Początek gry co 3-4 dni

Czwartkowy mecz z Gandzasarem Kapan w odległym Erywaniu rozpocznie letni maraton meczów Lecha Poznań rozgrywanych co 3-4 dni. Od 19 lipca do 2 września Kolejorz może rozegrać aż 14 spotkań w tym 9 w sierpniu co byłoby nowym rekordem natężenia gier w ostatnim czasie. Realnie patrząc „niebiesko-biali” w przyszłym miesiącu mają szansę na rozegranie 7 spotkań.


Trener Ivan Djurdjević jak i zarząd klubu nie chciał szerokiej kadry, ta wciąż jest wąska, brakuje rywalizacji na niektórych pozycjach, pojawiły się już pierwsze kontuzje, jednak terminarz jest nieubłagany i trzeba będzie poradzić sobie z grą co 3-4 dni. Już 3 dni po czwartkowym meczu w upalnym Erywaniu, gdzie temperatury w słońcu przekraczają +50 stopni lechitów czeka bój z Wisłą w Płocku, gdzie w niedzielę także ma być wysoka temperatura. 4 dni po tej potyczce w 3 z rzędu spotkaniu wyjazdowym poznaniacy najprawdopodobniej zagrają w Soligorsku w którym nie mogą sobie pozwolić na porażkę czy nawet na brak gola.

Do meczu Szachtior – Lech w II rundzie kwalifikacyjnej Ligi Europy dojdzie jeśli Białorusini wyeliminują Walijczyków, a Kolejorz poradzi sobie z Ormianami co wydaje się być wielce prawdopodobne. Już te 3 wyjazdowe spotkania w dniach 19-26 lipca będą wielkim testem dla sztabu szkoleniowego oraz piłkarzy. Jeśli zespół poradzi sobie w tych 3 starciach w tym z będącym w bardzo wysokiej formie Szachtiorem, który nie przegrał od 13 kwietnia wówczas można będzie powiedzieć, że w Lechu coś drgnęło. Patrząc jednak na to, co poznaniacy wyczyniali w poprzednich latach podczas meczów co 3-4 dni spotkania w Erywaniu, Płocku oraz w Soligorsku mogą być początkiem corocznego letniego kryzysu Kolejorza, który już do końca pogrzebałby całą atmosferę wokół klubu, a także zmniejszył zaufanie do Ivana Djurdjevicia.

Przejście Gandzasaru Kapan będzie oznaczało wzięcie przez Lecha Poznań udziału w losowaniu III rundy eliminacyjnej Ligi Europy (poniedziałek, 23 lipca, godzina 13:00). Para Lech – Szachtior będzie w niej nierozstawiona, zatem Kolejorz może trafić na parę w której będą takie kluby jak m.in. Zenit, Sevilla, Olympiakos, Red Bull Lipsk, Burnley, Feyenoord, AZ Alkmaar, Genk czy Braga. Dojście do III rundy kwalifikacyjnej Ligi Europy to absolutne minimum, aby pucharową przygodę 2018/2019 móc uznać za udaną. Wtedy od 19 lipca do 2 września pewnych byłoby 12 meczów Lecha Poznań rozegranych w letniej części rozgrywek, która nabierze tempa pojutrze o 17:00 w upalnej Armenii. W najbliższych tygodniach „niebiesko-biali” będą rywalizować systemem czwartek-niedziela-czwartek-niedziela-czwartek niedziela. Pomiędzy meczem w czwartek a w niedzielę zespół będzie miał czas co jedynie na treningi regeneracyjne. Później od niedzieli do czwartku również będzie niewiele czasu, aby drużyna mogła nad czymś mocniej popracować.


Letni terminarz Lech Poznań do wrześniowej przerwy na kadrę:

19.07, Gandzasar – Lech 17:00 (LE)
22.07, Wisła P. – Lech 18:00
26.07, II runda kwal. LE
29.07, Lech – Cracovia 18:00
02.08, II runda kwal. LE (rewanż)
05.08, Śląsk – Lech 15:30
09.08, III runda kwal. LE
12.08, Lech – Zagłębie S. 18:00
16.08, III runda kwal. LE (rewanż)
19.08, Lech – Wisła godz. 18:00
23.08, IV runda kwal. LE
26.08, Zagłębie – Lech
30.08, IV runda kwal. LE (rewanż)
02.09, Lech – Piast

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







14 komentarzy

  1. Baca pisze:

    Wąska kadra to może być problem lecz większym jest brak klasowych piłkarzy. Może ktoś konkretny dojdzie wkrótce

  2. alf pisze:

    Umówmy się. Taka sytuacja z graniem co 3 dni nie potrwa długo, max miesiąc. Nie spocą się…

  3. czuk91 pisze:

    Ehhh te piękne czasy, jak rywalizowaliśmy jak równy z równym z Deportivo, CSKA, Juve, Braga… teraz puchar europy jest mi kompletnie obojetny. Oby Djuka skupil sie wylacznie na Lidze.

  4. stowoda pisze:

    Co ma być to będzie. Spekulować teraz można WSZYSTKO.

    • Chopok z glownej pisze:

      Tey stowoda długa myślałeś nad tą filozoficznym odkryciem kurwa?

  5. 07; pisze:

    Hahhaha. Nie znacie grojków. Po co grać w czwartki i niedziele skoro można przegrać w Erewaniu. 😉

  6. inowroclawianin pisze:

    Awans do III rundy jako udana przygoda…..ojj ile to się pozmieniało… Kiedyś nawet zarząd mówił, że minimum awans do grupy, a potem i tak z niej wychodzili. Masakra jak nisko upadł Lech:-(
    Moim zdaniem będzie max II runda bo kiepsko grają, a ten Soligorsk jest w gazie. Zresztą nie mamy takiej kadry by grać co 3-4 dni. A jak odpadną to i tak się wytłumacza zmęczeniem. Trzeba transferów, a gdy te będą to będzie można skupić się wyłącznie na lidze. To jest najważniejsze.

  7. robson pisze:

    Nie dość że może nas czekać gra co 3 dni, to jeszcze terminarz pierwszych kolejek ligowych nie wygląda ciekawie. W Płocku i we Wrocławiu zawsze Lechowi grało się ciężko, a Probierz z Cracovią pewnie się na nas zepnie. Do tego w dalszej perspektywie zawsze niewygodna Wisła i kolejny trudny teren – Lubin. Żebyśmy tego sierpnia nie kończyli w dolnej ósemce…

  8. wagon pisze:

    tak naprawdę nikt nie jest w stanie ocenić na co stać obecnego Lecha, co można powiedzieć po jednym meczu o stawkę- nic,

  9. VOJO pisze:

    Wszyscy domagamy się porządnych transferów. Niestety te najdroższe ostatnio transfery to NBN, Keita, Tomala i Bankrut. Każdy kosztował grubo ponad 2 mln zł. Boże chroń nas przed skautingiem Kolejorza.

    • inowroclawianin pisze:

      Thomali nie załatwiał scauting, to zupełnie inna historia.

  10. anonimus pisze:

    Nie ma się co nakręcać. To granie co 3 dni zapewne skończy się po meczach w 3 rundzie. Kadra jest za słaba na grę w pucharach a i wzmocnienia szału nie robią.

  11. wiesław pisze:

    Żadnego grania co 3 dni po jutrzejszym meczu nie będzie. Jeśli Jasiu znów będzie najlepszy w Kolejorzu, to zabawa może potrwa jeszcze 2 tygodnie.

  12. kibol pisze:

    jak Klups zagra to wszystko bedzie ok ..w końcu o nim więcej pisano na oficjalnej niż kiedyś o największych naszych gwiazdach….wiec chyba potrafi nieźle grac i pociągnie wszystko…ta kto widzę jako taki sobie kibic Lecha ..proszę co moze FF