Dawid Kownacki: „Talent podeprzeć ciężką pracą”
17-letni ofensywny zawodnik, Dawid Kownacki do pierwszej drużyny Lecha Poznań wszedł już w czerwcu 2013 roku, ale szanse debiutu w Ekstraklasie dostał dopiero w grudniu.
Od tamtej pory kariera Dawida Kownackiego nabrała ekspresowego tempa. Wychowanek Kolejorza został okrzyknięty największym talentem polskiej piłki strzelając do tej pory w Ekstraklasie dwa gole i notując cztery asysty. Niedawno „Kownaś” był też prawdziwą gwiazdą turnieju eMME U-17 w Grecji, a na jego temat regularnie rozpisują się na krajowe media, które widzą w 17-latku przyszłą gwiazdę futbolu.
Sam zainteresowany nie ukrywa, że ma talent, ale nie zamierza na nim bazować. – „Jestem przekonany o tym, że mam talent, ale talent to nie wszystko. Trzeba to podeprzeć ciężką pracą każdego dnia i na każdym treningu. Tylko ciężką pracą mogę coś osiągnąć w piłce.” – przyznał popularny „Kownaś”, który aktualnie negocjuje z Lechem Poznań nową umowę.
Natomiast w ostatni poniedziałek Dawid Kownacki wystąpił w ataku Kolejorza od początku, bowiem niezdolny do gry był Łukasz Teodorczyk. 17-latek nieco zawiódł, ale nie załamuje się. – „Jestem psychicznie i mentalnie przygotowany na grę w Ekstraklasie. Gdybym nie był, to bym w niej nie grał. Zdaje sobię sprawę, że mogą być takie dni, takie okresy i takie mecze w których moja dyspozycja będzie słabsza.” – powiedział Kownacki.
Jak dotąd utalentowany piłkarz Lecha Poznań mogący występować w ataku lub na pozycji ofensywnego pomocnika zagrał w 9 meczach i 2 razy wychodził w podstawowej jedenastce „niebiesko-białych”. Przeciwko Podbeskidziu-Bielsko-Biała 17-latek zaliczył niezłe zawody wywalczając rzut karny, lecz już w miniony poniedziałek w potyczce z Zawiszą Bydgoszcz było dużo gorzej.
Dawid Kownacki nie ukrywa, że pojawiając się na murawie w trakcie meczu gra mu się trochę łatwiej. – „Wchodząc z ławki w 70-75 minucie gra się łatwiej. Jestem świeży i mam więcej sił od innych zawodników. Każdy występ w Ekstraklasie jest jednak dla mnie bezcennym doświadczeniem i plusem. Dzięki temu mogę przygotować się do gry na najwyższym poziomie.” – dodał na koniec 17-latek.
Źródło: inf. własna
Autor: Arkadiusz Szymanowski
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
dlatego mój drogi imienniku pomyśl co jest dla Ciebie lepsze… przedłużenie kontraktu z Lechem bez klauzuli, ugruntowanie swojej pozycji w naszej ekstraklasie, regularne powołania do kadry i transfer za 2-3 lata czy może upieranie się przy klauzuli śmiesznie niskiej jak na Twoje umiejętności i potencjał, szybki wyjazd i znikniecie gdzieś w rezerwach jakiegoś Arsenalu czy innego Bayernu na długie lata, powrót do ekstraklasy do drużyny typu Podbeskidzie lub Jagiellonia (z całym szacunkiem) w wieku około 25 lat jako kolejny niespełniony wielki talent polskiej piłki…
trzymam kciuki za Kownackiego – żeby mu się powiodło w karierze i żeby zawsze kierował się zdrowym rozsądkiem nie dając kusić się szybkimi i wielkimi pieniędzmi… rób swoje jak Lewy a zajdziesz daleko… Robertowi nigdzie się nie spieszyło a i Lech nigdy mu kariery nie blokował mimo braku klauzuli w kontrakcie… baa, poszedł tam gdzie chciał chociaż inni oferowali więcej…
chlopaku zejdz na ziemie jestes slabiutki.
Czyli Teo po sezonie odchodzi…..
Jeśli mowa o Dawidzie, to chciałbym poruszyć temat jego kontraktu. Mianowicie klub nie powinien godzić się na klauzulę odstępnego. Jeśli Kownacki jest takim talentem jakim się go przedstawia, to niech pogra u nas na przyzwoitym poziomie, odejdzie jako król strzelców sprzedany za 5-7 milionów euro. Kwota wcale nie z kosmosu. Chorwaci, Serbowie i inne gałgany potrafią za tyle sprzedać, to czemu nie my? Powodzenia Kownaś, przedłóż kontrakt i skupiaj się tylko na grze dla Kolejorza.
Damian
Ale durna wypowiedz,Chorwaci i Serbowie maja ugruntowana pozycje regularnymi wystepami w pucharach , mlodziezowych mistrzostawach ,ME i MŚ. Do tego , nie do konca zalezy od klubu ta klazula ,jak sie zawodnik uprze to nic nie podpisze i za rok odejdzie za darmo
Dajcie spokój Kownasiowi – jest jeszcze dzieciakiem , niech spokojnie trenuje , uczy się to będzie z niego pożytek :-). Jak widzę te wszystkie spekulacje, zamieszanie wokół niego, tego niby transferu, to mi sie nie dobrze robi :(. Częśc tu forumowiczów zachowuje się gorzej jak młody Kownaś ! Tęczowe gazety coś ,,pierdną” na wymyślony temat , coś specjalnie wysmarują, żeby nas wk…ć, a większość tu to łyka jak gajor , podnieca się i ma sraczkę zaraz ! Ludzie opanujcie się z tymi niby transferami, co ma być to i tak będzie a póki co mamy jeszcze 5 meczów i TYLKO I WYŁĄCZNIE to powinno nas interesować ! Wy sie podniecacie a tęczowe szmatławce i szmaty zacierają łapy i maja ubaw !!! Wstyd 🙁 !
Z tego co mówi Dawid, widać, że to ogarnięty chłopak. Byle niektórzy przestali mącić mu w głowie wielką mamoną, kontraktem z klauzulą itp. Myślę, że trener Rumak potrafi zapanować nad tym rozgardiaszem wokół jego osoby i przekona go, co jest dla niego najlepsze. Trzymaj się Kownaś porządnych ludzi, a nie podjudzaczy, którzy na pewno nie chcą Twojego dobra, tylko patrzą na swoje korzyści.
Nie raz czy dwa powtarzałem, że to jeszcze dzieciak i zwykły szczyl. Może i ma łeb na karku i szajba mu nie odbiła, ale to ciągle dzieciak. Niech pokaże ciężką pracą, że ma talent godny obecnego aplauzu mediów. To, że zagrał parę fajnych meczyków z ławki nie znaczy, że będzie Bóg wie jakim piłkarzem w przyszłości. Talent to nie wszystko, trzeba to podeprzeć ciężką pracą na treningu, a wtedy zobaczymy jaki to będzie z niego talent.
Jeśli chodzi o grupy młodzieżowe to i my mieliśmy swoich asów. Nie wiem czy każdy pamięta ale takie „diamenty” jak Mila, czy Łukasz Madej…grajki na naszą ligę, zdobywali młodzieżowe medale. Niewielki to argument. Jeśli ciągle będzie mowa, ze Lech jest tylko odskocznią dla talentów i co okno będzie odchodził czołowy gracz to kiedy budować skład na puchary, czy sukcesy których oczekujemy? OK ok, znajmy miejsce. Europejski średniak to dla nas maks na dziś. Ale Lewandowski powinien być miarą transferów. Bo 2 miliony za piłkarza wystarczy tylko na zbilansowanie budżetu przez Rutków. O większym progresie nie ma mowy.
kibic – slabiutki bo do Legii nie idzie?