Młodzi pod obserwacją trenerów

juniorzyByły trener Lecha Poznań, Mariusz Rumak na początku sezonu 2014/2015 niechętnie korzystał z usług młodych piłkarzy i nie zabierał ich na treningi. We wrześniu wiele się zmieniło.


Od kiedy w Kolejorzu zaczął pracować nowy sztab szkoleniowy z Maciej Skorżą na czele na treningach Lecha Poznań zameldowało się aż 18 zawodników z rezerw i drużyny juniorów starszych. Niektórzy z nich odbywali nawet pełny, tygodniowy mikrocykl treningowy grając też w sparingach. Liczba 18 sprowadzonych juniorów robi wrażenie i w przyszłości może być podobnie. – „Mamy wizję wprowadzanie młodych chłopaków z akademii i cały czas trzymamy się tego. Po konsultacji z trenerami młodych roczników chcemy jak najwięcej zawodników promować i wprowadzać do pierwszej drużyny.” – oznajmił Tomasz Rząsa.

Na razie jedynym z młodych graczy, którzy dostali szanse na treningach pierwszej drużyny i na stałe zostali w zespole jest Jakub Serafin. 18-latek był już nawet na ławce rezerwowych w niektórych meczach Lecha Poznań, choć debiutu w Ekstraklasie tej jesieni jeszcze nie zaliczył. – „Po Jakubie Serafinie widać, że potrzebuje jeszcze z 2-4 miesiące adaptacji do pierwszego zespołu. Tak będzie na pewno w przypadku kolejnych młodych, którzy wejdą do zespołu.” – przyznał drugi trener Lecha Poznań. „Też byłem kiedyś młodym graczem i wiem, że przeskok z dorosłej do męskiej piłki nie jest łatwy.” – dodał Rząsa.

Tymczasem w listopadzie jesienne zmagania zakończyły rezerwy Kolejorza, jednak młodzi piłkarze nie udali się na urlopy. W ostatnich dniach na treningu pierwszej drużyny ponownie pojawili się juniorzy, którzy walczą o wyjazd na pierwszy zimowy obóz do Belek. Decyzja o tym, kto z młodych poleci do Turcji zostanie ogłoszona niebawem. Oczywiście ten kto załapie się na samolot nie musi wiosną od razu grać w pierwszym zespole. – „Po ostatnich treningach jesteśmy zadowoleni ze wszystkich zawodników. Widać, że młodzi są ułożeni piłkarsko, ale do pierwszej drużyny jeszcze im trochę brakuje.” – przyznał asystent Macieja Skorży – Tomasz Rząsa.

Młodzi, którzy jesienią dostali szanse od nowego sztabu szkoleniowego Lecha Poznań:

Mateusz Lis
Kamil Czapla
Wiktor Witt
Grzegorz Rogala
Antonijs Cernomordijs
Kamil Szubertowski
Krystian Sanocki
Niklas Zulciak
Jakub Zagórski
Kacper Wojdak
Kamil Jóźwiak
Marcin Gawron
Piotr Rymar
Jakub Serafin
Robert Janicki
Piotr Kurbiel
Krzysztof Gładosz
Mateusz Klichowicz

Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com

>> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<


15 komentarzy

  1. gruh pisze:

    To jest to. To mi sie podoba!

  2. tomasz1973 pisze:

    Na pewno poczują się trochę dowartościowani, ale teraz na przykładzie Serafina, trzeba pokazać, że oprócz treningu jest też możliwość wejścia na końcówki.Ten chłopak może być pewnego rodzaju przykładem, pozostali, jeżeli on szybko zadebiutuje, mogą myśleć o takiej samej ścieżce rozwoju, a wówczas wcale, szybko nie muszą się łasić na ofertę od wschodnich złodziei.

  3. Bolek pisze:

    Tak naprawdę jest kilka dobrych (Kamiński, Kędziora, Linetty, Kownacki a nawet Możdżeń czy Drewniak) gdzie ciężka praca może zostać wynagrodzona. Z wymienionych chłopaków liczę na Antka, Szubertowskiego, Gawrona i Gładosza.
    Wie może ktoś dlaczego Kurbiel jest pomijany?

  4. GROSZKINS pisze:

    Oprócz talentu trzeba mieć jeszcze charakter .Młodzi aby podnosić swoje umiejętności piłkarskie ,powinni po treningach pracować nad swoimi mankamentami technicznymi .

  5. 07 pisze:

    Chyba każdy młody grojek widzi, że Lech stawia na młodzież. To powinno w przyszłości decydować gdzie najlepiej się można pokazać…. Ciekaw jestem gdzie pójdzie ten 13 -tni talent z Szombierek? Był już we Wronkach a obecnie jedzie do stolycy…. decyzja ma zapaść w styczniu.

  6. leśnodorski pisze:

    walczyć , trenować, niedługo przyjeżdżam kupować.

  7. fsasfsagsas pisze:

    Gawron atakuj! Niedługo w środku pola zrobi się miejsce dla Ciebie.

  8. robbie pisze:

    No właśnie, coś wiadomo o powodach pomijania Kurbiela?

  9. sas pisze:

    No dobra, młodzi trenują a nawet są włączani do pierwszego zespołu ale żaden jeszcze nowy nie zagrał i nie wiadomo kiedy to nastąpi. Bo jeżeli zagra taki młodzian 5 minut na 10 spotkań to nie wiem czy podziała to zachęcająco. Ale zdaję się na trenera bo wydaje się że wie co robi

  10. stowoda pisze:

    Kurbiel ( o czym pisano na tym portalu) coś za bardzo „kombinuje” ( ponóc wypowiadał się za Legia). Może to? Poza tym Gładosz ma jednak lepsze „papiery” jako napastnik. Ciężko będzie w ogóle napastnikom z rezerw czy CLJ, bo potrzeba 3 ( jest Kownacki, Sadajew….) a chyba ktoś przyjdzie. Więc i tak JEDNO mierjsce. Ubiparip… nie wiadomo, jak zgodzi sie na DUŻĄ obniżkę może go zostawią jako „ławkowicza”. I tak w roku powinno być NIE WIĘCEJ niż 2 wychowanków wciągniętych do „meczowej jedenastki” ( tak robi choćby Ajax i resztą bierze z zewnątrz). W końcu junior to ma bardzo daleko do 1 jedenastki… nie okłamujmy się ( Jakóbowski, Golla, Drewniak,Drygas, Zgarda).
    Będzie max 3 nowych – LO, DP, ŚN. Może bramkarz? Tyle pozytywnie pisano o Lisie.

  11. 07 pisze:

    Ludzie – zanim coś napiszecie to poczytajcie trochę. Od sezonu 15-16 wchodzi limit grojków spoza Unii. I co wy myślicie , że wszyscy których mamy zostaną? Nie! raczej odejdą, bo na dziś żaden z nich nie daje argumentów do pozostania…

  12. Pawelinho pisze:

    Młodzi piłkarze tylko poprzez ciężką pracę, charakter i odpowiednie wprowadzanie do kadry pierwszego zespołu mogą zrobić widoczne postępy.

  13. Gorac pisze:

    Tak trzymać. Co rundę minimum 2-3 powinno dostawać szansę debiutu.
    Po debiucie widać, czy będzie coś z młodego czy nie.

  14. Bender pisze:

    Dwie sprawy.
    Po pierwsze – nie zgadzam się z konkluzją Redakcji (przynajmniej ja to tak postrzegam, może zamiar autora artykułu był inny), że Rumak był niechętny zabieraniu młodzieży na treningi pierwszego zespołu i zapewne nikogo, lub prawie nikogo byśmy na nich nie uświadczyli, gdyby poprzedni trener pozostał na stanowisku. Przypominam, że wiosną (właściwie można by napisać wczesnym latem), gdy pierwszy zespół skończył ów nietypowo długi sezon 2013/2014, oba zespoły młodzieżowe pozostawały jeszcze w rozgrywkach juniorskich. Ich zakończenie przesunęło okres roztrenowania i przerwę miedzyrozgrywkową dla większości tych młodych chłopaków o parę tygodni (dwa? trzy?) na niekorzyść w stosunku do pierwszego zespołu. Kiedy pierwsza drużyna wróciła do treningów, by szykować się do eliminacji europejskich pucharów, młodzi jeszcze odpoczywali (całkowicie zasłużenie). Następnie także musieli przygotować się do sezonu (ich rozgrywki zaczęły się wyraźnie później), przez co stracili szansę na wejście do pierwszego zespołu w początkowym okresie rundy jesiennej. A później – wiemy jak było – zabrakło Rumaka. Osobiście sądzę, że gdyby nie przydarzyła się nam Islandia, najpóźniej we wrześniu młodzież i tak zaczęłaby pukać do pierwszego zespołu.
    Po drugie – są różne podejścia do wprowadzania młodych. Można wprowadzać ich do rywalizacji na takich samych zasadach, jak pełnoprawnych zawodników zespołu seniorskiego, ale w takiej sytuacji młodzi zawsze będą słabsi, choćby fizycznie. Można też dawać im szansę na debiut za zasługi w rozgrywkach juniorskich/rezerwach. W ten sposób Rumak wprowadził Drewniaka, Linettego i Kownackiego, dał także możliwość występów Wolskiemu, Jakóbowskiemu i Bednarkowi. Pierwsza trójka utrzymała się w szerokiej kadrze i zaliczała kolejne spotkania, Bednarek był w szerokiej kadrze, Wolski i Jakóbowski odpadli – poszli na wypożyczenia i nie zrobili postępu. Skorża jak na razie zaprosił wielu graczy na treningi, ale w lidze/Pucharze Polski nie zadebiutował jeszcze nikt. Zapewne debiuty zaczną się na wiosnę.
    Kolejną kwestią jest podejście do młodzieży w dłuższej perspektywie. Można z dużej grupy wprowadzić kilku graczy i odstrzelić resztę, można też wprowadzić młodych szeroką ławą (np 10 graczy z rezerw/juniorów dostaje kontrakty) i dać im uczciwie rywalizować. Wtedy szansę na grę będzie miał nie ten konkretny – wyselekcjonowany, ale ten, który będzie w najwyższej formie. Czy Gładosz jest lepszy od Kurbiela? Dlaczego obaj nie mieliby być w szerokiej kadrze i rywalizować ze sobą o przywilej gry. Kto wie, może z takiej rywalizacji wyszedłby gracz, który posadziłby na ławce nie tylko konkurenta, ale także np Sadajewa? Czy byłoby coś złego w oglądaniu rywalizacji Rogali i Szubertowskiego o prawo gry na lewej obronie? Albo podobnej rywalizacji Rymara i Gawrona (szybko mogłoby się okazać, że jest to rywalizacja tej dwójki z Drewniakiem, i np Drewniak by ją przegrał, na razie nie ma rywala i jest defensywnym pomocnikiem nr 3 bez innej opcji)?

    Zawsze byłem zwolennikiem wprowadzania młodych szeroką ławą. Rumak czynił to jak na mój gust za słabo (za mało juniorów wprowadzonych, często na siłę grali seniorzy bez formy, choć mogliby grać młodzi). Skorża na razie próbuje ambitniej, może coś z tego będzie?

  15. lech1922 pisze:

    Jestem ciekaw kto z tych młodych pojedzie na obóz. Z wszystkich wymienionych postawiłbym na Gawrona, Szubertowskiego, Sanockiego i Gładosza. Poza Sanockim to ta trojka grała w obu sparingowych meczach z Pogonia co świadczy o tym że nie są to zwykli młodzi zawodnicy tylko utalentowane chłopaki którzy powinni juz dostawac szanse w ekstraklasie. Powodzenia, trzymam za was kciuki.