Wokół meczu Lecha z Górnikiem

Piątkowy i ligowy mecz Górnik Zabrze – KKS Lech Poznań zakończony wynikiem 2:2 przeszedł już do historii naszego klubu, a ten rezultat ma także przełożenie na wiele statystyk. Są to liczby przede wszystkim negatywne. Więcej o tym i nie tylko dowiecie się poniżej.


Pogorszony bilans

W 97 meczu Lech zremisował z Górnikiem 27 raz i 12 w Zabrzu. Nie zrewanżował się tym samym za wiosenną porażkę u siebie aż 2:4.

Ogólny bilans: 40-27-30, 134:118 (97 meczów)
W Ekstraklasie: 40-27-27, 131:110 (94 mecze)
Na wyjeździe: 15-12-20, 52:71 (47 meczów)

Wciąż bez wygranej

Lech nie wygrał na wyjeździe w lidze od 5 sierpnia, a w Zabrzu od lutego 2016 roku. Zła passa nadal trwa.

Bez zwycięstwa

W tym sezonie Lech pokonał 16, 15, 12, 11 i 9 drużynę w tabeli. Niestety 14 Górnik okazał się już za silny. Małym plusikiem jest co jedynie doprowadzenie do remisu 2:2 przy przegrywaniu 0:2.

Kryzys nadal trwa

Po szczęśliwych wygranych nad ŁKS-em w Pucharze i Miedzią w lidze dziś Lech tylko zremisował ze słabym Górnikiem 2:2. Jesienny kryzys nadal więc trwa i nie wiadomo, kiedy poznaniacy zaczną z niego wychodzić. Przed nimi 2 tygodnie przerwy na kadrę.

Nędza

Po remisie w Zabrzu lechici są na 7. miejscu, ale mogą jeszcze spaść na 8. lokatę. W tej kolejce lider odskoczy Kolejorzowi maksymalnie na 5 oczek.

Aż cztery kartki

Wasielewski, Gajos i Rogne otrzymali dziś po pierwszej kartce w lidze. Z kolei Gytkjaer dostał 2 kartkę w Ekstraklasie 2018/2019.

Lechici poprawiają liczby

Pedro Tiba zdobył dziś 3 gola w tym sezonie ligowym, a Volodymyr Kostevych strzelił 1 bramkę. Był to jego debiutancki gol w „niebiesko-białych” barwach.

Nadal jest źle

Po 11. kolejkach Lech ma już 4 oczka mniej niż rok temu o tej samej porze. Na dodatek po tym weekendzie będzie siódmy albo ósmy. Co za wstyd.

Sezon 2018/2019
7. miejsce – 17 pkt. 5-2-4, 17:14*
Sezon 2017/2018
2. miejsce – 21 pkt. 6-3-2, 18:6
Sezon 2016/2017
6. miejsce – 15 pkt. 4-3-4, 11:13
Sezon 2015/2016
16. miejsce – 5 pkt. 1-2-8, 8:19
Sezon 2014/2015
7. miejsce – 17 pkt. 4-5-2, 24:12

Pogorszony bilans sezonu

Lechowy bilans tego sezonu to na razie 8-3-7, gole: 26:22. To wciąż bilans średniaka, który dziś został pogorszony.

DOM: 5-1-2, 17:10 (liga 3-1-1, 11:7)
WYJAZD: 3-2-5, 9:12 (liga 2-1-3, 6:7)
OGÓŁEM: 8-3-7, 26:22

0:1 nie dało porażki

Licząc sezony od 2015/2016 drużyna Lecha przegrywała dziś 60 raz. Kolejorz nie przegrał dopiero 14 raz.

Lech przy wyniku 1:0
73-9-4

Lech przy wyniku 0:1
5-9-46

* – Wliczone są rozgrywki Ekstraklasy, o PP, SPP i europejskie puchary (sezony 2015/2016 – 2018/2019)


Gole w sezonie 2018/2019

Ekstraklasa (17 goli w 11 meczach)

4 – Gytkjaer
3 – Amaral, Tiba
2 – Tomczyk
1 – Trałka, Jevtić, Gajos, Cywka, Kostevych

Puchar Polski (1 gol w 1 meczu)

1 – Amaral

Liga Europy (8 goli w 6 meczach)

5 – Gytkjaer
1 – Trałka, Amaral, Cywka

Gole ogółem (26 goli w 18 meczach)

9 – Gytkjaer
5 – Amaral
3 – Tiba
2 – Trałka, Tomczyk, Cywka
1 – Jevtić, Gajos, Kostevych

Asysty w sezonie 2018/2019

Ekstraklasa

2 – Makuszewski, Gytkjaer
1 – Jevtić, Gajos, Jóźwiak, Tomczyk, Amaral

Puchar Polski

Liga Europy

2 – Jevtić, Amaral
1 – Makuszewski, Tiba

Asysty ogółem

3 – Jevtić, Makuszewski, Amaral
2 – Gytkjaer
1 – Tiba, Gajos, Jóźwiak, Tomczyk

Żółte kartki w sezonie 2018/2019:

Ekstraklasa (24 kartki)

3 – Radut
2 – Cywka, Tomczyk, De Marco, Trałka, Amaral, Gytkjaer
1 – Burić, Janicki, Makuszewski, Orłowski, Tiba, Jóźwiak, Wasielewski, Gajos, Rogne

Puchar Polski (2 kartki)

1 – Cywka, Trałka

Liga Europy (12 kartek)

3 – Tiba, Makuszewski
1 – De Marco, Cywka, Rogne, Kostevych, Trałka, Jóźwiak

38 żółtych kartek, w 17 meczach, 18 zawodników:

4 – Makuszewski, Tiba, Cywka, Trałka
3 – Radut, De Marco
2 – Amaral, Jóźwiak, Tomczyk, Gytkjaer, Rogne
1 – Burić, Orłowski, Kostevych, Janicki, Gajos, Wasielewski

Czerwone kartki

> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <







3 komentarze

  1. torreador pisze:

    Po raz trzeci udało się zapudrować syfa, tym razem dzięki determinacji Tiby i Kosti oraz jedynego obrońcy w Lechu czyli Rogne. Niestety ta determinacja, w normalnych warunkach powód do dumy, tym razem przedłuża męczarnie Kiboli z obecnym sztabem szkoleniowym. Nieważne że gramy bez pomysłu , nie ma żadnych schematów, gramy zawodnikami którzy kompletnie na pierwszą drużynę nie zasługują: Wasyl, Janicki, Radut, de Marco, Vuja. Kolejni: Makusz, Jevtić, Gajos, Jóźwiak są bez formy. Ponieważ jednak w tych koszmarnych meczach ze słabymi przeciwnikami uciułaliśmi kilka punktów, cyrk jedzie dalej. Sądziłem że Djuka ma jaja, po meczu z ŁKSem okazało się że źle sądziłem. Kolejny facet który wyznaje zasadę, że pecunia non olet i dopóki nie wypierdolą to będę sobie udawał trenera ekstraklasy. Oczywiście w całej tej sprawie jest jeszcze zarząd, ale wiadomo że on się nigdy nie poddaje, tak więc będzie eksploatował tę żenadę do granic możliwości