Ruchy kadrowe uzależnione od startu w pucharach

Widać, ze Radut bedzie miał podstawę na środku od początku przyszłego sezonu.

A może sprowadzić go na skrzydło? Nie raz tam się pojawiał w meczach i całkiem dobrze się pokazywał. Taki fałszywy skrzydłowy

Kurde , może zróbmy jakaś akcję , aby Rutkowscy przekonali się do niego , bo zaraz nie będzie jak , bo Maciek go ściągnie do Pogoni. To co , #ZaurDoLecha ?

Strzelil 2 bramki w siedmiu meczach ligi Rosyjskiej, z tym ze gral same koncowki. W sumie uzbieral w tych siedmiu meczach 136 minut gry wiec jakby poltora meczu.

Zaur jest waleczny, ale zrozumcie ludzie, że napastnik musi zagwarantować nam 12-18 bramek w sezonie, a nie 4-6.

Mam wrażenie że w polskiej lidze mecze wygrywa się głównie charakterem, którego nam brakuje jako drużynie. Są wyjątki, ale jako drużynie brakuje nam poderwania się kiedy nie idzie i walki gdy się nie ma siły, tego czegoś kiedy zawodnicy dają z siebie 110%. Chyba o tym mówił Bjelica, kiedy opisywał że przed meczem wszyscy nakręceni, a na meczu?

jak pojedzie Milik to kownaś będzie bidony podawał na tych ME-21…

Nie wiem gdzie pójdzie Kownacki, ale niech weźmie podszki żeby mu się odleżyny ma dupie od siedzenia na ławce i na trybynach nie porobiły

zobaczymy czy nie będą woleli promować Gutierreza ??

Nawet o nie nie przypominaj. Bo to totalna porażka, której „zły” Lech powinien się pozbyć jak najszybciej.

Brygada RR za bardzo urosła w piórka po tym jak w świat poszedł Lewy Rudi Teo, a tu pyk zderzenie z rzeczywistością Denisy !

Na dłuższą metę nic nie będzie dobrze. U nas nie zaryzykują bez gwarancji że im się wszystko zwróci z nawiązką. Jak jest dobrze w budżecie, a może być bardzo średnio, albo bardzo dobrze to nikt tu nie dostanie zgody właściciela na ryzykowne ruchy. Patrzenie na wszystko przez pryzmat osiągnięć i wyników – tak tylko robi kibic a nie ludzie którzy mają płacone za to, żeby zarządzana przez nich spółka była rentowna. Ciężkie zderzenie firmy pod nazwą Lech i niespełnionych obietnic i oczekiwań względem nas – kiboli.

Nie ciulu, wg twoich szefów nic nie ma znaczenia, bo sprzedajemy wszystko co się rusza i przyjdzie na nich odpowiednia oferta! Taka panuje tu polityka kadrowa, osiągnięcia sportowe to przystawka, nikogo w zarządzie nieinteresująca, przynosząca tylko problemy, GŁÓWNE DANIE to sprzedaż i zysk!
P.S. Jak widzę już taki mądry w sprawie napastnika, jak parę dni temu, nie jesteś, też mam ci zacytować twoją wypowiedz? Nie ośmieszaj się .

@bezjimienny – skoro pytasz „sprzedawać, czy pozwalać odejść za darmo?” to odpowiem choć mam podejrzenie, że moja odpowiedź pewnie nie będzie pasować do Twojej koncepcji.
Według mnie na dzień dzisiejszy wyróżniającym się zawodnikom powinno się pozwalać odejść za darmo po wypełnieniu kontraktu. Taką opinię wyrobiłem sobie obserwując to co się działo w Lechu na przestrzeni ostatnich 5-6 lat kiedy wyniki sportowe zeszły na drugi plan, a ważny stał się wynik finansowy. Swoją opinię opieram również na założeniu, że teraz jesteśmy już klubem o ustabilizowanej sytuacji finansowej (czytaj bez długów z przeszłości) i wydajemy tyle ile zarobimy o czym na każdym kroku stara się przypominać zarząd, a także mamy świadomość, że europejskie puchary mogą wygenerować odpowiednie przychody, które potrzebne są do rozwoju (o środkach finansowych jakie mogą dać puchary wspominał prezes Klimczak w odpowiedzi na jedno z pytań zadanych w cyklu „Bliżej klubu” – pytanie 31 i część odpowiedzi prezesa : „Nikt finalnie nie podjął jeszcze decyzji dotyczącej zmiany systemu rozgrywek. Wiemy jedynie tyle, że obecny – w dobie zmian wprowadzanych wraz z przyszłoroczną reformą europejskich pucharów – okaże się nie tylko zbyt intensywny dla naszych klubów występujących w Lidze Mistrzów, czy Lidze Europy, ale i bardzo nieefektywny. Wszystko dlatego, że nie da się podnieść poziomu rozgrywek bez przypływu znacznych środków finansowych, a tych Ekstraklasa prawdopodobnie sama nie wygeneruje. Wiemy natomiast, że te pieniądze są w europejskich pucharach.”).
Jeśli wiemy, że pieniądze na rozwój klubu są do zdobycia w europejskich pucharach to tylko regularnie w nich grając możemy się rozwijać. A skoro mamy w nich regularnie grać to nie możemy się przy każdej okazji osłabiać, bo jakiś zawodnik się wyróżnia i ma obiecany transfer.

@bezjimienny – może zacznijmy od tego, że gdyby moja koncepcja obowiązywała w klubie już od momentu wejścia Rutkowskich do Lecha to prawdopodobnie też byłaby inna polityka transferowa i być może taki Kadar w ogóle nie byłby zainteresowany przyjściem do nas. Sytuacja jak wiesz w ostatnich latach wyglądała inaczej i przytoczona wcześniej w dyskusji zależność puchary albo transfer zawodnika to niestety był skutek długów, które ciążyły. W takiej sytuacji jak z Kadarem czy obecnie jak w przypadku Kownackiego, Kędziory czy Jevticia jeśli pojawią się oferty, a klub coś obiecał to powinien się wywiązać z obietnic, dlatego też gdyby była możliwość to sprzedałbym ich wszystkich.
Tak na marginesie koncepcja, którą przedstawiłem powinna obowiązywać dla nowych zawodników, którzy do nas przyjdą i których głównym zadaniem powinno być podniesie poziomu sportowego od zaraz. Transfery wychodzące powinniśmy robić tylko i wyłącznie w sytuacji kiedy młody zawodnik z akademii wyróżni się na tyle, że przyjdzie oferta nie do odrzucenia. W pozostałych przypadkach w klubie powinni mieć skalkulowane to ile taki zawodnik może dać sportowo drużynie i czy koszt jego zatrudnienia jest wart tych pieniędzy. Oczywiście w kalkulacjach uwzględniłbym dwie rzeczy, a mianowicie wynagrodzenie, które spowodowałoby ewentualny tzw. komin płacowy i brak przychodu ze sprzedaży takiego zawodnika. Jeśli zmienimy sposób myślenia w tym zakresie to myślę, że jest szansa na podniesienie poziomu sportowego przy jednoczesnym wprowadzaniu młodzieży do zespołu.

@bezjimienny – być może jest to jechanie po bandzie, ale jeśli weźmiemy pod uwagę​ ostatnie cztery sezony w czasie których obowiązywała reforma ligi tzw. ESA37 (czyli od 2013/14) i nasze wyniki w europejskich pucharach to stosowanie kolejnych półśrodków nie ma większego sensu. Mieliśmy już czas na spokojne wprowadzanie młodzieży​, bo gdyby Lech regularnie grał w fazie grupowej Ligi Europy to potrzebna byłaby szeroka kadra i więcej młodych mogłoby skorzystać na takiej sytuacji. W tej chwili potrzebny jest nam dobry występ w europejskich pucharach, który nie tylko pozwoli powiększyć przychody, ale w perspektywie kilku sezonów może okazać się kluczowy dla dalszego rozwoju klubu i dorobku federacji, która mogłaby awansować w rankingu.
Mimo tego, że priorytetem powinien być dobry wynik to również jestem za postawieniem na młodzież​, dlatego w kadrze zespołu powinniśmy mieć 16-18 zawodników do grania i młodzież, która powinna zdobywać doświadczenie. Jeśli prawdą jest, że młodzi z każdym kolejnym rocznikiem będą coraz lepiej wyszkoleni to żeby nam nie uciekali trzeba wdrożyć system, który zachęci ich do kontynuowania kariery u nas, a na razie wygląda to tak, że sprawdza się i promuje tylko nieliczne jednostki.
Nie da się ukryć, że ostatnio sprowadzani zawodnicy nie prezentują u nas pełni swoich umiejętności, dlatego też zawodnikom, którzy ukończyli 25 lat proponowałbym kontrakty w formacie 2+1, a gdyby zawodnicy nie godzili się na taką klauzulę to kontrakty dwuletnie. Zawodnicy wchodzący do pierwszej drużyny powinni podpisywać kontrakty na 4-5 lat.

Co robi Góralski?! Gość to najlepszy defensywny pomocnik w naszej lidze, ma świetny sezon, trafił do reprezentacji i jak najbardziej zasłużył żeby znaleźć się gronie nominatiwach.
Bjelica pewnie by tam był, gdybyśmy zdobyli PP. Bartoszka ciężko nie doceniać za to co zrobił (i nadal robi) w Kielcach.

Bartoszek od 10 listopada kiedy pracuje w Koronie zdobył 30 punktów co daje mu za ten okres 7 miejsce a tabeli, 1-legia 47,2-Lech 43, 3-Jagiellonia 37
statystycznie bez rewelacji,
ciekawe co zrobią jak Lech lub Lechia zdobędą MP, pełna kompromitacja, wszytko jest jeszcze możliwe, bo legia gra przeciwko słynnemu obecnie Bartoszkowi

Prawda jest taka, że:

– eksploatowanie Kędziory odbiło się na jego poziomie sportowym i zaciążyło na wynikach zespołu,
– nachalne stawianie Kownackiego i granie nim jako jedynym napastnikiem w meczach z wymagającymi rywalami to jw.
– Jevtić jest niezłym środkowym pomocnikiem, ale nigdy nie będzie w Lechu liderem środka pola, który równą formą będzie ciągnął drużynę i zdobywał trofea.

przyhamuj trochę z obrażaniem ok??!

Przygłupem to jesteś Ty.

Wypierdalaj debilu!