Oceny za mecz z Ruchem. Oceń po swojemu

ocenyW sobotnim meczu z Ruchem Chorzów, piłkarze Lecha pod względem charakteru pokazali się z dobrej strony i zasłużenie strzelili aż cztery gole.


Skala ocen 1-6:

1 – fatalnie
2 – słabo
3 – przeciętnie
4 – dobrze
5 – bardzo dobrze
6 – świetnie

Maciej Gostomski – Przy pierwszym golu był bliski obrony bardzo trudnej piłki, ale przy drugim trafieniu nie miał już szans. Mimo dwóch puszczonych bramek zaliczył niezłe zawody dobrze interweniując w innych sytuacjach. Mocno poprawił też grę nogami.
Nasza ocena: 4
[polldaddy poll=7548065]

Hubert Wołąkiewicz – Szacunek za to, że wytrwał do końca ze złamaną szczęką. W tej rundzie już go raczej nie zobaczymy na boisku. Wracaj szybko do zdrowia!
Nasza ocena: 4
[polldaddy poll=7548066]

Kebba Ceesay – Miał udział przy dwóch straconych golach, ale za to w końcówce wstąpiła w niego jakaś dodatkowa energia. Świetnie radził sobie w pojedynkach biegowych i dwa razy dobrze odebrał piłkę zapobiegając groźnym akcjom. Mimo to, te dwa stracone gole to w dużej części jego wina.
Nasza ocena: 3
[polldaddy poll=7548069]

Marcin Kamiński – Krycie obrońcy Ruchu na początku meczu przy rzucie rożnym to kryminał. Później było już na szczęście lepiej i bez błędów, dlatego „Kamyk” dostaje czwórkę.
Nasza ocena: 4
[polldaddy poll=7548072]

Barry Douglas – Musimy być tutaj surowi. Jako boczny obrońca nie zablokował dwóch wrzutek po których padły gole. To zaniża jego ocenę i to bardzo.
Nasza ocena: 3
[polldaddy poll=7548074]

Łukasz Trałka – Po zejściu „Żaby” sprawował funkcję kapitana. Dobrze wywiązał się z zadań defensywnych jak i ofensywnych. Dobry występ.
Nasza ocena: 4
[polldaddy poll=7548077]

Dimitrije Injać – Słaby występ. Z przodu był po prostu mierny, a w destrukcji jakoś mało waleczny. Wyglądał jakby grał na zaciągniętym ręcznym hamulcu. W drugą połowę wszedł fatalnie notując straty i Rumak szybko go zdjął.
Nasza ocena: 2
[polldaddy poll=7548078]

Mateusz Możdżeń – Strzały Możdżenia przemilczymy, ale minus za nie musimy dać. Na szczęście w drugiej połowie było już lepiej z jego grą.
Nasza ocena: 3
[polldaddy poll=7548079]

Kasper Hamalainen – Od początku miał wiele ochoty do gry grając szybko i ofensywnie. Im było bliżej końca meczu tym zyskiwał dodatkową energię. W końcówce wpadł w trans i miał udział praktycznie we wszystkich akcjach po których padły gole. Najlepszy występ Fina w tym sezonie i jeden z lepszych w Lechu.
Nasza ocena: 5
[polldaddy poll=7548081]

Gergo Lovrencsics – Od początku był mocno naładowany, lecz szkoda, że nie grał na swojej nominalnej pozycji. Na lewej pomocy Gery traci dużo, jednak mimo to, zanotował bardzo dobre zawody. Znów zdobył bramkę i ciągnął całą ofensywę agresją boiskową oraz dynamiką.
Nasza ocena: 5
[polldaddy poll=7548082]

Łukasz Teodorczyk – Zdobył gola i to się liczy. Sporo walczył zarówno na ziemi jak i w powietrzu. Musi jednak poprawić drybling z piłką.
Nasza ocena: 4
[polldaddy poll=7548083]

Zmiennicy:

Daylon Claasen – Dał bardzo dobrą zmianę. Przyspieszył grę Lecha dając jej wiele jakości. Grał tylko do przodu i nie tracił piłek. Bardzo dobry występ potwierdził golem. Nie można było tak w Legnicy?
Nasza ocena: 5
[polldaddy poll=7548055]

Bartosz Ślusarski – W końcu dał dobrą zmianę. Jako napastnik, który wszedł z ławki dochodził do piłek i stwarzał zagrożenie pod bramką. Raz trafił w słupek i zaliczył asystę.
Nasza ocena: 4
[polldaddy poll=7548059]

Rafał Murawski – Dał dobrą zmianę i zagrał o niebo lepiej od Injacia. Strzelił też bardzo ważną bramkę. Znalazł się w tej sytuacji tam, gdzie powinien.
Nasza ocena: 4
[polldaddy poll=7548060]

Ocena trenera Mariusza Rumaka (Lech – Ruch):

Skala ocen 1-6:

1 – fatalnie, zła taktyka na mecz
2 – słabo, za późne zmiany i zła taktyka
3 – przeciętnie
4 – dobrze, mecz bez historii
5 – bardzo dobrze, zmiany były trafione
6 – świetnie, rezerwowi nie zawiedli i taktyka była odpowiednia

Ten mecz pokazał dwie rzeczy. Po pierwsze: piłkarze zagrali w końcówce dla Rumaka i dzięki wygranej zostawili go na stanowisku, a po drugie: Padł mit, że Lech jest źle przygotowany fizycznie. Gdyby był źle nie grałby w końcówce na takiej petardzie. Do tego wszystkiego zmiany były świetnie trafione. Murawski i Claasen strzelili po golu, a Ślusarski zaliczył asystę.

Nasza ocena: 5
[polldaddy poll=7548052]

Ocena pracy sędziego (Tomasz Musiał, Kraków):

Skala ocen 1-6:

1 – fatalnie, sędziował pod rywala
2 – słabo, był zbyt drobiazgowy
3 – przeciętnie, gubił się na boisku
4 – dobrze, nie popełnił większych błędów
5 – bardzo dobrze, rzadko używał gwizdka
6 – świetnie, był kompletnie niewidoczny

Dobry mecz arbitra z Krakowa. Pokazał w sobotę, że jest dobrym sędzią. W końcówce nie przeszkadzał obu piłkarzom w grze i nie machał kartkami na prawo i lewo.

Nasza ocena: 4
[polldaddy poll=7548054]

Wyniki głosowania przez użytkowników serwisu ogłosimy w osobnym newsie w środę, 13 listopada.

Skład Lecha Poznań w meczu z Ruchem Chorzów:

Gostomski – Wołąkiewicz (46.Claasen), Ceesay, Kamiński, Douglas – Injać (56.Murawski), Trałka – Możdżeń, Hamalainen, Lovrencsics – Teodorczyk (82.Ślusarski).

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


34 komentarze

  1. mdk pisze:

    moim zdaniem możdzeń robi małe kroczki do przodu

  2. Czuk91 pisze:

    Dałem 6 sędziemu. Trochę na wyrost, ale dzięki niemu mecz oglądało się bardzo dobrze. Za takie mecze Ekstraklasa nie ma prawa się wstydzić.

  3. TupTup pisze:

    Jeśli chodzi o sędziego to rzeczywiście ok ale ocenę zaniżają (moim zdaniem) zbyt ostro gwizdane spalone (w głowie siedzą mi dwie akcje Teo). Poza tym dobrze

  4. ArekCesar pisze:

    A mnie sędzia wkurzał, spalone spalonymi, ale ile gwizdał fauli w granicach naszego pola karnego, a jak Teo był faulowany pod ich polem to nawet nie cofnął akcji. Ja nie byłem tak szczodry dla niego jak redakcja. Dla mnie najsłabiej Kebba i bez szósteczki, ale piątki były dla niektórych zasłużone.

  5. Jarecki pisze:

    Według mnie Możdżeń za ten mecz zasłużył na 4, za to mnie Clasen zawiódł.
    Kebba zagrał prawie masakrę -dałem mu 2 za obronę choć kilka zagrań do przodu miał dobrych. Zawodnikiem meczu dla mnie Hama.Co do Rumaka to jestem ciekaw tylko jednego ?
    Może ktoś z was mi wytłumaczy – dlaczego zamienił pozycjami Kebbę z Żabą ?? Dla mnie to bez sensu, przecież on sobie w ogóle nie radził na środku obrony i jedna bramka przynajmniej na jego konto. Szkodami też Gergo bo chłopak męczy się na tej lewej stronie.
    Mysle że więcej pożytku byłoby z niego na prawej stronie kosztem nawet lewego skrzydła.
    Poza tym za ambicję i zaangażowanie dla wszystkich 6 !!!
    Tylko kuźwa o co tu w tym wszystkim chodzi ?????????

  6. Piasek pisze:

    Zgodzę się z Jareckim, za zaangażowanie wszyscy dzisiaj 6! Nie można było w Legnicy chociaż 75% tego co dzisiaj..? :/

  7. HwH pisze:

    Tylko jedna sprawa. Claasen nie notował strat? Nie jest to prawdą, notował ich sporo.

  8. madoo pisze:

    Ja jakoś próbuję tłumaczyć zamianę pozycji Żaby z Ceesayem w ten sposób – z Górnikiem Kebba grał na środku i zagrał całkiem dobry mecz, za to z Miedzią zagrał wręcz kompromitująco na prawej obronie. Poza tym, warunki fizyczne raczej wskazują na właśnie takie ustawienie – Kebba jest wysoki co jest niewątpliwą zaletą środkowego obrońcy, a czego totalnie brakuje Wołąkiewiczowi.
    Jak się jednak okazało, zamiana nie wypaliła, ale nie jest moim zdaniem aż tak bardzo nielogiczna.
    Kebba był faktycznie najsłabszy (wraz z Injacem) i o ile na jego niekorzyść działają te dwie bramki, to jednak zrobił pierwszego gola dla nas. Dlatego trójka z minusem jest wg mnie chyba najlepszą oceną za ten występ 🙂

  9. tomasz1973 pisze:

    No z tym Classenem,to przegieliście.On dobrze grał tylko ostatnie 15 min,a do tego momentu ,to było jakieś nieporozumienie,dla mnie 3+,Najsłabiej bez dwóch zdań Kebaba-ode mnie 2,Możdżeń w pojedynkach biegowych nie istniał,potem żeby ratować sytuacje głupio faulował. Węgier 6,gdyby go nie było na boisku ,tracimy 50% ,szkoda,że Rumak każe mu grać na lewej,ale po wejściu Clasena był już sobą,no i Fin,dla mnie zawodnik meczu,NARESZCIE.Nie grał bez sensu,podnosił głowę ,rozglądał się ,a w ostatnich 20 min ,nie było piłki,która nie przeszła przez niego.
    Sędzia ok,dałem 5,spalone w końcu to on tylko „przyklepuje”,to błędy liniowych

  10. asdat0r pisze:

    ja wam powiem o co tutaj chodzi – padakę zagrali w Legnicy, bo cały czas nie mogli się otrząsnąć psychicznie po tym co nasi genialni kibice im przygotowali podczas meczu z Górnikiem – teraz to całe napięcie i dezorientacja zeszły, a przyszło wku**ienie po porażce – dodatkowo poparte fantastycznym dopingiem i porządnym zmotywowaniem przez Rumaka – on powiedział na konferencji prasowej, że tylko rzucając się na przeciwnika od samego początku i grając od początku do końca mogą odzyskać zaufanie kibiców – i tak też zagrali. Zobaczymy za dwa tygodnie w Krakowie, czy to był jednorazowy zryw, czy długofalowy trend!
    Jeżeli chodzi o piłkarzy, to Dima dziś dobry w destrukcji, fajnie się ustawiał na boisku i motywował pozostałych grajków do walki. Niestety nie ma jeszcze czucia piłki po kontuzji – cieszy, że powoli wraca do formy!

  11. aliz pisze:

    Sędzia za mecz 6 – był to jeden z najlepiej sędziowanych meczów – te stykowe spalone to nie wina głównego – to asystenci mają obowiązek kontrolować linię spalonego…
    Kebba zawalił bramkę, ale końcówkę spotkania rozegrał dobrą – więc dostał ode mnie 3. Szóstki otrzymali Hama i Gery.
    Gdyby była ocena zaangazowania i walki w meczu wszyscy otrzymaliby 6. I tak to powinno wyglądać CAŁY CZAS.
    Za ten mecz trener dostał u mnie 5, ale w dalszym ciągu nie wiem czy ta wygrana to była z gatunku”nie przeszkadzaj piłkarzom” wiedzą jak się gra w piłkę, czy efektem opracowanej strategia na wygranie meczu.
    Problem trenera w dalszym ciągu nie rozwiązany – jak wspominałam – przeczytałam gdzieś na necie, że w razie wpadki szykuje się Skorża i pewnie sknerusy nikogo sensownego nie zatrudnią. Z dwojga złego – wolę Rumaka.

  12. ikok pisze:

    Wyjscie kebby na srodku a huberta na prawej obronie moim zdaniem mozna tlumaczyc w ten sposob ze w ostatnich meczach Kebba po kilku przbiezkach slabo wygladal kondycyjnie(co jest zrozumiale ze wzgledu na niedawno przebyte urazy I rechabilitacje) dlatego tez nasz sztab chcac ukryc te braki w przygotowaniu fizycznym przesunal go do srodka gdzie bedzie musial zdecydowanie mniej biegac, a wybieganego huberta na bok, gdyz koniecznoscia w takim meczu jest ofensywne podlaczanie sie bocznych obroncow. Ponadto te wymyslne kombinacje uwypuklaja tylko coraz slabsza pozycje Arboledy w Lechu.

  13. gruh pisze:

    Kebba grał na środku bo jest w słabej kondycji, nabiegał się w ostatnich meczach co 3 dni i było widać że pod koniec meczu puchnie za każdym razem. Dlatego Wołąkiewicz na prawą bo dobry jest w ofensywie i nie siada do końca meczu. Kebba na środku mniej się nabiegał. Arboleda widać że jest daleko od składu w tym momencie i musiałoby wytłuc wszystkich obrońców żeby zagrał.

  14. Giacore pisze:

    A ja się przyczepię do oceny sędziego. A więc oceniam cała 3 sędziowską.
    1. Połowa to 3 ewidentne ich błędy. 2 spalone wymyślone Teodorczyka i brak spalonego przy bramce Kuświka.

    W grze Lecha było widać dobre rozpracowanie przeciwnika i realizowanie zadań taktycznych. Wiadomo było, że Ruch gra ostatnio obroną wysoko co dawało dużo miejsca i łatwo było rzucać piłki za ich linię obrony co robił Lech.

    Co do oceny Barrego to się nie zgodzę. Nie miał szans zablokować tych dośrodkowań. Obie bramki padły po szybki rozegraniu i przegraniu ze strony na stronę a Barry nie popełnił błędu ustawienia. Tylko przegranie Ruchu ze strony na stronę było zbyt szybkie, aby możliwe było do zatrzymania.

    Obie bramki zawalił Kebba a dodatkowo praktycznie każdą piłkę pchał na aferę pomiędzy linię pomocy a defensywy Ruchu zamiast rzucać ją za linie jak to zrobił przy 1 bramce dla Lecha. Teraz będzie duży problem ze zestawieniem defensywy. Ciekaw jestem czy znowu będzie Kebba-Kamyk czy wróci Manu lub pójdzie ryzyko na Bednarka.

    Ruch, który według wszystkich mediów ma styl i powtarzalność miał tylko 4 sytuacje 3 Kuświka i po rzucie rożnym. Lech miał ich 8 czy 10. Gdzie według mnie w Lechu było widać powtarzalność i koncepcje ataku. Mecz zrobił Kebba, gdyby nie on według mnie skończyłby się łatwym zwycięstwem Lecha.

  15. Sanius pisze:

    Nie rozumiem nic. Nie miałem niestety okazji oglądać ,a podobno grali bardzo fajnie… Teraz są tylko pytania. Jak to kur*a jest że nagle przypomnieli sobie jak się biega itp??

  16. aliz pisze:

    Widzimy że granie przez 90 min nie sprawia problemów – a na dodatekgdy inni już rozluźniają szyki to my jeszcze podkręcamy tempo, że granie z zaangazowaniem i walka to to tez nie problem, że wyskoczenie na plecy przeciwnika wysoko i pełny gaz w powrocie, gdy się coś dzieje niedobrego też nie problem. Więc gdzie jest „pies pogrzebany”??
    Spoglądając na tę sytuację wygląda to mniej więcej tak: zarząd pierdzieli głupoty typu bijemy się o najwyższe cele, a słowa nie popiera czynami; być może kasa na kontach się nie zgadza, być może Skorża za długo nie ma pracy, a być może jest jeszcze coś czego nawet nie podejrzewamy i pewnie też jeśzcze czkawką odbijają się problemy z kontuzjami na początku sezonu….
    A dlaczego nagle drużyna „przypomniała” sobie jak się gra? – Być może doszli do wniosku, że wolą Rumaka…..

  17. Nuras pisze:

    Teo powinien grac bardziej zespolowo bo w polu karnym nie wie co to podanie

  18. sas pisze:

    Do 65 minuty mecz był taki jak inne w wykonaniu Lecha, dopiero potem pokazali Ruchowi co to znaczy Poznańska Lokomotywa. Cały zespół zaczął grać niemal bezbłędnie. Większość czepia się Kebby za stracone gole, ale te wrzutki Smektały były tak szybkie że żaden obrońca nie zdążyłby ich zablokować. W końcówce dwie po profesorsku zatrzymane kontry Ruchu, podobnie jak Kamyk i Barry. Możdżeń może zrobił niewielki postęp ale z nim w składzie to Lech wychodzi ciągle w osłabieniu podobnie tak jak wczoraj było z Injacem- tragedia, co udowodniło wejście Murasia. Gergo to taki motor napędowy który porywa ten zespó, Hama niemal genialny, Teo wreszcie szukał pozycji na prostopadłą piłkę co od razu przekładało się na sytuacje. Ślusorz osrany po pudle zanotował asystę i chwała mu za to, Classen początek kiepsko ale potem jak całej drużynie szło nieźle. Ogólnie dawno nie było takich emocji na stadionie i oby więcej takiej gry

  19. figol pisze:

    Można….można

  20. dominik pisze:

    Wg mnie najsłabsi na boisku byli Hama i Możdżeń. Nie rozumiem skąd takie pochwały dla Fina. Specjalnie mu się podczas meczu przyglądałem. Fakt miał asysyty ale w ogóle nie. wychodził po piłki. Dla mnie to on jest drewniany. Taki odpowiednik Śllusarskiego tylko na pomocy.

  21. arek pisze:

    dominik co ty gadasz, gdyby nie Hama to nie byloby 3 z 4 bramek dla Lecha. Co z tego jak ktos biega po boisku jak oszalaly i nie ma z tego zadnego pozytku. On zagral inteligentnie tak jak czasami gral Semir.

  22. kibicc pisze:

    ten mecz uświadczył mnie w przekonaniu,że piłkarze wybierają sobie mecz który chcą wygrać a który kompletnie olewają,a to już nie jest profesjonalizm,coś trzeba z tym zrobić

  23. road pisze:

    Mecz wygrany ambicją a nie umiejętnościami. A w Polsce ambicja moze starczy ale w Europie niestety juz nie. Dlatego ja już zawsze bedę drżał o wynik gdy na ławce będzie Rumak. Wygraliśmy z przeciętnym Ruchem, który w skladzie nie miał wirtuozów piłki a mimo to długo kontrolował mecz i długo wygrywał. Wiem, ze marudzę. Ale jak to się mówi – jedna jaskółka wiosny nie czyni ..a tu to mieliśmy 1/4 jaskółki (zagrali dobrze moze 20 min)

  24. angelo pisze:

    Dzisiaj oceniłem piłkarzy dosyć wysoko za walkę , ale co do pracy sędziego mam pewne ale , nie chcę pisać o co chodzi bo będąc na stadionie mogłem się mylić tak więc muszę zobaczyć powtórkę aby się utwierdzić w swoich spostrzeżeniach ale tak na mój rozum był stronniczy , chodzi o parę sytuacji przy spalonych i przy faulach ale zobaczę to potwierdzę albo nie.

  25. Pawelinho pisze:

    Ogólnie duży plus za walkę do końca aż dziwi fakt dlaczego na początki ligi i el.EL nie mogli grać z takim zaangażowaniem jak podczas spotkania z Ruchem. Jednak chciałbym aby w każdym meczu Kolejorz grał z takim zaangażowaniem oraz ambicją jak z Ruchem to będzie ok jeśli nie to sezon będzie stracony.

  26. kilo82 pisze:

    Wreszcie występ Hamalainena na jego poziomie. Ktoś, kto wyżej napisał, że był najsłabszy obok Możdżenia oglądał chyba inny mecz. Z kolei wg mnie kolejny bardzo słaby występ Classena, praktycznie same straty.Plusik za bramkę, ale gra bardzo słaba

  27. slavus pisze:

    ocena Teo jest bardzo trudna. Jeżeli uznamy, że 6 to Leo Messi, to Teo nigdy się nie zbliży do 3. Jeżeli jednak 6 oznacza maks możliwości Teo, to niestety wczoraj się do tego poziomu zbliżył.
    Murawski do czasu strzelenia gola był bardzo, bardzo słaby. Mnóstwo niecelnych podań. Potem, o ile się nie mylę, nie brał udziału w akcjach zakończonych bramką. Natomiast widać było wielkie zaangażowanie.
    Gergo za zajebistego gola ma ocenę podwyższoną co najmniej o punkt, więc co najmniej otarł się o 6, (poza tym asysta do Ślusarza zakończona słupkiem i asysta do Ślusarza zakończona golem Classena).
    Gostomski obronił 1 strzał, przy golach szans większych nie miał, ale na samym początku po rogu zachował się jak firana. Generalnie więc przeciętnie. Gdyby po tym rogu padł gol, wszyscy wieszaliby na nim psy.
    Świetny występ Ślusarskiego (oczywiście jak na jego możliwości)

  28. arek pisze:

    Przy pierwszej akcji Ruchu z rogu to bardziej zawalil Kebba niz Gostomski, bo on mial juz to pilke odbic glowa a pozniej to juz byla spozniona reakcja Gostomskiego. Dima gral po bardzo dlugiej przerwie wiec z krytyka bym sie wstrzymal, a Teo choc wirtuozem nie jest to czesto musi grac jak Lewy w reprezentacji, bo ma malo podan i jeszcze w destrukcji sie angazuje.

  29. Sadami pisze:

    Oceny trafne z wyjątkiem Dimy,bo występ na pałę,ponieważ brakuje w ocenie 0!
    Classen,ja w tym piłkarzu pokladam spore nadzieje,zagrał dobrze,ale strat to on miał jednak sporo i w tym wydaje mi się redakcja pomyliła.
    Musiał,tak sie sędziuje!

  30. Stowoda pisze:

    Z Ruchem grał „stary Lech” , chodzi o wiek. Nie było Drewniaka, Linetty, Kędziory. Nie można więc było zwalać winy za blędy na nich, co niejednokrotnie miało miejsce. I do tego było widać że i „wyjadacze” robią straszne klopsy, bardzo niedokładnie podają , no i są momentami bardzo słabi ( Ceesay, Claasen, Wołąkiewicz, Douglas,Murawski – tak, tak). Co do Możdżenia… hm, jak już to wolę go z boku niż np „królewicza” Pawłowskiego.

  31. omega pisze:

    Jestem ciekaw jakby mecz zakończył się porażką , jaka była by ocena poszczególnych osób. Prawda jest taka , że wynik powoduje zawyżanie lub obniżanie ocen poszczególnych graczy. Irytuje mnie wystawianie Gerego na lewym skrzydle. Wszystko co dobre w meczu w jego wykonaniu było z prawego skrzydła. 2 bramka dla Ruchu ewidentny błąd Barego. Bartek – zawodnik , którego piłka szuka w polu karnym , brakuje Mu ewidentnie szczęścia , no i umiejętności aby był klasowym napastnikiem. Teo- typowy egoista nie widzący na boisku lepiej ustawionych kolegów.

  32. Alcatraz pisze:

    Mam odmienne zdanie odnośnie Injaca , według mnie grał dobrze. Podejmował ryzyko w grze do przodu, dobrze odbierał piłkę rywalowi. Za to Trałka był mniej widoczny, a jego powroty wczoraj to lekki trucht, pozoracja gry obronnej.
    Mateusz Możdżeń zagrał wczoraj bardzo dobrze, szczególnie we współpracy z Wołąkiewiczem.
    Zagrał kilka ciekawych piłek.

  33. kufel4 pisze:

    Musiał na plus, ale asystenci nie popisali się.

  34. Robgal pisze:

    dzięki kibicom za doping a piłkarzom za walkę. Zawsze to powtarzam, mecz mozna przegrać, ale po walce. Dziś była walka no i wygrana.

  35. Joźik7 pisze:

    Aliz chyba byłeś na innym meczu dając sędziemu 6. Cała trójka totalnie się gubiła. A danie szóstek zawodnikom to chyba paranoja .Podejrzewam , źe byłeś na meczu w Zabrzu.Tam paru zawodników zasługiwało na 6.W Poznaniu było trochę inaczej , a szczególnie szczęsliwe niź dobrze.To Ruch zagrał słabo w drugiej połowie i dlatego Lechowi było łatwiej.Metamorfoza po 3 dniach , nigdy w to nieuwierzę.Zobaczymy co będzie dalej.