee pisze:

    Dobra, Arabia nas pojedzie bardziej niż Meksyk dzisiaj. Tam nie ma przypadku że jest 2:1 obecnie. Owszem, kilka goli z małego spalponego było dla Argentyny ale z gry to Arabia strzela gole a Argentyna… z karnego.

  55. Bigbluee pisze:

    Że tak powiem, troche omine system weryfikacji linków 😉 Bramka na 2:1
    streamable.com/wmb9ml

  56. mario pisze:

    za 5 minut zaczną bronić wyniku i z Meksykiem koniecznie będziemy musieli wygrać

  57. 07 pisze:

    Słyszeliście o tym że radni chcą zlikwidować parking przy Bułgarskiej w zamian za darmową komunikację w dniu meczu po okazaniu biletu?
    Fajnie dla mieszkańców miasta lecz co z osobami spoza Poznania? Przeciez na Lecha jeździ cała Wielkopolska. ….

    • bezjimienny pisze:

      Oni najchętniej by wszystkie parkingi zlikwidowali : )

      • Zbychu pisze:

        „- Mamy 850 miejsc parkingowych i ten parking nie zawsze jest zapełniony. Nigdzie w Europie nie ma 30 tys. miejsc parkingowych przy stadionach. Chcemy zmienić przeznaczenie tego terenu, który zostanie także zabudowany boiskami, co potrwa kilkanaście lat. Na początku miejsc nie ubędzie, ale z czasem parking zostanie zlikwidowany
        — mówił Karol Klimczak, prezes Lecha Poznań.” Tutaj to tak wygląda, jakby to był pomysł KK, a nie radnych.

    • 07 pisze:

      @ zbychu – kto jest włascicielem terenu? ???? Klimczak moze sugerowac i podpowiadać. Włascicielem stadionu i terenu jest miasto. Rutkowski tylko dzierżawi.

    • Bart pisze:

      Ale mało kto z landów parkuje pod samym stadionem. My zawsze zostawiamy auto w okolicach Jugosławiańskiej/Palacza i zawsze jest tam pełno samochodów z rejestracjami z całej wlkp

  58. mario pisze:

    czad….

  59. Bigbluee pisze:

    Teraz weźcie pod uwagę to co dzban Szczęsny wczoraj w wywiadzie zajebał.
    Araby nie wiedziały, że z Argentyną wygrać sie nie da i cisną ich 2:1
    Szczęsny tydzień przed meczem dopisał Argentynie 3 punkty
    To jest kurwa ten mental

    On za to powinin zostac wyjebany z zespolu.

    • bezjimienny pisze:

      Argentyna wyglądała jakby w obronie mieli 3 Lasse Nielsenów.

    • 07 pisze:

      Dla mnie wynik meczu S.A. – Argentyna nie jest niespodzianką. Nie zdziwię się jak z naszej grupy wyjdziemy z Saudyjczykami. W Rosji swego czasu Niemcy nie wyszli z grupy. Na tej imprezie za nazwiska ani za historię nie ma punktów.

  60. tomek27 pisze:

    Proponuję sie jednak wstrzymać z tą jazdą po naszych przynajmniej do 19:00 :). Nie rozegralismy jeszcze meczu , a tutaj juz wiara chce naszych z kadry usuwać :):):)

    • 07 pisze:

      Zwykle jest tak ze jak jest hejt na naszych przed meczem to potem nasi grają mecz życia.

  61. kibic007 pisze:

    Trzymam kciuki, choć za Michniewiczem nie przepadam.
    Polska – Meksyk 2:0
    Coś czuję, że Kamiński namiesza. Niech Roberdzik na dobry początek też strzeli!

  62. Bigbluee pisze:

    Kamiński w wyjściowym. Trzymamy kciuki. Jako jedyny może zagrać niekonwencjonalnie.

    • tomek27 pisze:

      Bo Zielinski i Lewy grają tylko konwencjonalnie :):):

      • Bigbluee pisze:

        Trolu27 już Ci mówiłem że ty nie kumasz bazy wcale więc za przeproszeniem, zamknij się i nie udzielaj w wątkach które ja zaczynam.
        KAMIŃSKI z pomocy jest jedyny. Lewy sam sobie akcji nie zrobi. Zieliński Nigdy w kadrze nie zagrał w polowie dobrze jak w Napoli. Nie sądzę aby tu było inaczej.

      • tomek27 pisze:

        Hahaha , serio ale większego gamonia na tym forum niż ty to nie ma … gdzie niby napisałeś ze w „ pomocy „ , poza tym Zieliński nic nie dał reprezentacji … No tak bo Kamiński dał już nam tyle ze szok ?????

      • tomek27 pisze:

        Ja sobie muszę zbierać te twoje głupoty co ty tutaj wypisujesz ???” znam specyfikę gry co 3 dni z praktyki „ albo „ bilety na Bodo bardzo podrożały w stosunku do poprzednich lat „ , a 11 lat temu na Brage były tańsze . Teraz kolejny . Kamiński jest bardziej niekonwencjonalnym pomocnikiem niż Zieliński na poziomie repry . Proszę o więcej się z kumplami pośmialiśmy ???

  63. Sp pisze:

    Kamyk do Roberta i 1:0

  64. Bart pisze:

    Ciekawe co dzisiaj odpierdoli Bereś, Krychowiak albo Szczęsny

  65. kibic007 pisze:

    Szymański mega słabo póki co, chłop boi się podać do przodu. Zieliński też niewidoczny

  66. mario pisze:

    gramy żenujący futbol

  67. Pawlisko pisze:

    Chuja gramy, opierdolą nas.
    A aptekarz gwiżdże praktycznie wszystko.

  68. mario pisze:

    zważywszy że nie ma środka pola i Zalewskiego to mamy bardzo dobry wynik

  69. mario pisze:

    wydaje mi się że ten mecz jest gorszy od meczu otwarcia

  70. kibic007 pisze:

    Te kciuki trzymane zaraz się zamienią w zaciśnięte pięści… Michniewicz ball – hłehłehłe. Nie ważne, że marnuje potencjał jaki mamy w ataku, to jest typowa polska myśl szkoleniowa. Autobus i huk. Zaraz Stanowskie i inni koledzy będą zachwyceni. A to jest dramat, żadnej składnej akcji, każdy z naszych wyłączony z gry w ataku, to żeś przygotował kadrę.
    Zalewski, Szymański powinni być do zmiany, Zieliński tylko za nazwisko powinien zostać.

  71. tomasz1973 pisze:

    Ale archaizm gramy, jpd. Typowe Czesiowe granie – zamurować i może jakaś konterka, ale żeby nawet jednej piłki nie spróbować grać od tyłu tylko wybijać bramkarzem jak w latach 80 tych, albo obecnie w A-klasie?
    Gdzie jest Zieliński, co na boisku robi Szymański, Zalewski? BeLeś objeżdżany jak dzieciak.

  72. Max Gniezno pisze:

    Remis będzie sukcesem, wygrana cudem, przegrana normalką.

  73. Pawlisko pisze:

    Meksyk jest słaby, a my jeszcze gorsi. W kreacji jest żenada. Wygląda jak liczenie na obronę przez cały mecz i zdobycie gola z dupy pod koniec meczu jak to miało miejsce w ostatnim meczu z Chile.

  74. mario pisze:

    Czyli zamysł CM711 jest taki: teraz remis, powalczyć o zwycięstwo z AS i autobus z Argentyną… Trochę wstyd…

  75. Max Gniezno pisze:

    Jaki jest kierunkowy do Meksyku ?
    Jeszcze 45 minut trzeba ratować sytuację

  76. mario pisze:

    kurwa, kogo my się boimy? Przecież Meksyk nic nie gra…

  77. Wielkopolanin pisze:

    Antyfutbolu w wykonaniu reprezentacji ????

  78. mario pisze:

    nie wierzę

  79. kibic007 pisze:

    Kruca, ale fuks haha.

  80. kibic007 pisze:

    Przydało się doświadczenie kopaniny z Ekstraklasy

  81. kibic007 pisze:

    ja pierdole, ja pierdole

  82. Sp pisze:

    Kapitan kurwa mać

  83. Wielkopolanin pisze:

    Tak czy owak Lewy jutro będzie na pierwszych stronach gazet ???

  84. mario pisze:

    drugi zjebany karny pod rząd…

  85. Max Gniezno pisze:

    Takie wrażenie że wystarczyło zagrać dziś odważniej. Więcej pilką , mniej lagą do przodu.
    Jeden punkt nic nie daje.

  86. kibic007 pisze:

    Jaki Krychowiak to jest łeb, niemożliwe, że nie podał w tej sytuacji, tak samo Milik przytrzymuje i niszczy akcję

  87. kibic007 pisze:

    Lewandowski – dostosował się do poziomu meczu, beznadziejny karny. Teraz o nim się będzie mówić, a nie o beznadziejnej grze dzięki CM!
    Był i Boras mówiący o ograniczonym potencjale… Tak, tak ograniczony potencjał to ma CM.
    Meksyk słaby, my jeszcze gorsi.

  88. mario pisze:

    brak słów

    • 07 pisze:

      Obawiam się ze w 2 słowach zawarłeś w pełni obraz gry tego meczu….. 😉 to nie był mecz to byla parodia futbolu. Ja z kumplem byliśmy posikani ze ? teraz pewnie w tvp będą 2 h wyciągać wnioski….

  89. Pawlisko pisze:

    Jedyny pozytyw tego meczu – jak nie umiesz wygrać to przynajmniej nie przegraj.

  90. robson pisze:

    Pisałem wczoraj, że wygramy po murarce i gównogolu i niewiele brakowało, ale zawiódł Lewandowski.

    Wygląda na to, że CM711 jednak wykorzystał limit farta w meczu z Chile.

    • 07 pisze:

      Na takie imprezy trzeba fryzjera wypuszczać aby działał….. taką mam koncepcję ? ?
      Czekam na memy , to bedzie lepsze od tej dragikomedii.

    • 07 pisze:

      Jeszcze 90 min. plus 90 i wracamy – migiem bez eskorty. ? ?.

  91. mario pisze:

    z drugiej strony, nie wiem czy ktoś z Was to zauważył, przy jednym różnym Glik wsparł się na barkach Jakiegoś Meksykanina, a to zawsze jest odgwizdywane jako faul w walce o piłkę. Byłby karny. Więc może powinniśmy się cieszyć…

  92. robson pisze:

    Swoją drogą to Meksyk też wyglądał dosyć żałośnie. Nie zdziwię się wcale, jeśli Arabia Saudyjska naprawdę wyjdzie z tej grupy.

  93. aaafyrtel pisze:

    mi się wydaje, że to gwizdacz zdekoncentrował lewandowskiego, każąc mu przestawić piłkę już ułożoną na wapnie…

    poza tym przez długi czas w 1. połowie coś dużego czerwonego leżało sobie na murawie w połowie naszej połowy… to powinno być natychmiast usunięte, groziło kontuzją…

    • mario pisze:

      no właśnie, też się zastanawiałem co to i dlaczego nikt tego nie usuwa

    • 07 pisze:

      Panowie w czerni byli najlepszymi zawodnikami tego meczu. Rzadko chwali się arbitrów.

      • mario pisze:

        to jest racja, choć moim zdaniem umknęło głównemu że Glik faulował w polu karnym

    • Sp pisze:

      Ja myślałem, że to ta pianka, którą sędzia zaznacza miejsce. Nawet wtedy pomyślałem o kolorze getrów obydwu zespołów

  94. tomek27 pisze:

    Powiem tak . Wiadomo ze mecz generalnie słaby , ale nie wiem czemu się ludzie dziwią ? Przecież Czesiu i zawodnicy mówili ze dokładnie tak to będzie wyglądało – męczymy bułe przez 90 min , nie pozwalamy przeciwnikowi na 100% sytuacje i stwarzamy 1-2 sytuacje Lewemu . I tak w sumie było . Szkoda tego karnego , No ale trudno . Przypominam ze to nasz najlepszy start w MS od 40 lat . Jak ktoś nie pamięta to … Ekwador , Korea i Senegal … plan sprzed mistrzostw się nie zmienia . Min remis Meksykiem , ograć Arabów i jedziemy dalej ?

  95. Bigbluee pisze:

    Trolu27 jak tam Twoja finezja Lewego i Zielinskiego

    • tomek27 pisze:

      Biggamoniu
      A jak finezja Kamyka ???

      • tomek27 pisze:

        Z tego co pamietam , Lewy wywalczył karnego oraz zagrał bardzo dobra piłkę do Kamyka , ta jednak mu odskoczyła i bramkarz do niej dopadł .

    • mario pisze:

      Zieliński w kadrze już chyba dobrego meczu nie zagra. Szkoda.

      • Bigbluee pisze:

        Ja to wiem, ty to wiesz a Trol27 jak zawsze ma swoje racje trolowe

      • tomek27 pisze:

        Biggamoń
        Ja z ciebie leje . czy ja mówię ze Zieliński w kadrze to jakiś ogar ? To ty twierdzisz ze Kamyk to najbardziej niekonwencjonalny nasz grasz … tym czasem Kamyk w kadrze – 90 min z San Marino . 80 min z Belgia i pamiętne 1-6 oraz dwa ogony z Walia i ostatnio z Chile … i porównujesz go do Lewego No to kto tu jest trolem … No j gamoniem ?

  96. Krzys pisze:

    Ja miałem to szczęście oglądać już świadomie MŚ w 1974r.
    To była co prawda inna może prostsza i wolniejsza piłka nożna niż w obecnych czasach ale wówczas gra polskiego zespołu dawała radość. Dziś Polski zespół też gra prostą i wolną piłkę ale to jest antyfutbol i nie da się tego oglądać.

    • Krzys pisze:

      Sorry powinno być Polska

    • aaafyrtel pisze:

      był czas, pamiętam też górnika z romą i rzut monetą, no i domarskiego z tą jego wiekopomną myślą, przyszła, naszła, zeszła, weszła i tych angoli wrzeszczących na naszych animals…

      na tamtych mś, umieliśmy zalutować z daleka nie do obrony, teraz tego nie umiemy, główna różnica myślę…

  97. Mazdamundi pisze:

    Wynik niby nie jest najgorszy, ale to jest dla mnie niepojęte, że nasza kadra może grać jeszcze gorzej niż za Brzęczka.
    Niesamowite jest, że gramy głównie lagę do przodu od bramkarza, a wychodzimy jednym napastnikiem z dwoma teoretycznie ofensywnymi pomocnikami, czego kompletnie przy takim sposobie gry nie widać. Może to nie zabrzmi dobrze, ale w głębi duszy cieszę się, że Lewy nie trafił, bo ewentualna wygrana, mogłaby spowodować, że Gruby bez względu na kolejne mecze doturlałby się na stołku do kolejnej dużej imprezy, co byłoby katastrofą dla polskiej piłki reprezentacyjnej.
    I mam nadzieję, że kiedyś, gdy w Lechu będzie poszukiwany nowy trener, a Michniewicz będzie bez pracy, nasz zarząd nie wpadnie na pomysł, by go zatrudnić. Temu człowiekowi nowoczesny futbol dawno odjechał. Tak samo jak Ojrzyńskiemu.

    • aaafyrtel pisze:

      oglądam sobie antypodowców z żabojadami… antypodowcy tracą kastę po nieudolnej próbie rozegrania od własnej bramki, bramkarz-obrońcy… to się często zdarza, mnie irytuje ten nowomodny sposób gry… a teraz paradoksalny wniosek… dobrze, że były te dalekie lagi od szczęsnego, przynajmniej nie straciliśmy kasty w tak żenujący sposób, jak antypodowcy…

      • Mazdamundi pisze:

        Tak jak nie ma co porównywać potencjału Francji i Meksyku tak nie ma co porównywać potencjału Polski i Australii. U nich kapitanem jest zmiennik Grabary z Kopenhagi, a dalej wcale nie jest znacznie lepiej. Mimo to dali radę strzelić gola aktualnym mistrzom świata, a przed chwilą mogli strzelić kolejnego. Naprawdę miejmy choć trochę szacunku do samych siebie i nie dajmy sobie wmawiać, że z tymi zawodnikami jesteśmy skazani na takie ofensywne gówno, jakie serwuje nam wybitny taktyk Michniewicz w ostatnich meczach.

      • aaafyrtel pisze:

        paczątek meczyku był… żabojady jeszcze zbyt zimnokrwiste były…,

    • bas pisze:

      W samo sedno mam też taką nadzieję że jeszcze tylko 2 mecze i może przyjdzie prawdziwy trener a nie pseudo murarz. Lewemu też przyda się kubeł zimnej wody na łeb bo gwiazdorzy za mocno, a niestety w ważnych meczach czy w pucharach czy w klubie to nic nie pokazuje tak jak Zieliński. Na chwilę obecną to jesteśmy najgorzej grającą reprezentacją obok Kataru. Dobrze że nie wygraliśmy bo wygrał by anty futbol. Czas odmłodzić to towarzystwo nawet kosztem wypadnięcie z kolejnej imprezy. Mam jednak obawy czy z tym discopolowcem u sterów to nastąpi.

      • Bigbluee pisze:

        Ja to wiem, Ty to wiesz a zaraz przyjdzie Trol27 i ci powie ze sie nie znasz. Będę cisnął gościa bo jest zwyklym trolem. Jest zakałą tej strony i naszej społeczności Lechowej. Ostatnie moje słowa o nim bo nie wolno karmić trola.

      • Mazdamundi pisze:

        Diskopolowcowi kończą się dostępni znajomi, ale Irek Mamrot chyba nadal wolny.

      • aaafyrtel pisze:

        ośmielam się proponować więcej luzu… bawmy się, bez skakania sobie do gardeł…

      • tomek27 pisze:

        Biggamoń „ będę cisnął gościa „…” ostatnie moje słowa o nim „ ????to będziesz cisnął czy ostatnie słowa ??? Ty jesteś jak Najman , on tez już 10 razy kończył karierę ???

      • tomek27 pisze:

        Aafyrrrel
        Przecież ja mam totalny luz i śmieje się z gościa . Ma inne zdanie wiec jestem zakałą tej strony i całej społeczności ????bo jebne

  98. kaktus pisze:

    W optymistycznej wersji: Arabia S. przegrywa z nami i Meksykiem. Argentyna wygrywa z nami i Meksykiem. O awansie (my vs. Meksyk) decyduje różnica goli.

    Czy to jest do spełnienia? Nie wiem czy nam się uda wygrać z Arabią. Ale nie wiem też czy Meksyk da radę, bo szału tam nie ma.

    A prawda jest taka, że Polska ze strategią „laga na Roberta” po prostu powinna zostać w domu, oddać honorowo miejsce na mundialu Włochom, czy coś… szkoda naszych oczu.

    • aaafyrtel pisze:

      akurat ta laga nie miała za zadanie uruchomić ataku, ona miała oddalić zagrożenie pod naszą kastą… to się udało…

      • kaktus pisze:

        Wybicie w celu oddalenia ma sens. Czasami trzeba gasić pożar. Ale Polska w tym meczu nie próbowała budować. Czasami bramkarz mógłby wyrzucić piłkę albo podać do obrońców i po prostu rozegrać całą akcję od tyłu aż do pola karnego przeciwnika.

        Porównaj to sobie z Lechem – Milic, Satka, Dagerstal. Oni wszyscy potrafią sensownie wyprowadzić. Do tego jest Kvekve, który zawsze schodzi do obrońców i prosi o piłkę, podobnie jak Afonso Sousa, który też lubi wracać po piłkę. Murawski i Karlstroem biegają na tyle dużo, że zawsze jest szansa gdzieś ich znaleźć bez krycia, a że Joel pragnie piłki chyba nie muszę pisać. Podobnie Rebocho, który też nie dostaje rozwolnienia na widok piłki. Co jest w reprezentacji? O ile jeszcze Kiwior potrafi kopnąć celnie do kogoś z kolegów, to zazwyczaj nie ma do kogo. Glik i Krychowiak nadają się tylko do wjechania wślizgiem komuś w głowę (dobry mecz wczoraj w obronie). Zieliński i Szymański wczoraj chowali się za plecami Meksyku, żeby mieć pewność, że piłki nie dostaną, a Bereszyński grając po lewej (świetny mecz w obronie) jest bardzo ograniczony w ataku jako zawodnik jednonożny. Wystarczy spojrzeć na statystyki Szczęsnego – tylko dwa razy jego wybicie z 5 metrów nie było kopnięte za linię środkową.

        Kiedyś jeden znany trener (Guardiola? Klopp?) powiedział „dopóki my mamy piłkę, to jest pewność, że nie stracimy gola”. Czesław 711 raczej wychodzi z założenia „dopóki piłka jest wypier*** w trybuny, to jest pewność, że nie stracimy gola”. Niby jest w tym prawda, ale strzelić gola wtedy też się nie uda. Z tego powodu tęsknię za siwym bajerantem. Czesław osiągnął wielki sukces, bo nie przegrał z Meksykiem. Ale zespół Sousy by w takim meczu grał w piłkę nożną, a drużyna Michniewicza grała w stylu pierwszej Korony Ojrzyńskiego.

  99. Kuki pisze:

    Arabia Saudyjska potrafi sobie podejść wyżej do Argentyny, strzelić 2 bramki i wygrać. Australia póki co potrafiła trochę postraszyć Francję i nawet strzelili gola.

    Polska z Meksykiem siedzi schowana za podwójną gardą i czeka niewiadomo na co. Jedyny pomysł to jakieś stałe fragmenty gry i kontry w 3ech.
    Mamy Zielińskiego w Napoli, Casha w Premier League i najlepszego piłkarza wszechświata nad którym spuszcza się cała piłkarska prasa, a gramy jak jakiś Gnojownik Kurzeszyn nikogo nie obrażając. Meksyk mając tylko 2 piłkarzy w europejskich ligach prowadzi sobie spokojnie grę z naszymi orłami, którzy mają wszystko co chcą żeby być na poziomie mniej więcej Danii. Jeszcze niektórzy się cieszą jakby ten punkt coś zmieniał.
    Jedyny plus tego wszystkiego że te wszystkie Probierze, Michniewicze i inne Stokowce się pięknie ostatnio weryfikują robiąc miejsce chociażby takim trenerom jak Szulczek, Gaul. Więcej nowoczesnego myślenia o piłce, więcej trenerów chcących grać w piłkę, nie tylko liczących na szczęście.

  100. Ekstralijczyk pisze:

    Pamiętacie kto Kuleszy marzył się zamiast Michniewicza.?

    Shevchenko.

    Nie udało się ze względu na to, że Andriy nie chciał zrezygnować z pensji od Genoi.

    Do tej pory jest bez pracy i nie zdziwię się jak ponownie po niego ruszy Kulesza.

    Nie zależnie od wyniku na MŚ Michniewicz nie może dostać oferty przedłużenia kontraktu.

    Ja tylko przypomnę, że nasza grupa el. do ME 2024 to Czechy, Albania, Wyspy Owcze i Mołdawia.

    Z grupy awansują dwa zespoły do ME.

    To jest idealny moment i czas na proces przebudowy reprezntacji.

    • tomek27 pisze:

      Tylko co tutaj nowego budować ? Z kadry odejdzie z dzisiejszych graczy Glik , pewnie powoli będzie odchodził Krychowiak . I to tyle . Nadal będą te same nazwiska , bo my po prostu innych nie mamy . Dzisiaj składzie było 4 bardzo młodych zawodników.Wątpię czy przyszły selekcjoner zrezygnuje np. Zielińskiego a na pewno nie zrezygnuje z Lewego czy Szczesnego . Pilka interesuje się od 1992 roku , Polska nigdy ładnie nie grała . Teraz chociaż eliminacje przchodzimy

      • bas pisze:

        Co z tego że przechodzimy eliminacja by później cały świat się z nas śmiał. Mamy szczęście że jest Lewandowski ale i chyba nieszczęście bo jak jest na boisku to pozostali liczą na niego że coś strzeli sami nic nie dając. Bez niego też wygrywaliśmy mecze. Inna kwestiia jest kto jest trenerem lewy?Nie powinien zawodnik mieć takich kompetencji że zwalnia trenera. Tajemnicą poszinela jest to że gdyby nie on to pewnie też paru gości by nie grało w kadrze A może znaleźli by się lepsi. W piłce ważna jest grupa a nie indywidualności., które jak nie mają dnia to jest tak jak dzisiaj. Ale to trzeba być trenerem jak Kaziu Górski który potrafił odsunąć starych wyjadaczy by wpóścić młokosów.Jedyny pozytyw tej sytuacji że może coś się zmieni jak odpadniemy po fazie grupowej bo nie sądzę że to się UDA .