Warto wiedzieć: Zagłębie S. – Lech
Stały i przedmeczowy cykl „Warto wiedzieć” to materiały z krótkimi ciekawostkami, informacjami na temat spotkania Kolejorza z danym rywalem, rzeczy o których warto pamiętać przed każdym kolejnym meczem Lecha Poznań oraz o których po prostu warto wiedzieć. Wszystko co najważniejsze znajduje się po prostu w jednym miejscu.
Warto wiedzieć: Zagłębie Sosnowiec – Lech Poznań (16.12.2018):
O poprawę bilansu – W niedzielę Lech spotka się z Zagłębiem 58 raz w historii i 52 w lidze. Wliczając wszystkie fronty powalczy o 25 zwycięstwo. Latem zwyciężył przy Bułgarskiej aż 4:0.
7 meczów, 5 wygranych – Zagłębie Sosnowiec to rywal, który ostatniego pasuje Lechowi. 7 ostatnich meczów to 5 wygranych Kolejorza i 2 remisy. Poznaniacy wbili Zagłębiu aż 16 bramek.
O wygraną po latach – Lech ostatni raz wygrał w Sosnowcu w sezonie 2001/2002 (4:2), a w Ekstraklasie dnia 15 września 1990 roku (6:1), czyli ponad 28 lat temu. Poznaniacy w Sosnowcu po raz ostatni gościli wiosną 2016 roku (1:1 w 1/2 PP), a w lidze późną jesienią 2007 (0:0).
Mecz z absolutnym outsiderem – Lech zagra jutro z absolutnym outsiderem ligi. Zagłębie nie zwyciężyło od października. Z 12 punktami jest ostatnie tracąc przed 19. kolejką 5 oczek do bezpiecznej lokaty. Zagłębie najmniej meczów wygrało, najwięcej spotkań przegrało i straciło najwięcej goli.
28 bramek w Sosnowcu – Zagłębie aż 9 z 12 punktów wywalczyło dotąd u siebie notując nie najgorszy bilans – 2-3-3, gole: 14:14. W Sosnowcu padło aż 28 goli.
Lech umie grać z beniaminkami – Zagłębie Sosnowiec to beniaminek, a tymczasem Kolejorz umie sobie z nimi radzić. Od 2002 roku zanotował bilans – 47-22-15, gole: 164:76.
Szymek kontra Lech – Jutro niemal na pewno przeciwko Lechowi zagra dobrze znany w Poznaniu 32-letni skrzydłowy Szymon Pawłowski. „Szymek” ma w tym sezonie lepsze liczby od Jóźwiaka czy Makuszewskiego. W 14 spotkaniach strzelił 3 gole i zaliczył 2 asysty.
Uwaga na Wrzesińskiego – Bardzo dużym zagrożeniem dla rywali Zagłębia w tym sezonie jest jeden z najszybszych i najwięcej biegających piłkarzy w lidze, Konrad Wrzesiński. 25-latek imponuje też liczbami. 3 gole i 6 asyst to bardzo dobry wynik. Taki zawodnik w Lechowej klasyfikacji kanadyjskiej byłby drugi za Gytkjaerem. W niedzielę trzeba będzie na niego bardzo uważać i nie dać mu się rozpędzić.
Rywal bez nominalnego napastnika – Zagłębie ma przed tym spotkaniem spore problemy w ataku. Umowę rozwiązał Junior Torunarigha, Alexandre Cristovao jest zawieszony na 10 meczów, a najskuteczniejszy strzelec Vamara Sanogo leczy uraz stawu skokowego i przeciwko Kolejorzowi raczej nie zagra. Zagłębie zostało bez napastnika i do rozgrywek zgłosiło juniora – Jakuba Jochymka.
O pierwsze zwycięstwo od 5 sierpnia – Lech ostatni raz wygrał na wyjeździe 5 sierpnia. Poznaniacy mają serię 7 spotkań w Ekstraklasie bez wyjazdowego zwycięstwa. W tym czasie przegrali aż 5 razy w tym 4-krotnie bez zdobycia choćby gola.
Kolejna wygrana w dwumeczu? – W tym sezonie Lech już 2 razy wygrał z Wisłą Płock i Śląskiem. Zagłębie Sosnowiec może być 3 rywalem pokonanym przez poznaniaków 2 razy. Bilans dwumeczu z Cracovią jest korzystny tylko za sprawą bramek – 1-0-1, 2:1.
Słabszy znów dostarczy punktów? – Lech spośród 27 wywalczonych punktów aż 22 oczka ugrał w starciach z rywalami z miejsc 9-16. Zagłębie może być kolejnym słabszym zespołem, który dostarczy poznaniakom punktów.
Zwycięstwo może poprawić miejsce – Sytuacja w tabeli wciąż jest bardzo słaba. Siódmy Lech powalczy w ten weekend o zachowanie dystansu do podium. W razie wygranej może przeskoczyć na 5. miejsce.
Aż pięciu zagrożonych – Zagrożeni pauzą w niedzielę będą Mihai Radut, Pedro Tiba, Marcin Wasielewski, Łukasz Trałka i Joao Amaral. 5 piłkarzy musi bardzo uważać.
Kwiatkowski rozjemcą – Arbitrem niedzielnego spotkania będzie Tomasz Kwiatkowski. Sędzia z Warszawy w tym sezonie prowadził nasze mecze z Piastem 1:1 i w Zabrzu 2:2.
Lech jest faworytem – Według bukmacherów faworytem do wygranej jutro jest Lech. Średni kurs na wygraną Kolejorza wynosi 2.00, na remis 3.50, na zwycięstwo Zagłębia 3.80. Do meczu kursy na pewno jeszcze się trochę zmienią.
> Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat) <
MECZE KOLEJORZA:
Trzeba niezależnie od stylu wygrać ten mecz. Natomiast martwi mnie, że w przypadku następnej żółtej kartki z Wisłą mogą nie zagrać Tiba i Amaral. To byłaby duża strata w następnym meczu, który na pewno będzie dla nas bardzo ciężki.