Na razie papierowy talent. Kolejna runda w plecy
Lech Poznań po zakończeniu sezonu 2014/2015 będzie chciał sprzedać jednego ze swoich czołowych piłkarzy. Na pierwszy ogień ma iść środkowy pomocnik Karol Linetty, który na razie jest papierowo-medialnym talentem i ma kolejną rundę w plecy.
W polskich mediach co jakiś czas można przeczytać o rzekomych ofertach dla Karola Linettego z największych klubów Europy i wyliczenia, ile to Lech Poznań na nim zarobi. Kolejorz chciałby sprzedać utalentowanego zawodnika po zakończeniu tego sezonu za co najmniej 3 mln euro, jednak by tak się stało musi znaleźć naprawdę sporego naiwniaka lub jego menadżer naciągnąć kogoś z Europy.
Karol Linetty jest obecnie piłkarzem klubu, który obiektywnie patrząc – nie znaczy w Europie nic i to przez zawodników grających aktualnie przy Bułgarskiej. Trzy raz zhańbił się w Europie, w polskiej lidze jest w tej chwili tylko średniakiem i w dodatku nie osiąga żadnych sukcesów. Trudno więc oczekiwać, by kluby z Europy zabijały się o zawodnika z Lecha Poznań robiącego dotąd średnie postępy.
Linetty, który 2 lutego skończy 20-lat zadebiutował w Ekstraklasie 2 listopada 2012 roku rozegrał do tej pory w pierwszej drużynie Kolejorza 53 mecze (51 ligowych) w których zdobył 3 gole (1 bramkę strzelił w lidze). Karol Linetty za pucharowe kompromitacje Lecha Poznań nie odpowiada, bowiem w Lidze Europy zaliczył tylko jeden mecz. Rozwój utalentowanego piłkarza regularnie blokują kontuzje, które na pewno nie wpływają na rzeczywiste zainteresowanie jego osobą.
W ubiegłym sezonie Linetty zaczął regularnie grać dopiero w połowie września, natomiast w tym trwającym na 23 mecze wystąpił w zaledwie 11 spotkaniach co z pewnością nie umknęło skautom zagranicznych klubów. Jak dotąd prawonożny pomocnik strzelił dla Lecha Poznań 3 gole (2 w obecnym sezonie). Karol Linetty dwukrotnie pokonał niedawno bramkarza Jagi w starciu PP dokładając tylko nogę podobnie jak w ligowej potyczce z Piastem Gliwice w marcu 2014 roku.
Niestety asysty Linettego i naprawdę dobre mecze w wykonaniu tego piłkarza można policzyć na palcach jednej ręki. Na dodatek 19-letni pomocnik podczas meczu Gruzja – Polska wchodząc na boisko na dosłownie 4 minuty doznał kolejnego urazu, który okazał się poważniejszy i prawdopodobnie wykluczy go z gry do końca tego roku. Karol Linetty zamiast regularnie występować w Ekstraklasie, rozwijać się i prowadzić Kolejorza do zwycięstw przez kontuzje ma kolejną rundę w plecy.
Statystycznie Karol Linetty wygląda niestety słabo, pod względem gry niewiele lepiej i absolutnie nie jest gotowy do zagranicznego transferu. Lech Poznań planuje latem zbić na 20-letnim już wtedy zawodniku ponad 10 mln złotych. To nie dziwi, gdyż wychowanek akademii Kolejorza jest praktycznie jedynym piłkarzem w kadrze pierwszego zespołu na którym da się w przyszłości znacząco zarobić. Niestety obiektywnie trzeba przyznać, że 5-krotny reprezentant Polski to póki co tylko utalentowany pomocnik, który wciąż nie pokazał swojego potencjału i trudno określić, kiedy to zrobi.
Karol Linetty w pierwszej drużynie Lecha Poznań
2012/2013: 14/0
2013/2014: 28/1
2014/2015: 11/2
Ogółem: 53/3 (w Ekstraklasie 51/1)
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
No to ładnie po nim jedziecie. Karolek nie jest nic winien, że ciągle łapie kontuzje i nie jest odpowiedzialny za regularne klęski w LE czy w lidze. Trzeba dać mu jeszcze troszkę czasu i wspierać go, aby udało mu się wyjechać do lepszego zachodniego klubu za grubą kasę. Wystarczy, że runde wiosenną będzie miał udaną i już latem będzie mógł wyemigrować
Przeczytałeś to w ogóle? Może ja Tobie przeczytam fragment:
„Karol Linetty za pucharowe kompromitacje Lecha Poznań nie odpowiada, bowiem w Lidze Europy zaliczył tylko jeden mecz. Rozwój utalentowanego piłkarza regularnie blokują kontuzje,”
A ja uważam, że akurat Karol jest talentem (nie tylko papierowo-medialnym) i to jedynym autentycznym talentem, wychowanym w Lechu w ciągu ostatnich lat.
Potencjał jest, ale trzeba go odpowiednio wykorzystać, w jego grze nie widać żadnego progresu oprócz tego, że wydaje sie coraz wiekszy i silniejszy
torreador
Widze ,ze nie zrozumiales do końca tekstu ,nikt nie twierdzi ,ze gość nie ma talenty ,ale jak na razie średnio to pokazuje . Debiutowal w seniorach ponad 2 lata temu , teraz już powinien być gwiazdą tej ligi ,a jakiś dużych postepow w grze nie zrobil . Oczywiście hamuja go tez kontuzje ,ale mimo wszystko, dzisiaj jest sredniakiem w tej ogórkowej lidze. Drugi taki to Kownacki,niby taki talent ,a w Lechu nie ma konkurencji do grania w ataku ,a jest …3 w kolejce po Sadajevie i Hamie
torreador
Jeśli jest takim talentem ,to wymien 3-4 jego swietnie mecze w tym sezonie
Oczywiście, że Karol pokazuje swój potencjał podczas spotkań. Wielokrotnie robił to co do 8 należy agresja+dobry odbiór+szybkość+umiejętne rozprowadzenie akcji. A co do statystyk to posługują się nimi amatorzy a nie scoutowie.
Szybko się sprostuję, aby nie było. Chodzi o staty bramek i asyst. Nie o bardziej szczegółowe.
Sprzedać jak najszybciej póki jeszcze jest cały typowy zawodnik forowany przez media a jest przecietniakiem w słabym Lechu do tego szklany..
Podzielam zdanie autora tego tekstu. Dobrze, że ktoś stąpa po ziemi.
Chyba nikt nie kwestionuje że chłopak ma potencjał.Ale może być tak że jak trafi na dobrego trenera który odpowiednio go ustawi na boisku to może okazać się że jego talent eksploduje.Wiele takich przypadków już było chociaż nic nie jest przesądzone.
tomek27
Wyobraź sobie że tekst zrozumiałem:) Nie zgadzam się tylko z określeniem papierowo-medialny! Mam po prostu inne zdanie na ten temat.
Co do 3-4 świetnych meczy, to Karol w tym sezonie rozegrał pewnie niewiele więcej (zdaję się w pełnym wymiarze 6). Ale proszę bardzo, 3 świetne mecze: z Jagą(PP)- oceniliśmy go na 6, z Bełchatowem – oceniliśmy go na 5, ze Śląskiem – oceniliśmy go na 5 (znacznie wyżej niż pozostałych). A i z Piastem (u nas) też był wyróżniający, choć oceniony na 4.
Co do Kownackiego to się z Tobą zgadzam!
po co nam dobra druzyna sprzedac i kupic sierote ala keita ha ha
Wszyscy mówią o jego mega talencie,a ja jakoś nie potrafię dostrzec czegoś nadzwyczajnego .Odnoszę takie wrażenie że jak wchodził do seniorskiej piłki to bardziej się wyróżniał.Jedynie co można zauważyć że chłopak się rozrósł,i jest silniejszy, czego może mu pozazdrościć Kamiński
Uważam że temat trafnie oceniony przez redakcję – niestety ale trafiliście póki co w samo sedno.
Tu akurat zgadzam sie z autorami. Z niego taki talent jak ze mnie picasso. Lapie kontuzje od ugryzienia komara. Genetyka slaba. Tego juz sie nie zmieni. Pozdro.
Szkoda, że tak się układa Karolowi, mógłby się przyczynić do sukcesów Lecha w takim stopniu jak Robert Lewandowski i dopiero wtedy wyjechać. Na razie jego talent nie daje wygranych meczy, nie jest decydujący, ale na pewno bardzo istotny. Może na wiosnę???
Zaskoczył mnie ten artrykuł. Bo- Linetty tak naprawdę zaczął grać w Lechu od początku tego sezonu (poprzedni to połówka Murasia, potem też nie zawsze), w tym sezonie nie grał ani z Nomme ani ze Stjarnanem, w lidze na 17 meczów zagrał w 8! Doceniany przez KIBOLI!Co akurat jest chyba najlepszym miernikiem KLASY piłkarza. Powołany przez Nawałkę ( który jak widać nie ma jakiś sentymentów do Lecha) do kadry (jest tam JEDYNYM przedstawicielem Kolejorza).
To są fakty. A jeśli czekamy na Nowego Guendogana… zobaczcie w którym miejscu Borussia. Dla mnie na TERAZ Linetty NIE GORSZY od Murawskiego (za którego chyba Lech wziął 3,0 mln $ od Rubina kAzań).
Po prostu Linetty MUSI się nauczyć WYBIERAĆ kiedy nogę wstawić, kiedy nie , na razie chce być wszędzie i interweniować na całym boisku. Stąd te przeciążeniowe kontuzje i kontuzje stawu skokowego.
A to kto i za ile kupiłby go gdyby …. to jest „bicie piany” przez klub i agentów. Do czego sam Linetty na bank nie przykłada ręki.
Na dziś (transfmarkt, który zresztą „pomylił się” w cenie Teo… było za mało) Linetty wyceniony na 1,0 mln €.
A i tak piłkarz wart tyle za ile „pójdzie”– np Tonev został przepłacony i został sprzedany za 3,2 mln €.
Zresztą dlaczego nie skoro za „żyrę” chcą 5,o mln €.
Powtarzałem to wiele razy, młodość ma swoje prawa i częste wahania formy występują u młodych zawodników typu Kownacki. W sprawie Linettego jest o tyle problem, że facet ma pecha i często łapie kontuzje, niby niegroźne, ale wykluczają go na kilka tygodni co jakiś czas. To zaburza jego rozwój i tak na prawdę nie może przez to rozwinąć swoich skrzydeł bo gdy zacznie grać dobrze to nagle kontuzja i potem trzeba budować formę od nowa. Jeszcze dodam coś w sprawie Kownackiego, gdy wchodził z ławki i robił cuda, że tak to ujmę na boisku ładnie go zagłaskaliście i to niepotrzebnie. Wiadomo ekscytacja, ale kto się zna na piłce i siedzi w niej od wielu lat dobrze wie, że takie rzeczy się zdarzają. Chłopak moim zdaniem nie potrafi zagrać 90 minut na równym poziomie, często ma przestoje i jest niewidoczny, w dodatku moim zdaniem przegrywa pojedynki fizycznie, jako napastnik fauluje, a to nie powinno mieć tak często miejsca. Liczę jednak, że chłopaki się zmobilizują i zrobią postępy, oby tylko kontuzje ich omijały.
Jak dla mnie jeszcze z roczek i będziemy płakać, że jedyny walczący odszedł.
Skoro 19 latek jest aż tak słaby, to strach pomyśleć o tych pozostałych w Lechu.
Fakt kontuzje go wstrzymują ale to nie zmienia faktu ,że chłopak ma wielki talent i nie tylko papierowy bo pokazywał to na boisku nie jednokrotnie niektórym pewnie brakuje goli i asyst ,ale Karol nie przechodzi obok meczu ,walczy gra do przodu i tyłu ,wielu ekspertów nawet z warszawki uważają ,że to gracz na lata dla reprezentacji ,i oczywiście jeśli chce się rozwijać to musi liczyć ,że nie złapie kontuzji na wiosnę a po wiośnie odejdzie za granicę.
Frodo mi się nawet podoba, gra nieźle, szybko podejmuje decyzje i nie boi się nie tylko odbioru piłek, ale ich rozgrywania. ALe też łapie masę kartek z dupy. Przypomina mi trochę pod tym względem Milę, który wcześniej był takim boiskowym barankiem, a później agresor mu skoczył wyżej niż przepisy przewidują.
Smykałkę do gry ma na pewno. Czy talent? Może. Oby nie zmarnowany, powinni mu do znudzenia podrzucać na maila artykuły o Janczyku.
Szkoda, ze nie moze sie rozwinac przez te kontuzje. Wiadomo, ze potencjal w tym przesympatycznym i skromnym chlopaku drzemie niesamowity.
Na pewno go kontuzje hamują,ale jest obecnie najbardziej utalentowanym zawodnikiem w Lechu i jednym z najlepszych środkowych pomocników w ekstraklasie.I jeżeli jakiś klub dobrze oszacuje jego potencjał to może go wyciągnąć teraz za „małe” pieniądze,przed eksplozja jego talentu,bo tak właśnie zachodnie renomowane kluby działają.Co do statystyk,cóż jak ktoś od 6 i 8-ki wymaga seryjnego strzelania….Muraś grając na 8-ce po powrocie w 3 lata strzelił 7 bramek,a bije doświadczeniem Linettego na głowę.
Mam tylko żal o to,ze z ofensywnego,finezyjnego 17-latka który debiutował z Wisła w Lechu zrobiono 19-letniego „drugiego Sobolewskiego”.
@Soku Frodo,coś w tym jest 😀
Karol♥ to rzeczywiście utalentowany piłkarz. Żaden z niego papierowo-medialny talent. Przy tym cechuje go ambicja, zaangażowanie i waleczność na boisku – wszędzie go pełno, a to powoduje, że naraża się czasem na niepotrzebne kontuzje. Jak mówi @Stowoda – wszędzie wkłada nogi i musi nauczyć się wybierać kiedy nogę wstawić, kiedy nie.
Linetty ładnie został wprowadzony do pierwszego zespołu – żeby tylko tego nie zmarnować.
O jego niewątpliwym talencie świadczy też to, iż jako jedyny z Lecha, powoływany jest przez Nawałkę do kadry.
no niestety kontuzje Karola nie omijają, co do statystyk bramek i asyst, to mogloby byc tego troszke więcej, lecz zgadzam sie z Giacore, Mouze czy stowoda, w jego przypadku liczą sie inne statystyki jak odbiory, przechwyty, celne podania, szybkie rozegranie czy asysty drugiego stopnia…niestety kontuzje;/
W meczach w ktorych gral robil swoja robote dobrze albo znakomicie- powolania z dupy nie dostal tylko nalezalo sie jak psu kielbasa. Z dupy to jest raczej ten artykul
Seniorka popieram w 100 procentach.To jedyny piłkarz z młodego pokolenia ,który naprawdę zrobi karierę.Niech go tylko omijają kontuzje .Ten artykuł bardziej pasuje do Kownasia.
Karol jest kreatywny w tym co robi, szybko podejmuje decyzje i tylko od trenera jaki go poprowadzi zelezec bedzie rozwoj jego kariery. Wydaje mi sie ze Skorza powinien dac mu wiecej zadan ofensywnych. Z tego chlopaka bedzie bardzo dobry pilkarz. Wiecie dlaczego? Bo widac ze chlopak jest ambitny i bardzo chce. Ma to czego brakuje Drewniakowi i brakowalo Kubie Wilkowi – checi pojscia wyzej.
Linetty ma naprawdę duży potencjał jak na naszą ligę i trochę szkoda, że kontuzje nieco hamują jego rozwój bo tylko po przez regularne występy w lidze. Myślę, że w niedalekiej przyszłości będzie dużo lepszym piłkarzem niż jest obecnie.
Groszkin
HAHA ,a ty wrozbita Maciej ,ze wiesz ze „jako jedyny z mlodego pokolenia zrobi karierę”.
Podniecacie się ,ze jako jedyny z LEcha jest powoływany ,ale przypominam historie Kaminskiego ,który nawet na Euro pojechal i co ?
A mowienie (jak koledzy wyżej ) ,ze nie jest gorszy niż Muras przed odejściem do Rubina ,to już kpina . Muras miał wpływ na caly zespol , cala arytmia grania była nadawana przez Murasia ( oczywiście miał lepszych partnerow do gry ) .
Co do statystyk , wiadomo ,ze nie jest od strzelanai goli ,ale tez nie ma być typowym przecinakiem jak Tralka, musi dac więcej w ofensywie . A jego statystyki – 53 mecze , 3 gole i 3 asysty to porazka , dla porowania , taki Muras nawet teraz ,daleki od optymalnej formy w słabej Pogoni 19 meczow , 1 gol i 8 asyst.A ogolmnie w Lechu 198 meczow , 19 goli i 30 asyst
Mogę się zgodzić tylko z tym, że chłopak ma pecha do kontuzji, przez co zagrał tak mało meczy. Jeżeli chodzi o jakość jego gry – w tej rundzie (kiedy grał) był prawie zawsze wyróżniającym się piłkarzem, a kilka razy najlepszym.
tomek27 – a czemu nie ma być typowym przecinakiem? Może akurat ma być… Krychowiak na MŚ U-20 w Kanadzie mając 17 lat też wydawał się być technikiem, czas pokazał że to typowy 'człowiek dzida’ – bramek i asyst jak na lekarstwo, ale każdy go docenia. Karol snajperem nigdy nie będzie, ale potrafi rozgrywać, myśli na boisku. Nie ma wiele asyst, ale często uruchamia skrzydła, 2-3 podania i jest okazja bramkowa dla zespołu. Futbol to nie tylko statystyki.
zawisza
Może i w przyszłości będzie nawet stoperem , na dzisiaj w LEchu ma być kims więcej niż przecinakiem , bo już jednego na def . pom. mamy ,który prosto kopnac pilki do przodu nie umie.
Smiechlem. Kownackiego obwolaliscie gwiazda z Lecha itp. bo powkurwial warszawke(tez mi sie to podobalo, ale nie do tego stopnia by robic z niego gwiazde), a Karola ktory ma 5 razy mocniejsza pozycje w Lechu nazywacie madialnym talencikiem, gwiazda czy jakos tak… To sie zdecydujcie czy skoro Kownas jest gwiazda to Karol tym bardziej, czy jezeli Linetty jest waszym zdaniem przereklamowany to Kownacki nie jest zadna gwiazdka w tym momencie?!?!?
W Polsce rozwinie sie jedynie pod skrzydłami Wojciecha Stawowego
@seniorka @Stowoda Abitny piłkarz nie będzie wybierać gdzie wstawić nogę a gdzie nie.A Linetty ambitny jest,i wsadzi głowę tam gdzie inni nogi i za to go cenie. Głupio takie zdanie o wstawianie nogi brzmi w kontekście pretensji kibiców do piłkarzy o zaangażowanie…
Niektórzy komentujący popadają w skrajności w skrajność , Karol a ni nie jest gwiazdą jak niektórzy tu piszą ani też nie jest tak słaby jak piszą inny. Dobry piłkarz, ale na dorobku z dobrymi perspektywami. Jechać po nim naprawdę nie wypada, niczym przecież poza boiskiem nie przeskrobał. Na boisku daje z siebie maxa i stąd może te kontuzje. Czasem to wychodzi lepiej czasem gorzej, mnie wydaje się mimo wszystko ,że cały czas idzie w górę.
Jeśli zarząd go sprzeda to popełni kolejny błąd i jeszcze bardziej oslabi zespół. Chłopak ma jeszcze czas na transfer. Powinien u nas pograć jeszcze przynajmniej 1,5 sezonu, osiągnąć coś i dopiero odejść i to za większą kasę niż 3 mln €.
@Mouze
Tyle, że akurat o Linettym nie można powiedzieć, że brak mu zaangażowania. Ja nigdy tak go nie oceniałam.
Przesadzacie. To moje zdanie. Cały czas gadaliście o braku wychowanków. Braku odpowiedniego ducha w drużynie, a na takim tego ducha chcecie budować? Na zagranicznych najemnikach czy własnie na wychowankach?
Jesli przyszłaby oferta nie do odrzucenia to oczywiście. Niech idzie ale tylko jeśli chce. Jeśli Karol chciałby zostać to szczytem lekceważenia naszych wychowanków byłoby ich wypychanie na siłę.