Wisła leży ostatnio Lechowi

W najbliższy piątek, 9 września, o godzinie 20:30, Lech Poznań zmierzy się na własnym stadionie z aktualnym Mistrzem Polski, Wisłą Kraków. Zespół „Białej Gwiazdy” w ostatnich latach leży ekipie Kolejorza, gdyż ta z wiślakami wygrywała wyjątkowo często.

Obie ekipy pierwszy raz spotkały się ze sobą w 1947 roku. Wtedy Lech Poznań przegrał z Wisłą Kraków i w kolejnych latach również często musiał uznawać wyższość drużyny „Białej Gwiazdy”. Między innymi Stąd właśnie lepszy bilans, choć akurat nieznacznie, mają obecnie krakowanie. Już niebawem może to się jednak zmienić, bowiem od sezonu 2008/2009, to Kolejorz częściej wygrywał i tym samym triumfował w sześciu na dziewięć ostatnich pojedynków.

W minionych kilku latach ekipa Kolejorza odniosła przecież największe sukcesy w bezpośrednich konfrontacjach z „Białą Gwiazdą”. Od momentu ostatniego powrotu lechitów do Ekstraklasy, „niebiesko-biali” dwukrotnie zdobyli Superpuchar Polski pokonując w decydujących spotkaniach właśnie wiślaków, a trzy sezony temu dzięki dwóm wygranym, podopieczni ówczesnego trenera, Franciszka Smudy wyeliminowali zawodników Macieja Skorży w ćwierćfinale rozgrywek o puchar naszego kraju.

Ogółem Lech Poznań nie przegrał z Wisłą Kraków u siebie od wiosny 2008 roku, a na dziewięć ostatnich konfrontacji z „Białą Gwiazdą”, Kolejorz sześć razy triumfował, z czego po raz ostatni 4:1 jesienią zeszłego roku. Dodajmy również, że piątkowy mecz będzie już 99. pojedynkiem obu drużyn w historii, ale za to 89. spotkaniem w Ekstraklasie. Początek hitowej konfrontacji 6. kolejki piłkarskiej T-Mobile Ekstraklasy sezonu 2011/2012, KKS Lech Poznań – TS Wisła Kraków w piątek, 9 września, o godzinie 20:30 na stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej w Poznaniu.

Konfrontacje Lecha z Wisłą (w lidze, w PP i o SP) od momentu powrotu Kolejorza do Ekstraklasy:

2002/2003, Wisła – Lech 3:2
2002/2003, Lech – Wisła 2:4
2003/2004, Wisła – Lech 4:2
2003/2004, Lech – Wisła 2:2 k. 4:1 (SP)
2004/2005, Wisła – Lech 4:1
2004/2005, Lech – Wisła 3:1
2005/2006, Wisła – Lech 5:1
2005/2006, Lech – Wisła 2:1
2006/2007, Lech – Wisła 3:3
2006/2007, Wisła – Lech 0:0
2007/2008, Wisła – Lech 4:2
2007/2008, Lech – Wisła 1:2
2008/2009, Wisła – Lech 1:4
2008/2009, Wisła – Lech 0:1 (PP)
2008/2009, Lech – Wisła 1:1
2008/2009, Lech – Wisła 2:1 (PP)
2009/2010, Lech – Wisła 1:1 k. 4:3 (SP)
2009/2010, Lech – Wisła 1:0
2009/2010, Wisła – Lech 0:0
2010/2011, Lech – Wisła 4:1
2010/2011, Wisła – Lech 1:0

>> Ostatni raz straciliśmy gola u siebie 1 kwietnia

Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com

13 komentarzy

  1. lewcio pisze:

    tylko zwyciestwo kolejorz !!

  2. darkoski pisze:

    bez Peszki będzie ciężko

  3. Kosi pisze:

    Za to bez darkoskiego w piatek na trybunach latwiej

  4. Gruby pisze:

    darkoski to najzabawniejszy autor komentarzy i chyba kibic wisły bo pierdoli jak zwykle od rzeczy.

  5. tomek27 pisze:

    czy ktos sie orientuje dlaczego nie mozna kupic biletu przez internet ,a na infolinii nikt od rana nie odbiera?

  6. lopez pisze:

    a ktos ma moze informacje ile poszlo karnetów?? udalo sie 10 tys sprzedac??

  7. tomek27 pisze:

    6 tys karnetow poszlo

  8. bmk pisze:

    w sobote okolo 7 tys
    bylo
    wiec raczej nie

  9. darkoski pisze:

    Nie zrozumieliście aluzji, trudno wasza strata

  10. torreador pisze:

    Wisła będzie nadal leżała Kolejorzowi, jeśli ten nie przejdzie obok meczu tak jak wiosną

  11. darkoski pisze:

    @Gruby – cieszę się że że Cię rozbawiłem, co do kibicowania Wiśle to nawet szkoda w klawiaturę uderzyć

  12. tomek27 pisze:

    Czy zeby kupic bilet w punkcie partnerskim musze miec przy sobie karte kibica,bo jade prosto z roboty ,a karte zostawilem w domu?Znam numer tej karty…

  13. LoK pisze:

    To ze „lezy” nie znaczy ze sie PODLOZY! Trzeba bedzie wyharowac to przez 90-minutowa walke i cos wiecej niz ciagle wrzuty na Rudnewskiego.
    Niestety, nasza obrona moze przypominac te reprezentacyjna z wczoraj. Moze „milionowy” Muras wreszczie, choc raz, trafi w bramke?