Djuka i Rejsik pożegnani przez klub i kibiców + FOTO i VIDEO
41-letni Piotr Reiss i 36-letni Ivan Djurdjević zostali w niedzielę oficjalnie pożegnani przez kibiców i klub. Nie zabrakło łez, pożegnalnych słów, sektorówki, wspólnych śpiewów czy rac odpalonych przez obu graczy.
Pożegnanie obu zasłużonych piłkarzy rozpoczęło się już na rozgrzewce, gdy Kocioł skandował nazwiska Piotra Reissa i Ivana Djurdjevicia. W czasie niej „Rejsik” zdjął białą koszulkę w której się rozgrzewał i oddał ją do Kotła za co dostał brawa. Tuż po pierwszym gwizdku w Kotle została zaprezentowana jeszcze sektorówka z wizerunkiem Reissa i napisem „Dziękujemy kapitanie!”, która pojawiła się też później. Dodatkowo na dole Kotła był transparent skierowany do „Djuki” – „Walczyłeś o naszą sprawę, w biegu wytrwałeś do końca” i dalsza część po serbsku. Zaś Ivan po zdobyciu gola za sprawą asysty „Reksia” zdjął koszulkę meczową pod którą miał na sobie inną z napisem: „Sprawa Honoru – Walczyłem o dobrą sprawę – w biegu wytrwałem do końca – Dochowałem wiary”. Natomiast już przed meczem było ustalone, że Ivan Djurdjević zejdzie z boiska w 55. minucie a Piotr Reiss w 65. minucie. To do końca jednak nie wyszło, bo „Djuka” zszedł z murawy w 56 a „Rejsik” w 63. minucie.
Przy zejściu obu zawodników pozostali zrobili szpaler. Później zarówno Djurdjević jak i Reiss po odpowiednim zawołaniu poszli do Kotła na podest. Ivan zaintonował „W Grodzie Przemysława”, natomiast Reiss „Bo w Poznaniu, w Poznaniu, w Poznaniu”. Dodatkowo wychowanek Kolejorza odpalił jeszcze racę świetlną. Tymczasem po meczu i po wręczeniu medali oficjalnie przez zarząd klubu zostali pożegnani Ivan Djurdjević oraz Piotr Reiss. Obaj zawodnicy dostali m.in. koszulki i rysowane portrety ze swoją podobizną. Obaj też przemówili do kibiców. Reiss powiedział m.in. że „jest przekonany o mistrzostwie dla Lecha za rok”, zaś Djurdjević ze łzami w oczach raz jeszcze wszystkim podziękował. Ponadto duże koszulki z „3” i „9” zostały wciągnięte na linach pod dach IV trybuny. Kibice wówczas raz jeszcze skandowali nazwiska obu zasłużonych piłkarzy, a ci wrócili na podest do Kotła oraz odpalili tam race.
Tak wyglądało pożegnanie Piotra Reissa i Ivana Djurdjevicia:
Wokół meczu Lecha z Koroną (8:33 min.):
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
Wzruszajace chwile;) dziekujemy!
mecz o nic ale emocje jak nigdy dotąd 🙂
Fakt! Łza się w oku kręci… Dzięki za wszystko!
Można powiedzieć, że skończył się pewien etap w historii Lecha.
swoją drogą to teraz tylko czekać aż jakiś idiota będzie chciał zakazów stadionowych dla Piotrka i Ivana 🙂
Jak patrzę na te zdjęcia to , aż łza w oku się kręci. Piotr i Ivan zasłużyli na takie pożegnanie. Dzięki jeszcze raz za wszystko chłopaki! My kibice też mamy satysfakcje, że byliśmy i mieliśmy okazję oglądać legendę klubu w akcji przez wiele lat.
Dzieki Ivan i Reiss za wszystko! Mam nadzieje, ze bedzie na kazdym meczu w miare mozliwosci na trybunach
Dzięki za wszystko Ivan i Reiss . Jesteście legendami Lecha Poznań .
Wydaje się, że człowiek jest dorosły i już troche wiosen ma na koncie ale oglądając zdjęcia i te wszystkie filmiki z wczorajszego pożegnania za każdym razem łzy mi lecą. Ale co jak co Oni sobie na takie pożegnanie zasłużyli.
Tylko Kolejorz, tylko Lech, tylko wiara na Bułgarskiej mogła im zgotować takie pożegnanie. Dwaj zasłużeni gracze dla Poznańskiego Lecha. Za Lechem i Wiarą by skoczyli w ogień. Chwała Ivanowi 3 i Piotrkowi 9
Oj były chwile PP 2004 , 100 bramka z Widzewem a Djuka wymiatał co sił. Tak nawisem mówiąc mozna byłoby podziekować jeszcze Dimie Injacowi chociażby za te ważne bramki które strzelił dla Kolejorza.