Najciekawsi piłkarze w I-lidze
I-liga w Polsce nie stoi na zbyt wysokim poziomie czego przede wszystkim nie ukrywają trenerzy w niej pracujący. Jest to liga bardzo wyrównana, ale piłkarsko słaba i dużo gorsza od Ekstraklasy.
W I-lidze występuje wielu zawodników w sile wieku, którzy są za starzy na Ekstraklasę próbując jeszcze zarobić na chleb w nieco słabszych drużynach. W nich da się jednak znaleźć kilku piłkarzy, którzy na pewno sprawdziliby się w Ekstraklasie lub mają umiejętności, by w niej grać. Dziś prezentujemy naszą listę 8 graczy, którzy powinni pójść wyżej.
1. Kamil Drygas (Zawisza Bydgoszcz)
24-letni lewonożny pomocnik dosłownie marnuje się w I-lidze. Zawisza spadł, jednak Kamil Drygas latem z niej nie odszedł. Pół roku spędził na zapleczu Ekstraklasy udowadniając, że dla niego to za wąskie progi. „Drygi” strzelił jesienią aż 10 goli dokładając 3 bramki w Pucharze Polski. Jest pozostanie zimą w Zawiszy jest niemal niemożliwe. Byłby to tylko stracony czas dla tego zawodnika. On musi pójść wyżej i to jak najszybciej.
2. Michał Nalepa (Arka Gdynia)
20-letni piłkarz grający w środku pomocy jest od lat związany z Arką. Z rundy na rundę robi coraz to większe postępy. Gra w młodzieżowej reprezentacji Polski. W I-lidze jesienią zdobył 5 bramek dokładając do tego 1 asystę. Nalepa będący kibicem Arki jest w Gdyni bardzo lubiany. Lech powinien mieć tego gracza na oku. Prędzej czy później wyląduje on w Ekstraklasie.
3. Dawid Kort (Bytovia Bytów)
20-letni filigranowy ofensywny pomocnik, Dawid Kort zaliczył jesienią w I-lidze aż 10 asyst. Kort to wychowanek Pogoni Szczecin z której jest tylko wypożyczony do Bytovii Bytów. Zimą ma wrócić do swojego macierzystego klubu, a wiosną grać już w Ekstraklasie. Bez wątpienia ciekawy zawodnik.
4. Arkadiusz Reca (Wisła Płock)
Reca jest 20-letnim prawym lub lewym pomocnikiem. Ma 187 cm wzrostu. Wychowanek Kolejarza Chojnice z rundy na rundę robi coraz to większe postępy. Jesienią był filarem liderującej w I-lidze płockiej Wisły zdobywając 6 bramek i dokładając do tego 2 asysty. Arkadiusz Reca długo na zapleczu nie pogra. Już pytają o niego klubu z Ekstraklasy.
5. Rafał Pietrzak (GKS Katowice)
23-letni lewonożny wychowanek Zagłębia Sosnowiec zadebiutował w Ekstraklasie w wieku zaledwie 16-lat w 2008 roku. W sezonie 2010/2011 już w barwach Górnika Zabrze zaliczył kolejnych 5 występów w Ekstraklasie, ale z czasem mocno obniżył loty. Od rozgrywek 2013/2014 lewy obrońca jest jednak podstawowym graczem GKS-u Katowice. Trochę dziwi, że taki piłkarz występuje tylko w I-lidze. Jesienią zanotował aż 8 asyst.
6. Michał Fidziukiewicz (Zagłębie Sosnowiec)
24-letniemu napastnikowi swego czasu nie poszło w Jagiellonii Białystok. 2 ostatnie sezony Fidziukiewicz spędził w Belgii, gdzie zdobył 34 gole. Przed tymi rozgrywkami mierzący 186 cm wzrostu prawonożny napastnik wrócił do Polski. W barwach Zagłębia Sosnowiec zdobył jesienią 7 goli dokładając do tego 3 asysty. Jeśli ten piłkarz zostanie w kadrze I-ligowca na rundę wiosenną lechici będą musieli na niego uważać chcąc zagrać w finale Pucharu Polski. Fidziukiewicz cały czas się rozwija i prędzej czy później wyląduje w Ekstraklasie.
7. Jakub Łukowski (Zawisza Bydgoszcz)
19-letni wychowanek Zawiszy Bydgoszcz z rundy na rundę gra coraz lepiej. Prawonożny zawodnik mogący występować na obu skrzydłach w rundzie jesiennej zdobył 2 bramki i zaliczył 5 asyst. Ciekawie zaprezentował się w pierwszym meczu 1/4 PP ze Śląskiem Wrocław. Bez wątpienia jeden z ciekawszych młodych piłkarzy w I-lidze.
8. Mateusz Klichowicz (Bytovia Bytów)
Klichowicz był motorem napędowym ofensywy rezerw Lecha Poznań. Po zeszłym sezonie postanowiono się z nin rozstać chcąc odmłodzić drugą drużynę. Filigranowy piłkarz mogący występować w ataku lub na prawym skrzydle przeskoczył 2 poziomy. Z III-ligi trafił do I-ligi, gdzie w barwach przeciętnej Bytovii Bytów strzelił jesienią aż 7 bramek i zaliczył 1 asystę. Pozbycie się przez Lecha poznaniaka było kompletną głupotą tym bardziej, że jesienią regularnie szanse na skrzydłach otrzymywał piłkarz dużo słabszy od Mateusza Klichowicza, czyli Dariusz Formella niemający żadnych atutów. 24-latek na Bułgarską raczej już nie wróci, a szkoda, bo godnie zastąpiłby Formellę. Nie będzie niespodzianką jeśli inny ekstraklasowy klub sięgnie wkrótce po Klichowicza.
Źródło: inf. własna
Fot: KKSLECH.com
>> Mistrzowski Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <<
MECZE KOLEJORZA:
Chętnie zobaczył bym u nas Reca i Drygasa. Drygas wiadomo odpalony przez Rumaka, ale i tamten sezon w Zawiszy i ten pokazują, że on umie dobrze grać. Drogi by raczej nie był, a w perspektywie sprzedania Karola by się przydał.
A może wypożyczyć Grzegorza Goncerza?
Zastanawia mnie, czy i w jakim stopniu Lech w ogóle obserwuje niższe ligi w poszukiwaniu wyróżniających się tam piłkarzy. Może któryś z nich, chociażby z tej listy okaże się kolejnym „Lewym”?
Nie ma co się napalać,Legia Wszystkich weźmie
KAMIL DRYGAS – nieprawdopodobna głupota Rumaka. Kamil ma swój styl gry i łatwo go po nim rozpoznać na boisku, nie „podpala się”, podobnie jak Tetteh zachowuje kamienny spokój, a do tego strzela gole Z GRY ( przypominam że z tych 13 bramek tylko 4 strzelone z karnych). I kontrakt do czerwca 2016. To powinien być cel transferowy nr 1 .
Potem Nalepa bardzo chwalony przez znajomego , kibola Arki.
I wystarczy. Bo napastnik… niestety TYLKO z zagranicy.
Skad zalozenie ze Klichowicz do Lecha juz nie wroci? Wypowiadal sie moze na ten temat czy nasz tzw. zarzad z gory zaklada ze ten zawodnik u nas sie juz nie rozwinie?
stowoda: nie tylko Rumak jest winien ze Kamila sie pozbyto ale rowniez tzw. zarzad tez maczal w tym palce. Zapatrzeni byli w Drewniaku a inni w tym czasie wypadali jeden po drugim.
Klichowicz na pewno chętnie by do Poznania wrocil ,to kibic LEcha ,a ostatnio widziałem go w Poznaniu na jednym z turniejow …
@Głos – nie mieszaj tu Zarządu do „sprawy Drygasa”.
Co Zarząd ma za uszami to ma , ale pozbycie się Drygiego to sprawka Rumaka jak nic Przecież to on wypchnął Kamila z drużyny biorąc „swojego człowieka do szatni”-Injaća ( nic do Dimy nie mam jak co, ale po kontuzji to był cień piłkarza). Nikt też nie zakazał Rumakowi sprawdzać Klichowicza, gdy wypadali mu napastnicy. To ośli upór Rumaka zaszkodził Drewniakowi, dla którego lepsze byłyby rezerwy.
Spokojnie z Drygasem. Miał wejście smoka ale po kontuzji dostał kilka szans i nic nie pokazał. Zetka to nie Lech, inna presja i inne wymagania.
Chętnie bym zobaczył tego Rece z Wisły Płock.
Z zawiszy też widziałbym Szymon Lewicki pasowałby do stylu LECHA
Skauting powinien większość tych graczy wypożyczyć ( z opcją pierwokupu ) lub od razu kupić. Nie wiem po co nam ogóry pokroju Ubiparip czy Tomala za ciężkie pieniądze ( pewnie koło 1mln euro razem kosztowali ) a kontrakty też nie najniższe.
Poza Drygasem reszta piłkarzy przynajmniej dla mnie jest całkowicie anonimowa, ale jeśli już Lech miałby kogoś sprawdzać z 1. ligi to na pewno młodych wyróżniających się, którzy na pewno nie są gorsi o tych co grają w ekstraklasie, a najlepszym przykładem jest Góralski z Jagiellonii (gra całkiem solidnie).
Poza Drygasem reszta piłkarzy przynajmniej dla mnie jest całkowicie anonimowa, ale jeśli już Lech miałby kogoś sprawdzać z 1. ligi to na pewno młodych wyróżniających się, którzy na pewno nie są gorsi o tych co grają w ekstraklasie, a najlepszym tego przykładem jest Góralski z Jagiellonii (gra całkiem solidnie).
stowoda-oświeciłeś mnie bo nie wiedziałem,że Drygas ma kontrakt jeszcze tylko pół roku.W tej sytuacji on musi po prostu wylądować u nas gdyż będzie kosztował grosze lub nic.Nie róbmy błędu z Kamilem po raz drugi.Dodam też,że popieram politykę ściągania młodych Polaków z niższych lig za frytki zamiast „gwiazd” z zagranicy za ciężkie eurasy i z pensją po 70 koła.Ze 3-4 najlepszych z tych wymienionych wyżej można pewnie mieć łącznie za 1 mln Euro.
Stowoda- te twoje wywody dość trudno pojąć , bo Drygas nie zaistniał w Lechu nie z powodu obecności Drewniak czy Injaca lecz z powodu checi wypromowania Linettego na którego od kilku lat stawia się z uporem maniaka niezależnie jak sie prezentuje na boisku. Przykład Drygasa i Drewniaka grających w 1 lidze bedących wiodącymi postaciami w swoich zespołach jest dowodem na to , że dobrzy pilkarze są odstawiani na boczne tory tylko dlatego , że nie ma dla nich miejsca na boisku w Lechu bo musza grać inni. To jest tak proste rozumowanie jak budowa cepa. Nie ma w tym żadnych podtekstów a są okreslone spostrzeżenia . To samo jest i będzie z Kownackim- dopoki plan zarżadu względem niego nie wypali i nie przyniesie wymiernych i oczekiwanych efektów dopóty żaden inny bardziej utalentowany mlody napastnik nie zaistnieje. Wracając do Linettego- zobacz sobie jak on grał w niektórych meczach fatalnie a czy to sprawilo ,że usiadł w kolejnym meczu na ławce ? Skąd- wrecz przeciwnie. I właśnie dlatego ani Drygas ani żaden inny na tej pozycji nie miał i nie ma czego szukać w Lechu nie z powodu zbyt malych umiejętności na Lecha tylko zupelnie z innych przyczyn. Najbardziej wyrózniającym się pilkarzem w 1 lidze jest obecnie Drygas , nastepnie Nalepa , Kort i Drewniak .
Kur,,, to pewnie Karol i zarząd mają tez układ z Nawalką i ten go promuje kosztem Drygasa . Wiara nie szukajcie jakiś niestworzonych historii żeby coś udowadniać typu gra Kownas a nie Kurbiel,bo trzeba go sprzedać i Urban ma gówno do gadania bo Rutek mu ustawia skład
Drygas ma kontrakt do czerwca roku 2017 i mam nadzieje ze do nas wróci już teraz,ale czy przebije się do pierwszego składu kosztem Tralki ,Teteha czy Karola to bardzo watpię
Drygas, jako rezerwowy to tak, dajcie sobie luz, Kamil w dobrym zespole się nie sprawdzi, casus Maslowskiego z Zawiszy
@damt610
Thomala i Ubiparip kosztowali Lecha razem 1,2 mln euro no i dolicz do tego pensję (odpowiednio 210 i 280 tys. euro za sezon).
Brac szkrzydłowych, tego lewego obrońce, i napastnika. Drodzy napewno nie będą
Drygas nam jeszcze wszystkim pokaże na co go stać jak trafi do ekstraklasy a w szczegolności pokaże zarządowi Lecha , że ich polityka wewnątrzklubowa niekoniecznie jest taka jak powinna być.
Ja chętnie bym zobaczył u nas Drygasa, Reca i Nalepę. Drygas to idealny kandydat na następcę Linettego, natomiast Reca i Nalepa to ciekawe opcje na przyszłość. Od biedy można by ściągnąć z powrotem Klichowicza.
@kolo- jak juz wspomniałeś o panu Nawałće i rzekomym układzie z Linettym to trzeba podkreslić , że taki Drygas jest o niebo lepszy od naszego Karola tyle , że nie ma poparcia odpowiednich ludzi. Już w jakimś artykule podkreslałem , że skoro pan Boniek na twitterze zaznacza , że ” Linetty jest z innej planety ” lub ” , że ma ” słabośc do Linettego i Kownackiego to raczej już nic nie trzeba więcej dodawać. Linetty był powoływany do kadry jak jeszcze niczego nie udowodnił w lidze a to znaczy , że powołania dostawał odgórnie. W sporcie trzeba mieć nie tylko szczęście ale też znajomości jak mawia córka pana Korwin Mikke ; ” nie jest ważne co umiesz tylko kogo znasz
Chetnie zobaczylbym u nas Kamila Drygasa Arkadiusza Rece i Rafala Pietrzaka 😉 Fajni gracZe
Jasne Karol jest słabszy od Drygasa tylko ma UKŁADY z Nawałką i Bonkiek a oni mają Układy z Rutkiem,dlatego gra w repie dawno większej głupoty nie czytałem
UKLADY , UKŁADY ,UKŁADY a pewnie każdy myślący inaczej jest Komunistą i złodziejem kurwa co za kraj
Zyjesz chłopie w innej czasoprzestrzeni- ale to nic.
Albo jesteś jeszcze bardzo mlody albo udajesz , że nie wiesz o czym napisałem , albo nie znasz po prostu życia…
@Koło – nie jestem wielkim fanem Drygasa i nie do końca zgadzam się z tym co napisał @credo, ale chciałbym zwrócić uwagę na jeden jakże istotny fakt dotyczący Drygasa, o którym wielu chyba zapomina. Debiut Drygasa przypadł na mecz eliminacji Ligi Mistrzów w 2010 roku ze Spartą Praga, a trenerem który na niego postawił był nie kto inny jak Jacek Zieliński. Dokładnie ten sam, który obecnie w Cracovii nie boi się stawiać na Kapustkę i dzięki któremu Kapustka ma szanse się rozwijać poprzez w miarę regularną grę. Nie wiadomo jak potoczyłaby się kariera Drygasa w Lechu gdyby nie fakt, że w meczu z Górnikiem w październiku 2010 roku nie doznał złamania nogi, które wyłączyło go z gry do końca sezonu 2010/11. Kolejny mecz w Lechu rozegrał dopiero jesienią 2011 roku kiedy trenerem już był Bakero. Jak widać stracił rok na dojście do siebie po kontuzji, a jak już był zdolny do gry nie okazano mu wsparcia i czuł, że trener na niego nie stawia. Nie chcę go usprawiedliwiać, ale wyobraźmy sobie sytuację w której Linetty ma rok przerwy w grze i po powrocie nie ma pewności, że ktoś na niego będzie stawiać. Czy aby na pewno taki zawodnik po kontuzji ma równe szanse na rozwój i pokazanie swojego talentu jak ten, który mimo wszystko gra i ciągle czuje wsparcie? Nie wydaje mi się, ale to tylko moje zdanie.
Goncerz ma kontrakt do czerwca. Wypożyczyć z opcją pierwokupu i zobaczyć czy się sprawdzi.
Bardzo fajne zestawienie. Widać, jak mało interesujemy się (poza sprawdzaniem samych wyników) I ligą 🙁
Z powyższej listy brałbym Reca, Fidzikiewicza i Nalepę. Wszyscy by u Nas zaskoczyli. Nie taki łamaga Thomalla…
Wielu zapomina, ze tak jak napisala redakcja pierwsza liga a ekstraklasa to przepasc. Wiekszosc tych zawodnikow przepadnie albo stanie sie przecietniakami w ekstraklasie, jesli w ogole tam trafia. Jesli brac to tylko na zasadzie wypozyczenia z opcja pierwokupu, ale problemem jest to, ze te biedne kluby od razu chca duzo kasy za utalentowanego pilkarza.
A ja bym , poza Drygasem i Klichowiczem na nikogo nie patrzył. Bez beki , ta super akademia od dwóch lat już nie wyprodukowała piłkarza do I drużyny , coś się zacieło? Urban ma dobry kontakt z młodymi, nieźle ich wprowadza(przykład ległej) , niech ich poszuka czy to w rezerwach czy akademii. Marzy mi się drużyna w większości z wychowanków plus postacie typu Hama.
credo co racja to racja. Linetty akurat ma duży potencjał, ale co do Kownackiego to te powiedzenie się sprawdza bo nie iwem jak to możliwe, że oddaję się lepszych juniorów od Kownackiego, a na niego sie stawia na sile to samo z Formella
Drygas za Karola? Przecież to inny styl inny zawodnik a Klichowicz z tego co mówił ma żal do klubu jak go potraktowali na koniec..
Po za tym mu potrzebujemy wzmocnień bo uzupełnienie już mamy..
My
Kielicha brac z powrotem. Poznaniak, kibol, 2 nogi, dryg do gry kombinacyjnej, pierdolniecie z obu nóg, a nie kur… jakies Formelle, Thomale czy inne paździerze…