Zarząd zarobił na transferach prawie 19 mln €. Wydał ponad 9 mln

lechKompromitacja Lecha Poznań z Żalgirisem Wilno była jedną z największych wpadek Kolejorza w ponad 91-letniej historii klubu. Winę za hańbiące odpadnięcie z Litwinami ponoszą nie tylko trenerzy czy piłkarze, ale także zarząd, którego nowa polityka po prostu nie sprawdza się, a jej owocem jest niedawny rezultat z Żalgirisem Wilno.


Hańba z Litwinami, która skompromitowała cały klub dała nam przepustkę, aby pochylić się w tym tygodniu nad pewnymi sprawami. Zaczynamy od zarządu, który sprawuje władze nad Lechem Poznań od czerwca 2006 roku. Przez osiem lat obecne władze Kolejorza zarobiły na transferach w przybliżeniu 18.925.000 € a wydały na wzmocnienia 9.365.000 €. To oznacza 9.560.000 € (ok. 40,5 mln zł) zysku, ale gdzie są te pieniądze – nie wiadomo. Na pewno nie zostały ulokowane w budżet płac, który z sezonu na sezon jest coraz niższy głównie ze względu na stawianie na młodzież. Kolejorz w ostatnim czasie zarobił też sporo na umowach ze sponsorami w tym także na sprzedaży nazwy stadionu. Nie można również zapomnieć o milionach złotych od UEFA za awans do 1/16 europejskich pucharów w 2008 oraz w 2010 roku, a prócz tego o premii za udział paru zawodników na Euro 2012. Gdzie są wszystkie pieniądze, które dostał klub? Tego nie wie nikt, a w dodatku budżet klubu zamiast rosnąć z roku na rok spada. W tej chwili wynosi 45 mln złotych.

Wielkie zyski z małymi wydatkami

Poniżej prezentujemy dochód z transferów w poszczególnych sezonach oraz wydatki na nowych piłkarzy. Obecne władze Lecha zainwestowały i wydały pieniądze z własnej kieszeni tylko dwa razy. Zarząd najbardziej hojny był w sezonie 2008/2009, który zakończył się 3. miejscem na koniec Ekstraklasy, zdobyciem Pucharu Polski i dojściem do 1/16 Pucharu UEFA. Jednym słowem opłacało się wówczas zainwestować, czyli kupić Peszkę, Arboledę, Stilicia czy Lewandowskiego. Z kolei w tym sezonie jak na razie obecne władze pierwszy raz od siedmiu lat nie wydały na transfery ani złotówki. Na dodatek Paulus Arajuuri, który przyjdzie zimą również trafi do Poznania w ramach wolnego transferu.

* – wszystkie wartości są przybliżone. Mogą być ciut mniejsze lub większe

2006/2007
Dochód z transferów: 1.295.000 €
Wydatki na transfery: 575.000 €

2007/2008
Dochód z transferów: 300.000 €
Wydatki na transfery: 600.000 €

2008/2009
Dochód z transferów: 710.000 €
Wydatki na transfery: 2.430.000 €

2009/2010
Dochód z transferów: 3.500.000 €
Wydatki na transfery: 1.400.000 €

2010/2011
Dochód z transferów: 5.325.000 €
Wydatki na transfery: 2.975.000 €

2011/2012
Dochód z transferów: 370.000 €
Wydatki na transfery: 350.000 €

2012/2013
Dochód z transferów: 4.125.000 €
Wydatki na transfery: 835.000 €

2013/2014 – lato
Dochód z transferów: 3.300.000 €
Wydatki na transfery: 200 tys. € (wykup Gergo Lovrencsicsa)

Łączny dochód z transferów: 18.925.000 € (ok. 79,5 mln zł)
Łączne wydatki na transfery: 9.365.000 € (ok. 39,5 mln zł)
Łączny zysk: 9.560.000 € (ok. 40,5 mln zł)

Skąpstwo do potęgi

Przy łącznym, siedmioletnim zysku z transferów wynoszącym około 40,5 miliona złotych Lech powinien zainwestować jeszcze tego lata w nowego lewego i lewonożnego pomocnika, którego potrzeba temu zespołowi najbardziej. Przydałby się jeszcze również nowy napastnik oraz szybki środkowy pomocnik, który dynamiką przewyższałby tak wolnych graczy jak Szymon Drewniak, Łukasz Trałka i Kamil Drygas. Pieniądze w Lechu są, ale nie wiadomo, dlaczego klub nie chce wydać choćby 350 tysięcy euro na nowego skrzydłowego co byłoby ceną jak najbardziej optymalną.

Skąpstwo władz wychodzi jednak nie tylko w tym okienku transferowym, ale także wcześniej. Przez zbijanie cen za zawodników i przedłużające się negocjacje cierpi na tym zespół oraz trener. Tak było choćby zimą, gdy Kasper Hamalainen przyszedł krótko przed ligą, a Łukasz Teodorczyk trafił do Kolejorza w tak późnym momencie, że w ogóle nie miał czasu na przygotowania z drużyną do rundy wiosennej. Skąpstwo i gigantyczna chęć oszczędzania jest wręcz denerwująca oraz irytująca. Skauting klubu funkcjonuje bez zarzutu, ale co z tego, że jest on na świetnym poziomie skoro władze Kolejorza mając pieniądze i tak nie chcą za nikogo płacić, albo liczą na wyciągnięcie z jakiegoś klubu dobrego piłkarza za przysłowiowe frytki. Przykład? Artjoms Rudnevs, który przyszedł po odpadnięciu ze Spartą Praga.

Minimalizm i nietrafiona polityka

Polityka transferowa klubu jest irytująca zarówno w kwestii transferów do klubu jak i z klubu. Minimalizm to zresztą najlepsze określenie do całej sytuacji. W Lechu Poznań nie robi się nic, aby zatrzymać zawodnika kuszonego przez inne kluby. Gdy tylko ktoś zainteresuje się piłkarzem Lecha odejdzie on z klubu za granicę od razu. Najlepszymi przykładami są Artjoms Rudnevs oraz Aleksandar Tonev. Ten pierwszy chciał zostać w Lechu trochę dłużej, ale nie zrobiono nic, aby go zatrzymać podobnie jak w przypadku drugiego. Już dziś można przewidzieć, że następnymi do transferu są Gergo Lovrencsics, Marcin Kamiński czy Jasmin Burić, a w dalszej przyszłości Kasper Hamalainen i Kebba Ceesay. Obcokrajowcy nie po to tutaj przychodzą, aby siedzieli w Lechu do końca kariery. Obiektywnie patrząc żadne mistrzostwo kraju Kolejorzowi nie jest potrzebne, bo wtedy odejścia czołowych zawodników są bardzo mocno realne. W dodatku jak Lechowi przychodzi zatrudniać następców gwiazd można było zauważyć w ostatnich latach. Nie tak dawno następcą Sławomira Peszki został Tomasz Mikołajczak, a trochę wcześniej Roberta Lewandowskiego Artur Wichniarek. Polityka transferowa klubu jest więc jasna. Kupić tanio – sprzedać drogo albo wychować juniora – sprzedać drogo. Ostatnio w Lechu narodził się też nowy trend. Nie kupować w ogóle tylko brać z wolnego transferu, a w pucharach liczyć na szczęście i walkę drużyny.

Brak kontroli

W Lechu Poznań od dłuższego czasu brakuje kontroli nad podstawowymi rzeczami. Klub chce stawiać na swoich wychowanków, a tymczasem koordynatorem ds. młodzieży Lecha Poznań jest warszawiak, Marek Śledź, który rzecz jasna nie jest emocjonalnie związany z klubem tak jak choćby Piotr Reiss czy Ivan Djurdjević. Zimą do Młodej Ekstraklasy trafił również Piotr Kurbiel z Warszawy. Tą postać pod lupę wzięliśmy już dawno, a konkretnie jego Facebooka po anonimie podesłanym do nas. Można na nim znaleźć ciekawe rzeczy w tym m.in. deklaracje, że jego największym marzeniem jest gra w Legii. Szkolenie mentalne młodych zawodników w Lechu oraz ich przywiązanie do „niebiesko-białych” barw jest fatalne o czym już kiedyś pisaliśmy, a z takim prowadzeniem juniorów transfery w stylu „Bartosz Bereszyński przechodzi do Legii” mogą mieć niebawem miejsce co pół roku. Ponadto współprace klubu z innymi klubami partnerskimi kuleją, albo nie dają żadnych widocznych efektów tak jak choćby te z Kanią Gostyń, Górnikiem Konin, Atletico Paranaense czy do niedawna z Nielbą Wągrowiec.

Obawa przed przyszłością

Jak widać sposób prowadzenia klubu pomału się wyczerpuje. Przez nową, superoszczędną politykę drużyna z roku na rok jest coraz słabsza, a klub nie odnosi żadnych sukcesów krajowych i międzynarodowych. Mimo to, frekwencja na stadionie z sezonu na sezon rośnie co jest fenomenem, a tym bardziej przy najwyższych cenach biletów w Polsce. Jeśli zarząd chce odnieść sukces i ponownie doprowadzić Lecha do pieniędzy czyli do fazy grupowej Ligi Europy lub Ligi Mistrzów musi raz jeszcze wyłożyć kasę z własnych pieniędzy tak jak zrobił to w 2008 roku, a nie liczyć na szczęście, obecną kadrę czy współczynnik, który zresztą z roku na rok maleje. W innych klubach w Europie nie ma sukcesów, ponieważ nie ma pieniędzy. W Lechu pieniądze są, ale sukcesów też nie ma, gdyż króluje skąpstwo, minimalizm i polityka prowadzenia klubu, która się nie sprawdza. Piłkarski klub to biznes na całym świecie. Z tym, że w Poznaniu biznes prowadzi się bez ryzyka. Jedynym plusem ostatnich działań jest tylko brak zadłużenia klubu. Lech Poznań nie ma żadnych długów i to największy plus.

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


173 komentarze

  1. master pisze:

    brawo redakcjo KKS LECH.com
    nic dodać nic ująć.
    To właśnie obrazuje, że czym prędzej Rutkowscy wraz z Rumakiem muszą wypierda…ć….
    Pozdrawiam

  2. Blamo pisze:

    Chytry dwa razy traci. To dobrze, że Lech próbuje kupować z głową, ale trzeba coś włożyć, żeby potem wyjąć. Jestem mega ciekawy co prezentuje wiecznie kontuzjowany Barry.

  3. Mouze pisze:

    Nic dodać nic ując, są inwestycje, są wyniki i zyski. Nie ma inwestycji, nie ma wyników i zysków. Proste, tylko władze tego nie rozumieją. Minimalizm- to słowo najlepiej opisuje aktualna sytuacje, ale nie zanosi się żeby miało się coś zmienić…

  4. Przemo pisze:

    Mamy plan rozwoju do 2020r 🙂 Tylko jak dalej będzie takie skąpstwo to nie wiadomo gdzie wtedy będziemy.

  5. master pisze:

    Przemo może w C-klasie…;)

  6. road pisze:

    Widzę ze tradycji staje sie zadość. Najlepiej liczy się cudze pieniądze. Sądząc po cyfrach opierają się one na prasowych informacjach. A warto uwzględnić prowizje menadżerów, kwoty należne PZPN, płatności ratalne.
    I z tych 9 mln euro moze zostać niewiele.
    No i jest rzeczą normalną że cześć budżetu pochodzi z transferów.

    Sory, ale rozumiem że autor nie pracuje w dziale finansowym Lecha, i nawet nie pytał o te cyfry. A niewielu rzeczy tak nie cierpię jak liczeniu cudzych pieniędzy. Bo jeśli piłka to taki dobry interes to dlaczego jakoś wiele klubów , w tym Śląsk Wrocław należy do miasta bo nikt nie chce tego utrzymywac ????

  7. fan pisze:

    Ja też nie jestem zwolennikiem „szastania” pieniędzmi na prawo i lewo, ale musze się zgodzić, że skąpstwo w wykonaniu Rutkowskich jest wręcz przerażające, zresztą wiadomo to nie od dziś. Nie mówię tutaj już o jakich milionach, ale naprawdę aż taki żal im tych 300-400 tys. € na nowego zawodnika? Masakra po prostu, tak się nie da budować silnego klubu.

  8. Pavvelinho pisze:

    Wszystko niby wyglądała ładnie ale za te pieniądze jakie dostali klub powinien poczynić znaczące wzmocnienia ale jak widać minimalizm w tym wypadku bierze górę i to widać podczas „transferów” (raz na jakiś czas trafi się transfer za 3,5 mln euro z klubu) jakich dokonuje słynny komitet transferowy.

    ps

    Świetny artykuł.

  9. El Companero pisze:

    40 baniek wyparowało, mają niezlego ksiegowego. Wiecie jaki ksiegowy jest idealny dla Rutka? Nie taki, który zapytany: ile jest dwa plus dwa odpowie cztery, tylko taki który zapyta: a ile by Pan chciał? I u nas ta kasa popłyneła a wielu nabiło sobie kabzy , bezczelnie publicznie mówiąc ze nie maja juz kasy. Kilka ciekawych tematow poruszyliscie. Jak dla mnie na dzien dzisiejszy pan Sledz do pozegnania i to jak najszybciej. Temat mlodych pilkarzy umarł, mimo bunczucznych zapowiedzi. Tego szczeniaka Kurbiela trzeba jak najszybciej nauczyc moresu, moze niech pojedzie z kims starszym na spotkanie z kibicami haha szybko sie przeona do klubu. Oczywiscie po tym nalezy go sprawdzic bo byc moze jest to duzy talent podobnie jak Milosz Kozak. Zimą obaj powinni wejsc do skladu. A ceny biletow mamy najwyzsze w kraju. Panie Klimczak, zrob Pan cos z tym, chcesz meic pelen stadion? Zredukuj ceny do optymalnych bo juz zygam tymi promocjami dla emerytow i kobiet. A reszta kibicow caly czas w czarnej d..cenowej. Bilety po 25-35 max i masz Pan komplety na meczach z kelnerami.

  10. luck pisze:

    Fajny artykuł wreszcie! Konkretny i bez żadnego dystansu wobec Rutków. A zdanie „gdzie są te pieniądze – nie wiadomo” – łatwe do rozszyfrowania – oczywiście w kieszeni R., który chyba jako jedyny w Polsce zarabia ogromne pieniądze na prowadzeniu klubu piłkarskiego.

  11. master pisze:

    Bo jednym z udziałowców w Śląsku jest Solorz-Żak jak byś *road* Kolego poczytał kim jest ten Pan to Byś wtedy nie przytaczał takich przykładów!
    I nie pisz proszę, że jestem antysemitą, Narodowcem, bandytą itp. bzdury jakimi POwcy karmią wszystkich Polaków w TV.
    Pozdrawiam

  12. Pavvelinho pisze:

    fan

    Wystarczy sobie przypomnieć jak sprowadzali Rudnevsa wystarczyło sypnąć trochę więcej i kto może byłaby wtedy LM a tak przez skąpstwo i minimalizm jest jak jest niestety.

  13. JMBfan(koniec kosmaru) pisze:

    road nie zapomnij o wplywach z canalminus, o wplywach z reklam i banerow na stadionie, sprzedazy pamiatek i nie zapomnij, ze kazdy z nas wydaje na ten klub swoje ciezko zarobione pieniadze wiec do chuja jasnego pana jasne ze mnie interesuje co sie stalo z talarami.
    Piast kupuje, Zawisza kupuje, Slask kupuje, Podbeskidzie kurwa kupuje, a my jak jebane centusie zalujemy grosza na wzmocnienie druzyny. uLegla nam odjezdza, za chwile bedziemy ogladac plecy Innych.
    Z tymi wszawiakami w sztabie trenerskim to jest w ogole jakis kiepski zart.

  14. fgh pisze:

    Dwie rzeczy są najbardziej zastanawiające:

    1) Dlaczego nie chcą pieniędzy z Socios w zamian za przejrzystość finansów

    2) Dlaczego przez tyle lat panowania Klimczaka i oszczędzania nie doprowadzono do sytuacji, że Lech się finansuje BEZ TRANSFERÓW i BEZ PUCHARÓW. Nawet kosztem biedy przez 2 lata. Wydaje mi się, że dlatego, że skończyły by się wymówki. Trzebaby było kasę zarobioną na pucharach i transferach ponownie wydawać na transfery i kontrakty, i ciężej by było coś ukryć. Więc niby gadają, że zbilansowany budżet to najlepsza opcja, ale tego u nas nigdy nie będzie – żeby mogli mówić, że kasa z transferu poszła na „długi” spowodowane brakiem awansu do LE

  15. 4o pisze:

    Ciekawe jak ten plan 2020 zmieni się w przyszłości, bo tracimy współczynnik na puchary,a mogliśmy go w tym roku poprawić.Szkoda….
    Rutkowski jak każdy biznesman chce po prostu zarobić na swoim interesie jakim jest prowadzenie klubu.
    Skąpstwem jako takim daleko nie zajedziemy.
    Nie żądamy kilkunastu milionów na transfery i kontrakty, bo raz już to przechodziliśmy ale parę milionów w zł powinno się inwestować przy naszych przychodach. To może do nas wrócić czasem dużo więcej. Pieniądz robi pieniądz.

  16. Michal pisze:

    Fakty by się wstydził takiego artykułu. Jakieś obliczenia na oko zawiedzionego kibica. A wypłaty, inne koszty. To nie manager to Polska tu sie wszystko placi. Najwyższe ceny biletów w Polsce?

  17. sa pisze:

    Swiete słowa.. brawo.. wszystko wina Rutkow$kich… bo gdyby scagli na Bułgarska Peszke Pałowskiego B. i Wszołka mogę się zalozyc ze byli byśmy w IV rundzie LE i możliwe nawet ze faworytem.,. + nie sprzedawanie Toneva !

  18. 07- pisze:

    Bravo za artykuł. Konkretny jest. Zgadzam się z kolegą @fan – masz racje. Na kolejnym meczu w Poznaniu jedziemy na Rutkowskich! To dzięki nim odpadliśmy z pucharów! Dość skąpstwa w Lechu!!! i Lech to My , a nie wy!

  19. sa pisze:

    Miejmy nadzieje ze szanowny pan Rutkowski przeczyta to i się popuka po swojej pustej głowie i wkoncu pomyśli !

  20. Qubas lech pisze:

    Oj panowie panowie. Jezeli chodzi o artykuly zwiazane z „rozgryzaniem” przeciwnika to zawsze sa skrupulatne I zazwyczaj trafne. Poprostu znacie sie na tym I basta. Ale jezeli robicie pseudodokladna analize ekonomiczna to musze sie niestety nie zgodzic. Odrazu stwierdzam fakt ze nie jestem wielikim wielbicielem zarzadu. Po pierwsze. Odnosze sie jedynie I wylacznie do pierwszej czesci arykulu gdzie rzucacie liczbami. Nikt z nas nie zna dokladnych klauzul pilkarzy. Wiecie ile dostal np: Pawlowski za wolny transfer – smie watpic. Po drugie skad znacie zasady finansowania deficytowych galezi KKS – tj.: szkolenie mlodziezy? Nie mozna rzucac liczbami z transferow na zasadzie plus minus wynik dodatki I ocena – ukradli! Nie tak nie wolno. Wielu w tym momencie bedzie jeszcze bardziej rzadala – oby tylko – odejscia nie tylko mlodego ale starego Rutka. Budzenie nienawisci w ten sposob nie jest do konca fair. Co innego upominac sie o transfer ktory byl obiecany albo wysmiac polityke byle za darmo.
    P.S. Moim skromnym zdaniem bledem nie jest to ze Stary Rutek gra na bilans 0 a bledem jest to ze Mlody Rutek jest poprostu niedoswiadcziny w tym co robi I nie powie ojcu Nie! To jest tak jak z gra lecha na litwie 4 defensyfnych pomocnikow bez checi zaryzykowania. Sami wiemy jak to sie skonczylo.

  21. road pisze:

    @master – czyżby ? I ile to zainwestował.??. Ma wiecej kasy niż Rutkowski. Co mam poczytac? oświeć mnie.

    Osoby ktore sugerują że Rutkowski przytulił 40 baniek moze wyjaśnią jak? Spółka przynosi straty więc nie dywidendą, zatrudniony nie jest w Lechu… To jak? No chyba że przez kontrakt Arboledy którego gdyby nie podpisał to zostałby zjedzony żywcem, może przez Teo – nie bedę przypominał co pisano tu gdy miał jeszcze wiosnę 2013 grac w Polonii.

    Sory ale dla mnie artykuł niczym nie poparty. I stronniczy (pisany pod publiczkę która przy obecnej formie zespołu takich własnie informacji oczekuje) …

  22. seth pisze:

    @Michal
    Tu masz podane tylko i wyłacznie kwoty za transfery ,nikt nie napisal ile siana Rutki przytulaja od sponsorów ,za LE z canal + itd.
    Nasz budzet zaczał sie kurvzyc od momentu kiedy do Lecha przyszedł Klimczak i zostalismy operatorami stadionu dziwny zbie okolicznosci.
    Czały czas zasłaniali sie kosztami stadionu ,teraz kiedy maja go za frytki nadal gadaja o jakis astonomicznych kwotach.Jak sobie Rutek chce budowac bar pod stadionek to niech to robi za swoje siano a nie kosztem druzyny.
    Najciekawsze z tymi transferami jest tez to ze kluby ktore kupily zawodnika z Lecha zawsze placa ratami.Skoro inni moga to czemu nie kupic jakiegos ogarniete lwoskrzydłowego za 600 koła euro np. na 3 raty.

  23. Qubas pisze:

    Redakcjo – chcecie wojny jak to mialo miejsce w Legi? Poco?

  24. ja pisze:

    Niezły artykuł – wydaje się jednak, że wydatki zostały „przeszacowane” – sezon 2008/2009 to przecież Lewy, Semir za kasę, Peszko za free, Bander za kasę, Arboleda nie pamiętam. Więc prawie 2,5mln to chyba za wiele. Ale może te Handzice, Goliki itp wtedy przyszli. Widać jak klub zarabia. A ile kasy by było więcej gdyby ktoś pomyślał i w ostatnim roku nie odeszło 5 zawodników za darmo. Lekko licząc ok 2,5 mln zł poszło „w kibel”. Zastanawia mnie jak zareagują na ten artykuł Rutkowscy. Myślę, że w ogóle nie zareagują. Mają to głęboko w d… Im KASA SIĘ ZGADZA. A że skompromitowali zasłużony klub to już nie ich zmartwienie. Może zrobimy akcję „szukamy dla Lecha właściciela z wizją rozwoju”?

  25. fan pisze:

    @Pavvelinho

    Z tego, co wiem to ws Rudnevsa targowali się o jakieś.. 50 tys. € (chyba właśnie tyle). Jak można mieć takiego „węża w kieszeni”, to jest dla zdrowego człowieka niepojęte.

  26. mroczek pisze:

    Do tego doałbym jeszcze spore pieniądze jakie klub otrzymał za transmisje telewizyjne… Lech od lat jest jednym z najbardziej medialnych klubów w Polsce.
    Gdzie są pieniądze można jednynie się domyślać mniej lub bardziej trafnie. Gdy we Wronkach działała jeszcze fabryka pod egidą Amica, została kupiona w Danii fabryka lodówek. Niestety załamanie na rynku AGD spowodowało że w koncernie zabrakło kasy na finalizację zakupu. Ponoć klub dostarczył sporej kasy na te działania. Jakiś czas później wybuchła sensacja – Amica sprzedała wronieckie fabryki Samsungowi. Wtedy też pojawiły się spekulacje co do możliwości wejścia koreańskiego giganta na piłkarski polski rynek.

  27. seth pisze:

    @road
    kolego jakbys sobie zadał troche trudu to wiedziałbys ze włascicielem Lecha jest Cypryjska spólka nalezaca do Rutkowskiego ,wszystkie obiekty we Wronkach poprzez Amice tez naleza do Rutka ,a rozprowadzenie tych 9 melonow przez społki i społeczki dla kreatywnego ksiegowego to zaden problem.

  28. ja pisze:

    @road – to może twój bożek Rutkowski da tobie rozliczenie firmy. Przynosi straty – to dlaczego nie znajdzie współwłaściciela, nie wypuści akcji celem dokapitalizowania? Otóż dlatego, że kasa może „wyparowywać” tylko wtedy gdy 100% władzy mają Rutkowscy. Gdybym ja dokładał do klubu to przez 7 lat już dawno bym znalazł inwestora. Ale to oznacza dzielenie się władzą. A wtedy kasy nie da się przytulić. Znasz się na ekonomii jak nie wiem kto. Pozdrów Rutkowskich ode mnie 🙂

  29. jw50 pisze:

    Smutna prawda przebija przez cały artykuł – prawda mówiąca, że obecni właściciele Lecha pragną tylko i wyłącznie jednego – dobrego zarobku! Niestety widać to na każdym kroku. Pod hasłem koniecznych oszczędności (choć trudno powiedzieć dlaczego są ciągle konieczne) ograniczamy wydatki na wszystko poza „bazą z Wronek”. Zdobyte mistrzostwo pokazało jak bardzo ta ekipa nie chciała go zdobyć – na haśle „idziemy na majstra” chcieli drenować wszystkie dostępne „kieszenie” – z kibicowskimi na czele. Niestety Kolejorz tego majstra zdobył i okazało się jakim to jest dramatem dla klubu – o transferze Rudniewa pisaliście…
    Nie spodziewam się niestety żadnych pozytywnych zmian u właścicieli. No i jeszcze jakikolwiek brak refleksji…
    Smutno, ale zawsze pozostaje nadzieja… to ona ponoć umiera ostatnia.

  30. II pisze:

    Szkoda naszych nerwów, Rutki i tak mają kibiców w pompie ! Liczy się wynik finansowy, a nie sportowy, reszta to tylko dodatek i dobra zabawa za kasę sponsorów i kibiców.

  31. ja pisze:

    @Qubas – nie wojny. Redakcja chce jasno wiedzieć – moim zdaniem – co dzieje się w klubie. Lubisz być oszukiwany? A moim zdaniem jesteś. Powiedz Qubas – gdybyś rok po roku swoją nieudolnością powodował stratę około 12 – 15 mln złotych przy 45 mln budżecie to prezes by ciebie w pracy trzymał? A tutaj patrz – zeszły rok lato – transfery przespane i nie ma wpływu do kasy w wysokości ok 18 – 20 mln. Ten rok wydatki na transfery 0zł i znowu brak kasy z LE. Odejmując to co winny wydać na transfery to daje około 24 – 30 mln zł. Kto jest za to odpowiedzialny wiemy – Rutkowski jr i Rumak. Jakie ponieśli konsekwencje? Hmmmm tego jakoś nie wiemy. Ceny biletów najwyższe w Polsce a towar raczej jakości kiepskawej – z roku na rok gorszy. Redakcja ma prawo o to pytać – co się dzieje. Bo za rok odpadniemy w PP z klubem z Myszych Kiszek.

  32. dido pisze:

    No dobra.Piszecie Rutkowscy i Rumak wypad.Ale zastanowiliście się kto w zamian ?

  33. road pisze:

    @ja – znaleźć inwestora? Nikt nie chce zapłacić 1 mln zł za miejsce na koszulce a co dopiero 20 baniek 🙂

    Wszystkim, którzy tak narzekają pozostawiam propozycje napisania otwartego pisma do zarządu że chcecie aby Pan Rutkowski wycofał pieniądze, które zainwestował i oddał klub miastu (które zapewne bardzo szybko znajdzie kogoś kto wpompuje 50-80 baniek, kupi kilku zawodników i bedzie LM 🙂

    Oczywiście każdy kto tak zarzeka (razem z autorem artykułu ) mają na oku alternatywę, kogoś gdyby nie Rutkowski już dawno dałby LM Poznaniowi.

  34. arek pisze:

    Ile Rutki wyciagnely na Lechu nigdy sie nie dowiemy. Te liczby moga byc przesadzone ale tez niewykluczone, ze mogli zarobic nawet wiecej. Kiedys Rutek powiedzial, ze do Lecha nic nie wklada i nic nie wyklada. Jedna jest pewne, ze nas Rutki w zywe oczy oklamuja.

  35. KKS pisze:

    W Lechu brakuje transparentnosci i szczypty swiadomego ryzyka, ktora w kazdym dobrym biznesie od czasu do czasu musi sie pojawic. Rutkowski biznesmenem jest dobrym, ale musi zrozumiec ze tylko odpowiedni poziom sportowy zapewni zyski. Nie ma drogi na skroty!

  36. angelo pisze:

    Dobry artykuł , należało by jeszcze przytoczyć ile kasy poszło na należyte wzmocnienia, pewnie połowa reszta to w błoto , kto za to odpowiadał , nie będę opowiadał co z czym i za ile ale jak widzę starego to ciarki przechodzą po moim ciele , tak na prawdę to ci panowie R. odpowiadają za stan rzeczy , ile stracili na skąpstwie , oj obawiam się , że dużo , ale to ich wybór a może konsekwencje braku wyobraźni i myślenia bo to akurat nie jest ich silną stroną , pożyjemy zobaczymy ale jedno jest pewne pomału staczamy się , a to już pomału zaczyna irytować co raz to szerszą kibicowską rodzinę.

  37. qwerty pisze:

    Kiedy Lech odnosił największe sukcesy?! W 2008 i 2010 r kiedy łaskawi właściciele coś od siebie dawali. Teraz mają nadzieje na wygrywanie po kosztach a kończy się tym, że drużyna jest wygwizdana. To nie jest wina chłopaków. Grają tak, jak potrafią. Byłbym w stanie zrozumieć sprzedawanie takich gwiazd jak Artiom czy Alex, bo 3 mln piechotą nie chodzą ale na litość boską! Za 1/3 takiej kwoty można byłoby sprowadzić graczy o podobnych umiejętnościach, mając taki skauting. Przykre, ale Legia nam odjedzie bo jej prezes chodź tempy jak stare kredki wie czym są interesy i potrafi zainwestować.

  38. KKS pisze:

    Jeszcze jedno. To ze Rutkowscy drenuja finanse Lecha jest pewne, dlatego tez „uwalili” pomysl kiboli z Socios, ktory swietnie sprawdza sie chocby w Barcelonie, Benfice czy Schalke. Oni nie potrzebuja dodatkowej kasy, gdy w gre wchodzi ukazanie kulis swoich dzialan. Nikt im na rece nie patrzy i gra gitara!

  39. Al pisze:

    Bardzo szkoda że artykuł nie ukazał się wcześniej. Nawet bardziej stonowany mógł
    mieć duży wpływ na kształtowanie opinii z którą to zarząd musi się liczyć.

  40. kks pisze:

    dobry artykuł, ale co z tego skoro Rutkowscy tego nie czytają?!

  41. qwerty pisze:

    POWINNIŚMY ZBOJKOTOWAĆ MECZ dla wiadomości zarządu. Klub obniżył ceny biletów dopiero wtedy, kiedy groził mu realny bojkot. Lech na gwałt potrzebuje 2 wzmocnień + zimą napastnika. Jeśli na mecze dalej będzie przychodzić 25-30 tysięcy to Rutki będą na nas srały bo im hajs się zgadza.
    czekam na hejty

  42. Pavvelinho pisze:

    fan

    No właśnie jak bo co jak co ale transfer Rudnevs jest idealnym przykładem minimalizmu i skąpstwa obecnego zarządu Kolejorza.

  43. seth pisze:

    @road
    jakie pieniadze ma wycofac Rutek jak on w nasz klub zety nie włozył.Lecha tez na kreche kupił ,poczym Lech ten kredyt splacał ,nie wiem czy juz splacił.Wiec nie opowiadaj banialuk o jakis mitycznym siana Rutka w Lechu.

  44. bebe pisze:

    nie lubie babranie sie w liczbach w cudzym portfelu ale liczyłem na jakieś bardziej konkretne zestawienie. tutaj mamy ściągę z transfermarkt i na tej bazie wnioski i wizja. kazdy transfer, to tez pewne koszty których uwzględnienie powoduje że tych pieniędzy(haracz PZPN, menago itp) wcale nie zostaje zbyt wiele. Transfery najczęściej spłacane sa ratami i to też zmienia postać rzeczy. Pewnie jakaś kasa trafila do Rutkowskiego, ale nie aż tak duża jak 40 milionów. trzeba pamiętać jak długo nie mieliśmy żadnego sponsora na koszuli, nazwy stadionu. To nie usprawiedliwienie Rutkowskich, bo sami są sobie winni ale też ta kasa idzie na jakies „bieżące” wydatki(tak jak raty za Toneva na Gergo czy na spłatę długu do miasta). Także, to nie jest takie proste ja tu zostało przedstawione. transfermarkt też podaje kwoty rozbieżne z rzeczywistością. Sami z resztą kiedyś opisywaliście jaka kwota z tej za Rudnewa faktycznie wpłynie do kasy klubu i ile jest różnicy z liczbami podanymi przez media.

  45. :) pisze:

    Chcę oglądać WIELKIEGO LECHA w europie i w Polsce z tym właścicielem to nie możliwe więc dam sobie spokój z emocjonowaniem się klubem tak jak to było do tej pory po prostu nie warto szkoda czasu przyjdzie poczekać na lepsze czasy

  46. jarek pisze:

    Rutkowscy grabazem lecha

  47. Juliusz-Cezar pisze:

    Świetny artykuł piszecie ze Rutkowscy nie czytają może nie czytają ale gość dobrze napisał ale chyba nie wszystko to tylko za transfery zarobił 40 baniek a gdzie są jeszcze pieniądze za karnety bilety trensmisje z NC+.Tak legła nam odjedzie .Jak Rutki przejżą na oczy i wypierdolą tego Śledzia od młodzieży to nie będzie im mydlił oczy że tylko w ległej mogą grać .W Lechu tylko mogą pracować poznaniacy i wszystko w temacie.Tak jak już pisałem budżet się zmniejsza a powinnien rosnąć,żeby grać na trzech frontach to po pierwsze 100 baniek budżet i minimum 30 zawodników równożędnych. To musi być grupa bo jeszcze jest 3 liga .

  48. Classic pisze:

    Czyżby delikatna sugestia na artykuł tym co napisałem w śmietniku? Czy po prostu wyprzedziłem terminarz?

  49. Alcatraz pisze:

    Ameryki w tym temacie nie odkryto, ale to święta racja!!!
    Czasem odnoszę wrażenie że zarząd żebrze zawodników.
    Ja jestem z oszczędnym Lechem, ale też chciałbym widzieć sprytnego i dynamicznego w działaniu na polu transferowym Lecha. Przede wszystkim reagującego na potrzeby drużyny oraz na tzn „promocje na rynku(Wszołek, Przybecki,Traore itp)

  50. fgh pisze:

    Jeszcze jedna sprawa – spójrzcie na Borussię i jej model wyjścia z kryzysu. Wydawali na transfery i kontrakty tyle samo co zarabiali na transferach i ewentualnych pucharach. TYLE SAMO. I to się sprawdziło i w porównaniu do innych to była oszczędność. My sprzedajemy za 3 mln euro a kupujemy za 1/10 tej kwoty. Realnie – przy tej polityce można się tylko cofać w rozwoju, aż do śmierci.

    Mam wielką nadzieję, że te pytania będą zarządowi zadawane przez dziennikarzy tak długo i tak często, aż w końcu sytuacja zostanie wyprostowana

  51. leszek pisze:

    tylko ze rutkowski traktuje lech jak maszynkę do zarabiania pieniędzy tanio kupić drogo sprzedać.Jednak chce żeby autor tego artykułu przyjrzał sie tez sprawie zarobków prezesów lecha.To że jest właścicielem lecha to nie znaczy ze nie pobiera pensji ja chciał bym wiedzieć ile??

  52. ArekCesar pisze:

    Czytając to wszystko widzę, że nie jest zbyt dobrze. A jutro? Przeczytam o tym jeszcze raz, ale ciekawe gdzie. Czy na onecie, wp, weszło czy jeszcze gdzieś indziej. Wszyscy lubią gdy wokół Lecha dzieje się coś niedobrego i się bardzo nad tym rozpisują. Ale o sukcesach to tylko coś napomkną.

  53. fgh pisze:

    Kolejna sprawa do wypytania:

    Budżet Lecha to 40-45 mln zł. Wg raportu Deloitte na płace piłkarzy wydajemy 60% budżetu, czyli jakieś 25 mln zł. To znaczy, że średnio piłkarz w Lechu zarabia 83000 miesięcznie. ŚREDNIO, łącznie z Drewniakiem czy Kędziorą. Przecież wiadomo, że to ściema.

    Jak był temat Socios, to Rutek stwierdził, że może pokazać kibicom finanse poprzez audyt, ale z wyjątkiem kontraktów piłkarzy. Coś tu śmierdzi i to konkretnie

  54. kamil pisze:

    fajny artykuł a gdzie skrzydłowy obiecany 🙂

  55. KKS pisze:

    Swietny artykul. Redakcjo oby to byl poczatek patrzenia Rutkowskim na rece i punktowania ich poczynan. Czekam na kolejne artykuly, bo dobro Lecha lezy nam wszystkim na sercu, a kazdy juz widzi ze znezdzamy po rowni pochylej w dol…

  56. Juliusz-Cezar pisze:

    Kibice Kolejorza tak trzeba zbojkotować zaprosić p.Rutkowskich na konferencje i po prostu ich rozliczyć.Dlaczego nie ma transferów gdzie są pieniądze kto zarządza młodymi piłkarzami dlaczego z warszafki a nie ludzie z Poznania.Trzeba jasno postawić sprawe.Dlaczego długo falowe budowanie zespołu.My kibice nie możemy tak długo czekać na chwałe na naszego kochanego Lecha.A tak z innej beczki może i Lech najlepiej sprzedaje zawodników ale wydaje mi się że troche za małe pieniądze popatrzcie chociażby na Lewandowskiego teraz jest wart prawie 40 baniek euro nie mówiąc nic ile będą warci Rudniev Tonev trzeba wystawić cene zaporową i negocjować . Pozdrawiam fanatyk i kibol Kolejorza.

  57. Piciu pisze:

    Redakcjo brawo za odwagę oby tak dalej!!! Do czego Oni są nam w ogóle potrzebni? Rutkowcy do klubu nie wkładają ani złotówki nigdy,choć by nie wiem co się działo…klubem włada młody baron Francuz pełną gębą.Administracja w tym klubie jak za starych dobrych czasów…mało co kto kuma lub ma kompetencje/wiedzę/przygotowanie ważne,że wszyscy sie znają i mają wspólną cechę…cukrowanie Francuzowi.Skala wpadek tych cepów we wszystkim co ma funkcjonować w tym klubie poziom mego wkruwienia już dawno minął.Warszawiacy,kibic Widzewa tylko mu baków brak i inne wynalazki…Już po za tym,że by pracować w takim klubie jak Lech trzeba mieć pełne kompetencje do swego etatu…Trzeba dać coś więcej,trzeba dać siebie życ tym klubem i jego życiem.I na pewno tacy ludzie by sie znaleźli.W zamian co mamy…? Czekam na dzień kiedy to wszystko pierdolnie jak bańka mydlana.I przyjdzie taki dzień i ten klub będzie wielki jak my jego kibice!

  58. buczer pisze:

    ..niestety taka jest prawda i na razie nic nie wskazuje na to,ze bedzie lepiej…

  59. Classic pisze:

    Co do współpracy z klubami, nawet nie zdajecie sobie sprawy ilu młodych gra w niższych rocznikach z tych klubów. Ostatnio do juniora młodszego wzięliśmy zawodnika z Nielby, rocznik 97 który już zadebiutował w seniorach w zeszłym sezonie.

  60. fan pisze:

    A mam jeszcze takie pytanie, z ciekawości; czy ktoś wie, skąd właściwie pochodzą Rutkowscy (stary i młody)?

  61. ikok pisze:

    Prawda jest taka ze juz dwukrotnie jakosc sportowa druzyny ucierpiala na skapstwie wlascicieli Lecha. Pierwszy raz podczas eliminacji do LM 3 lata temu,, kiedy to ociagano sie z transferem Rudnevsa. Teraz natomiast mial miejsce drugi raz. Wszyscy widzieli ze lewy pomocnik to w naszej sytuacji mus. Oczywisty wakat na tej pozycji i kadra zdziesiatkowana kontuzjami powinny dac Rutkom powaznie do myslenia wowczas! Tak jak jest napisane w artykule – 300 tys euro na porzadnego grajka spokojnie by wystarczylo i nie wierze ze przekraczaloby mozliwosci finansowe tego klubu. Nikt nie oczekuje transakcji za 1mln euro…
    Przerazajace jest to ze w tym oknie nie wydalismy na graczy ani grosza. Bo to ze trzeba oplacac kontrakt pilkarzowi – to wiadomo ze i takiemu ktory jest wykupowany i tez takiemu ktory przychodzi z karta na reku…. A w kontekscie stale obnizanej puli na place ( z sezonu na sezon) tym bardziej argument ze wolnemu graczowi nalezy zaoferowac wieksza pensje traci na znaczeniu.

    Jestem ciekaw jak sytuacja transferowo-finansowa bedzie wygladala na koniec roku. Jezeli sie nie myle budzet transferowy od tego sezonu jest tak skonstruowany ze obejmuje caly rok a nie poszczegolne okienka. Zatem z tego wynika ze jesli dajmy na to kasa na transfery zostala przed sezonem ustalona na poziomie 1mln-1,5mln euro to w przypadku nie wykorzystania zadnej jej czesci w lecie powinna byc ona spozytkowana w calosci zima…
    Transfery zawodnikow ktorym koncza sie umowy to bardzo dobra rzecz – szczegolnie w football managerze;) – gdyz czesto tylko takim sposobem mozna ominac chore i wygorowane zadania klubow bedacych ich pracodawcami. Tym samym realne staje sie pozyskanie pilkarzy na pierwszy rzut nieosiagalnych o bardzo uznanej marce sportowej. Nie mozna jednak stac sie zakladnikiem bezgotowkowego sprowadzania graczy gdyz grozi to obudzeniem sie z reka w nocniku… czyli odpadnieciem z Zalgirisem i nieudana proba podboju Europy.

    Nieraz trzeba wlozyc troche pieniedzy zeby moc wyjac wiecej. Inwestowac! Nikt od Rutkowskich nie wymaga zeby byli Abramowiczami czy szejkami szastajacymi kasa na prawo i lewo. Prawda jest taka ze kibice oczekuja wylacznie INWESTYCJI adekwatnych do OGROMNEGO potencjalu finansow-kibicowsko-sportowego. Inweetycji ktorych niestety nie ma… a bez tego ani rusz…

  62. Ferion pisze:

    Chyba nikt o zdrowych zmysłach nie ma wątpliwości, że Lech dla Rutkowskich to dobry biznes, na którym mozna się obłowić. Wcześniej już pisałem, że pieniądze z transferów trafiają do kieszeni Rutkowskiego, reszta musi się bilansować. Prosty i łatwy biznes.

  63. road pisze:

    Zaraz sie dowiemy iż skoro nie ma transferów to bilety muszą być tańsze.. Potem dowiemy się ze w sumie najlepiej po 1 zł..No bo sumie było 25 tys kibiców .. kto na tym wychodzi najlepiej? sprzedawca kiełbasek?

    Oj łatwo manipulować opinią publiczną. Ale dziwie sie ze robi to witryna internetowa kibiców.. Bo komu taki artykul na rękę (abstrahując juz od kwestii ze nawet Fakt jest bardziej wiarygodny niz te wypociny) ? Nie wiem, ale na pewno nie ludziom którzy dobrze życzą Lechowi!!

  64. Classic pisze:

    @road nie lubisz liczenia cudzych pieniędzy? Ok, to policzmy moje. Z roku na rok daję temu klubowi więcej gotówki, którą ten klub inwestuje z roku na rok co raz mniej. Gdzie jest moje siano?

  65. el Gordo pisze:

    Za przeproszeniem pier***icie wszyscy farmazony do potęgi! Wszyscy tylko narzekają jak to jest źle i chu*owo! Po przejęciu klubu przez Rutkowskiego Lech od 7-8 lat jest zawsze wymieniany w 3 najsilniejszych klubów w Polsce. Chyba Wam się w dupach poprzewracało od tego dobrobytu! Pamiętacie jeszcze co było wcześniej? Pamiętacie Lecha w 2 lidze? Lecha z potężnym zadłużeniem? Jak dla mnie, to co jest teraz jest spoko. Wiadomo, że chciałbym żeby Kolejorz rok w rok zdobywał mistrza Polski, przeprowadzał mega spektakularne transfery i wojował w europejskich pucharach, ale nie oszukujmy się, takich „lechów” w europie są dziesiątki, a wygrać może tylko jeden… Wolę aby szefowie rozważnie zarządzali klubem, byli wypłacalni i żyli skromnie, ale godnie, niż mieliby tak jak Wisła postawić wszystko na jedną kartę (wchodzimy do LM, albo nie) i teraz ciułać grosz do grosza, jak jakiś GKS Katowice… Dodatkowo mamy ten minus, że Legia jest ze stolicy gdzie zawsze łatwiej o sponsorów. Nie wiem, możecie mnie hejtować, ale dla mnie model prowadzenia Lecha jako klubu sportowego jest jak najbardziej słuszny. Wiadomo, że jeśli Rutek ma problemy finansowe, to nie będzie ładował kasy w Lecha. a będzie czerpał z niego zyski. Też bym tak robił. Kupił Lecha, jest jego właścicielem, a nie jakimś filantropem. Musicie sobie zdać sprawę, że klub piłkarski, to firma, zwykły biznes jak każdy inny. Mieliście pojeba Wojciechowskiego w Polonii i zobaczcie gdzie oni teraz są? Gdzie jest Drzymała z Groclinem? Rutek ma zasrane prawo doić Lecha ile tylko zechce, bo jest jego WŁAŚCICIELEM, a jeśli się to komuś nie podoba, to proszę bardzo niech zaoferuję Rutkowi odsprzedaż klubu za powiedzmy 100 mln zł i niech sobie zarządza jak mu się tylko podoba! Hulaj dusza, piekła nie ma!

  66. inoroz pisze:

    Ogólnie takiego artykułu oczekiwałem. Teraz czas na rozliczenie trenerów i piłkarzy w podobny sposób.

    Oczywiście, że to co podała redakcja jest niepełne bo to co wcześniej pojawiało się w komentarzach to cały wpływ za media, które Lech dostaje czy to od canalplus, ekstraklasy i jeszcze paru źródeł.
    Warto wspomnieć, że spadł im czynsz za stadion a przyszli sponsorzy więc znowu wychodzą do przodu.
    Rutek już wielokrotnie zapowiadał, że klub nie jest na sprzedaż i ciężko mu się dziwić skoro zarabia na nim krocie. Nikt nie zostawi kury znoszącej złotej jajka.
    Sądzę, że sam Rutek już się pogubił kto jakie ma udziały w Lechu, Amice, i innych spółach córkach.

    A o samym Rutkowskim wiadomo bardzo mało. Tyle, że skończy uczelnie wyższą w Poznaniu a potem wyjechał do Niemiec i tam pracował. Ma dwóch synów, Piotra wszyscy znają a o drugim też niewiele słychać. O jego rodzicach też nic nie wiadomo kim byli, co robili. I to jest bardzo zadziwiające. Rutkowski jest jak człowiek widmo.

  67. undertheskin pisze:

    To jest jeden z takich tekstów, na jakie tutaj czekam. Może zamiast upatrywać antidotum na porażki w zwolnieniu Rumaka kibice powinni zażądać od zarządu działań. Z mojego punktu widzenia zarząd nie buduje klubu tylko na nim pasożytuje robiąc tylko niezbędne minimum żeby żywiciel (klub) nie zdechł z wycieńczenia i nadal przynosił zyski. To takie myślenie w stylu: Lech jest wysoko w tabeli, mimo że wydaliśmy na transfery połowę mniej, niż w zeszłym sezonie? Świetnie. w przyszłym nie wydamy ani grosza. Zobaczymy czy się uda. Tylko, że idąc tą drogą gdzie będzie Lech w 2020-tym? W I-szej lidze? Śmiem twierdzić, że 50 proc. rzekomej klasy sportowej „przyjaciółki” to wściekły, ślepy PR, tymczasem Lech przez skąpstwo właścicieli traci właśnie szansę by zbudować w Polsce solidną europejską markę piłkarską.

  68. ja pisze:

    @el Gordo i road. Ile wam Rutkowscy płacą w słoninie i bimbrze za tę agitację. Bo złotówki to z pewnością nie wydadzą. Panowie mówi się że LEPIEJ CZASAMI ZAMILCZEĆ NIŻ SIĘ ODEZWAĆ I ROZWIAĆ WSZYSTKIE WĄTPLIWOŚCI NA TEMAT SWOJEJ MĄDROŚCI. Wy żeście się odezwali i rozwiali. Wiemy, że Rutek to wasz bożek. Każdy ma takiego bożka na jakiego zasługuje. 🙂

  69. arek pisze:

    Duza czesc kibicow juz nie nabierze sie na gadki Rutkowi i po tej pucharowej katastrofie i slabej grze zobaczymy, ze w tym sezonie srednia nie dobije do 20 tys. To wlasnie bedzie dobra wymowka dla Rutkow by nic nie inwestowac bo oczywiscie trzeba dopiac budzet i zastosowac srodki oszczednosciowe. Juz to raz kiedys przerabialismy i teraz bedzie tak samo. Interes Rutkow jedzie na milosci Wielkopolan do tego klubu. Wykorzystuja to jadac na naszych emocjach. Zawsze te same gadki o wielkim Lechu, o pieknej wizji, wlasnie, moze ktos ma linki do wyegzaltowanych wypowiedzi profesora Francuza w pubie, teraz to tylko mozna sie z tego posmiac. Kto wie jak wyglada rozmowa zarzadu z mlodymi o przedluzenie kontraktu, dajemy ci teraz mniej albo nie tyle ile chcesz a jak nie chcesz to Legia juz czeka, ale wtedy wiesz, ze kibice ci pieklo zrobia. Z Ojaama, tez pewnie poszlo o indywidualny kontrakt bo gadki samego Ojaamy, ze w Legi bardziej mu sie spodobalo bo zobaczyl jak ludzie sa tam zaangazowani w klub itp smierdzialy mi na kilometr.

  70. Classic pisze:

    el Gordo, niech nas dymają jeszcze bardziej a my udawajmy że wszystko jest ok. Było by zajebiście gdybyśmy byli Piastem Gliwice, ale jesteśmy największym klubem w Polsce, z największym potencjałem w kraju. Zasługujemy na coś więcej niż jest teraz.

  71. el Gordo pisze:

    Classic
    Twoje siano jest w kieszeni Rutkowskiego i tylko jego sprawą jest co z tym sianem zrobi. Ty przychodzisz na stadion, żeby obejrzeć mecz i spędzić miło czas. Jeśli idziesz do kina, do teatru czy na basen, to zastanawiasz się gdzie się podziały Twoje pieniądze i co właściciel danych obiektów z nimi robi?! Ludzie ogarnijcie własne mózgi!!! Jeśli Rutek woli sobie za to siano kupić Bugatti Veyrona niż piłkarza, to ma do tego święte prawo i ma szczerze wyjebane czy się to Tobie podoba czy nie! Nie chcesz, nie przychodź na stadion. To jest tylko i wyłącznie Twoja własna decyzja.

  72. Classic pisze:

    Chyba pomyliłeś biznesy kolego. Nie mów mi po co przychodzę na stadion bo mnie nie znasz. Nie jestem klientem, jestem emocjonalnie zżyty z tym miejscem, tym herbem i barwami które obecnie są pod władaniem Papy Rutka. Nie płacę po 300 zł za karnet żeby spędzić miło czas, bo ten mogę zorganizować sobie w parku z dziewczyną i pewnie wrócę do domu bardziej zadowolony niż ostatnimi czasy z Bułgarskiej i dodatkowo zaoszczędzę. Pieniądze które jako kibice płacimy na klub nie są Rutka, są Lecha Poznań a nasz możnowładca otwarcie mówi że nie bierze z klubu nawet złotówki. Więc pytam po raz kolejny gdzie jest to wszystko? To z moich biletów, browarów, kiełbas, karnetów, koszulek, szalików? Czy Ty nie rozumiesz że my PODOBNO nie wyciągamy nic z klubu do kieszeni właściciela a nie mamy na nic pieniędzy? „Ogarnij swój mózg” i powiedz mi jak to możliwe? Przy najwyższej frekwencji, dobrych sponsorach, drogich biletach, największych w PL przychodach z dnia meczowego i największych przychodach z transferów? Postaraj się tym razem trochę bardziej, bo twój post powyżej to jakieś brednie. Jesteś z rodziny R, czy tak po prostu jesteś kolejnym lemingiem który wszystko akceptuje co mu się poda i nie zastanawia się nad niczym? Bo przecież można przestać chodzić na mecze… wiele osób nie może przestać, w tym ja. I co teraz?

  73. arek pisze:

    el Gordo, czy ty w ogole wiesz co to jest LECH? Sam ogarnij swoj mozg. Lech to nie jest kur… jakis cyrk objazdowy czy jakies kino. Lech to ponad 80 letnia tradycja, bogata historia, barwy z ktorymi utozsamiaja sie tysiace kibicow, dla ktorych niektorzy by nawet poswiecili swoje zycie.,W sensie prawnym Rutki sa wlascicielami wielkiego klubu i to wlasnie wykorzystuja. W sensie moralnycm Lech to wielcy kibice tego klubu, pilkarze legendy, zasluzeni dzialacze. I wlasnie naszym moralnym obowiazkiem jest wplywanie na wlasccieli tego klubu by nie traktowali Lecha jak prywatna firme, kino czy cyrk!

  74. ja pisze:

    @el Gordo – cóż nie używam takich sformułowań ale ty faktycznie jesteś głupi jak but. Jeżeli idę do kina to idę na DOBRY film – czytam o nim recenzje opinie. Jeżeli wydaję pieniądze na bilet to oczekuję TOWARU WYSOKIEJ JAKOŚCI – walki zaangażowania dobrych zawodników prezentujących futbol na dobrym poziomie. Jeżeli ktoś ma najdroższe bilety w Polsce to powinien starać się zapewnić najlepsze widowiska. Trzeba naprawdę być głupim, żeby tak myśleć jak ty. No chyba że to twój idol albo rodzina. W obu przypadkach współczuję.

  75. legionista pisze:

    Co wy tak wyjeżdzacie z tymi biletami u nas są droższe. Normalny bilet na mecz ze Steauą kosztuje od 52 do 160 w zależności od miejsca na stadionie.

  76. el Gordo pisze:

    Ja
    Człowieku, ale Ty widzisz ostatni mecz Lecha i widzisz przedostatni, itd. Jeśli masz za grosz inteligencji i znasz się choćby pobieżnie na piłce, to możesz sobie wywnioskować, że Lech zagra słaby mecz.:) No argument totalnie z dupy!:) Ja też czytałem recenzje, np. Indiana Jones 4, ale i tak poszedłem do kina i wyszedłem rozczarowany! Czy to upoważnia mnie żeby mieć jakieś pretensje do Spilberga i Lucasa i żeby wołać od nich zwrotu pieniędzy? Nie, moja własna decyzja. Historia historią, przykro mi ale zapewne Rutkowski nie musiał przejść przed zakupem Lecha egzaminu z historii klubu i jakiegoś testu na dobrego właściciela…:) No Boże ludzie co Wy w ogóle piszecie. Nie podoba się: idź zarób 100 mln złotych, kup Lecha, ładuj pieniądze, prowadź klub jak w menadżerze piłkarskim. Czy ktoś Ci tego zabrania???

  77. undertheskin pisze:

    @el Gordo Zapominasz tylko o jednym: nikt mądry nie kupi bezwartościowej rzeczy. Rutkowski kupił klub bo widział w nim potencjał komercyjny, a więc dochód. Gdyby nie świadomość, że za Lechem stoją dziesiątki tysięcy kibiców (a więc kasa za bilety, koszulki itd.) to w ogóle nie nie interesowałby go Lech Poznań. Rutkowski i jemu podobni nadal muszą się z tym liczyć. Żaden klub nic nie znaczy bez kibiców, choćby miał właściciela równie cynicznego jak twoje gadki (nawiasem mówiąc nikomu tutaj niepotrzebne). Wojciechowski miał takie cyniczne podejście do Polonii i na spółkę z Królem rozwalili ten klub, ale czy Polonia przestała istnieć? Może niewielu ma kibiców, ale jacyś na pewno zostali. Wcale się nie zdziwię, jeśli za kilka lat wrócą do ekstraklasy. To co jest dziwne w polityce Rutkowskich to fakt, że niby umieją liczyć, ale jakby nie rozumieli zasady, że rozsądne inwestycje w klub to wyższy poziom sportowy i im wyższy poziom sportowy tym większe sukcesy, a im większe sukcesy tym większe pieniądze.

  78. el Gordo pisze:

    Classic
    Rutkowski kłamie i tyle w tym temacie. I co mu zrobisz? Nie chcesz nie przychodź, nikt Cię nie zmuszą. Jeśli wolisz ten czas spędzić z dziewczyną w parku, to przecież droga wolna, żyjemy ponoć w wolnym państwie. Czy może Rutek stoi z kałachem nad Twoją skronią i każe Ci iść na stadion i kupować kiełbaski? Ja Was rozumiem koledzy, mi też zależy na tym klubie, ale zrozumcie, że możecie przelać milion słów frustracji w Internecie, ale to nie da zupełnie nic. NIC! I tylko to sobie uzmysłówcie. Dlatego ja biorę to co mam i nie zamierzam być sfrustrowanym forumowiczem. Nikt nie odpowiedział mi na argument o Wojciechowskim, Cupiale, Drzymale. NIKT. Może znajdzie się choć jeden ogarnięty człowiek, który mi wyjaśni ten fenomen, że my ciągle się liczymy w walce o mistrza, a oni nie?

  79. arek pisze:

    el Gordo, skoro mecz Lecha to tak jak ogladanie filmu w kinie to po co tu w ogole wchodzisz i sie udzielasz? Nie podoba sie mecz to wiecej nie ogladaj, nie interesuj sie. Kiedys madrzy menadzerowie pewnej firmy podobnie mysleli i podobnie sie wypowiadali, zaczeli wspierac finansowo inny klub, bo akurat byl na topie. Po zmasowanym bojkocie pewnego towaru rzeszy kibicow sprzedaz zaczela im spadac w regionie. Wiekszosci ich juz nie ma bo stracili prace albo zostali przesunieci do innych, mniej znaczacych dzialow. Ta sama firma powrocila pozniej do wspierania Lecha ale juz w mniejszym stopniu. Przeanalizuj sobie to , madry czlowieku.

  80. Pavvelinho pisze:

    el Gordo

    Tak czy tak twoje wpisy i chyba jako jedyny bronisz Rutkowskiego jego minimalizmu. Nie wiem może ktoś ciebie „wynajął” ale swoimi pseudo „mądrościami” większości tutaj pisząc nie przekonasz. Dziwi mnie tylko jedno dlaczego przy takim artykule jesteś tak aktywny a przy innych jakieś ciebie tutaj nie było? Poza tym jeśli ciebie ktoś opluje to też powiesz tej osobie „nie no spoko nic się nie stało to był deszcz”. Ogarnij się sam kibice Lecha mają prawo wymagać aby ich klub był najlepszy w Polsce oraz żeby godnie reprezentował swoją markę w pucharach. Naprawdę chcesz się godzić na kompromitacje? Co z ciebie za kibic? Weź się człowieku zastanów bo dawno takich farmazonów i głupot jak twoje wpisy nie czytałem. Ogarnij się postaw się na miejscu tych wszystkich, którym dobro tego klubu leży na sercu a nie mają go w tyłku tak jak ty.

  81. el Gordo pisze:

    Wchodzę i się udzielam, bo jestem kibicem Lecha. Co więcej wydaje mi się, że jestem tu jedynym ogarniętym kibicem Lecha. Sorry, ale ja pamiętam Lecha w 2 lidze i pamiętam skład z takimi tuzami jak Augustyniak czy Owczarek. To nie było tak dawno. Ledwie 10-12 lat temu. Byliście wtedy w ogóle na świecie? Bo czytając te Wasze krytykujące wszystko i wszystkich komentarze, mam co do tego wątpliwości. Jestem zadowolony z tego gdzie Lech się obecnie znajduje i jak jest prowadzony i tyle. Nie musicie się ze mną zgadzać. Ja wolę widzieć Lecha walczącego co roku o mistrzostwo niż zadłużonego po uszy, tyle. Poza tym Lech w swojej historii zdobył 6 tytułów mistrza w 90letniej historii. Jeden z tych tytułów zdobył za rządów Rutkowskiego + 2 najlepsze sezony w europejskich pucharach w historii klubu. Chyba nieźle co?:P

  82. tomasz1973 pisze:

    el Gordo–zobaczymy co rutek zrobi jak my kibice ,mówiąc twoim językiem będziemy mieć szczerze wyjebane na karnety i bilety,a na to powoli ,bo powoli ,ale się zbiera.Ja i wielu innych od dawna na to zwracaliśmy uwagę,ale oczywiście przez krzykaczy-obrońców zarządu byliśmy odrywani od czci i wiary,ale ok,,nam mogliście nie wierzyć.Nie jeden mądrala pisał o kontraktach ,drużynach juniorskich,stadionie,rzekomych spłatach starych zobowiązań,o obozach ,odżywkach i chuj wie jakich innych duperelach.Po tym tekście jaki tu jest spodziewałem się ciszy z ich strony,ale nie,znalazły się jeszcze 2 przydupasy,do których nic nie chce dotrzeć.
    Ludzie zrozumcie,Rutkowscy są jak pijawy,żerują na naszej miłości do Lech i doskonale to sobie przekalkulowali!!!!Ich może nauczyć tylko jedno,ale czy my jesteśmy do tego zdolni,czy my będziemy mogli ,dla dobra Lecha ,powiedzieć BOJKOT,KONIEC,naszej kasy za ten produkt nie wydamy?!?!
    Czasami zastanawiam się,czy dobrze się stał,że mamy Rutków w Lechu.Najprawdopodobniej,nasz klub za długi skończył by się wówczas w takiej formie w jakiej istniał,ale jestem pewien,że to nie byłby koniec Lecha.Zobaczcie na Pogoń,od czego zaczynali,a i tak są tam gdzie ich miejsce,nikt im nic nie wypomni,nie nazwie Amicą.My cieszyliśmy się,że mamy właściciela ,który zrobi z Lecha drużynę europejskiego poziomu,ze ma strategią,ze wie czego nam i jemu potrzeba.Dziś z perspektywy czasu widać,że były to tylko mrzonki na potrzebę własnego interesu.Dziś już wiadomo,że wydymał nas kibiców jak wydmuszkę,a najgorsze jest to ,ze nadal dyma ,a my jak barany walimy na stadion wierząc w LECHA i nabijają jego kabze.
    Quo vadis Lech??

  83. Pavvelinho pisze:

    el Gordo

    Tak czy tak twoje wpisy i chyba jako jedyny bronisz Rutkowskiego jego minimalizmu. Nie wiem może ktoś ciebie „wynajął” ale swoimi pseudo „mądrościami” większości tutaj pisząc nie przekonasz. Dziwi mnie tylko jedno dlaczego przy takim artykule jesteś tak aktywny a przy innych jakieś ciebie tutaj nie było? Poza tym jeśli ciebie ktoś opluje to też powiesz tej osobie „nie no spoko nic się nie stało to był deszcz”. Ogarnij się sam kibice Lecha mają prawo wymagać aby ich klub był najlepszy w Polsce oraz żeby godnie reprezentował swoją markę w pucharach. Naprawdę chcesz się godzić na kompromitacje? Co z ciebie za kibic? Weź się człowieku zastanów bo dawno takich farmazonów i głupot jak twoje wpisy nie czytałem. Postaw się na miejscu tych wszystkich, którym dobro tego klubu leży na sercu a nie mają go w tyłku tak jak ty.

  84. el Gordo pisze:

    arek
    Co ty mi tu w ogóle z głupoty piszesz? Co ma z tym wszystkim wspólnego KP?:P:) Przecież ja od pierwszego posta piszę, że ja jestem ZADOWOLONY z obecnego Lecha i zamierzam chodzić na stadion i wspierać drużynę i być z nią na dobre i na złe, choćby w drugiej a nawet czwartej lidze! Kolejny komentarz prosto z przysłowiowej dupy!:) Naprawde popierdolilo Wam sie w glowkach od tego dobrobytu…

  85. aliz pisze:

    @el Gordo
    KLUB PIŁKARSKI NA ODPOWIEDNIM POZIOMIE PROFESJONALIZMU NIE JEST DLA BIEDAKÓW !!!!!!!!!
    Profesjonalna piłka wymaga DUŻEJ KASY i rozsądnie zarządzanej, bo inaczej tragedia nieunikniona. Przykłady mamy za granicą. np. BVB co sie działo kilka lat temu wstecz? byli na skraju bankructwa – przyjacielska pomoc BARCY, oddanie działaczy wyszkolonych – prawdziwych fachowców (RODZIMYCH a nie zaciężnych) którzy oddali serce klubowi i efekt widoczny gołym okiem.
    Drugi przykład: AJAX tam tez było żle, ale szybko poszli po rozum do głowy i co? -tam ustawicznie gra własna młodzież i jakoś klub gra w LM sprzedaje najlepszych, ma następnych, i kasa płynie. Tam WSZYSCY począwszy od zarządu na trenerach także drużyn młodzieżowych, w genach mają Ajax!! począwszy od I trenera Ronalda de Boer’a dalej Danny Blind, Marc Overmars, Wim Jonk, Jaap Stam, a na Dennisie Bergkampie kończąc.
    Ktoś powie – Lech to nie BVB czy Ajax – a ja powiem tak: na polskim podwórku POWINIEN BYĆ takim Ajaxem czy BVB!!! Niestety nigdy nie będzie, ponieważ właściciel ma ten klub w dupie!!! Dlaczego tak chętnie „wyprowadził” kasę z wron do Lecha? – bo trzeba było ją ratować przed utopieniem, a to była idealna okazja.
    Ale jeśli ktoś podjął się misji prowadzenia klubu piłkarskiego musi liczyć się z wydatkami, a nie TYLKO ZGARNIANIEM kasy, bo jeśli zabierasz, a w zamian dajesz tyle co nic – to nie masz rozwoju a wręcz cofanie. Nie mówię, że klub ma iść drogą GKS-u czy Wisły, ale na MARNOWANIE ciężko wypracowanej marki Lech, nie może sobie pozwolić, bo marka to kapitał ludzki, finansowy i medialny. Niestety to marnorawstwo JEST FAKTEM (z przykrością muszę stwierdzić, że bezmózgowi kibole też dołożyli do tego marnotrawstwa cegiełkę w czwartek).

  86. el Gordo pisze:

    aliz
    Ok, masz racje. We wszystkim, ałe Rutek jest jaki jest i ma do tego prawo, bo jest wlascicielem!!! Jeszcze raz powtarzam 'idz, zarob 100 mln, kup Lecha, rob co chcesz’. Jak na razie wlascicielem jest Rutek i musimy sie z tym pogodzic…

  87. Pavvelinho pisze:

    *tak czytając…

  88. el Gordo pisze:

    aliz
    „Ale jeśli ktoś podjął się misji prowadzenia klubu piłkarskiego musi liczyć się z wydatkami, a nie TYLKO ZGARNIANIEM kasy, bo jeśli zabierasz, a w zamian dajesz tyle co nic – to nie masz rozwoju a wręcz cofanie”.
    A gdzie to jest przepraszam bardzo zapisane? W jakiejś sekretnej księdze „Właścicieli klubów piłkarskich”, jest to wyryte na jakiś kamiennych tablicach czy co? Może Rutek kupił klub i chce z niego wydoić jak najwięcej się da, a w momencie kiedy firma przestanie przynosić zyski, to ją po prostu zlikwiduje, albo odsprzeda, jak najzwyklejsze przedsiębiorstwo. Koto mu tego zabroni? Może właśnie taki ma plan na zarabianie pieniędzy w życiu? Sposób dobry jak każdy inny. Lepszy niż kradzież czy handel narkotykami.

  89. el Gordo pisze:

    tomasz1973 Pavvelinho
    „Lech w swojej historii 90letniej zdobył 6 tytułów mistrza w 90letniej historii. Jeden z tych tytułów zdobył za rządów Rutkowskiego + 2 najlepsze sezony w europejskich pucharach w historii klubu. Chyba nieźle co?:P” Tyle w tym temacie. Jeśli marzy Wam się Lech wygrywający 10 mistrzostw na 15 lat, to popatrzcie sobie na Wisłę teraz. Koniec dyskusji.

  90. el Gordo pisze:

    I jeszcze raz powtórzę, żeby wszystkim wbiło się to do głowy: NIE PODOBA SIĘ, ZARÓB 100 MLN, KUP LECHA, RÓB CO CHCESZ! Nie uda się Wam? Przecież każdy tutaj, jak jeden mąż jest mądrzejszy od Rutkowskiego i lepiej zna się na zarządzaniu przedsiębiorstwem, więc do dzieła chłopaki!:) Życzę dobrej nocy i powodzenia w realizacji marzeń!

  91. Giacore pisze:

    A ja powiem, że artykuł jest gówno warty. Zero faktów zero liczb (oprócz transferów) same przypuszczenia i wyliczenia rodem prosto z śmietnika kibica. Artykuł opisuje tylko to co wszyscy już od początku wiedzieli. A stwierdzenie, że ktoś sobie przywłaszczył 40mln zł bo nie zgadzają się cyferki tylko z transferów to jest dla mnie paranoja i nie przystoi takiemu portaloiwi.

  92. Gorac pisze:

    Może jak Rumak potwierdzi swoje umiejętności, to sypną mu sianem na wzmocnienia.
    Na razie jest to trener idealny na ligę. Słabymi grajkami kreci pudło na zawołanie.
    Jak pokaże, że w pucharach umie grać, to będą wzmocnienia.
    No ale to dopiero za rok i jak pokaże że umie.
    Do 3x sztuka.

  93. przemo pisze:

    el Gordo, coś tam racji to faktycznie masz, cieszmy się, że mamy takich Rutków a nie innych króli czy wojciechowskich….

  94. Flis pisze:

    Giacore – masz fakty, masz liczby, ktore nie klamia. Ja leje z wiary niedawno bylo narzekanie za spokojne podejscie prowadzych do kompromitacji teraz Giacore obrazil sie za podanie prawdziwych liczb

  95. Luk pisze:

    Ile warty jest Lech?? 20-30 mln zl? Ma ktoś jakieś rozeznanie??
    Socios przy Lechu dla jawności finansów jak najbardziej tak.
    Przy odpowiednim marketingi i promocjach wszelakich składka 100zl rocznie nie była by problemem nawet dla 15 tys ludzi.
    Wszystko kwestia coś za coś.

    A może Lechu wykupimy my kibice?? 30 000 akcji po 1000zl i powinno starczyć 🙂

  96. K-o-L pisze:

    Bredzicie z tym Woyciechowskim! Uderzyl glowa w mur (polackie gnuśne pillkarznki i zmowa waltzowych skorumowanych wladz).
    Facet był OK, ino kraj do niego nie dorósł!

  97. tomek pisze:

    El gordo. A skąd te 100 mln? To cena wywoławcza Rutka? O ile wiem i pamiętam kupił Lecha za wiele mniej + spłata długów. Nie było tego w sumie więcej niż 40 mln. Oby. A tu raptem 100?! 2,5 x więcej? Dlaczego?

  98. K-o-L pisze:

    el Gordio: A ty nie piszesz ZA CZESTO?
    Mi jakos sie juz 2 wypowiedzi nie ukazaly.

  99. Giacore pisze:

    Ale jakie mam liczby? Mam tylko podane kwoty za transfery. Nie ma podanych kwot od sponsorów itd… Gdzie masz podane koszty utrzymania stadionu? Drużyn młodzieżowych całego obiektu? Jeśli chce się robić takie wyliczenia to powinno się wiedzieć ile zarabia nawet sprzątaczka bo później te 15tyś rocznie można uznać za ukradzione. A tutaj mamy podane kwoty transferowe i nic więcej. A utrzymanie drużyny to dużo więcej niż tylko transfery.

  100. tomek do Luka pisze:

    Zajrzyj na forum, poczytaj. Nie fantazjuj. Rutek olał temat socios ciepłym moczem, a rozmowy były posunięte do etapu konkretów. I naprawdę kibice nie oczekiwali wiele. Zrozm, że potrzebuje kibiców tylko jako liczbę do zarabiania – przyciągania sponsorów, by samemu wydač jeszcze mniej albo więcej zarobić. Coraz mocniej sądzę, że Lech ratuje grupę Amica od upadku, bo ta ostatnio jest z roku na rok słabsza.