399052 zobaczyło Lecha na Bułgarskiej w 2013 roku
W mijającym 2013 roku, piłkarze Lecha Poznań na Inea Stadionie mieszczącym się przy ul. Bułgarskiej 17 rozegrali łącznie 20 meczów z czego 8 wiosną i 12 jesienią.
20 rozegranych spotkań przez Lecha w Poznaniu oznacza, że kibice Kolejorza dość często mieli okazję przychodzić na Bułgarską i na żywo dopingować „niebiesko-białych”. Wiosną osiem meczów Lecha śledziło na żywo oficjalnie 171891 osób, zaś 12 jesiennych pojedynków w tym dwa pucharowe 227161 ludzi.
Lech Poznań już od wielu rund ma najwyższą średnią frekwencje w Polsce i ta jesienna wyniosła 19576 kibiców na mecz. Tym samym Kolejorz drugą w tej klasyfikacji Legię Warszawa wyprzedził o prawie pięć tysięcy. W 2013 roku i jesienią najwięcej ludzi obejrzało bój z „Wojskowymi”, który zgromadził na trybunach 38458 kibiców.
Z kolei wiosną najwięcej osób zasiadło na trybunach Inea Stadionu 4 maja, gdy Kolejorz mierzył się z krakowską Wisłą – 30927. Ogółem wszystkie 20 meczów Lecha Poznań w 2013 roku na Bułgarskiej obejrzało oficjalnie 399052 widzów co dało klubowi ponad 10 mln zł zysku ze sprzedaży biletów.
Mecze Lecha Poznań na Bułgarskiej w 2013 roku i oficjalne frekwencje:
01.03, Lech – Polonia 0:1 (15879)
16.03, Lech – GKS 0:0 (21953)
05.04, Lech – Lechia 4:2 (17141)
21.04, Lech – Zagłębie 3:1 (24139)
04.05, Lech – Wisła 1:0 (30927)
10.05, Lech – Widzew 4:0 (21104)
25.05, Lech – Podbeskidzie 0:2 (19361)
02.06, Lech – Korona 2:0 (21387)
—
25.07, Lech – Honka 2:1 (15103)
28.07, Lech – Cracovia 1:1 (14633)
08.08, Lech – Żalgiris 2:1 (16326)
11.08, Lech – Korona 2:0 (24813)
01.09, Lech – Zawisza 3:2 (19393)
20.09, Lech – Pogoń 1:2 (17063)
29.09, Lech – Widzew 1:0 (17878)
27.10, Lech – Legia 1:1 (38458)
03.11, Lech – Górnik 3:1 (16037)
09.11, Lech – Ruch 4:2 (24336)
30.11, Lech – Zagłębie 1:1 (12689)
06.12, Lech – Wisła 2:0 (10432)
Wiosna: 171891 (8 meczów)
Jesień: 227161 (12 meczów)
2013 rok: 399052 (20 meczów)
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Jak na Polskie warunki to te liczby robią wrażenie , jednak widać , że frekwencja jest uzalezniona od kilku czynników , przede wszystkim od przeciwnika , dyspozycji Lecha , jego pozycji w tabeli i chyba najważniejsze od pogody . Wynik z Wisłą na trybunach taki trochę smutny.
Zapomniałeś dodać jednego warunku – cena biletu.
Ceny biletow w dół, frekwencja w góre ale Rutki wiedza lepiej …
No i niech ktoś powie, że Rutkowski nie zarabia na kibolach…..
Zarabia i to spore sumki, ale jak mówi klub wszystko idzie na bieżącą działalność czyli prąd, woda, gaz, pensje itd. i
W tekście i pod zestawieniami chyba błąd.Wiosnę trzeba zamienić z jesienią.
dsd może w ogóle zróbmy mecze za darmo + darmowa gięta i cola? W klubie co prawda nie będzie żadnego siana z biletów ale co tam ważne ze ty będziesz szczęśliwy.
MaPa – Tak. Dobrze, ze w końcu to ktoś zauważył.
JRZ–nie upraszczaj! dsd ma rację.
Nie powiesz mi chyba, że cena na mecz z Wisłą, który toczył się w kiepskich dla kibica warunkach pogodowych,szczególnie tych, którzy muszą dojechać była odpowiednia i nie zaważyła na frekwencji.czasami warto pomyśleć o niższych cenach, większa ilość kupionych biletów zrekompensuje obniżkę ceny, a piłkarzom na pewno gra się lepiej przy większej ilości kiboli.
Ale co wy myślicie? Że jak cena spadnie to nagle zaczną przychodzić w większej ilości? Pamiętajcie że wraz ze wzrostem kiboli na stadionie rośnie cena „bezpieczeństwa na meczu”. Cena mogłaby być niższa, ale z takimi wynikami i sytuacją w Polsce wątpię aby nagle te minimum 20 tyś co mecz przychodziło. Jak wiadomo „Janusze” to największy % kasy z biletów, ale oni wolą pooglądać sobie w ciepłym, bezpiecznym domu. Jeżeli nic się nie zmieni z podejściem milicji i innych psów premierowych to nic się nie polepszy.
Każdy dobrze wie, że ceny biletów są z kosmosu. Zrozumiałbym jeszcze gdyby wejściówki na mecz były w cenie 20-30 złotych, ale 50-70 zł ? Pytam się czy to jest normalne w naszych warunkach. Średnia cena wejściówki w sezonie to pewnie 40-50 złotych + dojazd + jedzenie + paliwo to wychodzi kupa kasy. W dodatku jeszcze poziom na murawie jest naprawdę powalający i nie skłania do wydania kupy forsy na ten kabaret. Prawda jest taka, że na Kolejorza od lat chodzą fanatycy z kotła i stali karnetowicze. Pamiętam jak byłem na meczu z Khazarem Lenkoran w LE, cena biletu przystępna, o ile pamiętam dałem na trójkę 25 zł, cały wyjazd kosztował mnie ok 100 zl na jedną osobę. Zaznaczam, że mam do Poznania ok 20 km. Wiadomo lepiej kupić karnet, ale kogo stać na tak duży jednorazowy wydatek zważywszy, że musze jeszcze dojechać i coś zjeść.
10 mln zysku niby duzo, ale trzeba tez wiedziec ile pilkarze zarabiaja i ile klub przeznacza miesiecznie na ich wyplaty. Pol miliona to cyba za malo, skoro sam Maniek pobiera przeszlo 100 tys, a Muras troszke mniej.
tomasz1973 Wszystko musi się wyrównywać i jeśli na Wisłę byłyby niskie ceny to na któryś inny musiałyby być wysokie żeby bilety nie wyszły taniej niż karnety! Ceny karnetów są ustalane przed sezonem a nie w trakcie jego trwania i nikt nie wie czy drużyna będzie grała dobrze czy źle. U nas w Polsce ceny są najwyższe (od wielu lat) na Legie, Lecha i Wisłę i postawcie sobie pytanie dlaczego akurat na te drużyny a nie np. Ruch czy Podbeskidzie. I jeszcze raz napisze ze piłkarze i to nie tylko w Lechu maja wyje.. czy graja przy 30 tys czy przy pustych trybunach!
Drobne wyjaśnienie, to nie zysk to DOCHÓD!
10 mln za bilety w roku to średnio miesięcznie ok. 840 tys. zł. O ile dpbrze pamiętam za tzw. wynajem stadionu – operator zamiast 3 miln zł rocznie zapłaci o ile pametam 600 czy 800 tys. – czyli 50/70 tys tys. na miesiąc. Tak więc niech Rutki nie płaczą – TO MY KIBOLE UTZRYMUJEMY STADION na którym gra nasz zespół. I na dodatek jeszcze im powinno spokojnie wystarczyć na zrobienie porzadku z ta murawą – dobra trawa, system doświetlania, odpowiednia pielęgnacja itp. oraz na opłacenie niektórych kontraktów. Chcieli klub – to niech wiedzą, że do niego też trzeba dać a nie zabierać….
Fabler–dodaj jeszcze z sianiem propagandy o tym jaki bandytyzm panuje na stadionach.
JRZ–bilety, jak i karnety sa po prostu za drogie i tyle.Najpierw sukces, apotem cena, na odwrót tego nie da się zrobić.
Rok temu kazdy nam mydlil oczy ze karnety sa takie drogi gdyz nie ma sponsora na koszulki, nie ma sponsora na stadion i miasto duzo żąda za wynajem. Dzis mamy sponsora na koszulki STS, mamy sponsora na stadion INEA, sprzedalismy Toneva za kilka milionow funtów a do tego miasto zrobilo hiper obnizka za wynajem, a ceny za pojedynczy bilet jak i karnet poszly znow w gore wiec kto tu sobie robi jaja ?
Ja siedzę w kotle i z tego powodu się cieszę. Ceny wydają się i tak niższe niż ostatnio. Kupiłem od razu na cały sezon, by obniżyć koszty. Na stadion jeździmy ze znajomymi autem raz oni raz my i też ciut się zaoszczędzi. No i łyka na rozgrzewkę się weźmie 🙂
Ale nie dla wszystkich te ceny są przystępne, zresztą na każdą obniżkę przystanę i będę się cieszył.
Szkoda, że nie pękło 400 000 osób.
A ja przestrzegam redakcję przed użyciem słowa zysk. 10mln zł to był przychód czyli trzeba od tego odjąć wszystkie rozchody spowodowane użytkowaniem stadionu amortyzacja itd. Oczywiście liczba dosyć spora prawie 20 tyś na mecz. Co do obniżki opłaty za stadion nie zapominajcie o tym, że miasto zgodziło się na nią jeśli Lech spłaci całe zadłużenie względem miasta czyli paradoksalnie w tym roku Lech zapłacił więcej za stadion niż w przyszłym. Po za tym ceny za karnet teraz nie mogły być drastycznie obniżone z powodu tego, że w trakcie sezonu Lech pozyskał kilku sponsorów z prostej przyczyny. Jeśli teraz cena by spadła znacznie o jakieś 30% 40% pokrzywdzeni zostaliby Ci, którzy kupili karnet na cały sezon.
No chyba, że odliczyliście wszystkie koszta itd i te 10mln to czysty zysk.
@ Giacore – Dla kazdego nie mającego nic wspólnego z ekonomią to co do kieszeni to zysk :-)) dla redakcji pewnie też – chyba, że tak jak piszesz nie są w tym temacie zupłnymi laikami i potrafią odróżnić zysk od dochodu…
W lutym klub był zadłużony względem miasta na jakieś 1,2 mln złotych, przyszedł STS, sprzedali nazwę stadionu i nie musieli dzielić się tym dochodem z miastem, obniżka czynszu za stadion do 50/70 tys na miesiąc,nie wiem jak wyglądają koszty związane m.in. z wynajęciem, biur i szatni czy to też jest już wliczone, ale jesli nie to cenę wynajmu szacuję na jakieś 20/30 złotych za m2. Doliczyć trzeba też opłaty za wszyskie media, koszty związane z dniem meczowym….Nie wiem czy za koszty ekspoatacyjne (naprawy, malowanie, mycie itp,) płaci klub, ale nawet jesli tak tosSumując wszystko – KOSZTY NA PEWNO NIE WYNOSZĄ 840 tys/miesiąc. Więc nie przesadzajmy, jeśli kwota 10 mlm za bilety jest oszacowana prawidłowo i bardzo prawdopodobna – W TAKIM RAZIE KIBOLE UTRZYMUJA STADION, na którym gra ich ukochana drużyna…
Zgadzam się z Tobą, że znacznej obniżki cen w tym sezonie raczej nie będzie m.in. z powodów jakie podałeś…
W 2014 musi być 500 tys.
Pytanie, kiedy ostatni raz ceny karnetow i biletow zostaly obnizone? Bo moim zdaniem z roku na rok coraz drozej mimo ze sytuacja klubu jest coraz lepsza …
Powiem tak, patrząc na jakość i stan stadionu i kasę jaką w niego będzie trzeba ładować rokrocznie uważam, że czynsz jest rozsądny.